Produkcja custom in ear monitors

[all999]

Trochę o procesie produkcji ciemów i o nowych technologiach w ich produkcji. Ultimate Ears robi teraz ciemy w jeden dzień.

 

Edytowane 16 Września 2014 przez all999

[keicaM]

Cóż, metoda na razie zarezerwowana tylko dla największych graczy na rynku CIEMów, a i to niekoniecznie bo nie wiem czy nawet taki JH czy Westone mogliby sobie pozwolić na wydanie pół miliona zielonych na samo tylko wdrożenie nowej metody wyrobu...

[miszko77]

Problemem w ciemach nie jest czas oczekiwania tylko cena.

[all999]

Problemem w ciemach nie jest czas oczekiwania tylko cena.

 

Problemem nie jest cena, a brak możliwości odsłuchu i odsprzedaży.

[shakur1996]

JH Audio prawodpodobnie używa 3d printerów do robienia uniwersalnych Roxanne. Ta technika wcale nie skraca produkcji do 1 dnia, bo trzeba zrobić przygotowanie do produkcji i to też nie jest tak że 3d printer robi kompletną słuchawkę; zresztą Tom (tomscy2000) wyjaśnił doskonale cały proces, jego plusy i minusy, w temacie na headfi z którego ww. video zostało wzięte.

Edytowane 16 Września 2014 przez shakur1996

[keicaM]

 

Problemem w ciemach nie jest czas oczekiwania tylko cena.

 

Problemem nie jest cena, a brak możliwości odsłuchu i odsprzedaży.

 

Odsprzedać można, choć na wartości CIEMy tracą o wiele więcej niż uniwersalne. Największym problemem jest wspomniana przez ciebie praktycznie niemożliwość odsłuchu. Jeśli nawet jest jakaś wersja uniwersalna to jednak finalny produkt brzmi inaczej. Trzeba się opierać na opisach i recenzjach, a to już duże ryzyko przy zakupach w takich przedziałach cenowych.

[Gourney]

Fajny filmik...wydaje mi się, że Wasze (tj. @all999 i @miszko77) zdania można połączyć i stwierdzić, że problemem jest cena W KONTEKŚCIE braku (choć może nie całkowitego) możliwości odsłuchu i odsprzedaży. To jest po prostu ryzyk-fizyk...poczytasz recki, poznasz zdanie posiadaczy i kupujesz w nadziei, że podejdą...a jak nie to sprzedasz ze sporą stratą.

[Bernie]

No problemy się nakładają. Ale sporym problemem jest nieświadomość ludzi, że istnieją w ogóle takie spersonalizowane słuchawki i co one dają. Robiąc ostatnio wyciski do CIEMów musiałem się sporo natłumaczyć o co mi chodzi, bo protetycy słuchu niezbyt wiedzieli o co kaman, a jeśli już to większość ludzi kojarzy to tylko z monitorami do odsłuchu dla muzyków na scenie (Acha pan jest muzykiem...itp.). nie ze słuchaniem muzyki dla przyjemności i lepszej jakości.