Skocz do zawartości

BeatX

Bywalec
  • Postów

    357
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez BeatX

  1. Od kilku dni działa w Daphile usługa WiMP hi-fi Tym samym dzięki Daphile i jakiemukolwiek komputerowi, mamy dostęp do przeogromnej ilości płyt w jakości CD, bez konieczności trzymania płytoteki na serwerze NAS, lub na dysku lokalnym. Wystarczy prosty terminal za 100 pln, 10 min pracy na instalowanie Daphile i 40 pln miesięcznie aby cieszyć się komfortem legalnego dostępu do tysięcy płyt w .flac
  2. Powiedziałbym, że minimalnie więcej. Bass na welurowych padach sprawia bardzo podobne wrażenie, jak nałożenie kompresora na jakikolwiek instrument operujący na niskich częstotliwościach. Czyli bass niby jest trochę gładszy, dłużej wybrzmiewający, cieplejszy. Nie umiem tego bardziej obrazowo opisać. Dla mnie bardziej realistyczny bass jest ze skórzanych pad'ów, a odczucie jest poparte słuchaniem między innymi muzyki mojego autorstwa (elektronika taneczna), gdzie wykorzystałem syntezatory których barwę znam na pamięć Muza mojego autorstwa, oraz utwory znanych wykonawców, które od lat służą mi za punkt odniesienie w odsłuchach, brzmią na padach welurowych zbyt słodko i aksamitnie jak na moje gusta. No po prostu nie podoba mi się taki ocieplony sound. Wolę płasko i sucho
  3. Z kolei na wykresie z padami welurowymi, jest większe nasycenie wysokich tonów. Nie ma tak, że jakieś pady są lepsze "z urzędu". Ty wolisz akcent na wysokie tony, ja na średnie. Ponownie zmieniłem pady na welurowe i ponownie po 10 minutach je zdjąłem bo cały czas przeszkadzała mi cofnięta średnica i zaakcentowane wysokie tony Wpływ pad'ów które są w zestawie z HE-500 jest na tyle duży, że w zasadzie pisząc recenzje HE-500 powinno się pisać w dwóch wersjach - z padami skórzanymi i welurowymi. Dalej twierdzę, że dźwięk z padów skórzanych jest bliższy neutralnemu (liniowemu), niż z pad'ów welurowych. Słuchanie w padach welurowych podbija lekko wysokie tony, przez co balans tonalny leci w górę. Słuchanie na padach skórzanych akcentuje lekko średnie tony, przez co wrażenie zrównoważenia poszczególnych pasm jest większe. Przynajmniej ja tak to odbieram, przyrównując zestrojenie dźwięku HE-500 ze skórzanymi padami do moich monitorów studyjnych ADAM A7X HE-500 z welurowymi padami grają mniej więcej tak, jak A7X z lekko podbitymi filtremi aktywnymi, znajdującymi się na tyłach monitorów: "tweeter level" i "high shelf" Z kolei HE-500 z padami skórzanymi bliżej do A7X z wszystkimi filtrami ustawionymi na 0 A w liniowość dźwięku A7X chyba nikt nie będzie poddawać w wątpliwość.. <Subjectively Percieved Tonal Balance> Diffuse Sound Field Equalization + The small room X-Curve Compensation + Bass Compensation Dla tych wykresów oni podają pomiar z jakąś equalizacją (emulacją) i kompensacją. IMHO wykres surowego przebiegu daje lepszy wgląd we wpływ materiału pad'ów na strojenie dźwięku
  4. No jak? Wykres pomiarów z padów welurowych: I skórzanych: Średnie tony, to tak w okolicach 1kHz. Na padach skórzanych średnie tony są nawet zaakcentowane (co przekłada się bezpośrednio na to co słyszę)
  5. Albo nie umiem odczytywać tych pomiarów, albo wynika z nich, że oba pady na swój sposób zmieniają (zniekształcają) dźwięk HE-500 *EDIT* Przed chwilą zmieniłem na chwilę pady na welurowe.. po czym od razu je zmieniłem na skórzane Jeżeli pady welurowe dają bardziej liniowy dźwięk, to ja już nie wiem co jest liniowo brzmiące Przecież te welurowe pady cofają średnicę - to jest pierwsze co się rzuca w uszy. Już zaczynam rozumieć, skąd opinie że HE-500 są ocieplone i muzykalne.. słuchając ich na welurowych padach, to faktycznie można odnieść takie wrażenie.
  6. To teraz już się zakręciłem.. Rozumiem, że skórkowe pady od HM5 ocieplają dźwięk z HE-500? Mi brzmienie z HE-500 na skórzanych /stock'owych/ padach cholernie odpowiada i nie chciałbym go zmieniać w żaden sposób.. Jedyne co chce poprawić, to wygodę - bo mimo iż dla mnie HE-500 są b. wygodne, to skoro można wygodniej - to czemu nie? Nadmienię, że welurowe pady od HE-500 (te stock'owe), dla mnie psuły barwę tych słuchawek, powodując słyszalną zmianę w dźwięku - takie trochę coś ala V-granie V-granie z kolei, to jest ostatnia rzecz w dźwięku, której szukam..
  7. Ok, dzięki za info Czyli chodzi o te pady tak? http://audiomagic.pl/akcesoria-audio/brainwavz/21567-nausznice-pady-do-brainwavz-hm5-super-soft.html Czy jakiś inny model?
  8. Czyli co, pady od HM5 pasują do HE-500 bez żadnych kombinacji czy modowania ? Kupuje się je po prostu (skórkowe pady od HM5) i z miejsca przyczepia do HE-500 ?
  9. A fakt, na dole recki: http://audioivoodoo.blogspot.com/2014/08/hifiman-he-500.html Jest autor. Nie zaóważyłem Zatem pytanie kieruję do Rev92
  10. fatso, czytałem Twoją reckę o HE-500 (fajnie napisana btw) Widzę, że podpasowały Ci te HiFiMAN'y ? Nie wiem tylko czemu stock'owe, welurowe pady tak Ci nie podeszły. Imho nie ma im czemu zarzucić. No chyba, że patrzysz kategoriami cenowymi, w pojęciu że "za tyle i tyle, to pady słuchawkowe muszą być najwyższej próby"
  11. BeatX

    Kabel Optyczny

    No tam jednemu (na audiostereo.pl) jakiś kabel coax grał sucho. Inny pytał o kabel zasilający z kremowym dźwiękiem Audio Arkham City
  12. BeatX

    Kabel Optyczny

    Możesz też poczytać ludzi z innej planety: http://www.audiostereo.pl/pora-na-kabelki-cyfrowe-coaxial-rca_113993.html
  13. Twoja odpowiedź całkowicie mnie satysfakcjonuje Proponuję nie ciągnąć dalej tematu - nie warto. Wiara i nauka to ogień i woda. Z mojej strony pass
  14. No cóż, w takim razie jesteś pierwszym przypadkiem, który otwarcie pisze że przeszedł ślepe testy ABX w próbie odróżnienia kabli słuchawkowych Ludzie wymiękają przy odróżnieniu wzmacniaczy z podobnego przedziału cenowego w testach ABX, a tu proszę - usłyszałeś kabel. No no.. Miałem nadzieję zakończyć temat, ale pociągnąłeś mnie za język - więc czuję się zobowiązany dopowiedzieć swoje trzy grosze. Odnieś się proszę do mojego wcześniejszego pytania. Dla przypomnienia: "Skoro znasz się co nie co na zawodowej stronie audio, to napisz proszę coś o rekablingu kabli mikrofonowych w studiach nagraniowych. Albo czy wygrzewa się tam kable (?) No ogólnie jakie znaczenie w studio nagraniowym ma kabel rejestrujący sygnał z instrumentów albo wokalu, który to sygnał Ty potem poprawiasz swoim kablem OCC 7N Audeos :)" Rozumiem, że jeżeli kable wprowadzają zmiany w dźwięku (obojętnie czy pozytywne, czy negatywne), to zmiany te mają naukowe uzasadnienie, oraz są zmierzalne. Kabel zmieniający dźwięk działa zatem jako filtr elektryczny. Właściwości wszelkich filtrów (np. cewek, czy rezystorów) są całkowicie zmierzalne i brane pod uwagę przy konstruowaniu urządzenia (np. zwrotnicy głośnikowej) Nie znalazłem jak dotąd u ŻADNEGO producenta kabli jakichkolwiek pomiarów, czy wyników ich badań - na wpływie ich produktu na dźwięk. Są tylko opisy typu ile jest zawartości srebra, przepustowości prądu i cukru w cukrze. Za argument że warto kupić taki kabel musi wystarczyć słowne zapewnienie producenta, że będzie lepiej (i poezja audio o zmianie w dźwięku) Wiesz może czemu tak jest?
  15. Nie wiedziałeś co to ABX.. Pewnie nie wiesz też, że można zgarnąć milion dolców dzięki zdolnościom słyszenia kabli. Pisałem o tym na poprzedniej stronie.
  16. ... oraz na prawe i lewe ucho "rzeczą ludzką jest błądzić"
  17. Poczytaj tu: http://xyzpawel.blogspot.com/2009/07/testy-abx.html Mi osobiście ten blog otworzył oczy (a w zasadzie uszy) Jeszcze 2 lata temu "słyszałem" kable - podobnie jak ty
  18. Ja również polecam cały kanał "reduktor szumu" Jest tam mnóstwo fachowej wiedzy i informacji o technice audio. Polecam również forum ludzi, zajmujących się aktywnie muzyką: http://www.eis.com.pl/virtual/modules.php?name=Forum Co prawda nikt tam zdaje się nie słyszał o rekablingu słuchawek, czy wygrzewaniu kabli - ale poczytać zawsze można I oczywiście ty usłyszałeś te różnice w kablach - w całym paśmie słyszalnym - w ślepych testach ABX No ale już dobrze.. nie będę drążył. Ja nie słyszę żadnych kabli - ty słyszysz i na tym zakończmy.
  19. Nie wiem czemu tak się uczepiłeś tego Headonic'a ? Czy ja gdzieś napisałem że to zły wzmacniacz, albo odradzałem jego zakup? Ja jedynie pokazałem na przykładzie wnętrza Headonic'a, że można sobie zafundować rekabling wnętrza wzmacniacza, tak żeby sygnał szedł od jednego elementu elektronicznego do drugiego, po hajendowym kablu, a nie - zwykłej cynie. Napiszę to jeszcze raz: skoro kabel słuchawkowy poprawia/zmienia dźwięk, to tym bardziej wewnętrzne połączenia we wzmacniaczu powinny być poddawane rekablingowi (jeżeli teoria o zbawiennym wpływie kabli jest prawdziwa) Nasz narząd słuchu, czyli ucho - słyszy pasmo w skrajnych przypadkach do 20kHz (jak zapewne o tym wiesz) Zresztą sam możesz sprawdzić od ilu kHz zaczynasz słyszeć cokolwiek: http://www.audiocheck.net/audiotests_frequencycheckhigh.php Ja dla przykładu zacząłem słyszeć cokolwiek z tego testu dopiero od 16kHz. Chociaż to i tak był ledwo wychwytywalny pisk. Uszczerbek na słuchu to nic innego, jak niemożliwość zarejestrowania przez ludzkie ucho skrajnych częstotliwości (zawęża się słyszalne pasmo dźwięku) Załóżmy zatem, że przeciętny kowalski słyszy do 16kHz, jakiś wybitny muzyk do 18kHz a jeden na milion ma zdolność usłyszenia 20kHz (w co osobiście wątpię) Taki wybitny muzyk, po latach pracy/grania w hałasie ma uszczerbek na zdrowiu i zaczyna słyszeć dopiero od 16kHz. No więc co jego mózgowy soft ma przerabiać w poprawie dźwięku jaki niesie za sobą hajendowy kabelek, skoro jego "interface" - czyli ucho, już na starcie jest wąskim gardłem w zamianie fal akustycznych na impulsy nerwowe które docierają do mózgu? Rozumiem, że zmierzasz do tego że wprawione ucho wychwyci więcej audio niuansów, niż nie wprawione. To oczywiście prawda i z tym się zgodzę. Ale żeby wprawione ucho, nie do końca sprawne wyłapało niuanse (podkreślam to słowo - niuanse) między kabelkami, to nonsens. Skoro znasz się co nie co na zawodowej stronie audio, to napisz proszę coś o rekablingu kabli mikrofonowych w studiach nagraniowych. Albo czy wygrzewa się tam kable (?) No ogólnie jakie znaczenie w studio nagraniowym ma kabel rejestrujący sygnał z instrumentów albo wokalu, który to sygnał Ty potem poprawiasz swoim kablem OCC 7N Audeos
  20. A ja w dalszym ciągu czekam na wyjaśnienie od kolegi @audionanik Jak rozumieć twierdzenie, że zawodowy muzyk z uszczerbkiem na słuchu ma zdolności "słyszenia" kabli, a zwykły słuchacz muzyki - człowiek ze zdrowym słuchem nie słyszy żadnych kabelków. Dowiadywał się ktoś, jakich kabli używają w studiach nagraniowych do podłączenia mikrofonów albo instrumentów elektronicznych? W miejscu tworzenia płyt których później słuchamy w domu - bawią się w rekabling mikrofonów, czy po prostu kupują w miarę porządnie wykonany przewód XLR?
  21. Ja dobrze zrozumiałem? Osoby z gorszym (uszkodzonym) słuchem bez trudu odróżnią kable, a człowiek ze zdrowym słuchem - nie wyłapie żadnych zmian, ani chociaż niuansów między kablami?
  22. Dobra, niech stracę Jaki kabel słuchawkowy proponujesz żeby cokolwiek poprawić (?) w moich HE-500 *EDIT* Tylko błagam, bez porad o zmianie czegokolwiek w moim torze audio żeby właściwości kabla mogły się ziścić
  23. Sorki, 6000 pln było za "Sonic Pearl" http://highfidelity.pl/@main-1404&lang= Budowa podobna. Widzę, że nie doczekam się odpowiedzi do moderatora, który kasuje moje posty. No nic, po weekendzie dzwonię do mp3store i spytam wtf. Jak miesiąc temu telefonicznie pytałem o cenę to było niecałe 6000 pln (z vat) Mogłeś ostrzec.... zaplułem monitor Strach pomyśleć ile kosztuje wersja z PCB prasowanym żelazkiem. M High-end = drogo Nie może być inaczej
  24. A tak w ogóle to jak moderator kasuje moje posty w tym wątku, to prosiłbym łaskawie o powiadomienie mnie o tym fakcie. Mógłbym się dowiedzieć, który moderator usunął mój post z tej podstrony? (i z jakiego powodu) Proszę o wyjaśnienie oficjalne tu - na forum, bez bajerowania na PW.
  25. hehe Mayster, naprawdę szczerzę Ci życzę żeby Ci się wiodło w pracy (sprzedaży) jak najlepiej. Ale jak kupiłem ten kabel: http://www.ceneo.pl/8404009 Posłuchałem muzy na moim szrocie - kombo - to brzmiało to tak samo jak grane z kabla typu: http://allegro.pl/kabel-optyczny-t-t-toslink-black-line-audio-1m-i4436796035.html Żródło: PC, Foobar via ASIO, płyty: "Fleetwood Mac - Tango In The Night", "Sting - The Soul Cages", "Counting Crows - August And Everything After", "Patricia Barber - Modern Cool" Żeby nie było, że interface audio było śmiechowa integra wbudowana w moją płytę główną - co też często czytałem że jest mało "poważnym" elementem toru audio.. (przemilczę) .. mój interface audio to urządzenie: http://www.projektnostromo.pl/e-sklep/konwertery-cyfrowo-cyfrowe-ddc/konwerter-usb-spdif-nostromo-33-detail Zna ktoś lepszej klasy konwerter danych cyfrowych komputerowych na sygnał SPDIF to proszę info na PW. Po wpięciu tego wszystkiego i zmianie kabli optycznych - jakichkolwiek zmian w dźwięku brak. Wniosek: albo kable optyczne przesyłają dane audio poprawnie, tak samo - albo do DAC za 3 tyś pln nie warto kupować kabla toslink droższego niż 3 pln Ale żeby nie było, brechtam teraz jak ktoś kupuje kabel audio za chorą cenę do cyfrowej transmisji audio Teoretycznie analogowa warstwa (domena) przesyłu elektrycznego sygnału audio może być filtrowana na wiele sposobów - w tym i kablami, więc może i kabel który zniekształca dźwięk podobnie jak equalizer, w źle zestrojonym torze audio bądź akustyce pomieszczenia - wbrew logice - może pomóc Czyli np. obciąć bas gdy brak pułapek basowych w pomieszczeniu, albo np. wyfiltrować 8 kHz kiedy ktoś lubi ciemny sound, a naczytał się poematów o tym jakie to słuchawki Grado są analityczne i muzykalne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności