misiekkb Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Słuchawki, a zwłaszcza cIEMy przy jeździe samochodem, to odrazu radzę kupić też trumnę i miejsce na cmentarzu. Gdyż bardzo łatwo o wypadek, gdyż dźwiękowo oraz jakby "otoczeniowo" jesteś odizolowany o tego co się dzieje wokół i musisz wtedy polegać tylko na zmyśle wzorku. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miaziol Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Wiedziałem że takie coś się pojawi . Najlepiej jak wypowiada się ktoś kto nigdy nie siedział w kabinie ciężarówki a swoje opinie opiera tylko i wyłącznie o nasze polskie drogi . Ciekawe co ja mam na tej autostradzie usłyszeć? Szum wiatru? Wszystko co goni na bombach to i tak bez sygnału po za tym do kabiny oprócz pomruku silnika nie dociera absolutnie nic. Koło jak strzeli to i tak usłyszę bo takiego huku nie da się wytłumić. Ale jak zwykle mądre internety w tym temacie wiedzą lepiej Sorki nie obraź się ale ciężarówka to nie auto osobowe i mając auto z kabiną specjalnie przygotowaną na skandynawię to poziom wytłumienia kabiny jest dużo wyższy niż zwykłej osobówki. Ciekawe co powiesz głuchoniememu że nie ma prawa wsiąść do auta bo nie słyszy i może spowodować wypadek? Nie usłyszy pieszego jak go będzie rozjeżdżał czy jak? 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eternality Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 (edytowane) Tu tylko potwierdza się jak bardzo różnie postrzegamy dźwięk - ja porównywałem 232 z customami i piotra i emila - selektywność audeo jest wg mnie na podobnym poziomie, i ich rozdzielczość również, bas nie jest rozlazły, kwestia odpowiednich tipsów i głebokiej insercji słuchawek. Natomiast co o tego, iż 232 nie mają średnicy, nie zgodzę się kompletnie, grają Vką i tak się moze wydawać, że średnie są chude, ale wybrzmiewają i są wyrażnie selektywne właśnie jak w customach, żadne uniwersale tego nie mają wg mnie (no chyba, że shure 535, ale one są misiowate) Edytowane 22 Kwietnia 2014 przez eternality Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiekkb Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 @miazolto sorki, przyznaje że wziąłem to z punktu widzenia jazdy samochodem osobowym w mieście, czy nawet jazdy rowerem, mój błąd. Gdyż jazda na autostradzie w Niemczech, czy we Francji to zupełnie co innego, słychać tylko właśnie szum wiatru i silnika oraz czasami wyprzedzający samochów, ale to też w punktu widzenia osobowego. Jak jest w ciężarówce czy tirze nie wiem.Co do kabla to możesz ten od Westonów z mikrofonem na Pitera fb zobaczysz to. Tu tylko potwierdza się jak bardzo różnie postrzegamy dźwięk - ja porównywałem 232 z customami i piotra i emila - selektywność audeo jest wg mnie na podobnym poziomie, i ich rozdzielczość również, bas nie jest rozlazły, kwestia odpowiednich tipsów i głebokiej insercji słuchawek. Natomiast co o tego, iż 232 nie mają średnicy, nie zgodzę się kompletnie, grają Vką i tak się moze wydawać, że średnie są chude, ale wybrzmiewają i są wyrażnie selektywne właśnie jak w customach, żadne uniwersale tego nie mają wg mnie (no chyba, że shure 535, ale one są misiowate) Dokładnie różne postrzegamy dźwięk, tak jak ja tutaj dałem przykład Lime LE3, jakie są dla mnie, a także że Fatso inaczej odbiera je. Trochę mam ale do tego ostatniego zdania, gdyż pierwsze Audeo mają owiele lepszą średnicę niż 232, jest bardziej jakto nazwałeś "wyraźna selektywnie jak w customach". Oraz ale co do shury 535 na wysokiej średnicy tam jest tragedia dźwiękowa, gdyż wokale i instrumenty tutaj brzmią bardzo kartonowo i poziom jest niczym słuchawek dodawanych do telefonów. Zgadzam się Audeo 232 grają V przez co dla mnie wydają się one chude, pozbawione średnicy, gdyż ja lubię tutaj równo, albo lekkie A, dlatego właśnie M2 bardzo mi przypominają Audeo 232, jeszcze tutaj bym dołożył UM Merliny, które też grają V, ale w nich wszystko jest dużo bardziej rozdzielcze, szczegółowe i tam nie jest średnica i bas kiepski jak w 232 oraz średnica jest lepsza niż w M2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miaziol Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Spoko w mieście nie słucham na słuchawach nawet staram się za bardzo nie gadać przez fona w końcu to 40t zestaw i trzeba na maksa skupić się na tym co się robi, z tym że u mnie jazda po mieście to 10% mojej całej jazdy . Zaskoczyła mnie twoja wypowiedź odnośnie basu w audeo bo ja go nie odbieram jako rozlazły, wręcz przeciwnie szare filtry i silikony robią dla mnie dobrą robotę ale fakt że muszą słuchawy być na maksa dopasowane. Póki co audeo wylądowały na bazarku a ja dopóki się nie sprzedadzą mam czas na przemyślenie music two czy lime ears w sumie czy mam wydać 1600 czy 2400 to już bez znaczenia kupić raz a dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiekkb Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Audeo nie da się słuchać na czymś innym niż szare filtry i silikony, zarówno pierwszych jak i drugich. Tak je odebrałem, ale widać nie tylko ja. Zresztą ja bardzo preferuję bas punktowy i z szybkim attackiem i decayem, więć wrażenia mam jeszcze bardziej ujemne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miaziol Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Widzisz skoro tak to wychodzi że i bas np z hybrydy by Cię pewnie nie zadowolił. Audeo idą mocno w kierunku basu podobnego do dynamików nie ma tej szybkości ale za to jest dłuższe wybrzmiewanie ale na tyle szybkie że nie zalewa pasma . Anyway jutro wizyta u audiologa a potem zostaje jeszcze chwila na przemyślenie music two or limonki. Póki co na harmony mnie nie stać 2tyś z groszem uskładam więcej będzie ciężko na tą chwile Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiekkb Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 (edytowane) Hybrydy, akurat znam dwa modele, gdyż miałem T-PEOSy H100 i podobały mi się, to są zaraz po Etymotic ER4s uniwersale, które mi się podobają. A dwa że tak jak tutaj Ci wspomniałem UM Merliny, najlepszy bas jaki słyszałem, dlatego gdyż w nich bas się dostosowuje do utworu, może go być bardzo dużo albo wogóle i to są jedyne słuchawki, gdzie słyszałem żeby tak bas się zmieniał, jak kameleon. Zapytaj się Piotrka o to które dla Ciebie będą lepsze czy M2 czy Lime, Piotr zawsze dobrze doradzi, nie znam osoby, która by się nie zawiodła na tym co Piter polecił. Edytowane 22 Kwietnia 2014 przez misiekkb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miaziol Opublikowano 9 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 (edytowane) Ostatecznie rzut monetą i zamówienie limonek le3sw jak już je dostanę i posłucham co nie co to skrobnę słówko Dobra co nie co się zmieniło, a mianowicie moje limonki wylądowały u mnie . Posłuchałem ich na kilku znanych mi kawałkach no i pytanie, czy jest dobrze? Powiem tak jest lepiej niż dobrze, przestrzeń holografia to najwyższa półka grają wręcz rewelacyjnie. Do tego izolacja wygoda to po prostu majstersztyk. , słuchając muzyki na tych słuchawkach mamy wrażenie uczestniczenia w spektaklu, przebywania na scenie między muzykami. Po prostu rewelacyjna sprawa. Bas jest mocny z odpowiednim wykopem. Potrafi uderzyć tam gdzie tego potrzeba lub cichutko mruczeć w zależności od realizacji. Wokale czarują po prostu sam miód dla uszu. Rebecca Pidgeon uwodzi głosem brzmi po prostu miodnie. Średnica wyraźnie zaznaczona bez kocyka czy mgiełki, nie wysuwa się przed szereg ale też nie jest schowana. Zdecydowanie to jeden z najlepszych moich muzycznych zakupów. Jeśli ktoś ma jakieś wątpiwości to ciem to rewelacyjny wybór, trzeba do tego dorosnąć kupić raz i na długo zapomnieć o uniwersalnych iema-ch. Edytowane 23 Maja 2014 przez miaziol 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudens Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 miaziol, Fatso.... powiedzcie jak pierwsze chwile, godziny, dni w użytkowaniu jeżeli chodzi o wkładanie i wyjmowanie z uszu? Czy macie/mieliście wrażenie nieprzyjemnego rozpierania w kanale słuchowym? Czy pojawia/pojawiał się ból małżowiny dociskanej przez słuchawki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur1996 Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 LE są robione jak wszelkie inne customy i na swoim przykładzie mogę Cie powiedzieć, że jak masz dobrze zrobiony wycik a następnie dobrze zrobioną obudowę na podstawie tego wycisku nie powinno Cię nic boleć, no chyba że masz jakieś przesadnie wrażliwe uszy. Mi sią zdarzało łącznie z 8 godzin dziennie siedzić w customach i ani mnie nie bolał przewód słuchowy ani nie bolała mnie małżowina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolmen77 Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Może jakiś posiadacz LE3SW testował Harmony Pro Wojtka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur1996 Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 (edytowane) Harmony są Piotrka nie Wojtka A tak na marginesie to z testowaniem Harmony jest lekki problem bo nie ma dem i z tego co wiem raczej nie będzie, a słuchanie na czyiś słuchawkach (w tym przypadku Piotrka) nie daje pełnego obrazu (są wyjątki ale też to nie jest 100% pewności) plus nie każdy złapie seal na czyiś słuchawkach (Ja np. bez problemu łapałem seala na Piotrkowych Music One, Pro100 czy Pro210, ale jak słuchałem Harmony to za cholerę nie mogłem złapać seala więc kompletnie nie mogę nic wartościowego powiedzieć o dźwięku Harmony). Edytowane 23 Maja 2014 przez shakur1996 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coolmen77 Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Pomyliłem z kolegą Wojtkiem, który robi reshell słuchawek u Piotrka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudens Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Dam sobie jeszcze parę dni i zobaczę jak będzie. Teraz już bardzo rzadko słucham na Grado SR-60 i jak je okazyjnie założę by posłuchać to po jakimś czasie też odczuwam ból małżowin od ucisku padów. Jakiś się może wrażliwy zrobiłem na stare lata Słucham LE3 dopiero drugi dzień... nauczyłem się dopiero co, w miarę sprawnie je wkładać do ucha. Mam jeszcze mały problem z wyjmowaniem - tak, wiem jak to brzmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miaziol Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Powiem tak jak źle wetkniesz w ucho to bedziesz czuł rozpieranie. Najlepsza metoda to wtyknać w ucho i zaaplikować twist on-off przekręcić je lekko. Czuć wtedy jak wskakują w swoje miejsce w uchu i po kilku chwilach zapominaz że coś tam siedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur1996 Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 (edytowane) IMO twist-off to działa ludziom, którzy mają kanał prosty jak drut, bo u mnie za cholerę twist nie działa, muszę dociskać i takie tam. Dudens, jak dobrz siedzą w ucho, bo nie powienieneś odczuwać bólu; jeżeli odczuwasz to jest ryzyko że masz źle zrobiony wycisk/shell. Edytowane 23 Maja 2014 przez shakur1996 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudens Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Wydaje mi się, że lepiej już siedzieć nie mogą. Poczekam zatem jeszcze trochę może to uwrażliwienie chrząstki w małżowinie przeminie W dodatku by prawa słuchawka się ułożyła w uchu, tak by ładnie grało, muszę mocno ziewnąć (otworzyć szeroko paszczę i poruszać na boki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miaziol Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Ja zanim załapałem o co w tym biega też czułem lekkie rozpieranie i ból. Tak sobie wtedy myślałem że coś nie halo. Znalazłem post jokera jak aplikować ciem poczytałem zastosowałem działa. Nie mam prostych kanałów, są lekko zakrzywinone. Grunt to robić to spokojnie powoli. Po jednym dniu z ciem nie wyobrażam sobie teraz powrotu do uniwersali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudens Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Mam nadzieję, że uszy się oswoją, jakby nie przymierzając z ciałem obcym. Po tym jak przyzwyczaiłem się do dźwięku HE-400, limonki za przeproszeniem dupy nie urywają. Natomiast jest olbrzymi plus tych słuchawek - kompletna cisza (za oknem panowie pociskają wiertarami a mnie to kompletnie nie rusza). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miaziol Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 No joker na początek zaleca używanie środka smarnego . Potem jak już słuchawki pokryją się lekko naszym tłuszczem nie jest to konieczne. Od razu mówię że nie wiem nie używałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur1996 Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 (edytowane) ja nie używałem nigdy środka smarnego i nie wyobrażam też sobie abym zostawiał woskowinę i tłuszcz uszny na customach - czyszcze je codziennie chusteczkami antystatycznymi i czyścikiem. Edytowane 23 Maja 2014 przez shakur1996 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miaziol Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Nie wiem to moje pierwsze customy, ale też wydaje mi się to mało higieniczne. W sumie nie po to człowiek codziennie myje uszy żeby potem aplikować sobie brudne słuchawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudens Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Z aplikacją słuchawek już wczoraj nie miałem żadnych problemów. Nauczyłem się na czuja je zakładać i wychodzi mi to już sprawnie, gorzej z wyjmowaniem... tutaj się muszę odnieść do prestidigitatorskich sztuczek i trochę to trwa. Wykręcanie ich z uszu w moim przypadku jest fatalne w skutkach. Najlepsze skutki odnoszę jak podważam je do góry od strony przełączników i wtedy się odsysają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 23 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Ja przy aplikacji delikatnie prostuję kanał słuchowy, i po włożeniu słuchawki, jak puszczę małżowinę, słuchawka się "zakleszcza" i jest już spoko. Jak dłuże nie używam CIEM to pierwszy kontakt to lekki dyskomfort, ale już po 30 minutach nie ma śladu po prooblemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.