Równe, z szeroką sceną do 1000zł

[crovbar74]

 

 

Swoich Beyerów DT990 sprzedawać nie zamierzam. Nie doświadczam, ani zbyt wycofanej średnicy, ani zbyt mocnej góry, bas również jest tam gdzie trzeba i we właściwej ilości. Ciekawa jestem jeszcze jedynie jak grają DT880 właśnie; być może spodobałyby mi się bardziej od DT990 Może chłopaki jakiś meet na Śląsku zorganizują, to uda mi się odsłuchać.

 

Jestem w trakcie nabijania 50 postów. Proszę traktować to jako część happeningu.
Włączył mi się chochlik i nie mogłem się powstrzymać

Edytowane 1 Sierpnia 2015 przez crovbar74

[BarteqW]

A ten tego He-300?

[EvilKillaruna]

Słowo-klucz: scena.

[czarna1412]

Wczoraj zrobiłam sobie wolne od słuchawek za sprawą wycieczki do Warszawy i obchodów 71. Rocznicy Wybuchu Powstania Warszawskiego. Oczywiście przeczytałam i przemyślałam wszystkie Wasze propozycje.

Czy ktoś mógłby porównać brzmienie SHP9500 do Hifimanów HE-300?

[EvilKillaruna]

Ze względu na brak styczności z SHP9500 nie wykonam takiego porównania, ale HE-300 to generalnie podobny kierunek do HD650. Recenzja tych ostatnich jest u mnie. To kierunek przeciwny do wymienianych tu AKG i Beyerów.

[koGi22]

HD650 osobiście mogę polecić z czystym sumieniem, ale to słuchawki zupełnie inaczej grające niż AKG i na miejscu autorki najpierw zastanowiłbym się dobrze w którą stronę pójść zamiast wychodzić ze stwierdzeniem, że K612 to klasa niżej niż Q701... Pod względem jakości wykonania się zgodzę, ale co do dźwięku to grają bardzo podobnie

[EvilKillaruna]

HD650 osobiście uważam za trochę za wolne, ślamazarne. Na szybkich i przestrzennych źródłach odzyskiwały smak i się wyrównywały, ale mimo wszystko brakowało mi wciąż w nich responsywności.

 

Q701 mają lepiej wykończone niektóre fragmenty pasma, znacznie bardziej efektowną scenę i lepszej rozdzielczości bas. Różnica między nimi wykracza spokojnie poza określenie "bardzo podobne", przynajmniej na moje uszy. Z drugiej strony K612PRO mają bardziej przyjazne strojenie, lepszy balans międzypasmowy, dlatego są po prostu bezpieczniejszym wyborem.

[koGi22]

Wg mojej subiektywnej oceny K612 są bardzo podobne do Q701, ale to zupełnie coś innego niż HD650 i mnie te ostatnie najbardziej odpowiadają Poza tym K612 są bardzo trudne do napędzenia i żeby uświadczyć tego o czym piszesz trzeba mieć naprawdę porządny sprzęt. Dlatego też K612 uważam raczej za bardzo niebezpieczny wybór

[marab]

Evil jeśli ktoś przechodzi z d600 CAL czy dr990pro to nie dziw się ... ktoś ma tak zjechaną krzywą słyszenia że naprawić to to trzeba chyba pół roku nic nie słuchać aby słuch i mózg się przyzwyczaił do normalnej ilości basu.

http://www.innerfidelity.com/images/CreativeAurvana.pdf

 

Zupełnie normalna ilość basu.

[EvilKillaruna]

Pytanie co oznacza "normalna"? To jakaś norma? Standard uwarunkowany anatomią ucha?

 

 

Wg mojej subiektywnej oceny K612 są bardzo podobne do Q701, ale to zupełnie coś innego niż HD650 i mnie te ostatnie najbardziej odpowiadają Poza tym K612 są bardzo trudne do napędzenia i żeby uświadczyć tego o czym piszesz trzeba mieć naprawdę porządny sprzęt. Dlatego też K612 uważam raczej za bardzo niebezpieczny wybór

 

Oj tam, nie przesadzajmy . K612 PRO jest w stanie spokojnie napędzić Aune T1 (i przy tym bardzo fajnie wysterować), a także AIM SC808. Trudne w przypadku AKG są moim zdaniem K240 DF / Monitor i wszystkie starsze konstrukcje oparte o przetworniki 600 Ohm, za sprawą dosyć niskiego współczynnika SPL (88-91 dB dla wskazanych modeli). Czyni je to trudniejszymi w napędzeniu niż Beyerdynamici DT990 Edition w wersji 600 Ohm oraz topowe T1 (również 600 Ohm). K612 PRO to już 101 dB przy 120 Ohmach, co stwarza znacznie lepsze pole do manewru.

 

Jeśli HD650 się podobają, to definitywnie warto spróbować Audeze LCD-2F.

[Perul]

To ja trochę zamieszam.

Proponuje kupić używane DT990pro 250 ohm z dobrze zużytym padami. Potem tylko open mod + trochę poprawek i masz słuchawki dobrze dociążone, z niskim basen i świetną sceną. Może nie tak dużą jak K701, ale równie precyzyjną.

Porównywałem z wieloma innymi (HD580, X1, AD900x), i tak uniwersalnych jak one nie udało mi się znaleźć. No może HE500, ale one kosztują sporo więcej.

Jako wzmacniacz do nich bardzo dobrze sprawdzi się Zenek.

[Perul]

To ja trochę zamieszam.

Proponuje kupić używane DT990pro 250 ohm z dobrze zużytym padami. Potem tylko open mod + trochę poprawek i masz słuchawki dobrze dociążone, z niskim basen i świetną sceną. Może nie tak dużą jak K701, ale równie precyzyjną.

Porównywałem z wieloma innymi (HD580, X1, AD900x), i tak uniwersalnych jak one nie udało mi się znaleźć. No może HE500, ale one kosztują sporo więcej.

Jako wzmacniacz do nich bardzo dobrze sprawdzi się Zenek.

[EvilKillaruna]

Odmieszam więc nieco:

 

Odnośnie Zenka, to tylko chciałbym sprostować, że z tego co mi wiadomo jest on projektowany, czy też może po prostu sprawdzający się, najlepiej właśnie z 250 Ohm, a więc po zmianie słuchawek nie jest wykluczone, że sprzęt źródłowy podlegałby wtedy również wymianie. Informacja taka była tu na forum, jak również na PCL.

 

[koGi22]

Połączenie K612 z Aune T1 uważam za nieudane. Stanowczo brakowało mi w nich basu, a góra była za wysoka i podejrzewam, że przy Q701 byłoby też podobnie. HD650 z Aune grają za to bardzo przyjemnie i raczej w tą stronę poszedłbym na miejscu autorki, ale to ona sama powinna się dokładnie określić czego oczekuje od słuchawek i wtedy można doradzać. Nie za bardzo też chyba wiadomo z czego miałyby grać te słuchawki.

 

Audeze to na razie nie mój poziom cenowy

[EvilKillaruna]

HD650 z T1 były zbyt spowolnione, robiły się wręcz ciapowate, aczkolwiek może się to bardzo podobać osobom szukającym bardzo muzykalnego, analogowego smaku. Na mój gust im potrzeba wyraźnego przeciwieństwa, jeśli preferencje słuchacza nie wskazują inaczej (tak jak tutaj). Na ilość basu w K612 PRO z T1 z kolei nie narzekałem, zaś góra, choć nadal wyraźna, spokojnie mieściła się w granicach akceptacji i przyjemności - subiektywnej rzecz jasna.

Z Q701 problem jeśli już występuje, to w zakresie wspominanych bardzo często, i również w tym temacie, szpilek w FR na pułapach 2-4 i 6-8 kHz. Ciężko jest je zredukować bez poświęcania pozostałych fragmentów i cech. Pomagają na to proste modyfikacje akustyczne od strony ucha opisane przeze mnie na AF, w pełni odwracalne i niewymagające niczego, prócz odkręcenia talerzy z nausznicami.

[hibi]

Dlatego też K612 uważam raczej za bardzo niebezpieczny wybór

tutaj jest bezpiecznie bo są w dobrych pieniądzach i można z niewielką stratą odsprzedać

 

hmm, nie przypuszczam by to była inna klasa niż Q701, może jedynie cenowa.

[koGi22]

Mnie podoba się połączenie Aune z HD650 i jak na razie nie zamierzam nic zmieniać. Jest o wiele lepsze niż z K612. Co do tego, że te ostatnie są dosyć tanie i można je odsprzedać z małą stratą to się w pełni zgadzam, bo właśnie sam dokładnie tak zrobiłem

 

Cenowo Q701 są dwukrotnie droższe niż K612, ale wg mnie są znacznie fajniej wykonane i jedynie pod tym względem jest to klasa wyżej

Edytowane 3 Sierpnia 2015 przez koGi22

[czarna1412]

 

Z Q701 problem jeśli już występuje, to w zakresie wspominanych bardzo często, i również w tym temacie, szpilek w FR na pułapach 2-4 i 6-8 kHz. Ciężko jest je zredukować bez poświęcania pozostałych fragmentów i cech. Pomagają na to proste modyfikacje akustyczne od strony ucha opisane przeze mnie na AF, w pełni odwracalne i niewymagające niczego, prócz odkręcenia talerzy z nausznicami.

 

W Q701 boję się właśnie tylko tych szpilek.

 

 

Q701 to od dawna moje słuchawkowe marzenie, ale coraz częściej jednak skłaniam się ku Sennheiserom HD600 i Hifimanom HE-300. Wiem, wiem - ciemniejsze brzmienie, które kiedyś z góry skreślałam, ale teraz wydaje mi się, że naszło mnie zmęczenie zbyt jasnymi słuchawkami i chciałabym czegoś relaksującego, nie wymuszającego absolutnego skupienia na dźwięku, z górą pozbawioną szpilek, coś do czerpania radości z dźwięku, zamiast nieustannej analizy. HD600 i HE-300 w porównaniu do Q701 wydają się być bardziej bezpiecznym i uniwersalnym rozwiązaniem.

[Spawn]

 

 

Z Q701 problem jeśli już występuje, to w zakresie wspominanych bardzo często, i również w tym temacie, szpilek w FR na pułapach 2-4 i 6-8 kHz. Ciężko jest je zredukować bez poświęcania pozostałych fragmentów i cech. Pomagają na to proste modyfikacje akustyczne od strony ucha opisane przeze mnie na AF, w pełni odwracalne i niewymagające niczego, prócz odkręcenia talerzy z nausznicami.

 

W Q701 boję się właśnie tylko tych szpilek.

 

 

Q701 to od dawna moje słuchawkowe marzenie, ale coraz częściej jednak skłaniam się ku Sennheiserom HD600 i Hifimanom HE-300. Wiem, wiem - ciemniejsze brzmienie, które kiedyś z góry skreślałam, ale teraz wydaje mi się, że naszło mnie zmęczenie zbyt jasnymi słuchawkami i chciałabym czegoś relaksującego, nie wymuszającego absolutnego skupienia na dźwięku, z górą pozbawioną szpilek, coś do czerpania radości z dźwięku, zamiast nieustannej analizy. HD600 i HE-300 w porównaniu do Q701 wydają się być bardziej bezpiecznym i uniwersalnym rozwiązaniem.

 

 

Oczywiście takie HD600 będą na początku bardzo przyjemne (pisze ze swojego doświadczenia) jednak bardzo szybko braknie "wyczynowości" dźwięku. Tak jak pisałem wcześniej dla mnie hd600 są fajne do plumkania w tle w stylu wpada jednym uchem a wypada drugiem. Pytanie tylko po co mam kupować słuchawki za blisko 1000zł do niezobowiązujących odsłuchów? Oczywiście nie twierdze że k701 to będzie dokładnie to czego szukasz bo jeśli będą dla Ciebie męczące to tez nie tędy droga ale też nikt nie mówił że takie wybrzydzanie jest tanie i kończy się na słuchawkach za 1000zł Z opisu Twoich wymagań mamy podobne preferencje i ja znalazłem to czego szukałem w elektrostatach (nawet tych najniższych) czyli niemęcząca analiza (brzmi to jak oksymoron ale tylko w przypadku słuchawek dynamicznych)

Edytowane 3 Sierpnia 2015 przez Spawn

[PENDRAGON]

 

 

Z Q701 problem jeśli już występuje, to w zakresie wspominanych bardzo często, i również w tym temacie, szpilek w FR na pułapach 2-4 i 6-8 kHz. Ciężko jest je zredukować bez poświęcania pozostałych fragmentów i cech. Pomagają na to proste modyfikacje akustyczne od strony ucha opisane przeze mnie na AF, w pełni odwracalne i niewymagające niczego, prócz odkręcenia talerzy z nausznicami.

 

W Q701 boję się właśnie tylko tych szpilek.

 

 

Q701 to od dawna moje słuchawkowe marzenie, ale coraz częściej jednak skłaniam się ku Sennheiserom HD600 i Hifimanom HE-300. Wiem, wiem - ciemniejsze brzmienie, które kiedyś z góry skreślałam, ale teraz wydaje mi się, że naszło mnie zmęczenie zbyt jasnymi słuchawkami i chciałabym czegoś relaksującego, nie wymuszającego absolutnego skupienia na dźwięku, z górą pozbawioną szpilek, coś do czerpania radości z dźwięku, zamiast nieustannej analizy. HD600 i HE-300 w porównaniu do Q701 wydają się być bardziej bezpiecznym i uniwersalnym rozwiązaniem.

 

Ojjj.. Kolezanko, skoro idziesz w ta strone to jednak lepszym (wedlug mnie!) wyborem bylyby X2-ki, poniewaz maja wiekszy fun od HD600, nie sa takie przymglone i o wiele nizej schodza basem, a instrumenty sa duze, jak w SHP9500. Potwierdzam denerwujace podbicie wyzszej srednicy w AKG, czasami (zwlaszcza przy dluzszych odsluchach) potrafi mocno irytowac .

 

Byc moze da sie to zalagodzic dobranym torem, ale to jest zabawa i nie wiadomo, czy finalny efekt bedzie dla Ciebie satysfakcjonujacy .

Edytowane 3 Sierpnia 2015 przez PENDRAGON

[EvilKillaruna]

 

 

Z Q701 problem jeśli już występuje, to w zakresie wspominanych bardzo często, i również w tym temacie, szpilek w FR na pułapach 2-4 i 6-8 kHz. Ciężko jest je zredukować bez poświęcania pozostałych fragmentów i cech. Pomagają na to proste modyfikacje akustyczne od strony ucha opisane przeze mnie na AF, w pełni odwracalne i niewymagające niczego, prócz odkręcenia talerzy z nausznicami.

 

W Q701 boję się właśnie tylko tych szpilek.

 

 

Q701 to od dawna moje słuchawkowe marzenie, ale coraz częściej jednak skłaniam się ku Sennheiserom HD600 i Hifimanom HE-300. Wiem, wiem - ciemniejsze brzmienie, które kiedyś z góry skreślałam, ale teraz wydaje mi się, że naszło mnie zmęczenie zbyt jasnymi słuchawkami i chciałabym czegoś relaksującego, nie wymuszającego absolutnego skupienia na dźwięku, z górą pozbawioną szpilek, coś do czerpania radości z dźwięku, zamiast nieustannej analizy. HD600 i HE-300 w porównaniu do Q701 wydają się być bardziej bezpiecznym i uniwersalnym rozwiązaniem.

 

 

Niekoniecznie musi to być problem, ponieważ różni ludzie są różnie wyczuleni na konkretne fragmenty pasma. Można je przygładzać i z tego względu uważam Q701 za dające spore możliwości. Ale ponieważ góra K712PRO jest jeszcze lepsza pod tym względem, to właśnie ten wariant tu polecałem, nawet jako używkę. Miałoby się wtedy moim zdaniem wszystkie elementy układanki i grę spełniającą w sumie większość, jeśli nie wszystkie z wymagań stawianych w tym wątku. Gdy człowiek sam miał daną parę na głowie, przychodzi mu łatwiej formułować takie deklaracje.

 

HD600 są z podanych tu słuchawek najbardziej wyrównane i osobiście wysoko cenię sobie taką prezentację dźwięku. Gdyby nie moje preferencje wobec szkoły AKG, bardzo możliwe, że byłyby to moje główne słuchawki klasy premium. HE-300 są od nich ciemniejsze i bardziej muzykalne, a więc cofnięcie się względem Q701 o jeszcze jeden krok w tył. O ile obie pary można powiedzieć, że są bezpieczniejsze w kontekście kroku w nieznane, to uniwersalnymi nazwałbym tylko HD600.

 

Czy tak jak mówi Spawn byłyby 600-tki nudne, to się okazać może w kontekście toru, jaki się posiada. Osobiście nie nazwałbym ich takimi, jeśli tor o tym by nie zadecydował. Z Icona HDP już w ogóle. Naprawdę świetnie mi to grało, ale to jest właśnie zaleta słuchawek dosyć neutralnych lub podatnych na tor, że w zależności od klimatu czy potrzeby można się przepiąć i dostosować sobie brzmienie podle własnego gustu.

[koGi22]

Przecież koleżanka napisała, że nie chce jasnych słuchawek. Nie ma sensu zatem doradzać jej AKG, bo chyba nie o to chodzi... Proponuję wybrać się na odsłuch i przetestować polecane tutaj modele.

[czarna1412]

@PENDRAGON Podbicie wyższej średnicy w X2 dyskwalifikuje je już na starcie, bo tego w słuchawkach bardzo nie lubię.

 

@EvilKillaruna Jeżeli trafię na używane K712 Pro, AKG K7XX, ale z gwarancją jestem w stanie się na nie zdecydować. Nowe to już dla mnie zbyt duży wydatek.

 

@Spawn Świetnie ująłeś to czego szukam w słuchawkach właśnie jako "niemęcząca analiza". Do tej pory nie potrafiłam ubrać tego w słowa, a to jest właśnie to, czego szukam. Chyba bliżej tego będą jednak HD600. Elektrostaty to już niestety nie mój budżet - muszę pozostać na etapie dynamików.

[mikolaj612]

HD600 i HD650 mają problem z tzw. sweet spot.

Wynika to z tego, że przetwornik jest bardzo mały (35mm), więc żeby te słuchawki grały jak należy to trzeba niemalże idealnie umieścić je na głowie i wyrobić sobie taki nawyk.

Każde drobne przesunięcie będzie mieć wpływ na brzmienie.

[PENDRAGON]

@PENDRAGON Podbicie wyższej średnicy w X2 dyskwalifikuje je już na starcie, bo tego w słuchawkach bardzo nie lubię.

 

@EvilKillaruna Jeżeli trafię na używane K712 Pro, AKG K7XX, ale z gwarancją jestem w stanie się na nie zdecydować. Nowe to już dla mnie zbyt duży wydatek.

 

@Spawn Świetnie ująłeś to czego szukam w słuchawkach właśnie jako "niemęcząca analiza". Do tej pory nie potrafiłam ubrać tego w słowa, a to jest właśnie to, czego szukam. Chyba bliżej tego będą jednak HD600. Elektrostaty to już niestety nie mój budżet - muszę pozostać na etapie dynamików.

Juz edytowalem posta, oczywiscie chodzilo mi o AKG .