Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Coś więcej o porównaniu.



Byłem bardzo ciekaw, co pokażą Momentum Over-Ear 2 wobec nowości jaką niewątpliwie są słuchawki Meze 99 Classics.


Jeśli chodzi o jakość wykonania to muszę przyznać Momentum są świetnie wykonane, jak przystało na model premium. Bardzo dobrej jakości pady, mięciutkie i bardzo wygodne, precyzyjny system składania i dbałość o detale. Dźwiękowo przyznam jestem lekko zawiedziony, ale ze względu na to, że wolę słuchawki bardziej efektowne, nieco jaśniejsze. Wydają się grać w miarę równo z niezłym basem, który ma dobrą kontrolę. Tylko no właśnie w porównaniu do Meze to one są po prostu nudne. Grają mi dość podobnie do HM5. Dla mnie to takie całkiem niezłe, ale zwyczajne granie, które jakoś mi do premium nie pasuje.


Meze dają więcej powera, energii aż nią kipią. To słuchawki typowo przeznaczone do wyciągania funu ze wszystkiego. Meze oferują więcej basu oraz góry, średnica chyba lekko wycofana. Wydają się być bardziej detaliczne i szczegółowe, a do tego bardziej przestrzennie i efektownie. Budowa to jak widać, drewno, metal, skóra proteinowa (pady). Są nieźle wykonane, ale nie sprawiają tak dobrego wrażenia, jak na zdjęciach. Pady mogłyby być jednak większe, chodzi tutaj o miejsce na ucho, można było zwyczajnie zwęzić ściankę padów. Czy się komuś spodobają to rzecz gustu, ale nie można im odmówić niecodziennej stylistyki. Meze grają dosłownie z kartofla, czy to odtwarzacz, czy telefon czy stacjonarne klocki.


Dla mnie zwycięzca w kategorii dźwięku to bezsprzecznie Meze, chętnie bym zamienił ich pady na te z Momentum, bo wtedy pozbywamy się najsłabszego ogniwa. W każdym razie energia i moc Meze, może w dłuższym czasie nieco męczyć. Według mnie są idealne na 1-2 może 3h, ale potem już pady dają się we znaki. Jednak te 2-3h spędzimy naprawdę przyjemnie. Momentum są lepiej wykonane, bardziej pancerne, dźwięk jest bardziej stonowany i spokojny, dzięki czemu nadają się do dłuższych odsłuchów, nie męczą przekazem.


Wolę, jak mnie dźwięk czaruje, może nawet okłamywać, ale musi być przyjemny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzisz... Proście, proście a będzie wam dane ;) Dzięki.

 

Na AS posłuchałem przez parę minut Momentum i pamiętam doskonale miękkość na uszach... Dźwiękowo też mi się spodobały, bo były zdecydowanie lepsze niż jedynki, które mam. Jak założyłem po raz pierwszy Meze, to od razu mi się przypomniało brzmienie Momentumów z AS...

 

Mnie słuchanie na Meze nie męczy, słucham od poniedziałku i mam wrażenie, że się coraz bardziej rozpędzają. Na początku były trochę przytłumione, jakby jakiś kocyk gdzieś tam był, i to na wszystkim z czego słuchałem. Ale na szczęście stopniowo znikał i już w zasadzie od wczoraj dźwięk jest otwarty, dynamiczny, czysty, choć czasami bas rzeczywiście dochodzi do głosu.

Wczoraj trochę się "pokatowałem" nimi na X5II i DX90 i na tym drugim po pewnym czasie męczył mnie bas. Jak dla mnie lepiej one grają z X5II, pomimo generalnie nieco gorszej jakości dźwięku, głównie związanej z tym cyfrowym nalotem Fiio.

Dziś sobie słucham na Mojo i tutaj jest ten fun! Dynamika przede wszystkim i pomimo sporawego basu, trochę się nawet lejącego, to jednak mnie to nie męczy tak jak z DX90.

Podobają mi się te Meze, kiedyś pójdę w nich w miasto... :ph34r:

 

Oczywiście podobają dźwiękowo, żeby nie było....

Edytowane przez Fonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co w basie Meze z DX90 męczy?

Poza tym, że basu jest dużo to jest on ok.

 

Odnośnie porównania Fexa dodam, że w Meze mają przyjemna holografię. Senki mają wyrazniejsze i szersze stereo ale grają jakby w jednej płaszczyźnie między uszami. Meze wypuszczają się do przodu.

 

Pady od MOE2 mogą być za małe na muszle Meze. Ale takie hm5 mogą tu zrobić bardzo dobrze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi jest określić, dlaczego mnie ten bas na DX90 męczy, bo ani go nie jest przesadnie za dużo, ani też nie wlewa się potokami do uszu, ani też nie wali obuchem. Pewnie gdzieś coś w nim jest, co akurat dla mnie nie jest dobre, no i odczuwam fizyczny dyskomfort. A co ciekawe, to na innych słuchawkach, które podłączałem do Ibasso, czegoś takiego nie zauważyłem, nawet na PM-3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wygrzewania to u mnie bylo 100 godzin na sucho praktycznie bez sluchania. Teraz maja kolo 150-160 godzin w sumie i mam wrazenie ze nastapila dalsza zmiana. Przedtem bas byl troche oderwany od reszty tak jakby byly w srodku 2 przetworniki z ktorych kazdy robi swoje nie patrzac na to co robi tamten. Teraz bas jest czescia pasma tak jak w kazdych innych sluchawkach tyle ze jest go sporo. Oczywiscie nie mam niewygrzanej pary pod reka zeby to sprawdzic wiec moze to tylko takie moje bajania bo sie przyzwyczailem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym im nie dodawał ciepełka. Im już chyba więcej nie potrzeba.

byłem już nastawiony na kupienie the bit opusa ale piszecie że lepiej zagrają z jaśniejszym dapem fiio x7 z k5 był by lepszym wyborem dla nich niz ten opus?

Edytowane przez MarcusFenix69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja bym im nie dodawał ciepełka. Im już chyba więcej nie potrzeba.

byłem już nastawiony na kupienie the bit opusa ale piszecie że lepiej zagrają z jaśniejszym dapem fiio x7 z k5 był by lepszym wyborem dla nich niz ten opus?

 

Cieszę się, że Meze Ci podpasowały. :) Moja rada jest taka, bądź ostrożny jeśli chodzi o opinie innych osób. Każdy tutaj szuka czegoś innego. Do gatunku muzyki której słuchasz absolutnie ne bałbym się delikatnie ciepłego grajka. Kupisz neutralny czy jasny - IMO będziesz żałował. Podoba Ci się Opus - kup go i nie patrz na innych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada jest taka, bądź ostrożny jeśli chodzi o opinie innych osób.

Do gatunku muzyki której słuchasz absolutnie ne bałbym się delikatnie ciepłego grajka. Kupisz neutralny czy jasny - IMO będziesz żałował. Podoba Ci się Opus - kup go i nie patrz na innych.

Ty to na serio i to w jednym poście zmieściłeś?

Edytowane przez Fatso
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie tego basu zaczyna chyba trochę brakować, albo mi się zdaje :) absolutnie nie przepadam za jego nadmiarem, ale dzisiaj słuchałem m.in. Garbarka Visible World (polecam - moja jego ulubiona) i jakby czegoś na dole brakować zaczęło. Dziwne ...

Z czego grają Ci te Meze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja bym im nie dodawał ciepełka. Im już chyba więcej nie potrzeba.

byłem już nastawiony na kupienie the bit opusa ale piszecie że lepiej zagrają z jaśniejszym dapem fiio x7 z k5 był by lepszym wyborem dla nich niz ten opus?

 

Cieszę się, że Meze Ci podpasowały. :) Moja rada jest taka, bądź ostrożny jeśli chodzi o opinie innych osób. Każdy tutaj szuka czegoś innego. Do gatunku muzyki której słuchasz absolutnie ne bałbym się delikatnie ciepłego grajka. Kupisz neutralny czy jasny - IMO będziesz żałował. Podoba Ci się Opus - kup go i nie patrz na innych.

 

pewnie masz rację w fiio x5 przeszkadza mi to jego cyfrowe brzmienie x7 też gra trochę cyfrowo poza tym na x7 mogło by być trochę za ostro wolał bym kupić dapa o ocieplonym i analogowym brzmieniu i chyba będzie to the bit opus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AK120.

No, ale dzisiaj jakby znowu lepiej było z tym wspomnianym Garbarkiem.

Chyba zaczynam popadać w jakaś dziwną dźwiękową paranoję, albo one są tak niestałe. No ale to już by było jakieś voodoo czy cóś ... :(

To nie sprzęt. To Ty. Dlatego trzeba tak ostrożnie wypowiadać się o sprzęcie, bo może nam diametralnie różnie grać z dnia na dzień. A wszystko wynika z naszej kondycji psychofizycznej.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem tu nowy.Od długiego czasu interesuje się Meze classic 99. Wszystkie recenzje przeczytałem po kilka razy, trafiłem na to forum i także z zaciekawieniem śledzę wasze wszystkie wpisy i uwagi na temat Meze. Jestem już prawie zdecydowany na ich zakup. Niestety jak wiele osób na tym forum nie do końca podoba mi się ich cygański wygląd. Nie przekonuje mnie takżeta wersja ciemna ze srebrnymi elementami. Kilka dni tamu Mykupyku dodał filmik na którym zauważyłem typa który trzyma w ręce Meze całe czarne ze srebrnymi elementami. Ta wersja jak dla mnie mega. Postanowiłem napisać do Meze z prośbą o info na ich temat. Dzisiaj otrzymałem odpowiedz. Jest to prototyp z PLASTIKOWYMI MUSZLAMI KTÓRE SĄ POKRYTE SKÓRĄ! Nie znają dokładnie daty kiedy wejdą do sprzedaży, może 4 kwartał 2016 ale może to być 1 lub 2 2017. Taka ciekawostka. Ciekawe jak wpłynie na dzwięk zamiana drewna na plastik.

900x900px-LL-75efe85e_da4.jpeg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności