Skocz do zawartości

fallow

Legendarny
  • Postów

    2825
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez fallow

  1. Wystarczy użyć mikrofonu Smartfona. Jest wiele dość rozbudowanych analizatorów vide FFT oferujących dość spore możliwości takiej oceny. Można się wcześniej przecież skalibrować co do oceny jak i skalibrować sam analizator. Koszt kilkanascie złotych. Nawet zaznaczyć sobie naklejka na skali potencjometru. O ile bardzo cenie ludzki aparat słuchowy i w duchu nauki, która twierdzi że jest on najczulszym aparatem pomiarowym w pełni się zgadzam o tyle mam przeświadczenie co do naszej percepcji w tym właśnie kontekście w tym konkretnym przypadku. Tak więc, nie trudno o prostą i tanią weryfikację Kiedyś dawno temu już kiedy Smartfony były stosunkowo nowe pisałem taki analizator na prece dyplomową. W zasadzie coś znacznie bardziej rozbudowanego umożliwiającego transmisję danych w paśmie słyszałnym tak aby była poza progiem ludzkiej percepcji, na zasadzie echo modulacji między dwoma dowolnymi Smartfonami. Robiłem wtedy ocenę mikrofonów wielu popularnych smarfonow. Nie wypadały wcale źle a po kalibracji już w ogóle nie wypadały źle
  2. A wyregulowales poziom głośności aby był taki sam w przypadku wyjścia SE i symetrycznego? Pierwsza sprawa to regulacja poziomu głośności. Jest on diametralnie inny dla tych wyjść. No i oczywiście użycia tego samego przewodnika. Potem dochodzi kolejne pytanie. A jak to zrobić, regulacje poziomu głośności dobrze
  3. Najlepiej, jak by Ci się kiedyś tam chciało @pabloj jak byś nam tu machnął kilka fotek. Ale to w gruncie rzeczy potwierdza moje spekulacje. Tutaj Paul McGowan - founder PS Audio ładnie, naprawdę przystępnym językiem wyjaśnia różnice między "balanced" a "differential". W myśl tego, można również stwierdzić, że tak samo zachowuje się np. Violectric V200 również dysponujący wejściami XLR jako input i układem "różnicującym" na tych wejściach, jednak zbalansowanego outputu mu już nie dodano to jeszcze nie były "te czasy", hype pojawił się kilka lat później. Natomiast, co moim zdaniem ważne, również po obejrzeniu tego filmiku, można sobie wyobrazić już dlaczego zbalansowany wzmacniacz lampowy nie ma sensu w kontekście designu, jako takiego. Wystarczy np. obejrzeć na internecie pomiary znanych i lubianych lamp, czy też per trioda, czy rozpatrując dwie połówki duo-triody, lub mieć trochę doświadczenia słuchawego w temacie, szumów, humów, buzzów, przdźwięków, mikrofonowania. Ta dawno technologia, mimo że posiada wiele zalet nawet dzisiaj, z racji swoich niedoskonałości po prostu nie nadaje się by tworzyć na niej kontrukcje w pełni symetryczne. Jeszcze tutaj, dobry poglądowy obrazek w temacie.
  4. fallow

    Muzyczne Zakupy

    No i super Trzymam kciuki. Zwłaszcza za uzyskanie na ATH50 takiej selektywności vel separacji jak na SRH940 albo oczywiście zbliżonej. Jako, ze dalej bardzo lubie ATH M50, kibicuję
  5. fallow

    Muzyczne Zakupy

    Jak zrobi z ATH M50 SRH940 to ja, jako niegdyś autor zamieszczonej tutaj recki SRH940 chętnie bym to przetestował bo będzie to nie lada sztuka. Piszę to bez żadnych sarkazmów czy docinek, uchylę wówczas czoła. Oczywiście, jeżeli nie będzie to przełożenie driverów Shure'a jak pisze Szwagiero :))) Challenge accepted? SRH940 dalej wspominam bardzo miło w kontekście brzmienia. Bo ergonomia i build-quality, to drugie zwłaszcza - katastrofa.
  6. Chętnie bym zobaczył schemat ale nie mogłem w necie nic namierzyć. Nawet zdjęć od wewnątrz. Wtedy bym nie pytał. Stawiam gruszki przeciw jabłkom ze on nie jest symetryczny Co do tego że minimalizuje znieksztalcenia to rzecz według mnie nie jest prosta. Oczywiście można generalizować i uprościć to zagadnienie i w pewnych warunkach, przy pewnych założeniach ta teza jest prawdą. Szczególnie jeżeli mówimy o warunkach studyjnych, bo po to ten standard transmisji został wymyślony. Gdzie na małej powierzchni kabli jest od ogroma i przesyła się sygnał przede wszystkim na dużych dystansach. (Po to np. transformator w połączeniach XLR). Natomiast audiofilskie oczekiwania są często znacznie bardziej wyśrubowane niż przesyl sygnału analogowego bez słyszalnego szumu czy zakłóceń. Abstrahując w ogóle od tego, że wzmacniacz lampowy symetryczny już na poziomie koncepcyjnym nie ma sensu.
  7. fallow

    Muzyczne Zakupy

    Mało kto miał stacje dysków do 8bitowców w krajach byłego blosku radzieckiego @szwagiero Byliśmy po prostu biedni. Natomiast na głównych rynkach na których sprzedawało Commodore i Atari to było normalność. Swoją drogą stacja dysków dla C=64 była nawet ciut bardziej zaawansowana niż sam komputer. Było trochę dem (tak demoscena, jak ktoś słyszy pierwszy raz to polecam wikipedię) które wykorzystywały moc obliczeniową stacji dysków razem z CPU do renderingu, dawało to b.fajne efekty Swoją drogą 8bitowa, nie mówiąc o 16bitowej demoscenie dalej żyje i ma się dobrze
  8. @pabloj Czy ten LD mk3 SE jest faktycznie symetryczny od wejśc po wyjście słuchawkowe? Producent nie podaje parametrów wyjścia osobna dla balanced vs unbalanced, jak to wynika z reguły z racji designu takich wzmacniaczy a tylko jeden zestaw. Najczęściej podaje się dwa rzędy dla balanced/unbalanced, taka postać sugeruje, że niejako wyjście zbalansowane jest "na doczepkę" jak w wielu wzmacniaczach lampowych. Oczywiście można zrealizować taki układ używając 2 duotriod 6n11 jak tutaj, i na jednej lampie mieć L+,L- na drugiej R+,R- ale ponieważ lampy to nie są super precyzjne instrumenty - a to przecież podstawa w takiej topologii, używa się najczęściej 4 osobnych lamp (nawet duo-triod) roździelnie na L+, L-, R+, R-. Tak jak u większych braci Little Dot które są na pewno w pełni symetryczne. Już nie pamiętam który, ale jeden z nich na pewno używa czterech lamp 6080. Abstrahując już zupełnie od tego, że zbalansowany vel symetryczny lampowy wzmacniacz ma umiarkowany, lekko powiedziawszy sens, oczywiście poza marketingowym i finansowym dla konstruktora vel sprzedawcy. Ale do meritum, to prawdziwie zbalansowany wzmacniacz jak starsi bracia czy wyjście symetryczne jest na dogłaskanie ?
  9. Ja tam będę utrzymywał, że wzmaki Little Dot w większości to naprawdę dobrze brzmiące konstrukcje. Miałem ich kilka i nigdy nie byłem niezadowolony. Naprawdę kibicuje rodzimym manufakturom, również tym, które już rzuciły się na audiofilską kasę niczym rząd polskim ładem na pieniądze podatników, tak o co - niech kroją amerykanów jak umieją. Ale...Little Dot ma naprawdę ogromne doświadczenie po latach bytności w eterze head-fi, można już rzec dziesięcioleciach, i jest to tylko trochę naciągane. W tych wzmacniaczach też jest co wymieniać "na lepsze", chociaż chyba nie to jest celem tych designów aby osiągnąć nirvane nervouse a mieć po prostu ponadprzyzwoity stosunek brzmienia do ceny. To drugie to już bardziej Dark Voice 339 vel La Figaro gdzie spokojnie na podstawowym designie można wystrugać wzmacniacz za kilka dobrych tysięcy USD. W technice lampowej już nic się nie zmienia, te designy są po prostu ponadczasowe, tylko dobrze je strugać (na dobrych komponentach) i rasowy wzmacniacz na wiele, wiele lat. A dla fanów organicznego brzmienia Dark Voice/La Figaro - zawsze będę go polecał
  10. fallow

    Muzyczne Zakupy

    Zachęcony pozytywna przygoda z listwą ifi power station. Zdecydowałem się na dwa dodatkowe ac ipurifiery by w owej listwie odseparować jeszcze transport (komputer) od DACa i oba urządzenia cyfrowe jeszcze od urządzeń analogowych
  11. fallow

    Muzyczne Zakupy

    Dzięki @euter to bardzo dobry i równoważący niejako temperament wpis. Rozumiem, ja mam dośc dużą głowę i o ile ADX5000 są b. lekkie o tyle rozmiarowo muszle są trochę za płytkie, to jednak bardozo podobna budowa w AWKT. Patrząc na konstrukcje padów te od AWAS i AWKT domniemuje, że czuć je jeszcze trochę bardziej. Dla mnie pod kątem lekkości ADX5000, podobnie jak GS1000 to poziom podium, natomiast muszle (średnica) i pady mogłyby być większe w tych pierwszych. W GS1000 są idealne, jak na mój łeb. No to Yamamoto faktycznie do nich nie pasuje. Miałem do niego dwa podejścia, to b.dobry wzmacniacz ale nie będzie tu synergii. On na pewno nie zrobi im dobrego wypełnienia i nie przytemperuje wyższej średnicy Yamamoto był wszak projektowany pod ATH-W1000. I ze słuchawkami o podemnej impedancji, zapotrzebowaniu na prąd i sygnaturze sonicznej, będzie grał rewelacyjnie, ale z tego co piszesz, nie są to AWKT.
  12. fallow

    Muzyczne Zakupy

    A trzeba było je brać od Eutera Jak byś tak napisał posta w komisie @euter to bym je niegdyś łyknął z marszu - mówię jak jest Dziękuję za te refleksje @Tytus1988 są one bardzo pomocne. Bardzo się cieszę, że zostały tak docenione gdyz nigdy nie ukrywałem iż czuje się zadeklarowanym fanem audio z kraju kwitnącej wiśni. Zastanawiam się od dłuższego czasu czy jest sens posiadania AWKT jeżeli ma się już ADX5000 i TH900.
  13. Klasyka Samplowana przez wszystkich, np. m.in. przez Skalpel we wiadomym kawałku Legendarne przejśce znajduje się w 2 minucie na początku oraz.... a także......
  14. fallow

    Muzyczne Zakupy

    Hehe Gdyby co widzimy się w komisie Ja se je jednak daruje, skusić mnie obecnie mogą tylko jakieś Grado (wszak mam ten oryginalny drewniany kufer za 250 dolców i czeka pusty) albo jakieś boomboxy z niezłym ********m ala np. Ultrasone Edition 9/7.
  15. fallow

    Muzyczne Zakupy

    Gran Wazoo, w filmiku który wkleiłem stronę wcześniej jest to naprawdę dobrze wyjaśnione czym się różnią. W filmiku są też linki do pomiarów, z resztą b.dobrych i poprawnych, wraz z różnymi padami... --- Patrząc na dip jaki jest między wyższą średnicą i niższą górą, osobiście brałbym HE6 "ze original" ale jak się nie ma co się lubi to się ma SE, wziąłbym więc SE V2 i założył pady od Sundary, zdjąłbym też to coś za grillem żeby "przewietrzyć" trochę bas, bo te słuchawki jakoś specjalnie nim nie grzeszą i dołożył jakiś rasowy, gruby wielożyłowy, wielolitzowy, ze szlachetnej miedzi, z domieszką z złota, bez grama srebra...na wtyku ino ze złota - rasowy przewód i pędził je z jakiegoś rasowego, mocarnego, w pełni symetrycznego, tranzystorowego audiofilskiego potwora pasującego do nich charakternie, jak np. Violcetric V281 którego to podłączyłbym do jakiegoś DACa R2R, uznanym japońskim konektem jak np. Harmonix, co to dociąża jeszcze leciusieńko dół, a w tym DACU, który miałbym lampowy buforek na wyjściu, osadziłbym Philipsa E188CC, żeby lekko tą wyższą średnice jeszcze po Philipsowemu dopieścić :))) Miałoby pewnie szanse, zagrać.
  16. fallow

    Muzyczne Zakupy

    Prawda to najprawdziwsza. Cena póki co jeszcze się utrzymuje. Cały czas jest Podaje linka, gdyby co, do największej okazji he6v2 open box za jedyne 609 USD plus opłaty importowe. I tak tanie jak masło. Mniej niż połowa ceny. Kupujcie'sz to bo w końcu sam kliknę i potem będę musiał wystawiać po komisach i bujać się z Wami, żeby odzyskać hajs W Polsce jedyne 8.6K PLN Ps. Nie, nie puszcze ich w komisie jeszcze taniej. Chyba że Wazoo, The Grand https://store.hifiman.com/index.php/he6se-v2.html?utm_source=website&utm_medium=landingpage&utm_campaign=Store-LDPage&utm_id=Store Page
  17. fallow

    Muzyczne Zakupy

    No cóż Wielki Łazu, jest jak jest Azaliż liczyć się z tym winniśmy zawsze, kiedy zza wód wielkich zamawiamy a i smutek w sercu, tzn. w porfelu już z wyprzedzeniem gotowy czeka nieśmiało? Do mnie dziś dotarły 4 na początek parki wtyków A2DC. A to oznacza, że mogę realizować swoje kablarskie fantazje z ADX5000 a trochę ich mam. Mam Tonalium, teraz tylko kilka lat roboty żeby zrobić coś lepszego. Ale mam ciekawe pomysły, mp. jak wykorzystać do tego meta heurystyki vide algorytmy ewolucyjne, podobno jak pomysł jest wystarczająco zwariowany to może się udać.
  18. fallow

    Muzyczne Zakupy

    Z tego co widzę to nabyłeś HE6 SE v1? Przyznam się, że już prawie je kliknąłem Byłem o krok ale obejrzałem ten film. PS. Gość tam naprawdę fajnie wyjasnia + ma linki do pomiarów i częściowo je prezentuje różnice między nimi. Według niego Original HE6 są dramatycznie lepsze technicznie aniżeli HE6se v1 i v2. Mówi tam, że "what a shame", że HiFiMan już ich nie produkuje.... Hehe, no a kto by je produkował kiedy flagowcem jest Susvara. Która wyewoluowała przecież z lini HE6/HE5LE. Zbliżałyby się niebezpiecznie blisko a tron dla króla musi być złoty. A V1 i V2 siedzą sobie spokojnie z dołu Anyway, za 600 USD - mega dobra cena. Jestem bardzo ciekaw jak Ci podejdą.
  19. fallow

    Muzyczne Zakupy

    Elegancko! :)) Napisz coś proszę o tych TH909 względem TH900. Jestem zagorzałym fanem brzmienia fostexowej bio-celulozy, ale recenzje TH909 mnie nie zadowalają a jeszcze nie dane mi było posłuchać. Jeżeli możesz to z odniesieniem do innych dynamicznych, otwartych słuchawek z tej półki cenowej. Jasne, napiszę. Byłem już prawie o klik zakupienia listwy jednej z moich ulubionych marek, Furutech ale doszedłem do wniosku, że potrzebuję coś bardziej aktywnego niż pasywnego biorąc pod uwagę moje obecne warunki instalacyjne. btw. Fostex ma jeszcze taki amp w swojej kolecji, może ktoś się pokusi? :)))
  20. fallow

    Muzyczne Zakupy

    A to taka, figura retoryczna to "chyba" I zepsuć całą zabawę? :))) Tu często nie chodzi o jednoznaczny wynik a o drogę, przysłowiową ulotność, której nie można osiągnąć. Tutaj kupujemy filozofię, ideologię, produkt jest jej jakąś wypadkową. Są fora o jednoznacznych wynikach - nazywają się "pro audio". Na pewno jest tam wiele bardziej rzetelnych i prawdziwszych liczbom wypowiedzi i testów. Sam wywodzę się niejako z tego świata. Ale czy tutaj o to chodzi? Dla mnie nie Czy można cieszyć się muzyką na Presonusie HP4? Można. Czy można realizować? Można. Czy można cieszyć się muzyką na Blue Hawaii? Można. Czy można realizować? Można. Problem powstaje tyko wtedy, kiedy ktoś mówi innym jak powinni postrzegać siebie i świat i że ich perspektywa jest niewłaściwsza a to moja jest tą właściwą. Żeby nie było, to że brać audiofilska odejmuje tym toporem ciosanym urządzeniem segmentu pro, bezdusznym, brak owej duszy i głębi i twierdzi, że trzeba mieć Bóg wie jaki audiofilski sprzęt aby słyszeć prawdę - też jest na tak samo marnym poziomie jak ataki z drugiego obozu.
  21. fallow

    Muzyczne Zakupy

    Ja zupełnie nie rozumiem Panowie co do tego - po co komu taki dobry sprzęt. W końcu to forum o sprzęcie, jest kasa (roztropniej by było powiedzieć - środki), jest chęć, priorytety życiowe ustawione to się ludzię bawią W końcu to jest chyba wszystko zabawa a nie droga do absolutnej prawdy i oświecenia - przynajmniej dla mnie. Co do tego oświecenia. To mam nadzieję, że spłynie i uraczy mnie światłość tego oto wynalazku, w końcu czas zmienić moją wysłużoną listwę Monstera. https://ifi-audio.com/products/powerstation/ https://ifi-audio.com/wp-content/uploads/2020/06/HFC_464_iFi_Reprint-LOW.pdf https://ifi-audio.com/wp-content/uploads/2020/04/HIFI178-Awards_PowerProduct_iFi_HR.pdf
  22. Wszystko się zgadza Ta forma kodu była stosowana przez fabryki Philipsa i zależne po latach 50tych, w tym wypadku 5 oznacza rok 1965, J to październik a 3 to trzeci tydzień Nie mylisz się, mam kilka kompendiów w tym temacie. Gdybyśmy mieli do czynienia z lampą Mullarda, mielibyśmy jeden z tych kodów fabryki: W przypadku E88CC najbardziej popularne to B - Blackburn i R- Mitcham. Oba różniące sie brzmieniem w zależności od fabryki oraz szczególnie okresu produkcji i rodzaju gettera. PS. Trzeba uważać, bo zaróno Philips jak i Mullard (Philips) mieli też swoich dostawców. Można znaleźc Mullarda - Made in England, ale wykonanego przez dostawcę np.: PS2. Philips miał znacznie więcej fabryk i dostawców niż Mullard.
  23. A co do tego Feliksa :))) No co się tam denerwujecie no Zainwestowali tyle zachodu w zasięg i markieting to mają go puszczać za jakieś grosze? Sam zrobiłbym dokładnie tak samo. Wizualnie dla mnie no nie za fajny. Ale ja nigdy nie ukrywalem ze mnie wizualnie to sie podoba na pierwszym miejscu Ray Samuels i Yamamoto (co do drewna) Z calym szacunkiem ten Feliks wygląda bardziej jak DIY przy nich, ale to rzecz bardzo subiektywna, wiadomo. Jak by mu jeszczse jakies bogatsze wizualnie lampy wsadzic rodem z Woo, to bylby sztos.
  24. Tu jedna to pewnie Philips a druga może być Mullardem, ale trzeba sprawdzić kody na szkle w jednym i drugim przypadu, porównać budowę wewnętrzną. ---- Juz kompletnie nie do zdjęcia, tylko ogólnie do wątku W ten sposób tworzy się większość legend internetowych o brzmieniu i jego różnicach. Najzabwaniej jest natomiast, kiedy mamy te same lampy, tylko z różną etykietką i opisywane są różnice w brzmieniu. Wiadomo, Mullardy gęściej i ciemniej :)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności