paratykus

Gusta i guściki - byłem w kolumnach (CR-1020 i kilka dobrych Vintage pożyczonych od kumpla) i bez jakiegoś problemu wróciłem do słuchawek

Nie przeczę, że wrócić się da, ale wiesz ... Pierwszy moment to był szok, bo jeśli muzyka hula mi po całym pokoju z kolumn to zacząłem tego szukać w słuchawkach ;)Jaka scena ??? Słuchawki mają jakąś scenę ?

Przy okazji dotarło jednak do mnie, że moje Grado 325 by Michauczok to są jednak klasa słuchafony. Tak więc nie wszystko stracone

* 30 kwietnia

Właśnie to miałem przed chwilą - nareszcie gra ! Muszę obsłuchać albumy, których jeszcze ze stacjonarki nie słuchałem.

roland i manule to jak dzień i noc...

Lordzie, ja też po Jasnej Stronie jestem Co do diabła to nie wiem czy on nie wymięka z kuszeniem przy forumowych hajpach

Spokojnie, jeszcze nie podałem ceny .

Powstrzymywanie? Na tym forum? Koń by się uśmiał

A czemu się na nie pogniewałeś w ogóle?

Miałem chwilowy rozwód związany z oswajaniem upgradowanych SWSów ( wymiana pałąka i nauszników ).

Petecki? Mój ulubiony to Kogga

oł jesss to wesołych świąt

A więc...Paratykusie, uwolnij Gwiazdy !

Dzień bez muzyki to dzień stracony.

Upalny dzień bez muzyki jest dniem straconym, ale zimny dzień bez muzyki jest dniem... (???)

A ja dzisiaj będę miał klime

No i przez tego Mikrusa zacząłem tak na serio znowu słuchać na słuchawkach.Po co mi to było ...

przeminie, jak wszystko

Ja bym stawiał chyba bardziej na jazz niż klasykę w takim zestawieniu.

Mozart, Chopin, Beethoven - kompozytorzy wybitni, poza dyskusją. Ale Paratykusie posłuchaj sobie Szostakowicza. Słuchając dość dużo klasyki odkryłem go jakiś rok temu, dopiero rok temu. I jego kompozycje są genialne. Naprawdę polecam.

@Inszy - też racja. I to nieduże składy

Crysis, dzięki za propozycję, ale - nie Dziękuję wszystkim za odzew. Mam co rozkminiać. Pozdrówki !

Polecam, pchełki sprawdź swoje Sennheisery, można się położyć na boku i oglądać. Nie przeszkadzają zbytnio innym domownikom, a do tego scena potrafi zaskoczyć. Sam ostatnio się o tym przekonałem.

BarteqW, kurczę, o tym nie pomyślałem :-) Wieczorem sprawdzę.

A mówiłem że p/ójdzie w mojego pomysłu stronę

to nie słuchaj muzyki, a przyrody, gdzie jakość referencyjna

Ciesz się, że nie masz kun na strychu.

a tam wszczepy słuchawek,

od razu niech ci antenkę wifi wczepią na sztywno ty będziesz zadowolony z didala

a kobieta będzie zawsze wniebowzięta z takiej antenki didala u partnera:D

Antenka dilda?

dzwonię do Greenpeace, paratykus jawnie męczy zwierzynę

Takie bardziej na rower, na dodatek nie znalazłem żadnej informacji o filtrach UV - a to moim zdaniem najważniejsze

@babicz99: spokojnie wystarczy. Chcesz perhydrolem płukać? To wtedy zakraplasz do jednego ucha a wycieka drugim. :> Ja bym nawet z tą zwykłą wodą utlenioną zbytnio nie przesadzał. Oczywiście, jak zagrożenie biologiczne chodzi po domu - to tak, ale przed regularnym stosowaniem bym przestrzegał. Jak zresztą przed wszystkimi środkami antybakteryjnymi.

Kerebron +1

Z przesadą racja. Nie mam zamiaru sobie osobistej flory zabić.

Jak ze 20 lat temu byłem u pewnej niezbyt miłej pani laryngolog, to właśnie wodę utlenioną mi poleciła, na wypłukanie/rozmiękczenie woskowiny.

Później przepraktykowałem, że i jak się zaczyna coś przeziębieniowego w uchu dziać to też pomaga.

Jedna uwaga - mi kazała w uchu trzymać aż się woda wybąbelkuje, co w praktyce nigdy nie przekroczyło 10 minut (pewnie nawet 7-miu). Potem należy wypłukać zwykłą wodą i wytrzeć do sucha.

Prawdopodobnie o to chodziło, że jak raciczki to i reszta też

A, ja myślałem, że piszesz o WojtkuC !!! sorry !

Lordzie, nie ma za co.Mam duży dystans i biorę Wojtka na wesoło.Inaczej zwariowałbym

Kolumny dla mnie miały wadę bo jednak musiałem być idealnie ustawiony na przeciwko kolumn,by dźwiękowo było idealnie. Chodząc po pokoju już traciłem ten idealny przekaz, problem z basem, same problemy z tymi kolumnami. Ja za bardzo wymagający chyba jestem, a miałem kolumny w cenie samochodu nawet, wokal w pokoju mi wychodził normalnie jak żywa osoba..bajka. Jednak słuchawki to niemal idealna akustyka...można słuchać o 2 w nocy dowolnie głośno...he,he.

Dokładnie.

Ja ostatecznie wolę jednak słuchawki. Kolumn trochę przewaliłem, ale nigdy jakoś nie chciało mi się na sposób "audiofilski" tego używać. Słuchawki bardziej angażują.

witaj w klubie, niech młodzi zadbają o chiński wzrost gospodarczy

A ja chciałbym coś kupić, ale kiedy tego słuchać, jak na mój jedyny zestaw nie mam czasu?