White Haven Opublikowano 4 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2006 Okej na początek dodam że specjalistą od sprzętu grającego nie jestem, opis czysto subiektywny, wręcz skrajnie storonniczy . Teścik był krótki (godzinny), odtwarzacz pożyczony od kuzynka, zdjęć nie ma bo nie było czym zrobić Wygląd: - za wygląd duży plus - gdyby nie brak loga to zewnętrznie prawie nie do odróżnienia od ipoda nano (czarnego) całość estetyczna, aż chce się potrzymać i pomacać - pierwszy zonk - nie tylko wygląd zerżneli z ipoda, gniazdo słuchawkowe też Mogę zapomnieć o moich epkach, trzeba użyć tego dołączonego, białego szmelcu Wyświetlacz: - i tu się zdziwicie, ale jest całkiem spoko Nie mam doświadczenia z lepszym sprzętem, tak że ciężko mi porównać, ale mogę powedzieć że jest lepszy niż w sonym erc K700. Przyjemny dla oka, dobra kolorystyka, bez cudów ale nie ma się do czego przyczepić Technikalia : - drugi zonk - popaprane sterowanie. Oczywiście ipodowskie kółko jest tylko na pokaz, całość operuje na klawiszach, niestety oznaczenia ipodowskie mocno komplikują sterowanie (niewiadomo który przycisk za co odpowiada) - trzeci zonk - kur**cy można dostać, przy przełączaniu między funkcjami. Czas oczekiwania za każdym razem to ok 6 sekund Nawet zwykłe potwierdzenie wyboru opcji czy rozpoczęcie przewijania utworu tyle zajmuje,wygląda to tak jakby całość działała z dużym opóźnieniem w stosunku do reakcji użytkownika. - o czy wspomniałem o tym że jest możliwość przewijania w obrębie utworu? Niby oczywiste ale w wielu no-namach ta funkcja jest niedostępna. Tyle że na skutek wszechobecnych opóźnień niewiele to zmienia - liczne bajery: odtwarzanie filmów (ale tylko te dziwne formaty MTV joł ), wyświetlanie zdjęć (czas oczekiwania ok 6 sekund), nagrywanie dźwięku (na poziomie dyktafonów komórkowych, porównywałem z moim k700), radio (szczegóły dalej) i oczywiście funkcja, która nas najbardziej interesuje - odtwarzanie muzyki Odtwarzanie muzy - standardowy zestaw dla no-namów - oczywiście o ogg możemy zapomnieć - jakość dźwięku - jestem pozytywnie zaskoczony. Jako urzytkownik irivera bałem się że natychmiast mnie odrzuci (zwłaszcza na załączonych słuchawkach) Tymczasem jakość odbioru jest całkiem niezła, moim zdaniem nieco lepsza niż creativie (mój brat ma Movo) Trochę słabe basy (może na lepszych słuchawkach byłoby lepiej), deczko obcięta góra, środek nawet dobry . Dżwięk dynamiczny i czysty [bez szumów i trzasków, można łatwo odróżnić poszczególne instrumenty (soundtrack z "Twierdzy")], wokal znośny (polska "klasyka" rapu - tylko nie bijcie za cudzysłów ). Zaznaczam że wszystko to na dołączonych, czyli z gruntu kiepskich słuchawkach! - kwestia głośności - za cichy! Na maksymalnych ustawieniach wyciąga może tyle co 1/3 możliwości T30<_< Radio - krótko beznadzieja!!! Nie mam porównania do innych playerów, ale takich szumów i trzasków dawno nie słyszałem. Radio ma możliwość zapamiętania stacji, ale z tego co mi kumpel opowiadał to zdaża mu się je gubić. Jeśli kogoś interesuje radio to odradzam Zdjęcia - Jak już wspomniałem długi czas ładowania (ok 6s) - zadowalajca jakość (nieco lepiej niż w komórkach ) - moim skromnym zdaniem to tylko zbędny bajer (zwłaszcza że player nie ma aparatu) Nagrywanie - lepiej kupić oddzielny dyktafon - Jak ktoś nagrywał kiedyś coś na komórce, to jest to mniej więcej to samo Odtwarzanie filmów - Ku mojemu niepomiernemu zaskoczeniu to je pikne - Oczywiście nie można się po czymś takim cudów spodziewać, ale bynajmniej film (kolega miał kilka odcinków "świata według kiepskich") nie przypomina slideshowu. Całość działa płynnie, jakość może nie telewizyjna ale znośna. Do zabicia czasu podczas jazdy pociągiem jak znalazł. Filmy zajmują stosunko mało miejsca (zaleta tej dzikiej konwersji ) na 512 wchodzi ok 2,5h. (według kumpla ja nie miałem jak sprawdzić) A dla znających angielski inaczej - player nie wyświetla napisów. Czas działania - według kumpla przeciętnie 8h Podsumowanie i ocena Ciężko będzie Z jednej strony mamy beznadziejnej jakości słuchawki, które cięzko (ze względu na nietypowe gniazdo) wymienić, kiepskie bajery (dyktafon, radio, zdjęcia) i porąbany interfejs. Z drugiej całkiem dobrą jakość dźwięku i obrazu (film). Hm....Gdyby player kosztował tyle co iriver to oczywiście bym odradzał. Ale skoro jest tańszy nawet od sansy (było nie było - nie odtwarzającej filmów) - kosztował kumpla 100 zł (wersja 512mb) to..... z bólem serca i wbrew sobie polecam Podsumowując, dla poszukujących taniej możliwości oglądania filmów i nie oczekujących wymiatajcej jakość dźwięku i obrazu to całkiem ciekawa alternatywa Końcowa ocena: 5/10 Z niecierpliwością czekam na naturalny w tej sytuacji opierdziel i wytknięcie (zapewne licznych) błędów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateson Opublikowano 5 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Miałem wątpliwą przyjemność pobawić się przez chwilę tym playerkiem. Jedyne co z tego zapamiętałem to na maxa skopane sterowanie które sprawia, że masz ochotę trzasnąć nim o ścianę i to, że chyba trzeba siedzieć w domu przy zamkniętych oknach żeby czegoś posłuchać tak cicho gra. Jak koleżanka udostępni mi go na dłużej to coś jeszcze dopiszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matej7 Opublikowano 5 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 jakość dźwięku - jestem pozytywnie zaskoczony. Jako urzytkownik irivera bałem się że natychmiast mnie odrzuci (zwłaszcza na załączonych słuchawkach) Tymczasem jakość odbioru jest całkiem niezła, moim zdaniem nieco lepsza niż creativie (mój brat ma Movo) Właśnie za to otrzymasz opierdziel nikt nie wmówi mi że jakość dźwięku w jakimś no-name bądź MP4 jest lepsza niż w MuVo. W Creative wystarczy się troszeczkę pobawić custom EQ i sytuacja odrazu się poprawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopaczmopa Opublikowano 5 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 matej ja bym taki przekonany nie byl-dla mnie np. taki Torpedo Z-cybera gral fajniej od Creative'a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rudy Opublikowano 6 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 Zalezy dla kogo, i zalezy kto ma jakie uszy. Dla mnie wszystkie no-name grają do dupy, bo slychać 'procesor' i dzwiek podswietlenia. Tak samo jest z Creativami. Dlatego... fuck no-name & Creative. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek1269 Opublikowano 7 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Jak dla mnie to każdy no-name gra tak samo beznadziejnie. Miałem możliwość przesłuchania kilku takich odtwarzaczy i wszystkie z nich to porażka. Za mało dynamiki, zniekształcenia na pełnym paśmie i ogromnie trzaski (choć to też od impedancji słuchawek zależy), a o stereo to można zapomnieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dj_spinacz Opublikowano 7 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Dlatego... fuck Creative. grrrr... ;] dodaj. Flashowe, nowe Kreatywy x] P.S. xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vader Opublikowano 8 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Soft jak widać do dupy. Ale sam hardware jest dobry. Jak da się słuchać to znaczy, że to doskonała podróbka iPoda Nano. SŁuchawki to wiadomo. A z tym jackiem to o co chodzi że niestandardowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfsu Opublikowano 8 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Soft jak widać do dupy. Ale sam hardware jest dobry. Jak da się słuchać to znaczy, że to doskonała podróbka iPoda Nano. SŁuchawki to wiadomo. A z tym jackiem to o co chodzi że niestandardowy? Gniazdko jest kompatybilne z wtyczką 2,5 mm, a nie ze standardową (3,5 mm) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vader Opublikowano 8 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 AAAA...teraz sobie przypomniałem że nie mogłem iPodowskich słuchaw posłuchać bo miały za małe gniazda. Ach ten microjack. Jakby nie mogli dać oryginalnego, tylko się trzeba z przejściówkami bawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eWiktor Opublikowano 8 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Przecierz w słuchawkach od iPoda i w samym iPodzie jest standardowe gniazdko mini-jack, a nie micro-jack. Nie wiem o czym wy mówicie. Może słuchaliście tylko podróbek, bo w normalnych iPodach jest zwykłe standardowe gniazdko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfsu Opublikowano 8 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Przecierz w słuchawkach od iPoda i w samym iPodzie jest standardowe gniazdko mini-jack, a nie micro-jack. Nie wiem o czym wy mówicie. Może słuchaliście tylko podróbek, bo w normalnych iPodach jest zwykłe standardowe gniazdko. podróbka iPoda Nano. Czytaj uważniej 2500. post Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eWiktor Opublikowano 8 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 AAAA...teraz sobie przypomniałem że nie mogłem iPodowskich słuchaw posłuchać bo miały za małe gniazda. Ach ten microjack. Jakby nie mogli dać oryginalnego, tylko się trzeba z przejściówkami bawić Ja zrozumiałem "iPodowskich" jako słuchawek od oryginalnego iPoda. Nie wiem może Vader miał na myśli słuchawki od podróbki, ale słowo iPod oznacza raczej oryginalny player od Apple. Chyba, że nfsu zrozumiałeś inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nfsu Opublikowano 8 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Ja zrozumiałem "iPodowskich" jako słuchawek od oryginalnego iPoda. Nie wiem może Vader miał na myśli słuchawki od podróbki, ale słowo iPod oznacza raczej oryginalny player od Apple. Chyba, że nfsu zrozumiałeś inaczej. iPodowskie = w stylu iPoda Jak w życiu ktoś coś nazwie PRLowskim, to niekoniecznie to oznacza, że ten przedmiot pochodzi z owego PRLu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eWiktor Opublikowano 8 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Notak ale iPodowskie znaczy z iPoda a jeżeli chodzi o słuchawki z podróbki iPoda to nie nazywałbym ich iPodowskimi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawidmp3audio Opublikowano 17 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Ale dlaczego tak mało osób na forum ma ipoda nie jakieś no-namy.??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.ksy Opublikowano 17 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Ale dlaczego tak mało osób na forum ma ipoda nie jakieś no-namy.??? To jak zapytać się na forum mercedesa czemu tak mało osób ma toyotę... Zwyczajnie to forum ma taka specyfikacje, że udzielają się osoby z sprzętem mniej lub bardziej markowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polaczek Opublikowano 17 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 LOL w ipodach jest gniazdo 3,5mm, a wlasnie w mp4 sa 2,5mm. nie wiem kto rozpuszcza takie ploty... co do wygladu. czy ty white haven widziales kiedys nano? bo TO nijak niejest podobne do nano, ani nie ma nic wspolnego z jego jakoscia budowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
w07t3k Opublikowano 17 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Jakosc obudowy w nano jest totalnie do d***. Moj kumpel go ma, trzyma tylko w etui i i tak wyglada jakby dal psu zamiast karmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polaczek Opublikowano 17 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 mowie o jakosci wykonania, a nie podatnosci na rysowanie. wszystkie elementy idealnie do siebie dopasowane, nic nie skrzecz itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Freoo Opublikowano 17 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 "Zaznaczam że wszystko to na dołączonych, czyli z gruntu kiepskich słuchawkach!" Ja nie wiem, jak mogło to dla ciebie dobrze brzmieć na dołączonych słuchawkach, miałem takie słuchawy w uszach i jak dla mnie ich dźwięk to kompletne dno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amcia Opublikowano 23 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 No więc ja mam to "MP4" i wszystko jest dobrze, gdyby nie to , że on trzyma jakieś 30 min. !!! Nie wiem jaka jest przyczyna, długo ładuje i tak jest chyba od nowości ! Jak myślicie czego to wina?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yo.tony Opublikowano 23 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 Oczywiście to wina MP4 hehe Taki żarcik... 30 min pracy to wina kiepskich akumulatorków ładowanych do "MP4", bo na świecie nie ma nic za darmo, aby uzyskać niską cene ładują kiepskie jakościowo komponenty. Bateria która długo sie ładuje i krótko trzyma jest zużyta. Pewnie "doładowywałaś" zanim nie rozładował sie do końca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
White Haven Opublikowano 23 Stycznia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 A jeśli jest tak od początku to reklamuj może uznają BTW Nie bicie ale ten player który opisywałem właśnie się kumplowi rozsypał - dosłownie Chyba trzeba nieco zmodyfikować ten teścik, bo 3 miechy użytkowania to chyba "troche" mało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blink Opublikowano 23 Stycznia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 Tak wieszamy psy na tych mp4, ale wydaje mi się, że sporej części populacji i tak nie robi to różnicy. Puściłem niedawno mojej znajomej kilka kawałków z mojego playera na portach, a potem posłuchała sobie tego samego na swoim noname ze słuchawkami a'la sennheiser i stwierdziła, że u mnie jest tylko więcej basu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.