paratykus Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 No weź, a ja chcę taba na takiego z Windą zmienić ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hafis Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Nie jest tak źle, daje radę, ale jeszcze mikry wybór aplikacji, w tym przeglądarek. Te desktopowe są zbyt zasobożerne. A to tylko atomik. Nie wierzę, w to co piszę, ale najszybszą, najsympatyczniejszą przeglądarką jest IE, ale ma bugi. Ot chociażby nie da się cytować na forum. Jakby co, chińskie, także pod polskimi markami są nienajgorsze (goclever, prestigio, colorovo i kilka innych są na tym samym kadłubku). Piszę o 8 calowcach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Nie jest tak źle, daje radę, ale jeszcze mikry wybór aplikacji, w tym przeglądarek. Te desktopowe są zbyt zasobożerne. A to tylko atomik. Nie wierzę, w to co piszę, ale najszybszą, najsympatyczniejszą przeglądarką jest IE, ale ma bugi. Ot chociażby nie da się cytować na forum. Jakby co, chińskie, także pod polskimi markami są nienajgorsze (goclever, prestigio, colorovo i kilka innych są na tym samym kadłubku). Piszę o 8 calowcach. Da się cytować tylko wyłączasz WYSIWYG a potem włączasz. Jako alternatywną przeglądarkę polecam Vivaldi. Z tabletem daje radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paratykus Opublikowano 9 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Nie jest tak źle, daje radę, ale jeszcze mikry wybór aplikacji, w tym przeglądarek. Te desktopowe są zbyt zasobożerne. A to tylko atomik. Nie wierzę, w to co piszę, ale najszybszą, najsympatyczniejszą przeglądarką jest IE, ale ma bugi. Ot chociażby nie da się cytować na forum. Jakby co, chińskie, także pod polskimi markami są nienajgorsze (goclever, prestigio, colorovo i kilka innych są na tym samym kadłubku). Piszę o 8 calowcach. Da się cytować tylko wyłączasz WYSIWYG a potem włączasz. Jako alternatywną przeglądarkę polecam Vivaldi. Z tabletem daje radę. Dzięki Panowie. Czyli cierpliwie czekam aż Winda dojrzeje na "maluchach". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hafis Opublikowano 11 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2015 Nie jest tak źle, daje radę, ale jeszcze mikry wybór aplikacji, w tym przeglądarek. Te desktopowe są zbyt zasobożerne. A to tylko atomik. Nie wierzę, w to co piszę, ale najszybszą, najsympatyczniejszą przeglądarką jest IE, ale ma bugi. Ot chociażby nie da się cytować na forum. Jakby co, chińskie, także pod polskimi markami są nienajgorsze (goclever, prestigio, colorovo i kilka innych są na tym samym kadłubku). Piszę o 8 calowcach. Da się cytować tylko wyłączasz WYSIWYG a potem włączasz. Jako alternatywną przeglądarkę polecam Vivaldi. Z tabletem daje radę. Dopiero teraz doczytałem. Dzięki, tej przeglądarki nie znałem. Naskrobane wirtualnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pionek55 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Witam. Zakupiłem sobie ostatnio słuchawki sony xba h1 i może wiecie jaka jest róznica pomiedzy wkładkami z pianka a bez, jakie bardziej oplaca sie załozyć na sprzęcik. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paratykus Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Pytanie z gatunku tzw. dziwnych. Nie możesz sam sprawdzić, bo ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pionek55 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 no własnie sam testuje i wydaje mi ze sie ze bez pianki sa lepsze bo bassy słychac a tamte jakieś z piank wypełnione sa toporne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paratykus Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 (edytowane) Dlatego pytałem. W audio sam sobie jesteś cenzorem i ekspertem Czyli słuchasz na tym co Ci najbardziej pasuje. Nie musisz sugerować się w preferencjami "stada" Edytowane 9 Kwietnia 2015 przez paratykus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pionek55 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Nie no chciałem wiedzieć tylko czym sie róznią te dwie rodzaje wkładek bo jedne są z piąnką a drugie bez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
all999 Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Nie no chciałem wiedzieć tylko czym sie róznią te dwie rodzaje wkładek bo jedne są z piąnką a drugie bez Jedne są z pianką, drugie bez. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 5 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2015 Dzięki uprzejmości Paratykusa, spędziłem kilka dni z H3. Na recenzję się nie załapały z powodu braku materiału porównawczego (IE80 i te sprawy), ale kilka rzeczy "dla potomności" napiszę Co na początku zwróciło moją uwagę, to napuchnięty i niezbyt szybki bas - zdecydowanie nie w moim guście. Wybrzmiewa trochę za długo i jest zdominowany przez zakres od midbasu, w kierunku średnicy. Do tego dochodzi wygładzona i słodka góra, co w połączeniu z takim a nie innym dołem, zupełnie nie sprawdza się w metalu i klasyce. Muzyka tam dudni, buczy i ogólnie nic ciekawego. Średnica za to całkiem ciekawa, ciepła i intymna, a spora we wszystkich kierunkach scena jak na doki, nie psuje tego efektu, za to dodaje efekt "wow". Przyjemnie wypadają żeńskie wokale i gitary akustyczne. To mi podsunęło pomysł, żeby odpalić kilka płyt "bez prądu" oraz poezji śpiewanej, no i tu Soniacze zdecydowanie zyskały na wartości. Bas nie przeszkadzał, tylko nadawał masy, góra nie nudziła, ale się uroczo snuła po nagraniach. Poszperałem dalej i stary stary pop spod znaku Roxette czy italo disco typu Fancy, jak najbardziej jestem na tak - Soniacze nie męczą, tylko wciągają, aż chce się bujać na boki przy słuchaniu. Za to wielki zawód miałem przy "Nowej Aleksadrii" Siekiery. Tam gdzie H3 powinny dać masę frajdy, była papka bez głębi, szkoda. Elektronika, no tu mocny nie jestem, ale póki nie było ostrego łojenia, to chyba bardzo fajnie sobie radziły. Wygoda zachwycająca nie jest - cały czas czułem je w uszach, mimo że są zaskakująco lekkie. Gdyby były nieco mniejsze, byłoby zdecydowanie lepiej. Na plus za to mała wybredność co do nagrań i źródła. Jak się trafi w gust i muzykę, to fajnie grają wszystko i na wszystkim. Ogólnie cenę sklepową uważam za mocno przesadzoną, ale za te 600 złotych, to byłby świetny wybór dla świadomego klienta. I jeszcze ciekawostka. Używając Adapt Sound z SGS6 wyszło na to, że od strony technicznej, są to gorsze słuchawki od Soundmagiców E80. Robiąc test na ATH-W500X mam prostą linię (czyli słyszę wszystkie dźwięki w trakcie testu), na E80 mam spadek na samym dole, a na H3 dół cierpi jeszcze bardziej i do tego dochodzi uboższa góra. Znaczy się średnicowe granie, ale gdzie uciekł z testu ten dominujący bas, który przecież słyszę? Aż tak się skupiono na midbasie, że ten najniższy ma spory spadek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grubbby Opublikowano 5 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2015 Wygrzane byly ? Basik fakt jest miekki ale po wygrzaniu nie okreslilbym go jako napuchniety i dominujacy. Oczywiscie punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia )) Na jakich tipsach sluchales? Polecam te z pianka w srodku, fajnie przynajmniej mi wyrownaly wlasnie dol. Gory fakt troszke mi czasem brakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 5 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2015 Na pewno były wygrzane A słuchałem na silikonach od MEElectronicsów M6 Pro - dobrze mi siedzą w uszach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grubbby Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2015 To silikony czyste trche je mua w stosunku do tych pelnych. Ale na stockowych tez nie bylo,zle. Natomiast kiedys wlozylem wygodne silikony chyba pd thompsona czy cos... I z dzwieku,sie zrobil straszny mol. Na tipsach od etow to bylo jasno i chudo. One sa czule zwlaszcza na glebokosc osadzenia co nie stockowe gumki zmieniaja. Sprobuj na stockach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Słuchawki wróciły do właściciela, więc już po zabawie. I faktycznie głębokość osadzenia ma znaczenie - włożone za płytko lub na mniejszych gumkach niż standardowo odpowiednie, traciły rozdmuchany bas, ale uciekał też najniższy oraz spadała izolacja. Podobne efekty dają niemal wszystkie doki Za głęboko ich nie wkładałem, bo przy moich uszach było to fizycznie niemożliwe. Choć zmulonymi bym ich nie nazwał. Przebasowione i zbyt posłodzone, to i owszem. A czy taka prezentacja dołu się podoba, to raczej kwestia preferencji i muzyki - nie lał się, miał przyzwoitą kontrolę, tyle że wybrzmiewał za długo (świetnie to słychać choćby przy "The Trooper" w wykonaniu 2Cellos), a akcent rozłożony nie tak jak lubię, no i nie pasował do większości moich płyt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grubbby Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Nie mam tak duzego doswiadczenia jak Ty ale z tymi,sony mialem wieksze rozjazdy spowodowane przez tipsy niz z np. R50, m3 czy eph100. Dlatego tez jak,spsul mi,sie,jeden tips bylem w rozpaczy... bo wtedy przeszkadzal mi wlasnie ten basiorek. A stockowe fajnie zeownuka, dodaja gory. Cieplo i slodycz zostaje i tu trzeba to lubic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikolaj612 Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Inszy, a z czego słuchałeś tych XBA-H3? Ma to bardzo duże znaczenie nie tyle synergiczne co elektryczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marceli Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Grubbby, mógłbyś po krótce porównać xba h3 z eph100? Byłbym wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2015 SGS6, Fiio X1, xDuoo X2, iFi iDSD Nano oraz Taga HTA-700B. @grubbby, może i tak być, choć jeszcze nigdy nie zauważyłem na dokach zmian wywołanych tipsami (nie licząc pianek), które by znacznie zmieniały odbiór słuchawek. Ale ponoć zawsze jest ten pierwszy raz, więc nie wykluczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikolaj612 Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Do Sony jest potrzebny sprzęt, który ma zdecydowanie poniżej 1 oma na wyjściu. Najlepiej żeby to były blisko 0 om. Wynika to z tego, że impedancja tych słuchawek się bardzo waha w zależności od pasma, więc sprzęt z wyższą impedancją będzie słyszalnie wpływać na brzmienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grubbby Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2015 To by tlumaczylo trahedie z kalachami,zwlaszcza ak100 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Do Sony jest potrzebny sprzęt, który ma zdecydowanie poniżej 1 oma na wyjściu. Najlepiej żeby to były blisko 0 om. Wynika to z tego, że impedancja tych słuchawek się bardzo waha w zależności od pasma, więc sprzęt z wyższą impedancją będzie słyszalnie wpływać na brzmienie. xDuoo ma 0,2 na wyjściu, Fiio oraz iFi też niedużo, więc tu bym nie upatrywał problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nemrod Opublikowano 6 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2015 W sumie co do H-3 to mam nieco podobne spostrzeżenia co Inszy ( no może nico mniej krytyczne). Tak czy inaczej z Soniaczy jak dla mnie najlepsze były EX-1000 ( z tym, że Z-5 nie słuchałem). A może ktoś chce zamówić w preorderze customy od Sony...cena około 2500 $... http://www.sonyengineering.co.jp/company/products/justear/product/index.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awayeah Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Dzięki uprzejmości Paratykusa, spędziłem kilka dni z H3. Na recenzję się nie załapały z powodu braku materiału porównawczego (IE80 i te sprawy), ale kilka rzeczy "dla potomności" napiszę Co na początku zwróciło moją uwagę, to napuchnięty i niezbyt szybki bas - zdecydowanie nie w moim guście. Wybrzmiewa trochę za długo i jest zdominowany przez zakres od midbasu, w kierunku średnicy. Do tego dochodzi wygładzona i słodka góra, co w połączeniu z takim a nie innym dołem, zupełnie nie sprawdza się w metalu i klasyce. Muzyka tam dudni, buczy i ogólnie nic ciekawego. Średnica za to całkiem ciekawa, ciepła i intymna, a spora we wszystkich kierunkach scena jak na doki, nie psuje tego efektu, za to dodaje efekt "wow". Przyjemnie wypadają żeńskie wokale i gitary akustyczne. To mi podsunęło pomysł, żeby odpalić kilka płyt "bez prądu" oraz poezji śpiewanej, no i tu Soniacze zdecydowanie zyskały na wartości. Bas nie przeszkadzał, tylko nadawał masy, góra nie nudziła, ale się uroczo snuła po nagraniach. Poszperałem dalej i stary stary pop spod znaku Roxette czy italo disco typu Fancy, jak najbardziej jestem na tak - Soniacze nie męczą, tylko wciągają, aż chce się bujać na boki przy słuchaniu. Za to wielki zawód miałem przy "Nowej Aleksadrii" Siekiery. Tam gdzie H3 powinny dać masę frajdy, była papka bez głębi, szkoda. Elektronika, no tu mocny nie jestem, ale póki nie było ostrego łojenia, to chyba bardzo fajnie sobie radziły. Wygoda zachwycająca nie jest - cały czas czułem je w uszach, mimo że są zaskakująco lekkie. Gdyby były nieco mniejsze, byłoby zdecydowanie lepiej. Na plus za to mała wybredność co do nagrań i źródła. Jak się trafi w gust i muzykę, to fajnie grają wszystko i na wszystkim. Ogólnie cenę sklepową uważam za mocno przesadzoną, ale za te 600 złotych, to byłby świetny wybór dla świadomego klienta. I jeszcze ciekawostka. Używając Adapt Sound z SGS6 wyszło na to, że od strony technicznej, są to gorsze słuchawki od Soundmagiców E80. Robiąc test na ATH-W500X mam prostą linię (czyli słyszę wszystkie dźwięki w trakcie testu), na E80 mam spadek na samym dole, a na H3 dół cierpi jeszcze bardziej i do tego dochodzi uboższa góra. Znaczy się średnicowe granie, ale gdzie uciekł z testu ten dominujący bas, który przecież słyszę? Aż tak się skupiono na midbasie, że ten najniższy ma spory spadek? Adapt Sound jest generalnie do niczego bo nie uwzględnia wymagań słuchawek. H3 są dość wymagające pod względem mocy, więc na tym samym poziomie głośności nie usłyszysz tego co na bardzo łatwych do napędzenia słuchawkach. Ja też na H3 miałem w Adapt Sound gorsze wyniki niż na jakichkolwiek innych dokanałówkach. Dlatego w tym teście ucieka dominujący bas, a i góra jest uboższa (pomimo iż moim zdaniem góra jest bardzo dobra w H3). Lepiej testować słuchawki na dobrych, znanych utworach i samemu ustalić głośność na poziomie który nam odpowiada. Zastanawiam się czy w ogóle można znormalizować głośność w testach. W końcu słuchawki o charakterystyce V-ki będą miały zupełnie inną głośność w poszczególnych pasmach niż takie, które koncentrują się na średnicy (abstrahując od impedancji czy skuteczności). Obecnie mam XBA-A3 i podobnie jak w przypadku H3 dużo zależy od sprzętu i przede wszystkim od tipsów. Dla mnie najlepiej sprawdzają się tipsy od UE Triple.Fi 10 - płytko wchodzące i z szerokim "otworem" (nozzle). Na głęboko wchodzących (np. SpinFit), bass jest grubo przesadzony i włażący na inne pasma. Jeżeli jednak uda się właściwie dobrać końcówki, słuchawki grają na zupełnie innym poziomie - bardzo dobra, holograficzna scena (chociaż niezbyt szeroka), silny bass, ale zdecydowanie nie na basshead'owym poziomie i kapitalna góra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.