kubachim Opublikowano 4 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 19 godzin temu, NuYam napisał(a): Marantz SD-60 To jaka to jest jakość dźwięku na mimo wszystko markę premium to jest dla mnie porażka. Bardzo dużo rzeczy jest/ było do poprawy: -usunąłem tranzystory mutujące - zmieniłem wtyki rca na pozłacane - pozmienialem trochę okablowania wewnętrznego - wynieniłem parę zworek na płycie - usunąlem opampa w przedwamzniaczu głowicy, dałem stolik dip 8 i zamontowałem tam na razie staccato audio. Jest jeszcze wiele rzeczy do poprawy, upgradu: - przełączniki zintegrowane typu 4066, których będzie pewnie trzeba wymienić na dyskretne przekaźniki - od groma zworek na płycie, które nie na pewno nie są miedziane - elektrolity itd. Nie brzmi on tak jak bym chciał, ale potrzebuję nagrywarki do kaset🔥 Tyle roboty spoko, a wymiana baterii w DAP już be? Widzę tu pewną sprzeczność. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karkolomny Opublikowano 4 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2 godziny temu, timecage napisał(a): Hobby jak hobby, ludzie miewają dziwniejsze. Może to pokutuje jakieś przekonanie podobne temu, że z winyla jest wyższa jakość - winyl to dźwięk "analogowy", więc inne formy dźwięku "analogowego" to też musi być wyższa jakość. Tylko że winyl nie oferuje wyższej jakości, jedynie brzmienie, które można lubić. Podobnie kasety, przynajmniej w moim odczuciu. Jakości bym tu nie szukał. Tematu winyli specjalnie nie poruszałem, bo dla wielu to jest drażliwy temat... Uważam podobnie. Rozumiem, że ktoś może odczuwać jakiś rodzaj przyjemności w obcowaniu z fizycznym nośnikiem. Co kto lubi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NuYam Opublikowano 4 Kwietnia Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia (edytowane) 4 hours ago, kubachim said: Tyle roboty spoko, a wymiana baterii w DAP już be? Widzę tu pewną sprzeczność. Rowiń myśl, bo nie wiem o co Ci dokładnie chodzi. Przecież napisałem, że ból i udręka. Edytowane 4 Kwietnia przez NuYam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubachim Opublikowano 4 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2 minuty temu, NuYam napisał(a): Rowiń myśl, bo nie wiem o co Ci dokładnie chodzi. Przecież napisałem, że ból i udręka. A faktycznie, co slepemu po oczach No jednak przez tyle lat mobilne urządzenia cyfrowe spory skok zaliczyły, a spuchniętą baterię jak w Teacu wymienić zazwyczaj łatwo, przynajmniej póki da się pasującą znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NuYam Opublikowano 4 Kwietnia Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia (edytowane) On 4/4/2024 at 5:47 PM, kubachim said: A faktycznie, co slepemu po oczach No jednak przez tyle lat mobilne urządzenia cyfrowe spory skok zaliczyły, a spuchniętą baterię jak w Teacu wymienić zazwyczaj łatwo, przynajmniej póki da się pasującą znaleźć. Ja nie potrafiłem, tam cała elektronika włącznie z bateria jest wsuwana do obudowy , kórą nie rozbiera się w połowie i ta spuchnięta bateria wszystko zablokowała. Natomiast Hi-Fi man HM-1000 red jest klejony. Znalazłem serwis, ale chciał 2000zł na początek. Z tych powodów założyłem ten wątek. Robiłeś takie wymiany? Naprawisz mi HiFi mana? On 4/4/2024 at 4:10 AM, Rafacio said: O ja p.....ę. Kupiłeś i od razu zdewastowałeś sprzęt, bo nie grał tak jak chciałeś? I od razu musiałeś zabierać się, nie mając pojęcia o magnetofonach za porządny 3głowicowy Marantz? Zamiast wybebeszać sprzęt to trzeba było porządnie wyczyścić tor prowadzenia taśmy (wałki, rolki, głowice), a potem wziąć i podłączyć oscyloskop do wyjść, kasetę testową wsadzić do napędu, zrobić pomiary, porównanie z DTR-ką. Potem rozebranie mechanizmu, konserwacja, wymiana lub dorobienie uszkodzonych elementów, a następnie regulacja obrotów, prądów itp. A ten wybebeszył sprzęt na pałę (nie mając o nim pojęcia) i myśli, że coś poprawił. 🤣 Tak komicznego wpisu na tym forum nie było, odkąd mam tu konto. Szkoda tylko, że zniszczyłeś sprzęt w tak dobrym stanie wizualnym. Mogłeś do rozwałki na początek kupić jakiegoś dwugłowicowca za grosze. To jest 40 letni, bardzo skomplikowany mechanicznie sprzęt, a nie lampowy piecyk z manufaktury składający się z garstki elementów. Trzeba pamiętać by przez przypadek nic od ciebie nie kupić, bo teraz mi się przypomina, że ty wszystko ,,modyfikujesz'' po zakupie. Tak się tutaj znasz a z tego co pamiętam to pozbyłeś się swoich kaseciaków,a część kaset wyrzuciłeś na śmieci. Po co się pozbyłeś jak jesteś takim ekspertem? Czy nie jest hipokryzją udowadnianie jak trzeba postępować z kaceciakami, a samemu wyrzucać kasety do kosza i pozbywać się odtwarzaczy? Edytowane 16 Kwietnia przez NuYam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubachim Opublikowano 4 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 29 minut temu, NuYam napisał(a): Ja nie potrafiłem, tam cała elektronika włącznie z bateria jest wsuwana do obudowy , kórą nie rozbiera się w połowie i ta spuchnięta bateria wszystko zablokowała. Natomiast Hi-Fi man HM-1000 red jest klejony. Znalazłem serwis, ale chciał 2000zł na początek. Z tych powodów założyłem ten wątek. Robiłeś takie wymiany? Naprawisz mi HiFi mana? Ja tylko w takich grajkach jak Xduoo X3 albo stare iPody wymieniałem baterie, więc raczej proste serwisowo urządzenia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NuYam Opublikowano 4 Kwietnia Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia (edytowane) On 4/4/2024 at 8:40 AM, timecage said: Ból i udręka . Zobaczmy. W ciągu minionych kilku lat przerobiłem parę decków i walkmanów. Obecnie mam dwa domowe decki wysokiej klasy i jednego walkmana wysokiej klasy. W żadnym tych sprzętów nigdy mi dźwięk nie falował, przynajmniej nie w sposób słyszalny. Każdy z tych sprzętów grał przynajmniej bardzo dobrze, z właściwym dla niego charakterem - jak to ze sprzętem audio bywa. Jeżeli mi charakter grania nie podpadał, to zmieniałem sprzęt, co też jest standardowym podejściem. Z tego powodu nigdy nie wpadłem na pomysł modyfikowania elektroniki - zakupiłem modyfikowanego Sony, ale jego modyfikacje miały na celu przede wszystkim zwiększenie czystości sygnału, nie dopasowanie jego brzmienia pod czyjeś wyobrażenie. Używam kaset chromowych jako sensowny middle ground. Szum mi nie przeszkadza, gdyby przeszkadzał to używałbym dolby. Raz odczuwałem trochę bólu jak mi się autorewers w poprzednim Akai popsuł, ale na szczęście serwis naprawił. No i muszę przyznać, ceny taśm NOS są dosyć bolesne - szczególnie, że cały czas rosną. Udręki natomiast, przyznam, dotąd w tym hobby nie zauważyłem. Włożyłem trochę zaangażowania odpowiadając na pytania @NuYam tutaj i na PW. Daleki jestem od robienia uniesień typu "jak śmiesz nie widzieć jakie kasety są super!!!". Mam jednak nieodparte wrażenie, że to dosyć smutny przypadek pokazujący może nie złe, ale niekompatybilne podejście i jego konsekwencje. Taka audiofilia nervosa, oczekiwania jak coś ma brzmieć, poszukiwanie co jest nie tak i co poprawić - najwyraźniej aż do poziomu pojedynczych kabelków. To miało sens w czasach gdy taśma była jedynym sensownym medium, wtedy śrubowało się jakość dla uzyskania jak najlepszej reprodukcji. Obecnie podobne próby faktycznie dadzą udrękę, bo można włożyć masę potu, wysiłku i pieniędzy w deck i taśmy, a i tak pierwszy lepszy DAC/DAP zagra z wyższą rozdzielczością i większym odstępem sygnału od szumu. Dlatego w obecnych czasach, moim zdaniem, jedyny sens ma podejście, które przytoczę z mojego wcześniejszego posta: On 3/8/2024 at 8:34 PM, timecage said: Ja bym powiedział, że słuchanie kaset ma przede wszystkim sens, jeśli ma się ochotę słuchać kaset. Dziękuję Ci bardzo serdecznie za zaangażowanie i odpowiadanie na pytania🙂 Kupiłem sprzęt z pełną osobistą odpowiedzialnością. Edytowane 16 Kwietnia przez NuYam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubachim Opublikowano 4 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia @NuYam fajnie poczytać jak takie retro wygląda teraz i ile czasem człowiek się narobi, a efekt niekoniecznie zadowala. Jaki plan dalej? Zostajesz z kaseciakiem czy jednak coś bardziej współczesnego wybierzesz? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NuYam Opublikowano 4 Kwietnia Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia (edytowane) On 4/4/2024 at 6:49 PM, kubachim said: @NuYam fajnie poczytać jak takie retro wygląda teraz i ile czasem człowiek się narobi, a efekt niekoniecznie zadowala. Jaki plan dalej? Zostajesz z kaseciakiem czy jednak coś bardziej współczesnego wybierzesz? Cel wątku został osiągnięty🙂 Mam tani odtwarzacz kaset na którym zwykłe kasety nagrane z dobrego źródła brzmią tak jak lubię. Edytowane 16 Kwietnia przez NuYam 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bednaar Opublikowano 5 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia (edytowane) Zgadzam się, że kasety to ból i udręka. Z jednej strony wspominam z sentymentem nagrywanie całych płyt na kasety z programów radiowych prowadzonych np. przez Tomasza Beksińskiego, a z drugiej strony, jak sobie przypomnę te wszystkie "uroki" kaseciaków to cieszę się, że nie mam już do czynienia z tym nośnikiem (mimo, że deck miałem prosty i tani, ale bardzo dobry: Aiwa AD-F550 - jak na zdjęciu z netu poniżej... przed nim była totalna padaka - "szufladkowiec" Diory). Jeżeli miałbym powrócić do taśmy magnetofonowej, to tylko do szpuli, nie do kasety: https://tapeproject.com/ Edytowane 5 Kwietnia przez Bednaar 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Play Opublikowano 7 Kwietnia Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia W dniu 4.04.2024 o 05:10, Rafacio napisał(a): O ja p.....ę. Kupiłeś i od razu zdewastowałeś sprzęt, bo nie grał tak jak chciałeś? I od razu musiałeś zabierać się, nie mając pojęcia o magnetofonach za porządny 3głowicowy Marantz? Zamiast wybebeszać sprzęt to trzeba było porządnie wyczyścić tor prowadzenia taśmy (wałki, rolki, głowice), a potem wziąć i podłączyć oscyloskop do wyjść, kasetę testową wsadzić do napędu, zrobić pomiary, porównanie z DTR-ką. Potem rozebranie mechanizmu, konserwacja, wymiana lub dorobienie uszkodzonych elementów, a następnie regulacja obrotów, prądów itp. A ten wybebeszył sprzęt na pałę (nie mając o nim pojęcia) i myśli, że coś poprawił. 🤣 Tak komicznego wpisu na tym forum nie było, odkąd mam tu konto. Szkoda tylko, że zniszczyłeś sprzęt w tak dobrym stanie wizualnym. Mogłeś do rozwałki na początek kupić jakiegoś dwugłowicowca za grosze. To jest 40 letni, bardzo skomplikowany mechanicznie sprzęt, a nie lampowy piecyk z manufaktury składający się z garstki elementów. Trzeba pamiętać by przez przypadek nic od ciebie nie kupić, bo teraz mi się przypomina, że ty wszystko ,,modyfikujesz'' po zakupie. 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.