saudio

A z czego robiłeś ?

Na sybilację można poradzić modem, Tyll opisywał u siebie jest też video. http://www.innerfidelity.com/content/diy-modification-sennheiser-hd-800-anaxilus-mod Ja musiałem kupić zamknięte bo rodzina narzekała że za głośno jest więc da się słuchać głośno.

Powiem wam że czysta magia na Lebenie.

Moim zdaniem HD800 muszą trochę pograć pewnie z paręset godzin (jak Grado ). Moje są łagodne, ale jak trzeba to potrafią przyciąć, a ze scena się nie zgodzę że jest zawsze taka sama. Oczywiście mówię tu o pierwszej serii numerek <2,5k, na początku były ostre strasznie szczegółowe teraz po tych latach już takie nie są, poza tym kabelek trzeba wymienić najlepiej na miedziany, basu się trochę dodaje i jest fajnie, tylko to wypełnienie. Słuchałem nówek i trudno mi się nie zgodzić z opisami że są ostre, ale wydaje mi się że jak pograją to im przejdzie.

Ale z takiego Sievkinga omega to niestety trzeba oburącz ściągać słuchawki, a ten jest masywny. Choć do takich Edition5 dodają kawał druta i też daje radę

Takie stojaki na słuchawki tylko cena odlotowa, jak porządne słuchawki. http://www.klutzdesign.com

Warto od czegoś zacząć, posłuchać zapoznać się może trochę dopasować brzmienie kabelkami, a potem można robić kolejny kroczek do przodu, jak już wiemy co i jak. Taki skok od razu na wysoki poziom może nie dać satysfakcji, zwłaszcza jak po wszystkim się zorientujemy że nie było warto. Ja trochę lat spędziłem na składaniu swojego zestawu i jestem zadowolony. I teraz to mnie już tylko Rev kusi tymi Klutzami.

To bardziej dla Chimaira66, ja już swojego DACa i wzmacniacz mam i nie szukam, a wątpię aby Aune był konkurencją.

Ja nie znam dobrego combo, tak jak pisałem M-DAC to dobry DAC ale słaby wzmacniacz, HDVD odwrotnie ale to też wzmacniacz w kasie D i dość jak niektórzy mówią suchy. Całkiem ładnie grały z Yamamoto HA-02, tylko trochę basu brakowało, ale bardzo przyjemne granie, ale to tylko wzmacniacz na lampach 408A. Dla mnie dobrym wzmacniaczem do HD800 jest Taurus mkII, ma wyjście symetryczne i nie, co ważne osobne tory i symetryzację i na odwrót oraz funkcję przedwzmacniacza. No i 800tki najbardziej mi się podobają po prostu czarują na Lebenie w którym możemy kształtować brzmienie poprzez wymianę lamp w miarę popularnych, choć to może być droga zabawa, mi przypasowały Baldwiny od Sylvanii , choć i ze stockowymi Sovtekami też było całkiem ładnie, no i mamy do tego też może nie całkiem liniowy ale z czarem lamp wzmacniacz do kolumn, choć tu musimy mieć je w mairę skuteczne.

up i zmiana ceny, nikt ?

A to woo jedno zamówiłeś, miałeś dać znać

Wiec zapytam wprost. Czy HD800 tego potrzebuja? Leben, Bakoon, Questyleaudio itd. wszystkie są niesymetryczne (dobra dwa questyle robią się balanced) więc nie potrzebują symetrycznego toru aby dobrze zagrać, choć symetryczny tor może dawać więcej, ale to więcej kosztuje. Trzeba się zdecydować czy kupić lepszy nie symetryczny czy iść na całość i niesymetryczny, bo w cenie dobrego niesymetrycznego dostaniemy słabszy symetryczny a to raczej nie ma sensu.

Evil ale Twoje 303 nie są fabryczne, sporo czasu w nie zainwestowałeś i w ogóle zmian w stosunku do fabrycznych, tak przynajmniej to odczytałem z recki

Napiszę wieczorkiem, bo teraz do pracy muszę spadać. Edit: Tellurium Q Ultra Black podobny do Albedo Monolith oba RCA, bardzo zbliżone subtelne różnice mi się bardziej podobał Albedo jakby miał więcej detali lepsze wybrzmienia ale o włos, mojej żonie bardziej podobał się Tellurium. Ale różnicę zrobił dopiero Clear Sky Cardasa polepszył scenę zwłaszcza w głąb, to największa różnica, super detale po podłączeniu byłem zdziwiony, bo słuchało się utworów na nowo nowe szczegóły itd. po powrocie na kabel odniesienia też można było odnaleźć te detale ale wcześniej ich nie było nie wiedziałem że są, trochę to dziwne, ale tak to słyszałem. Dalsze porównania dawały mniejszą różnicę w detalach niż za pierwszym razem ale było słychać poprawę na Cardasie. Potem jeszcze sprawdzałem XLRa, ale tu już przełączałem kabelki a to wprowadza zmiany, wyłączyć/przełączyć/włączyć no i słuchawki się przesuwają na głowie to wszytko wprowadza za dużo zmian które wpływają na odbiór.

Ja ostatnio potestowałem Albedo Monolith i Tellurium Q Black, Ultra Black i wybrałem Cardasa

Zobacz na muzostajni tam koledzy opisywali, produkty forumowych kolegów. Wzmacniacz w M-DACu jest niezły na początek ale akurat do K701 i HD800 jest nie za dobry. Jest też HDVD600.

To zależy, taki Leben napędzi nie tylko słuchawki ale także kolumnom zaaplikuje przepiękne ciepełko UP: niekoniecznie nfb-27 trzeba samemu posłuchać to nie jest takie naturalne granie, moim zdaniem jest trochę podkoloryzowane. Natomiast DAC w M-DACu ma mocny bas i górę oraz lekko cofniętą średnicę, tak go odbierałem.

Miałem HDVD800 przez parę miesięcy i porównywałem bezpośrednio z M-DACiem i przez parę dni z nfb-27 o ile wzmacniacz potrafił znacznie więcej niż ten w M-DACu to przetwornik był słabszy i to sporo. Klasa wzmacniacza jest na poziomie tego w nfb-27 choć są różne brzmieniowo audio-gd ma większe wypełnienie, natomiast przetwornik to poziom tego w HDVD. Ale tak czy siak HD800 potrafią znacznie więcej, ale to już trzeba coś podpasować ja mogę polecić Lebena CS300XS Bakoona HPA-21 albo Taurusa mkII od Auralica, Baele pisał kiedyś o Brystonie BHA-1, niektórzy polecali też CMA800R od Questyleaudio. To tak w temacie wzmacniaczy do HD800.

Może coś dodam od siebie, o ile wzmacniacz w HDVD800 jest niezły, to sam DAC to raczej poziom rDACa i innych z przedziału <2k, taki M-DAC podkreślę "moim zdaniem" jest lepszy. To co można powiedzieć o wzmacniaczu to, że jest taki jakby to powiedzieć suchy, taki mało emocjonalny. Moim zdaniem chyba lepiej kupić lepszy DAC i 600kę bo to ten sam wzmacniacz, jak ktoś lubi tego typu granie.

Nie no oczywiście to tylko takie podkreślenie długości, nierozerwalności, trzymania się tematu od początku do samego końca to nie tylko opis STAXów itd. Świetny tekst opisujący nie tylko same słuchawki, ale i człowieka choć Evila , jego drogę, rozterki, tekst spokojny, wyważony, piękne, dołączam do gratulacji.

No faktycznie tasiemiec, ale przebrnąłem, ciekawa lektura. Karmazynowy nie do końca prawda z tym od razu, jak są lampy to przeważnie jest opóźnienie włączenia sygnału, aż się lampy rozgrzeją, wprawdzie trwa to poniżej minuty, ale tą minutkę trzeba poczekać Może też coś w tym być, że pełnie swoich możliwości sprzęt uzyskuje jak się rozgrzeje wtedy wszystkie elementy mają stabilną temperaturę, ze swojego doświadczenia wydaje mi się, że tak jest, ale trudno to potwierdzić bo słuchamy przecież w dość długich odstępach czasowych. Ale wrażenie jest powtarzalne zawsze bardziej podoba mi się przekaz jak sprzęt popracuje parę godzin, niezależnie lampa czy tranzystor.

Zmienili pozycję opaski w porównaniu do beta, także powinno być lepiej bo ludzie narzekali, że za mała regulacja i że za nisko się układają na głowie. Pady podobne do tych z HE560 całkiem komfortowych, choć jak dla mnie troszkę za małych, one są hybrydowe, skóra na zewnątrz, welur od strony ucha i skóra dziurkowana w środku. A co do Audeze, dla mnie za ciężkie, no i jak założyłem na głowę to od razu było za ciepło, wprawdzie był gorący dzień ale mi to przeszkadzało nawet na welurach W pełni się zgadzam co do wygody, zwłaszcza że uszy każdy ma inne Niektórym nie pasują HD800 bo zachodzą na poliki, ja natomiast nie lubię słuchawek, które dotykają uszu.

Dzięki Karmazynowemu, The Cinematic Orchestra, zmówimy płytki posłuchamy, jeszcze raz dzięki Kramazynowy nie znałem tego.

Moim zdaniem zawsze najwięcej daje zmiana słuchawek. Dlatego zabawa w kabelki powinna się zaczynać, jak już masz docelowe (na jakiś czas słuchawki ). A jeżeli chodzi o tor to warto robić upgrade w rozsądnych pieniądzach niezależnie od tego co jest na końcu, choć czasami może uwypuklić to co wcześniej było maskowane i wtedy trzeba szukać słuchawek (no ale to dziwne hobby ), albo wrócić do poprzedniego ustawienia i cieszyć się muzyką.

Posłuchaj ich z Lebenem, ja o ile dobrze pamiętam bo to było to już chyba ponad 6 lat temu to nie tyle wydawały mi się ostre co bardzo mi się podobała ta ich szczegółowość w porównaniu do 650, i słuchałem w miarę głośno i potem trochę uszy "bolały", po jakimś czasie ta ostrość ustała ale szczegółowość pozostała. A ta synergia z Bakoonem to trochę bardziej legenda niż rzeczywistość, owszem ładnie to gra razem, ale czy na tyle lepiej od aby wydać tyle kasy, to moim zdaniem nie warto, już leszy jest Leben, choć mniej uniwersalny bo nie z każdymi słuchawkami się lubi tak jak z HD800, ale są inne takie jak Taurus, z tego co wyczytałem to CMA800R też daje radę na podobnym poziomie a kosztuje 4 razy mniej niż Bakoon.