Skocz do zawartości

marabut

Zarejestrowany
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez marabut

  1. Ależ jest na miejscu, jak najbardziej. Weźmy więc dziennikarza-wolontariusza podsyłającego "newsy" do redakcji. Niezamówione i nieopłacone. I co? Nic. Publikacja w żaden sposób nie wiąże się z "zamawianiem" i "płaceniem" za tekst.
  2. Ale wynagrodzenie nie narusza jego praw autorskich (są przecież "niezbywalne"), prawda? Mamy do czynienia z publikacją czyli z publicznym ogłoszeniem treści objętej prawem autorskim. Jeśli nie zostanie to jawnie wyłączone (zobacz np. napisy na CD) to domniemywa się, że treść staje się "publiczna" tzn. można ją cytować (pod warunkiem podania źródła), archiwizować itd. tyle, że niekomercyjnie. Czy recenzje publikowane na forum zawierają odpowiednią klauzulę (Zabrania się kopiowania, rozpowszechniania itp. )? Jeśli nie to zachodzi właśnie owo domniemanie, obawiam się.
  3. >Jeycam: Już kiedyś pisałem (w wątku o reklamodawcach), że prezentujesz niewłaściwą optykę (Forum to my!zamiast: dzień dobry ja tu chciałem coś opublikować...) Forum jest własnością MP3store i w gestii właściciela leży wprowadzanie zmian. Użytkownicy mogą je zaakceptować lub się przenieść gdzie indziej. Ale to czy opublikowane tu teksty są wyłączną własnością userów jest sprawą dyskusyjną. Jeżeli dziennikarz zrywa umowę z gazetą, to czy może domagać się usunięcia swoich opublikowanych wcześniej artykułów? Albo złośliwie je kasować ze stron internetowych gazety korzystając z pozostających do jego dyspozycji uprawnień? Albo czy gazeta chcąc chronić swoje archiwum ma prawo zablokować możliwość edycji i kasowania treści już opublikowanych? Moim zdaniem sprawa jest złożona i emocjonalne reakcje niczego nie przyspieszą a tylko niepotrzebnie podniosą temperaturę dyskusji.
  4. Ajajaj... Znowu te hormony na wiosnę zaczynają działać na niektórych. Zobaczcie jak szybko dochodzi do eskalacji. A przecież wygląda to tylko na niezręczną próbę zachowania zawartości forum wobec pojawienia się raczkującej konkurencji na audiohead.pl. Właściwie "raczkującej" to już tak awansem powiedziane (47 użytkowników, max. online 12) a jednak potraktowanej bardzo poważnie. Tak poważnie, że wygląda na akcję odwetową, i to grubymi nićmi szytą. Może tak na początek wysłać jakiś list z uprzejmą prośbą o wyjaśnienie zmian i ich statusu prawnego?
  5. Nienienie... MP3 store nie staje się właścicielem tekstu. Zyskuje jedynie prawo do bezpłatnego publikowania, rozpowszechniania etc. Dalej możesz "sprzedać" swój tekst komuś innemu Możesz sobie uznać ale edycja i kasowanie są zablokowane ("Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?")
  6. Dodatkowo jestem naprawdę ciekawy, dlaczego właściciele forum uznali, że żadna nowa recenzja, czy też publikacja już się tu nie pojawi. Przy takim regulaminie, to już na pewno , ale on niejako "betonuje" taki stan. Czyżby to taka impulsywna reakcja na mały szantażyk forumowiczów "nie chcecie nas słuchać to sobie założymy własne forum.."? A skoro już założyli, to przynajmniej "nie cały umrę..." nawet gdy zmigruję? "Tonący brzydko się chwyta.." . PS. W oczekiwaniu na zadymę, lecę po piwo i fistaszki
  7. Oczywiście że nie można .. bo przecież właściciele swoich recek mogliby je usunąc (piszę tu o reckacj napisanych przed wejsciem mowego regulaminu) a wtedy zostało by tu puste zaorane pole ... No ale jak to ma się do zasady nie działania prawa wstecz? I ochrony praw nabytych?
  8. język mi się splątał ale już poprawiłem - póki jeszcze mogę Aha, i jeszcze jedno: usuwać postów też już nie można fallow> nie do końca zrzekłeś się praw itp. : Mowa jest o zgodzie na rozpowszechnianie, publikowanie etc. ale nie ma mowy o tym, że ma być ono bezpłatne edit: nie doczytałem nagłówka, rzeczywiście wygląda to na zwykłe @#$%$#@-stwo
  9. Ciekawa odpowiedź na powstanie audiohead.pl nieprawdaż? Kij zamiast marchewki? Hmmm...
  10. marabut

    Muzyczne Zakupy

    Sennheisery HD380 Pro od rafiiego - po prawdzie to już ich słucham od środy, ale jakoś zapomniałem się pochwalić
  11. Prototyp jest zrobiony, dokumentacja "produkcyjna" również. Niestety, coś mi się rozsypało z ustawieniami i nie mogę po prostu wyedytować i dołączyć dokumentacji do pierwszego postu w tym temacie Więc umieszczam tutaj - jak uda mi się zrobić coś z edycją to przeniosę opis i pliki na początek wątku. PROTOTYP Zdjęcie uruchomionego prototypu: Zgodnie z przewidywaniami uruchomienie przebiegło bez niespodzianek. Jeśli ktoś będzie miał problemy, to ewentualnie zrobię opis w formie poradnika (jak do AVT2850). Parametry zmierzone wyszły zgodnie z oczekiwaniami: Czułość jest nawet nieco wyższa, przy 25mV offsetu DC następuje pewne wyłączenie przekaźnika. Przy 22mV układ jeszcze nie reaguje. Opóźnienie przy załączeniu (pierwszym i po ustaniu awarii) wynosi około 5s. Wyłączenie przekaźnika przy awarii (lub wyłączeniu) zasilania jest natychmiastowe. DOKUMENTACJA Schemat wersji finalnej: i to samo w PDF do wydrukowania: schemat1_0.pdf Rozmieszczenie elementów na płytce drukowanej przedstawia poniższy rysunek: Poniżej załączam pliki do wykonania płytki drukowanej: - układ ścieżek (copper) widziany z góry, przeznaczony do wykonania PCB metodą "wprasowania" (tzw. żelazkową) bottom from top view.pdf - układ ścieżek (copper) widziany z dołu, gdyby ktoś potrzebował bottom from bottom view.pdf - warstwa opisowa (top overlay) widziana z góry top overlay.pdf -spis elementów w JPG: oraz w PDF: elementy.pdf To chyba cała potrzebna dokumentacja. Zrobiona metodą domową płytka wygląda tak: Moim zdaniem nie jest przesadnie trudna do wykonania i zmontowania Co do ewentualnego grupowego zamawiania płytek drukowanych: jeżeli zbierze się dostateczna liczba chętnych (myślę, że 20 szt. to zamówienie minimalne), to organizacja czegoś takiego wydaje mi się możliwa.
  12. Trudno doradzać w takich sprawach zdalnie. Napisz, skąd jesteś - może w okolicy znajdzie się ktoś, kto używa Holdegrona czy choćby AVT2850 i zgodzi się na odsłuch. Odbiór dźwięku to w dużym stopniu sprawa indywidualnych preferencji słuchacza (a nawet rodzaju słuchanej muzyki). Dla jednego "szczegółowy" dźwięk to z kolei "zbyt ostry" albo "kłujący w uszy" dla innego. Poza tym - jeśli zdecydujesz się na jakiś model po odsłuchaniu, to będziesz mógł mieć pretensje wyłącznie do siebie samego
  13. marabut

    ralphii

    Kupiłem od ralphii'ego Sennki HD 380 Pro i dopisuję się do listy zadowolonych kontrahentów.
  14. W końcu udało mi się wygospodarować trochę czasu i zrobiłem przymiarkę do obiecanej płytki drukowanej. Podobno jeden obraz wart jest 1k słów, więc poniżej zamieszczam rysunek poglądowy: Na razie to wersja wstępna, w ciągu kilku dni zrobię prototyp i wtedy wprowadzę końcowe poprawki do projektu PCB. Nie spodziewam się problemów przy uruchamianiu, bo to w zasadzie bliźniaczy projekt do już działającego zabezpieczenia, ale pewnie trzeba będzie coś przesunąć albo powiększyć ścieżki czy pola lutownicze. Płytka ma wymiary ok. 95x55 mm - sporo, ale nie chciałem jeszcze bardziej zagęszczać elementów. Nie jestem szczególnie dumny z prowadzenia ścieżek masy jednak w tym układzie nie ma to większego znaczenia, a mniej mostków z drutu (czerwony kolor na rysunku) trzeba zaliczyć na plus. Dodałem możliwość połączenia na PCB masy słuchawek i masy zabezpieczenia, na wypadek zastosowania oddzielnego zasilania (w stosunku do reszty układu) zworką w prawym górnym rogu płytki. Ostatecznie zrezygnowałem ze złączek skręcanych ARK jako gniazd pod rezystory R1, R2. Dobieranie wykonuje się albo tylko raz - podczas uruchomienia - albo montuje zestaw rezystorów na przełączniku poza płytką.
  15. Znany i lubiany wzmacniacz słuchawkowy Forum608 . Obecnie raczej trudny do kupienia, więc chyba okazja (KT 450,-, aukcja do 23 maja 2010 19:27) : http://www.allegro.pl/item1042136169_wzmacniacz_sluchawkowy_diy_forum608.html i drugi, też ciekawa konstrukcja wg. projektu z sound.westhost.com. (KT:190,-, 9 dni do końca): Wzmacniacz słuchawkowy DIY metalowa obudowa
  16. Przez brzęczenie rozumiesz brum sieciowy (przydźwięk sieci zasilającej)? Jeśli tak, to może być powszechne w Microlabach: tydzien temu znajomek sprawił sobie 5c i wyraźnie brumią przy małej głośności. Na muzyce klasycznej rzekłbym, że nie da się słuchać Ale to może być kwestia poprawnego ułożenia kabli w skrzynce zawierającej trafo i wzmacniacz.
  17. marabut

    Zakup netbooka

    A jak wygląda kwestia jakości wbudowanej dźwiękówki? Można przeżyć bez USB DACa? W serii 1000 nie było z tym zbyt różowo
  18. Bo nie da się tego precyzyjnie zdefiniować - na przykład - dobry? To dlaczego nie dyskutujemy o definicji/uprawnieniach moderatorów etc. tylko poddajemy się emocjom (przynajmniej niektórzy)? No nie, ale jak napiszesz to kilka razy w różnych wątkach , a zwłaszcza gdy robi to osoba która np. rozprowadza taki przedmiot, lub jest zaprzyjaźniona z kimś takim lub itp. itd. OK. Czyli działalność nastawiona na osiągnięcie zysków. Więc trudno ją rozpoznać czy nie? A to z tego ta burza? Zbieżność w czasie wygląda mi podejrzanie ("uderz w stól..." ) Wiesz, to generalnie jakby to delikatnie powiedzieć - nie tak, tym nie mniej czy chcesz czy też nie, jak każdy człowiek jesteś podatny na różne bodźce , wrażenia i sugestie, również te zawoalowane, podprogowe, marketing szeptany itp. itd. Czy tego chcesz , czy też nie, można się bronić, ale nigdy nie wiadomo co jest na 100% naszym wyborem autorytarnym. Już nie mówię o całej rzeszy nieświadomych i nieobeznanych lub też słabo w temacie userów. Zaraz, zaraz to głosy w stylu "zabierzemy stąd nasze recenzje i nie będziecie ciągnąć z nich zysków" przywidziały mi się tylko? Jestem zdania, że recenzja może wzbudzić zainteresowanie produktem ale nie przekłada się to na sprzedaż tej konkretnej sieci w znaczącym stopniu. Ja się poddałem i cierpliwie klepię Ctrl-C, Ctrl-V --------------------------------------- Edit: Auć! Moje oczy... Obiecuję, ze więcej nie będę multicytował
  19. >aallen Czyli zgadzamy sie co do tego że budowanie marki i zachęcanie do zakupu dotyczy raczej producentów/produktów opisywanych w recenzjach niż MP3store? Ludzie czytają recenzje ale kupują (zgodnie ze zdrowym rozsądkiem) tam gdzie taniej? Zatem wzrost obrotów ogółem - tak, natomiast w konkretnej firmie: niekoniecznie.
  20. Wiesz, nie wszystkie odczucia dają się opisać językiem technicznym. Ludzie słyszą różnicę i opisują jak potrafią. Akurat sprawa "napędzania" słuchawek jest nietrudna do opisu technicznego więc może napisze tutaj kilka słów na ten temat. Słuchawki są przetwornikami elektrodynamicznymi (pomijam elektrostaty i inne konstrukcje specjalne) ruch membrany wywoływany jest przez siłę powstającą podczas przepływu prądu przez cewkę przetwornika umieszczoną w polu magnetycznym (magnesu trwałego). Siła ta jest proporcjonalna do indukcji pola magnetycznego i natężenia prądu płynącego przez przetwornik. To pierwsza, znana z fizyki, zależność. Druga zależność opisuje relację pomiędzy natężeniem prądu płynącego przez cewkę indukcyjną a napięciem przyłożonym do wyprowadzeń tej cewki. Mówi ona, że przyrost prądu (w jednostce czasu) jest wprost proporcjonalny do przyłożonego napięcia i odwrotnie proporcjonalny do indukcyjnosci cewki i rezystancji zastępczej obwodu. Co w praktyce wynika z tego wszystkiego? Po pierwsze: chcemy, by membrana poruszała się w takt zmian napięcia (fala akustyczna jest odwzorowana jako sygnał napięciowy). Po drugie: chcemy aby odwzorowała dokładnie ten sygnał w interesującym nas zakresie częstotliwości (zwykle akustycznych). Jednak pojawienie się napięcia na wyjściu wzmacniacza nie oznacza przemieszczenia membrany a jedynie jego początek (i początek narastania prądu). Im większa rezystancja obwodu i indukcyjność przetwornika, tym prąd narasta wolniej i wolniej porusza się membrana. Przy dostatecznie dużej rezystancji membrana nie zdąży dotrzeć do pozycji "docelowej", bo sygnał sterujący już się zmieni do tego czasu. Drobne zmiany sygnału wcale nie zostaną odwzorowane przez membranę, bo nie zdąży ona na nie zareagować! Stąd dążenie do uzyskania możliwie małej rezystancji zastępczej obwodu przetwornika. Ponieważ konstrukcja słuchawek jest z góry określona i w zasadzie niemodyfikowalna, pozostaje zmiana dwóch parametrów: rezystancji wyjściowej i wydajności prądowej źródła zasilającego słuchawki. Zmniejszenie rezystancji uzyskuje się przez rozwiązania konstrukcyjne stopnia wyjściowego (lepiej) lub zwiększanie głębokości sprzężenia zwrotnego wzmacniacza (gorzej). Wydajność prądowa jest na ogół ograniczona z jednej strony przez sposób zasilania (kondensatory!) a z drugiej przez konstrukcję i elementy stopnia wyjściowego. Na karcie dźwiękowej PC jako stopnie wyjściowe stosuje się na ogół wzmacniacze operacyjne. Lepsze z nich np. AD8397 mają spore możliwości, ale są mocno ograniczone przez sposób zasilania. Zadowalające efekty uzyskuje się dopiero po wymianie kondensatorów w zasilaniu. Wspomniany AD8397 jest w stanie napędzać słuchawki maksymalnym prądem rzędu 300mA ale gdy zasilany jest +/-12V. Na typowej karcie dostaje niestety +/-5V. Dla porównania: wzmacniacz na elementach dyskretnych jest w stanie dostarczyć do obciążenia prąd chwilowy rzędu 5A przy zasilaniu +/-10V. Widać więc, że ograniczeniem jest dla niego konstrukcja samych słuchawek (rezystancja cewki). Dodam jeszcze, że optymalnym sposobem "napędzania" słuchawek byłoby objęcie przetwornika pętlą pradowego sprzężenia zwrotnego (tak by sterować bezpośrednio prądem przepływającym przez cewkę) ale jest to trudne do zrealizowania choćby z powodu wspólnej masy obu słuchawek we wtyku jack
  21. Kilka pytań do wszystkich zainteresowanych : 1.Dlaczego zrozumienie określenia "Konta założone tylko pod kątem komercyjnym, lub głównie w tym celu" jest takie trudne? 2.Czy napisanie, ze podobał mi się jakiś produkt jest działalnością "komercyjną lub głównie w tym celu"? 3.Czy robienie burzy w szklance wody z powodu tego że jakieś słuchawki24.pl bezczelnie ogłaszają się na forum konkurencji: "mamy najlepsze ceny" (zresztą łgając w żywe oczy ) jest w ogóle sensowne? 4.Czy traktowanie userów i odwiedzających jak funkcjonalnych idiotów, którzy pod wpływem przeczytanej recenzji na pewno biegna z wywieszonym językiem do najbliższego mp3store na zakupy (a nie jak w rzeczywistości na ceneo/skapiec etc. tudzież Alledrogo i kupują tam gdzie najtaniej/najbliżej whatever) nie jest przypadkiem obraźliwe dla ich oraz naszej inteligencji? 5. Czy uznawanie (na podstawie objawienia jak mniemam, bo wyników badan nie widziałem), że forum napędza w liczącym się stopniu sprzedaż sieci mp3store nie jest przypadkiem przejawem megalomanii i wishful thinking? To tylko zwykła ciekawość z mojej strony
  22. zakłada się grupę dyskusyjną, a googlowy interfejs grup dyskusyjnych jest bardzo wygodny Naprawdę? Zawsze mi się wydawało że grupy dyskusyjne sa zalewane przez trolle i typy maniakalno depresyjne, które skutecznie odstraszają normalnych ludzi od uczestnictwa (jak grupy w hierarchi pl.soc.*), albo dryfują w stronę kółka wzajemnej adoracji jak syff czy pręgierz, co daje zbliżone efekty. Nadmiar wolności (słowa) na ogół jest szkodliwy, niestety Przyznam się, że nie rozumiem dlaczego niektórzy uczestnicy postrzegają forum jako miejsce gdzie powinni dostawać darmowy sprzęt do zabawy a nie po prostu miejsce gdzie można się (wirtualnie) spotkać z ludźmi, których się ceni i lubi. Jeśli jest taki bonus (sprzęt do testowania), to super. Ale pretensje, że/gdy go nie ma wydają się dosyć dziecinne (jak nie dostanę cukierka to się nie będę tu bawił tylko pójdę do innej piaskownicy/założę własną ).
  23. Zapewniam, że Live kiepsko napędza słuchawki Hint: Użyj przebiegu prostokątnego 10kHz i przyjrzyj się nachyleniu zboczy impulsów. A potem zamiast sztucznego obciążenia, podłącz rzeczywiste (tzn. słuchawki) i porównaj przebiegi. Przekonasz się dlaczego po dodaniu wzmacniacza zaczyna się słyszeć zupełnie niedostrzegane wcześniej niuanse.
  24. Jakby miała kasę na utrzymanie serwera i łącza, chciałeś napisać... trzymajmy się realiów. Przyznam się, że trochę mnie dziwi taka zacięta obrona komercji na forum przez niektórych uczestników. Ostatecznie obostrzenia miałyby dotyczyć kont "założonych tylko pod kątem komercyjnym, lub głównie w tym celu", nie dotykając zwykłych użytkowników. Zaraz, a co Ci przeszkadza zrobić to (tzn. usunąć je) własnoręcznie? Pytam z czystej ciekawości To, że zostaną w bazach danych, archiwach, itp. Eee.. to znaczy, że archive.org i google też będziesz skarżył? Zdaje się, że lepiej będzie przespać z tym problemem niż podejmować pochopne decyzje. Edit: Zdaje się, że jestem jakiś niedzisiejszy. Nie postrzegam forum jako "to my użytkownicy" tylko jako miejsce spotkań użytkowników. Coś w rodzaju "ogródka" pod parasolami, przy pubie Przechodzę, widzę znajomego, przysiadam się, rozmawiamy. Jeśli kupię piwo, to barman zarobi, jeśli nie - nie ma sprawy ani wzajemnych pretensji. Ale w życiu by mi nie przyszło do głowy rozkładać wyjęte z torby piwo na stoliku przy którym usiadłem i robić konkurencję barmanowi sprzedając je innym gościom. A oburzanie się, że barman ma o takie rzeczy pretensję (i chce wołać ochronę) uważam za przejaw aberracji psychicznej a nie obrony czyichś praw i wolności w ogóle. Normalny sposób załatwiania to wynająć stolik od barmana - co proponował Rolandsinger.
  25. Zaraz, a co Ci przeszkadza zrobić to (tzn. usunąć je) własnoręcznie? Pytam z czystej ciekawości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności