Skocz do zawartości

Tani ale jeszcze jary odtwarzacz CD - jaki i za ile?


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 18.08.2020 o 19:12, whero napisał(a):

jest długi ciąg powodów dlaczego akurat tą wersję wybrałem

Czy ma to znaczenie, że japońskie sprzęty używane są w energetycznej sieci rozdzielczej z napięciami 100 i 110 woltów czy też jest tam uniwersalny (100-230V) zasilacz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Wito76 napisał(a):

zbudowana z tych zer i jedynek sinusoida 

Ejże 

Nie o to chodzi. 

21 godzin temu, Wito76 napisał(a):

Super ubrałeś to w słowa. Mnie też irytuje ta mantra bezmyślnie powtarzana przez twardogłowych, że cyfra to cyfra i przecież tutaj nie da się nic spieprzyć i zrobić mniej okrągłych zer i mniej prostych jedynek. Tak jak napisałeś, te zera i jedynki, czy choćby zegar to praca de facto w domenie analogowej ze wszystkimi urokami i wrażliwością na zakłócenia. Co z tego, że co do wartości wszystkie zera i jedynki wzorowo się odliczą, skoro w domenie czasu, biorąc pod uwagę przesunięcia fazowe /jitter będzie przekłamanie i zbudowana z tych zer i jedynek sinusoida będzie nieco spieprzona.

Kodowanie PCM skuteczne było przez ponad półwiecze (w telefonii, po to aby upchać możliwie dużo łączeń abonenckich w tym samym czasie) zanim trafiło do Red Book i do standardu CD Audio.

Jest prawie od stu lat w użyciu i nie warto tworzyć wokół niego teorii spiskowych.

Korekcja błędów i nadpisanie (interpolacja) utraconej paczki bitów z założenia miała być w każdym urządzeniu standardu CD Audio, do tego upsampling i oversampling niweluje wpływy utraconych bitów na tworzenie przepływu sygnału odbieranego jako ciągły. Ten jitter to jakby śledzenie chochlika.  A tryb asynchroniczny jest oczywistością.

Gorzej z kodowaniem PDM w urządzeniach konsumenckich dla użytkownika. Kiedy się tnie to kaplica.

 

Od kiedy to urządzenia z elementami dyskretnymi traktujemy jako analogowe?

Analogowy jest może ich opis :)

Ale (żeby rozśmieszyć) przypomnę:

Elektrony funkcjonują skokowo, tylko na niektórych poziomach energetycznych  a nie analogowo.

 

Oczywiście uważam że opis zmienia samą rzeczywistość w jej konkrecie a nie tylko to jak ją opisujemy, bo:

Rzeczywistość bez opisu daje wrażenie jakby nie istniała. No i to właśnie opis tworzy rzeczywistość której bez opisu nie widać.

 

Opis analogowy [sygnałów] ma swoją analogową logikę (z przejściami przez zero różnicy potencjałów i zmianami kierunku przepływu prądu) , opis cyfrowy ma inną logikę (niski i wysoki stan* różnicy potencjałów czyli nie stosowanie zera [i brak przy tym zmiany kierunku przepływu]).

*przyjęło się pisać że to chodzi o zera i jedynki, ale to tzw.zera a faktycznie niski stan.

 

Konkluzja (niepotrzebnie rozpisywałem się):

nie chodzi o żadne (nawet symboliczne) sinusoidy  a o to z czego składa się sygnał cyfrowy względem tego, z czego składa się sygnał analogowy.

cyfrowy - z niskich i wysokich stanów (logicznych)

analogowy - z (niestety) przejść przez zero.

 

Przejście z tych niskich i wysokich stanów logicznych do szumów (to lepsza porównawczo metafora rzeczywistego analogowego sygnału audio z racji wielopasmowości tego sygnału od próby stosowania jako metafory - sinusoidy lub domniemanych tonów sygnału. Sygnał ze swej natury jest wielotonowy, względnie szerokopasmowy i dlatego jego lepszym odpowiednikiem jest szum od sinusoidy) oto rzeczywisty problem.

 

Ten szum ma mieć energię odkodowaną z danych kodu PCM lub PDM  - i tyle.

O energie się rozchodzi (pisząc potocznie). A ściślej - o jej przekazywanie i odbiór włącznie z konsumpcją.

Nie smakuje ta energia, której nie wchłonie się i nie przyswoi.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wykład, ale niepotrzebnie trochę :). Jestem elektronikiem z wykształcenia i wiem co to stany logiczne a z wykładów z fizyki kwantowej jeszcze pamiętam stany energetyczne, równania Shroedingera. Może zbyt dużego skrótu myśliwego użyłem - chodziło mi o to, że z tych wszystkich kwantów (zer i jedynek) przetwornik musi potem najwierniej odtworzyć przebieg analogowy a przesunięcia fazowe niestety brużdżą w tej kwestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, xetras napisał(a):

Czy ma to znaczenie, że japońskie sprzęty używane są w energetycznej sieci rozdzielczej z napięciami 100 i 110 woltów czy też jest tam uniwersalny (100-230V) zasilacz?

 

~ toroidy jak się wyśle maila bezproblemowo wykonają wersję z wyjściem 100v swoich autotransformatorów ~ https://sklep.toroidy.pl/pl/c/Zasilacze-230110V/49 ... ostatnio jak zamawiałem to chyba nawet odbyło się to bez dodatkowej dopłaty

 

wszystko zależy od urządzenia a dokładniej konstrukcji jego zasilacza - przy sprzętach high end / starszych gdzie zasilacz jest w prosty bezpośredni sposób oparty o transformator obniżający / regulujący / ustalający napięcie do potrzebnego dla danych dalszych układów jest on na pojedyńcze napięcie zasilania - tutaj również w wersjach bardziej hi-end typowo transformatory zasilające mają jedynie pojedyńcze uzwojenie pierwotne bez odejść na dodatkowe inne napięcia zasilania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, whero napisał(a):

~ toroidy jak się wyśle maila bezproblemowo wykonają wersję z wyjściem 100v swoich autotransformatorów ~ https://sklep.toroidy.pl/pl/c/Zasilacze-230110V/49 ... ostatnio jak zamawiałem to chyba nawet odbyło się to bez dodatkowej dopłaty

 

wszystko zależy od urządzenia a dokładniej konstrukcji jego zasilacza - przy sprzętach high end / starszych gdzie zasilacz jest w prosty bezpośredni sposób oparty o transformator obniżający / regulujący / ustalający napięcie do potrzebnego dla danych dalszych układów jest on na pojedyńcze napięcie zasilania - tutaj również w wersjach bardziej hi-end typowo transformatory zasilające mają jedynie pojedyńcze uzwojenie pierwotne bez odejść na dodatkowe inne napięcia zasilania

W porządku. Jest tylko kwestia jak nabywca użytkownik u siebie sprawdzi działanie urządzenia przed ingerencją w zasilanie a po umówieniu ceny?

 

Inna cena powinna byc za działające a inna za potencjalnie działające (nie przystosowane do warunków dostawy dostawcy energii elektrycznej w kraju nabywcy).

Edytowane przez xetras
Poprawka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, xetras napisał(a):

W porządku. Jest tylko kwestia jak nabywca użytkownik u siebie sprawdzi działanie urządzenia przed ingerencją w zasilanie a po umówieniu ceny?

 

Inna cena powinna byc za działające a inna za potencjalnie działające (nie przystosowane do warunków dostawy dostawcy energii elektrycznej w kraju nabywcy).

nie integrujemy w zasilacz - stosujemy zewnętrzny adapter / autotransformer który ma wyjście będące japońskim (/amerykańskim - działają wtyczki) gniazdkiem ściennym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.08.2022 o 15:57, Bednaar napisał(a):

Takie "V" to raczej Technics.

Z odtwarzaczami CDAudio Technicsa był inny problem.

Miały M.A.S.H. (1bitowy DAC), co mi kompletnie nie brzmiało.

https://forums.stevehoffman.tv/threads/1-bit-cd-players.241136/

https://audiokarma.org/forums/index.php?threads/technics-m-a-s-h-how-does-it-work.623525/

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 10.07.2023 o 17:23, Marek_N napisał(a):

 

Analogowe są opisujące je parametry takie jak dynamika czy S/N. Tyle w temacie "cyfrowości" sprzętu audio.

Odnosiłem się (głównie) do wcześniejszego ostatniego zdania wpisu :

"zbudowana z tych zer i jedynek sinusoida będzie nieco spieprzona"

Edytowane przez xetras
Poprawka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Marantza 63 mk2 i jestem bardzo zadowolony, sluchalem tez 67, ale 63 brzmial mi mięsiściej i został :) Wzmak słuchawkowy w tym playerze to coś niesamowitego (tylko, że ma w pi..zdu mocy więc trzeba uważać z czulszymi słuchawkami).

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.07.2023 o 16:25, Wito76 napisał(a):

Dziękuję za wykład, ale niepotrzebnie trochę :). Jestem elektronikiem z wykształcenia i wiem co to stany logiczne a z wykładów z fizyki kwantowej jeszcze pamiętam stany energetyczne, równania Shroedingera. Może zbyt dużego skrótu myśliwego użyłem - chodziło mi o to, że z tych wszystkich kwantów (zer i jedynek) przetwornik musi potem najwierniej odtworzyć przebieg analogowy a przesunięcia fazowe niestety brużdżą w tej kwestii.

 

Ta, przesunięcia fazowe. Jednorożce z musztardą.

 

Lecą zera i jedynki, i tyle. Jakbyś rozumiał ich strukturę, to byś wiedział że przesunięcie "fazy" o 1 bit spowoduje olbrzymie przekłamania. Nie orientuję się jak wspominałem sprzętowo w samych CD, nie wykluczam tam przekłamań pojedynczych bitów z powodu nieprecyzyjnej prędkości obrotowej, ale timing paczek bitów (2 x 44100 po 16 bitów na sekundę) MUSI zostać zachowany albo byś zerwał słuchawki z głowy z powodu trzasków.

 

Nie jestem pewien jak sytuacja softowa wygląda obecnie, czy można ripować CD na PC "w locie", na zasadzie nie passthrough a z pewnym buforem na wypadek konieczności korekty błędów odczytu płyty. Jeżeli jest do tego soft, super, jeżeli nie, sugerowałbym ripowanie najpierw CD do flac i po temacie. Jak ktoś się boi przekłamań na S/PDIF (kable sieciowe przesyłają o niebo więcej danych na o wiele gorszych przewodach) z powodu braku protokołu korekcji błędów, niech nie używa S/PDIF i tyle. Podpiąć do PC jakiś DAC na usb, a dalej już analogowo. Albo lepsza opcja - amplituner podpięty via hdmi. Jeżeli ktoś uważa, że przy usb lub hdmi audio mogą przejść niewykryte przekłamania z winy zakłóceń/kabla, to to już są kompletne brednie.

 

A co do S/PDIF, 16bit 44100hz to niecałe 1,5mbps. Kabelki sieciowe dekady temu przesyłały sto razy więcej bez większych problemów, na znacznie większe odległości niż stosowane w domowym audio. Wymagania cyfrowego audio jeżeli chodzi o przepustowość, są na dzisiejsze (i ówczesne) standardy po prostu komiczne. Prawdopodobnie dlatego projektując ten standard, olano korekcję błędów.

 

Nie uważasz by wymiana bezpieczników w piwnicy połączona z fazą księżyca miała wpływ na audio - S/PDIF jest na tyle odporne na zakłócenia, że można uznać iż nie mają szans wystąpić.

 

Obawiasz się deszczu cząstek kosmicznych przekłamujących bity w PC - DAC na usb, wtedy nawet jak coś się pochrzani, błąd transmisji zostanie wykryty. Tip: nie pochrzani się, prawdopodobnie za czasu całego życia nie trafisz na jeden błąd transmisji usb w przypadku nieuszkodzonego sprzętu, chyba że kot zacznie gryźć kabel - but then again, to się zalicza do uszkodzeń sprzętu.

 

Podobnie w przypadku aplitunera podłączonego via hdmi - pakiety audio są w tym przypadku objęte korekcją błędów.

 

Jedyne możliwe źródło przekłamań w przypadku transmisji cyfrowej to sam napęd CD - albo używa się na tyle dobrego, że nie występują, albo wypada najpierw ripować CD do flac. W przypadku perfekcyjnego źródła jak flac, o błędach zwyczajnie nie ma mowy.

Edytowane przez unic0rn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze w takich sytuacjach pojawia się dobra rada "nie karmić trolla" i olać jego bełkot o fazach księżyca. Kiedyś się przekonasz, że dziś pier*olisz głupoty a póki co słuchaj sobie muzyki z CD Romu, bo to przecież takie same zera i jedynki.

Wysłane z mojego moto g82 5G przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Wito76 napisał(a):

Kiedyś się przekonasz, że dziś pier*olisz głupoty a póki co słuchaj sobie muzyki z CD Romu, bo to przecież takie same zera i jedynki.

Miałem kiedyś okazję porównywać tanią Yamahę cdx 496, którą zresztą niby dobrze znałem, bo taką wtedy sam miałem (swoją drogą dobry sprzęt, bo do dzisiaj gra u mojego ojca, a to już 23 lata) z Accu chyba dp75. Nie napiszę, że Yamaha grała lepiej, ja po prostu ich nie rozróżniłem (test był ślepy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności