Test odtwarzacza Calyx M

[maciux]

Karmelowy Calyx

 

“M” to wyceniana na 4200 zł hi-endowa propozycja DAP-a Calyx Audio, która wyróżnia się nietypową regulacją głośności, dużym wyświetlaczem oraz sporymi wymiarami.

Bezpośrednią konkurencją “M” jest więc Astell&Kern AK100 II (200 zł tańszy) lub Cowon P1 Plenue P1 (300 zł droższy), który będzie przedmiotem oddzielnego testu. Calyx M to sprzęt intrygujący z prawie 5-calowym ekranem, regulacją głośności w formie suwaka oraz czytnikami kart microSD i… SD. Już na starcie kusi i budzi pewne wątpliwości.

 

Test: http://zakupek.pl/test/odtwarzacze/recenzja-calyx-m/

 

[Baele]

czekałem na ten test, dzięki :-)

 

już wiem, że Cowon P1 jest dla mnie lepszym rozwiązaniem!

Edytowane 7 Marca 2015 przez Baele

[maciux]

Teraz Cowon P1 i iBasso DX100 na tapecie

 

Dla mnie także P1 pasuje bardziej, słychać pewną cyfrowość dźwięku, czystsze średnie, ale wolę go od AK100 II oraz Calyxa.

Edytowane 7 Marca 2015 przez maciux

[Lord Rayden]

Mnie tam zawsze śmieszy jak płaczecie nad ciężarem czy wymiarami. Jak DAP gra rewelacyjnie to bym go nosił, nawet za cenę pewnych niedogodności (nosiłem Note I, noszę LG G3, może kiedyś będe miał Note 4).. Tu widzę inne problemy - bateria przede wszystkim oraz jakoś "nie moje" brzmienie jak wynika z opisu. Producenci idą w ocieplanie dźwięku, wyciąganie basu...

[Inszy]

A ja bym go nie nosił, choćby grał niczym chury anielskie. Krowisko i tyle.

Mnie zastanawia brak wi-fi. Przecież z tym ekranem Calyx aż się prosi o serwisy streamingowe.

[maciux]

Dla mnie również nie do noszenia. Dla przykładu, DX100 - świetne brzmienie, mój ulubiony hajendowy DAP (prawie idealne granie z małym "szczegółem"), ale wymiary i waga + soft powodują, że wolę jednak DX90. Jakoś trudno mi poświęcić obsługę i ergonomię, skupiając się tylko na brzmieniu - tym bardziej, że w drodze nie potrzebuję najwyższej jakości. Dźwięk, wiadomo, najważniejszy, ale reszta ma dla mnie także znaczenie. Co innego w domu, na wyjeździe. Tylko tutaj ten czas pracy na baterii raczej dla lubiących krótkie, konkretne odsłuchy. No chyba, że się ma jakiś pojemny powerbank.

Edytowane 7 Marca 2015 przez maciux

[Lord Rayden]

Słabi z Was Audiofile . Ale M-ka przypomina po prostu większy telefon.... Jakby miał WiFi to oprócz streamingu można by w UPC korzystać z opcji UPC Phone. Pod warunkiem, że ma mikrofon.

[Inszy]

Ze mnie akurat żaden audiofil

[Samuel_]

A ja bym go nie nosił, choćby grał niczym chury anielskie. Krowisko i tyle.

Mnie zastanawia brak wi-fi. Przecież z tym ekranem Calyx aż się prosi o serwisy streamingowe.

tak, i wtedy trzymałby góra 2h

[Inszy]

Bez różnicy - 4-5 godzin, to i tak śmiech na sali, bo przy dłuższym odsłuchu wymaga albo ładowania w locie, albo powerbanku. Więc przy dwóch godzinach, sytuacja wiele by się nie zmieniła.

[manuelvetro]

Wifi jest po to, by sobie podczas ładowania utwory z Wimpa ściągnąć i mieć je offline potem się WIFI wyłącza. Bo przecież nikt rozsądny z taką baterią nie bedzie streamingu robił....

Ja tak robię z moją 3-cią taczką, co ma wyrychłana baterię - i też na te 4-5 godzin starcza... No i ma WIFI...

Edytowane 7 Marca 2015 przez manuelvetro