Skocz do zawartości

Sprzedaż sprzętu


FeX

Odpowiedz na poniższe pytanie.  

49 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jeśli jakiś sprzęt został zakupiony w zbiorówce/okazyjnej cenie a następnie został wystawiony na sprzedaż za wyższą cenę, czy według Ciebie:

    • Sprzedawca to szuja, chce zarobić na forumowiczach!
    • Niech robi, co chce to jego towar, a rynek ma otwarte ceny.
    • Nie interesuje mnie to, nie kupuję z komisu.
      0


Rekomendowane odpowiedzi

Damn. Jak dla mnie ta cała sprawa jest całkiem normalna, jak ktoś nie ogarnął zbiorówki to i tak miał bardzo atrakcyjną okazję na dobry (z tego co mi wiadomo), dość ciężko dostępny sprzęt (wg google).

Osobiście nie widzę w tym nic złego, bo jak ktoś napisał - ceny w ogłoszeniach są dla wędrowców z internetu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to Fex pyta o ocenę, a nie my za nim latamy ze stosem. Ale może też nieładnie z mojej strony, że oceniam zgodnie z własnym sumieniem? Powinienem się ładnie uśmiechnąć i kliknąć opcję, która nikogo nie urazi?

Cóż, nie zamierzam być poprawny do porzygania, wybacz.

W wypowiedzi szuja nie było zawarte to czego zrobiłbyś/nie zrobiłbyś w jego sytuacji, tylko ocena jego osoby przykładając do niej swoje rozumienie moralności. Poza tym autor pytał o zdanie na temat konkretnego zachowania, a nie jego osoby. To delikatna różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachowania, które było jego udziałem. Więc znów wychodzi jakaś dziwna wzajemna masturbacja - nie daj Boże ktoś się obrazi...

I jak już kilka razy było wspomniane, "szuja" to średnio trafione określenie w tym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Sprawa podobna do tej, gdzie ludzie wystawiają po 10 par słuchawek z chin w osobnych postach i robią sobie sklep internetowy u nas na forum. Trochę szkoda, że takie akcje mają miejsce u nas na forum, ale już się przyzwyczaiłem, że nic na to nie poradzę, nie ma sensu się tym przejmować. Forum to jest swego rodzaju grupa znajomych, może nie chodzimy co tydzień na piwo, ale jednocześnie nie można powiedzieć, że jesteśmy sobie obcy.

A kiedyś na innym form co prawda motoryzacyjnym komis dla sprzedających był od 50 postów i miesiąca od rejestracji. I był chociaż w tym miejscu mniej więcej porządek. Tu by też mogło być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem świeżak ale się wypowiem. Z jednej strony może i nie ładnie, może nie wypada na czyimś wolontariacie się ślizgać. Z drugiej zaś jest to ustalenie na linii sprzedawca kupujący. Ja mogę mieć akurat parcie na ten sprzęt i nadal go kupić taniej niż na rynku, a jednocześnie ktoś zarobi. Nikt przecież mnie nie zmusza do sfinalizowania transakcji. Do tego(raz już się tutaj przekonałem) cena w komisie nie koniecznie jest tą którą zapłacisz. Jeśli wiec widzimy że znajoma gęba z forum się zainteresowała to można dać rabat. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam rozumieć, że jedno wybiórcze zachowanie, którego ocena moralna jest względna, określa całokształt osoby?

Dalej nie rozumiem co tutaj jest moralnie karygodne? Osoba nie blokowała innym użytkownikom możliwości skorzystania ze zbiorowego zamówienia, a potem zaoferowała nabycie słuchawek w ciągle okazyjnej cenie.

Jakby się tak zastanowić, to chyba jednak nie chcę wiedzieć co skłania ludzi do takiego rozliczania sąsiada z jego pieniędzy i ubierania tego w święte oburzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa... Czyli nie rozumiesz o co chodzi w tym temacie, trzeba było od razu pisać :)

Otóż chodzi o zachowanie w kwestii tej jednej jedynej czynności. Nie oceniamy, czy ktoś w życiu już jest szują, bije żonę, kopie bezdomnych itp.

Podsumowując: sensem tematu jest wypowiedzenie się, czy zarabianie na wolontariacie nosi oznaki "szujostwa" czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie rozumiem o co chodzi w tym świętym oburzeniu. Zbiorowe zamówienia najczęściej nie są jakimiś wolontariatami. Korzystają zwykle na tym wszyscy włącznie z osobą organizującą zamówienie. Zbiorowe zamówienia robi się w przypadkach, gdy stanowi w takim kształcie większą wymierną korzyść niż zamawiając przedmiot w pojedynkę. Stąd osoba organizująca zasługuje na podziękowania, ale nie potrzeba z tego robić zbyt daleko idącego jej idealizowania.

Kupującego raczej nie powinna interesować kwestia zarobku sprzedającego jeśli cena mu odpowiada. Takie dywagacje na temat przyzwoitości nie mają sensu kiedy wszystko przebiegło z poszanowaniem wolnej woli pozostałych ludzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie rozumiem o co chodzi w tym świętym oburzeniu. Zbiorowe zamówienia najczęściej nie są jakimiś wolontariatami. Korzystają zwykle na tym wszyscy włącznie z osobą organizującą zamówienie. Zbiorowe zamówienia robi się w przypadkach, gdy stanowi w takim kształcie większą wymierną korzyść niż zamawiając przedmiot w pojedynkę. Stąd osoba organizująca zasługuje na podziękowania, ale nie potrzeba z tego robić zbyt daleko idącego jej idealizowania.

Kupującego raczej nie powinna interesować kwestia zarobku sprzedającego jeśli cena mu odpowiada. Takie dywagacje na temat przyzwoitości nie mają sensu kiedy wszystko przebiegło z poszanowaniem wolnej woli pozostałych ludzi.

amen!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FeX, jakbys napisal: "cena: pincet milionow", albo "cena oficjalna to...", to nie byloby tematu. A tak nieszczesliwie podales cene te pitnascie zl drozej, mimo, ze dla stalych forumowiczow nie chciales za tyle sprzedac i zadne printskriny tego nie zmienia, bo pol forum Ci nie uwierzy w Twoje dobre intencje. Takze tego, jest taki dosc swiezy temat w hydeparku, umieszczaj szybko w nim te sluchawki, to moze jeszcze uglaskasz inkwizytorow;D I pamietaj: koszty przesylki tez oplacasz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic, ze słuchawkami wyszło, jak wyszło. Ja ich teraz słucham i mam niepisaną z tego przyjemność. Tylko jeszcze w poniedziałek muszę gumę od gaci kupić :)

Temat możemy chyba powoli zamykać. Osiągnąłem swój cel, a właściwie to już dawno. Nie życzę nikomu, żeby był postrzegany przez pryzmat jakiegoś jednorazowego zdarzenia.

 

Aha, czy czuję się szują? Absolutnie NIE :)


Boję się tylko, że zaraz Thomm mi napisze, że temat założyłem, żeby nabić te kilkanaście postów wrrrr...

Edytowane przez FeX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności