ZenekHajzer Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 hehe ja też na słowacji piłem z góralem jakiś ich wynalazek ale było to czyste i w nieciekawej butelce podane smakowało bardzo dobrze ale nie pamiętam cóż to takiego byłoAż dziw, że cokolwiek pamiętasz czasami taki wynalazek może wywołać efekt : sudo su cd / rm -R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Skoro temat whisky ciągniecie, to mam pytanie do smakoszy. Próbowałem sporo budżetowych blendów whisky z marketów - JW (red, black), Ballantine's, Grant's, Black & White, Old Smuggler, Bushmills, Famous Grouse, William Lawson's, Lauder's, Jack Daniels trochę Golden Locha i innych takich wynalazków z Tesco i Lidla (ekonomia pełną gębą). Jedynie Bushmills, jako taki wchodził na czysto, bo reszta to bez coli marne szanse Czy single malty są wyraźnie lepsze, czy też mają równie duszący smak, bo ja tak odbieram whisky po moich doświadczeniach. Z resztą każdy mocniejszy alk na czysto mnie ostatnio odrzuca, czy to wódka, whisky czy inne takie. Jak to w końcu jest, bo płacić 150zł+ za buteleczkę, która będzie chybionym strzałem zaboli bardziej niż nietrafione słuchawki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZenekHajzer Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Raczej będzie boleć. To trzeba lubić. Ja za to ostatnio mam dojście do przedniego bimberku (za cholerę nie mogę zdobyć receptury, albo nawet z grubsza opisu produkcji) - Chivas Regal 25 Year Old to przy tym (dla mnie) pomyje. A zdarzyło mi się pić oba trunki za jednym podejściem. Menadżer z zagramanicy, który nam to cudo przywiózł, nie mógł się nadziwić, że coś, co jednogłośnie nam wszystkim smakowało bardziej, kosztuje 40USD za 5 litrów i leżakowało rok w moim barku, zamiast 25 lat w szkockich piwnicach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 (edytowane) Skoro temat whisky ciągniecie, to mam pytanie do smakoszy. Próbowałem sporo budżetowych blendów whisky z marketów - JW (red, black), Ballantine's, Grant's, Black & White, Old Smuggler, Bushmills, Famous Grouse, William Lawson's, Lauder's, Jack Daniels trochę Golden Locha i innych takich wynalazków z Tesco i Lidla (ekonomia pełną gębą). Jedynie Bushmills, jako taki wchodził na czysto, bo reszta to bez coli marne szanse Czy single malty są wyraźnie lepsze, czy też mają równie duszący smak, bo ja tak odbieram whisky po moich doświadczeniach. Z resztą każdy mocniejszy alk na czysto mnie ostatnio odrzuca, czy to wódka, whisky czy inne takie. Jak to w końcu jest, bo płacić 150zł+ za buteleczkę, która będzie chybionym strzałem zaboli bardziej niż nietrafione słuchawki Single malty nie rzadko mają wyższą zawartość alkoholu (np 43, 46%) więc mocowo mogą przytykać nawet bardziej. Z mojego marnego doświadczenia powiem tak. Jeśli zwykły blend Johnny czy Jack z lodem są dla Ciebie nie pijalne no to raczej wątpie aby znacznie droższy single malt zmienił Twoje zdanie tym bardziej że tych drugich nie wypada pić z lodem. Ja przykładowo Lagavulin bez problemu pije czysty bez rozwadniania, natomiast ardbega nie dam rady bo jest zbyt pieprzny na jezyku sam. Dodaje wtedy do niego łyżeczke wody i jest ok. Inna rzecz że te alkohole się smakuje a nie pije. Ja nalewam sobie 40cl dorzucam łyżeczke wody i racze się przez cały wieczór. Jeden taki drin jest dla mnie spokojnie wystarczający ponieważ np taki lagavulin ma tak intensywny smak że po prostu nie mam już ochoty na więcej. Sam zapach utrzymuje się w pustym kieliszku do rana Oczywiście nie mam zamiaru nawet udawać że czuje te wszystkie wanilie i czekolady w każdym łyku o których piszą smakosze ale jednak blendy dla mnie teraz są strasznie płaskie, praktycznie bez zapachu (ewentualnie śmierdzą) i wyrazu. Johnny red label wręcz mi śmierdzi i dam rade go pić tylko z colą. Żeby sprawdzić to bym po prostu poszedł do jakiejś knajpy i zamówił sobie jednego drina za te 30-40zł (np lagavulin, laphroig czy ardbeg) i sprawdził. Mnie tak jak pisałem tak właśnie urzekły torfowe whisky ale też z drugiej strony ja pijałem wcześniej blendy z lodem i mi to też smakowało Doradzić moge aby pierwszy łyk brać bardzo malutki i tak jakby rozprowadzić go po jamie ustnej aby przyzwyczaić język i reszte do mocnego alkoholu który to przecież jest trucizną Pierwszy kontakt to cierpnący jezyk ale już 2-3 łyczek czujesz smak a przede wszystkim trzeba wąchać. Zapach torfu miażdży Edytowane 10 Kwietnia 2015 przez Spawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Tak jak piszecie, dobry swojski bimber 60%, innych też nie rozcięczam. Z całą to ładna bomba energetyczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Może jeszcze w najbliższym czasie coś zasmakuje na czysto małymi łykami Na razie to nie myślałem o blendzie inaczej, jak o dodatku do coca-coli, pepsi, czy szprajta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZenekHajzer Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 @Spawn - sorka za offtop, ale 40cl to prawie flaszka Łyżeczka niewiele zmieni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 To dlatego tak dobrze wchodzi Oczywiście chodziło mi o "ml" a nie "cl" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooru Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Dla mnie z tańszych zdecydowanym liderem jest Tullamore Dew. W tle już czuć niuanse. Do tego raczej nie odrzuca jak Jaś. Nawet mój ojciec - zagorzały wielbiciel czystej przekonał się do tej rudej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Do mojego barku wczoraj doszedł Rzeczywiście nie tak wysublimowany i złożony jak lagavulin ale też cena prawie o połowe niższa. Świetny torfowy smak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micbud Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2015 No właśnie, torfowce... nie lubię whisky, a czytam, że torfowe to zupełnie inna bajka smakowa. Pytam kumpla, co to są te torfowe, a on mi mówi, że to po prostu inna nazwa single maltow. Prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drake29a Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Może jeszcze w najbliższym czasie coś zasmakuje na czysto małymi łykami Na razie to nie myślałem o blendzie inaczej, jak o dodatku do coca-coli, pepsi, czy szprajta Z whisky Single Malt poczytaj trochę o regionach, jest też forum, Best of Whisky, gdzie od użytkowników można odkupić buteleczki single maltów poporcjowane po 100ml, więc za 100zł można sobie zrobić wycieczke po Szkocji. Od siebie polece Glenfiddich, przez purystów oceniana nisko, ale na początek bardzo przyjemna i nie odrzuca. Dodatkowo polecam kieliszki do Whisky, na przykład: http://singlemalt.pl/oficjalna-szklanka-do-whisky-glencairn-glass od razu mówię że można dostać taniej:) Z budżetowych Whisky sprawdz Four Roses w tesco chyba widziałem, jest dość tania, i dość lekka. Jim Beam - to raczej bourbon A te to różne domieszki owocowe/miodowe delikatniejsze niż najdelikatniejsza whisky, moje dziewcze sie nawet nie krzywi:) Jim Beam Red Stag Jim Beam Honey Jack Daniels Honey Ballantines Brasil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2015 No właśnie, torfowce... nie lubię whisky, a czytam, że torfowe to zupełnie inna bajka smakowa. Pytam kumpla, co to są te torfowe, a on mi mówi, że to po prostu inna nazwa single maltow. Prawda? Nie prawda. Single malt oznacza ze dany trunek jest mieszany tylko w ramach jednej destylarni w celu otrzymania danego smaku. Natomiast dymny smak i zapach torfu bierze sie z procesu wędzenia jęczmienia w torfowym dymie. Jedne destylarnie tak robia a inne nie. Może jeszcze w najbliższym czasie coś zasmakuje na czysto małymi łykami Na razie to nie myślałem o blendzie inaczej, jak o dodatku do coca-coli, pepsi, czy szprajta Z whisky Single Malt poczytaj trochę o regionach, jest też forum, Best of Whisky, gdzie od użytkowników można odkupić buteleczki single maltów poporcjowane po 100ml, więc za 100zł można sobie zrobić wycieczke po Szkocji.Od siebie polece Glenfiddich, przez purystów oceniana nisko, ale na początek bardzo przyjemna i nie odrzuca. Dodatkowo polecam kieliszki do Whisky, na przykład: http://singlemalt.pl/oficjalna-szklanka-do-whisky-glencairn-glass od razu mówię że można dostać taniej:) Z budżetowych Whisky sprawdz Four Roses w tesco chyba widziałem, jest dość tania, i dość lekka. Jim Beam - to raczej bourbon A te to różne domieszki owocowe/miodowe delikatniejsze niż najdelikatniejsza whisky, moje dziewcze sie nawet nie krzywi:) Jim Beam Red Stag Jim Beam Honey Jack Daniels Honey Ballantines Brasil Pilem jim beam honey. Jak dla mnie masakra.... Nie da sie tego pic inaczej jak z duza iloscia coli. Wszystko bylo by ok gdyby nie byla tak masakrycznie przeslodzona tym miodem. Jak prowalem pic z lodem to sie krzywilem po kazdym lyku. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micbud Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Dzięki za wyjaśnienie. To może jednak jest szansa, że te torfowe whisky by mi posmakowalo... co z tych tańszych torfowych byś polecił na sprobowanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Najtańsze torfowe co piłem to Laphroig i jest super. Cenowo nie zabija i dostępny normalnie w marketach np w Auchan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drake29a Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2015 Z torfowych jest Bowmore, ale jego smak jest naprawdę charakterystyczny, ja akurat nie przepadam za takowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sajmon32 Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 U,mnie jim beam honney leży od kilku lat nie otwarty, bo wiem, że jest paskudny Polecam wycieczkę po drukarni Glengoyne w szkocji. Jeszcze mam chyba 2 buteleczki. Jest po prostu rewelacyjna ale cenowo droga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NuBreed Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Jeśli łycha..to Glenfiddich w każdej postaci wchodzi jak ulał. Najtańsze torfowe co piłem to Laphroig i jest super. Cenowo nie zabija i dostępny normalnie w marketach np w Auchan. Laphroaig Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mian Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Dla wielbicieli torowych polecam bardzo Caol Ila. Dla mnie fenomenalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NuBreed Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 *torfowych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 *torfowych ? *whisky dla maszynistów 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mian Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Torfowych oczywiście. Swype był mądrzejszy ode mnie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mitrek Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Też jestem miłośnikiem whisky z wyspy Islay charakteryzujące się takim morskim, torficznym smakiem. Zaczynałem od Taliskera, który jak na dobry single malt nie jest jakiś drogi, potem Caol Ila 12 i to jest mój numer 2 razem z Lagavulain. Natomiast petarda to Caol Ila 18 kiedyś był tańszy to się pijało teraz jednak jak jest jakaś okazja Natomiast jeśli ktoś zaczyna pić whisky z Islay to proponuje całkiem ciekawą whisky Kilchoman single malt z destylatów 3,4,5 letnich ale smakuje wytwornie, na początku jest słodka, owocowa, waniliowa, a torficzność jest tłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 (edytowane) U mnie kolejny zakup czyli kieliszki Gleincairn żeby na prosa wyglądać jak popijam Kolejny zakup się szykuje po wypłacie i tym razem chyba padnie na Glenmorangie Nectar D'or aby mieć pod ręką coś z zupełnie innej "beczki" smakowej Edytowane 23 Kwietnia 2015 przez Spawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NuBreed Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Nie celuję w nic powyżej 180PLN... Bo takie zwykłe 0.7 to dla mnie na jedno posiedzenie ze słuchawkami i muzyką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.