-
Postów
491 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Blogi
Galeria
Treść opublikowana przez Aulait
-
Dzięki za informację. Oryginalnie były tam skórkowe pady bez perforacji od strony drivera, jak w DT770M i DT770 PRO 32 OHM Limited Edition? Ta końcówka S czyli Studio to zapewne protoplasta późniejszych PRO?
-
Hmmm na Head Fi piszą, że inaczej grają niż współczesne DT 880. Mówisz, że są bardzo podobne? Te 880S są 600 om? Jakie pady są do nich najlepsze?
-
Właśnie idą do mnie DT 880S (vintage). Miał to ktoś?
-
Raczej na nowych padach zrobią się bardziej sucho/ostre, ale z większą przestrzenią/powietrzem.
-
Z DT 770 PRO 250 om prosta sprawa, kupujesz w sklepie internetowym i zwracasz, jak Ci nie podpasują. Mi akurat te słuchawki się podobają, ale jeden woli brunetki, drugi blondynki
-
Wewnętrzna najmniejsza średnica pada 55/56 mm, zewnętrzna największa średnica 100 mm, wysokość mierzona od plastikowej podstawy (bez uwzględnienia wewnętrznego krążka/rurki, który się zatrzaskuje w muszli 24 mm. To są dane przybliżone, ponieważ nie posiadam nowych fabrycznie padów. Materiały nie polecę Ci, ponieważ najlepsze (gąbka) jakie udało mi się zdobyć, są z nieznanego źródła a welur masz stary oryginalny.
-
Tu się mylisz, hd565 i reszta tego 5x5 mają inne pady, Tak pasują ale nawet welur jest inny bardzo możliwe że pianką także jest inna. A to nie jest czasem nie jest różnica wynikająca z różnego czasu produkcji? Na aukcji autoryzowanego dealera http://allegro.pl/sennheiser-hd545-hd580-hd600-hd650-warszawa-i6585636802.html opisane są jako do każdego z tych modeli - " Numer części Sennheiser: 50635" Myślę, że masz rację. Pamiętam, jak wychodziły HD 565 Ovation, HD 580 Precision i HD 600. Wszystkie miały takie same pady. Co nie znaczy, że na przestrzeni lat nie zmienili ich trochę. Tak było w przypadku padów do HD 540 Reference II. Były w wersji z podszyciem od strony drivera z welurem i skórką. Sorki. Postaram Ci się pomóc, ale muszę się do nich dogrzebać i pomierzyć a mam trochę chaos remontowy
-
HD 425 to bardzo fajne, muzykalne słuchaweczki, lepsze od HD 420 i dość rzadkie. U mnie pięknie śmigają na padach od HD 230, czyli większych niż oryginalne.
-
HD 560 idą trochę bardziej dźwiękowo w stronę Beyerów. Musze wygrzebać dwie pary takich samych padów do HD 560 i porównać jedynki i dwójki. W sumie nie zauważyłem takiej różnicy, jak piszesz, ale może niezbyt uważnie kiedyś słuchałem. Natomiast taką różnice zauważyłem między jedynkami a dwójkami HD 540, też na korzyść jedynek. Ok, założyłem takie same pady i kable do jedynek i dwójek. Faktycznie jedynki lepsze, różnice też trafnie opisałeś. Bas w jedynkach większy, góra łagodniejsza, dwójki takie bardziej suche
-
300 om trochę więcej basu, wyskoomowe troszkę bardziej szczegółowe. One są bardzo podobne brzmieniowo, dużo zależy od wzmacniacza. Na Espressivo lepiej u mnie grają 300 om, 600 omów piękniej na Luxmanie L-530.
-
HD 540 600 om (takie pierwsze dopadłem) to w sumie pierwsze słuchawki, które zmuszały mnie regularnie do ściągania w celu sprawdzenia czy na pewno wyłączyłem kolumny, czy na pewno nikt nie puka, nie stuka, nie dzwoni, nie woła do mnie z innego pokoju, albo z dziedzińca. Mimo, iż wiedziałem już, że tak potrafią zwodzić i tak dawałem się zwodzić. Dla mnie są dużo bardziej skuteczne w tym względzie od AKG K 701, które miałem przez wiele lat.
-
Coś w tym jest. Mi najlepiej zagrały te słuchawki z Luxmanem L-530 plus gramofon Technics SL-1510 (wkładka Audiotechnika). Chorały Lipskie Bacha zabrzmiały najbardziej sugestywnie na tych słuchawkach właśnie
-
HD 424 grają całkiem spoko wpięte do zwykłego wzmacniacza zintegrowanego. Nie wymagają jakiś audiofilskich wynalazków
-
Oba działania są bardzo ciekawe, zarówno przywrócenie do stanu maksymalnie przybliżonego do fabrycznego, jak i modyfikowanie w celu uzyskania maksimum frajdy ze słuchania muzyki. Zresztą przywrócenie stanu zbliżonego do fabrycznego daje wspaniałą bazę/punkt odniesienia do późniejszych modyfikacji.
-
Uwaga, to te same słuchawki, o których wcześnie tu pisałem i zwróciłem ponieważ były niesprawne. Póki co pieniędzy też nie zwrócili. http://allegro.pl/beyerdnamic-dt-990-pro-250ohm-nauszne-i6536167819.html
-
Zobacz jakie zbieżne opinie http://www.head-fi.org/t/670255/wow-sennheiser-hd-540-reference-are-so-good/930#post_11213180
-
Gdzie te pady można kupić? Szukałem na Ebay, ale coś nie mogę znaleźć. Tu na przykład: http://audiomagic.pl/brainwavz-2/nausznice-pady-do-brainwavz-hm5-welurowe Dzięki Domzz, ale tonie są za 5 dyszek Nie do końca jednak znajduje różnice między wersjami 429 a 420SL HD 429 to współczesne słuchawki
-
Gdzie te pady można kupić? Szukałem na Ebay, ale coś nie mogę znaleźć.
-
Ja je kupiłem po entuzjastycznych opiniach jakieś Azjaty na Head Fi, pisał, że lepsze od Reference Gold i nawet od Orfeuszy. To był sztandarowy przykład, jak ludzie czasami pitolą po forach. Drugą taką wtopą były HD 222, też rekomendowane przez tamtego człowieka i również totalna słabizna.
-
HD 230 mają po dwa przetworniki w każdej muszli. To jedyne znane mi Sennheisery z takim patentem. Ciepły dźwięk. HD 224 dla mnie bardzo słabe słuchawki.
-
DT 990 PRO 32 OHM w porównaniu do Momentum On Ear ma więcej niższego basu, mniej średniego, ostrzejsze wysokie tony, więcej powietrza... to tak z pamięci, bo rzeczonych Sennheiserów dawno nie słuchałem Ja wolę słuchać DT 770 niż DT 150. Mam jedne i drugie, DT 150 są dla mnie bardziej zmulone. Na welurach ponoć DT 150 dużo lepsze, ale Ty chcesz zamknięte, więc wtedy nie będą spełniały Twoich kryteriów.
-
Może kogoś zaciekawi: http://www.hifi-classic.net/review/beyerdynamic-dt-990-154.html
-
Może lepiej się im przysłuchałeś, niż ja. Pamiętam tylko, że kiedyś jak je pobieżnie porównywałem, stwierdziłem, że bardziej dla mnie o brzmieniu decydowały, jakie pady grały na odsłuchiwanym modelu, niż sam słuchany model. Mówię oczywiście porównaniu Ovation kontra Ovation 2. Muszę powtórzyć odsłuchy, ale na takich samych padach
-
HD 560 idą trochę bardziej dźwiękowo w stronę Beyerów. Musze wygrzebać dwie pary takich samych padów do HD 560 i porównać jedynki i dwójki. W sumie nie zauważyłem takiej różnicy, jak piszesz, ale może niezbyt uważnie kiedyś słuchałem. Natomiast taką różnice zauważyłem między jedynkami a dwójkami HD 540, też na korzyść jedynek.
-
W tych HD 560 Ovation nieoryginalne są pady, były welury. Kabelek po wtyczkach przy muszlach wydaję się być dedykowany do modelu. Skórka pod pałąkiem wyrobiona już, ale t w sumie kosmetyka. HD 580 regularnie pojawiają się na Alledrogo