FeX Opublikowano 14 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2015 (edytowane) Ale teraz mam lepsza przestrzeń. Dopiro się podłączam, bo mam w końcu spokój w domu. Ah ten Adrian, a chciałem już te butelkę komuś sprzedać... Namówił. A tak wygląda sceneria po jednym łyku "czystej". Ja to się do alkoholu nie nadaje Edytowane 14 Października 2015 przez FeX 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Soundman1200 Opublikowano 14 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2015 Whisky nie lubiłem za smak ale ostatnio się przekonałem, fajnie rozgrzewa... Jednak nie ma to jak nalewka na spirytusie....tak 50/60% idealnie. Najlepiej na pigwie albo gruszce...zdrowe, na drugi dzień głowa nie boli...he,he. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
all999 Opublikowano 14 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2015 Namówiliście mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
superbart Opublikowano 15 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2015 Czy ten Moonshine to następca Moonlight od Ear Stream . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 15 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2015 Czy ten Moonshine to następca Moonlight od Ear Stream . Zapewne działa podobnie, tylko się inaczej "wprowadza" do organizmu. Ad rem - czerwone Jaśki czy Baletnica blend to są odrzucające paskudztwa. Prosto (bo nawet w krakowskim "Społemie" mają) i "tanio" poznać smak dobrej whisky inwestując w Jack Daniels Single Barrel. Tego nawet nie trzeba z Pepsi mieszać (cola to przesłodzony syf dla mnie), tylko lód... i jest miód. A propos JD Honey też bardzo dobra i obie płci spożywają z satysfakcją - oczywiście pomijam panów, którzy się kurtuazyjnie burzą na alkohole nie wykręcające facjaty. Czystej nie piję. Ja ją wlewam prosto do gardła na imprezach wymagających przystosowania umysłu do otoczenia (np. wiejskie wesele). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 15 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2015 Ale teraz mam lepsza przestrzeń. Dopiro się podłączam, bo mam w końcu spokój w domu. Ah ten Adrian, a chciałem już te butelkę komuś sprzedać... Namówił. A tak wygląda sceneria po jednym łyku "czystej". Ja to się do alkoholu nie nadaje .. z Pepsi - ile ty masz lat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 15 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2015 Co Was będę kłamał... 27. Lubię smak whisky, jaki daje w takim połączeniu, do tego parę % dochodzi. Od alkoholu raczej stronię, taką butelkę to wypije w ciągu miesiąca od otwarcia przyznam szczerze, że nie robi mi różnicy czy to czarny czy czerwony jw, ballan czy nawet ta z biedry 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wdehe Opublikowano 15 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2015 Jak komuś przeszkadza smak rudej na myszach, tzn, że to nie dla niego, są inne alkohole, równie dobre. Najtańsze trucizny pokroju czerwonego jasia wędrowniczka czy grants IMO nie nadają się do pica, one z założenia mają być używane jako składniki drinków, w sumie wszystko jedno jaka rudą co się wymiesza z colą czy sokiem itp... niuansów w smaku i tak się nie wyczuje. Whisky powinno się pić tak jak zaleca producent danej rudej, w większości przypadków lekko rozcieńczona wodą, i ciepłą. Czsem jak w zalecaniech napiszą, że z lodem to trzeba spróbować z lodem. Mocny alkohol nie pozwala kubka smakowym pracować jak należy. Zimny alkohol traci aromat. Nie każde whisky nadaje się do mieszania z wodą, piłem różne, sam kupowałem, zaliczyłem chyba całą tanią półkę w Tesco (te do 50 funtów, często kupowałem małe buteleczki testowe, niby się nie opłaca al e na sprawdzenie smaku jak znalazł), u kumpla znawcy próbowałem tych lepszy, droższych, o różnych dziwnych zawartościach alkoholu (np. 63%) i w wieku do .. do trzydziestu paru lat czy jakoś tam, dobrze pamiętam, pięćdziesięcioletnią sie nie podzielił. I powie tak, tylko torfowe lubię, to najlepsze co może być. Zwykły 10 letni torfowy Laphroaig smakuje mi lepiej niż nie wiadomo jak długo leżakowane cuda. Już, nie testuje, nie kombinuję, staram się zawsze w domu mieć JURA (Origin albo superstition - tanie, bezpieczne, każdemu można podać, do wszystkiego się nada). No i oczywiście torfów-ka dla mnie, czasem lubię sobie, to jest mój smak, moja whisky, inni jej nie znoszą, więc flaszka wystarcza mi na długo. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 15 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2015 Co chcesz od Pepsi? Jest lepsza od Coca-Coli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wdehe Opublikowano 15 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2015 (edytowane) Pepsi czy cola to jedno zło , codziennie wypijam koło litra tego napoju, w wersjach bez cukrowych, tzw. "odrdzewiacz" musi być zimny, ciepły jest ohydny w smaku, zazwyczaj kupuje "Diet Coke Citrus Zest". I nie lubię coli mieszanej z alkoholem. Do wódki najlepiej mi smakuje różowy tonic schweppes russian, bardzo dobre połączenie! Z alkoholi podobnych do whisky, ale bardziej takich nalewkowatych to polecam - Żubrówka Palona, bardzo dobre i Red Stag (Jim Beam). Edytowane 15 Października 2015 przez wdehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 15 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2015 Ja odrdzewiaczy praktycznie nie piję, z cukrem czy bez, bo to czysta chemia, a zawarta kofeina nie daje takich efektów jak np. kawa, która mi służy. Tzn. efekty po Coli mam, tylko nie takie, jakbym chciał, i tylko na chwilę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 15 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2015 Kawy nie pijam w ogóle. Pepsi od czasu do czasu, głównie do whisky Soki, nektary na porządku dziennym. Jednak w czasie promocji, gdy 4x2l butle kosztują 10zł, to wezmę zgrzewkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 9 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2015 (edytowane) Doszło mi parę rzeczy do barku. Po przyjemnym Wild Turkey 81 postanowiłem kupić 101 i uważam że cena/jakość wysoka. Bardzo dobry bourbon o dużej mocy 50,5% Zakupiłem również Monkey Shoulder i tutaj niestety rozczarowanie. Fajna butelka i fajna mitologia dorobiona ale whisky mocno średnia. Nie żeby była zła tylko smakowo moim zdaniem nie warta wyższej ceny od standardowych blendów. Można wypić z dużą ilością lodu lub colą. Mikołaj przyniósł mi też single malta pod postacią Aberlour 12 i tutaj bardzo pozytywne zaskoczenie. Sądziłem że będzie to przeciętniak a okazało się że to świetna całkiem złożona owocowa i słodka whisky. Pełna rekomendacja. Miałem również okazję wypić sobie szklaneczkę Yamazaki 10 w restauracji którą od jakiegoś czasu chiałem kupić. Całe szczęście że tego nie zrobiłem bo w Polsce tania nie jest. Zapach świetny, bardzo złożony i charakterystyczny, chyba najlepszy nie torfowy nos jaki do tej pory poznałem. Niestety smak pozostawia sporo do życzenia bo jest bardzo przeciętny. Gdyby była tańsza o połowe (cena to blisko 300zł) to bym powiedział że warto dla samego zapachu ale można znacznie taniej kupić coś kompletnego. Edytowane 9 Grudnia 2015 przez Spawn 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 (edytowane) Panowie (i panie) co Wy na to? Zwróćcie uwagę na opis wieku na etykiecie A to wszystko za jedyne 150zł Edytowane 11 Stycznia 2016 przez Spawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerebron Opublikowano 12 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2016 No co, dobrze jest. Jak bimber się uchował więcej niż miesiąc, to znaczy, że był do niczego. Powinien mieć jeszcze znak jakości: Approved by Szwagier Heniek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 26 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 (edytowane) Ostatnio dostałem na prezent od znajomych z pracy do czytania: A żeby mi sucho nie było podczas lektury to kupiłem sobie Talisker 10. Na początku mi nie zasmakowała bo jest mocno pieprzno/ostra na języku ale po 2/3 dramie wyczuwam sporą złożoność. Mała ilość torfu, generalnie bardzo dobra whisky która przez ostrość nie do końca wpasowuje się w mój gust i zdecydowanie nie dla całkiem początkujących (jako pierwszy single malt np) przez to że nut smakowych jest dużo ale nie są bardzo intensywne, do tego słuszna moc 45,8%. Sądze że muszę do niej dojrzeć Edytowane 26 Stycznia 2016 przez Spawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wdehe Opublikowano 26 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 Mnie talisker za bardzo sola po migdałkach walił, raz kupiłem więcej nie popełnię tego błędu, choć są tacy co mówią, że to najlepsza ruda! (za ich namowa kupiłem). Spawn może trochę wody trzeba dodać, czasem to pomaga, intensyfikuje smak i zapach, sam musisz sprawdzić, są rude które lubią być podlane wodą jak i takie co tego nie znoszą, mnie ostatnio kumpel wkurzył, nikt poza mną nie lubi torfówek, a ten jak mi się dossał do flaszki Laphroaig to nie szło go odpędzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 26 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 (edytowane) Z wodą piłem bo bez to bym nie przełknął tylu procent połączonych z taką ostrością Edytowane 26 Stycznia 2016 przez Spawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Halogen Opublikowano 16 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2016 @Spawn. Tego Wild Turkeya dostałem na Święta. Raz na jakiś czas popijam sobie szklaneczkę wieczorem, świetny jest! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 8 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2016 (edytowane) Dawno nie updejtowałem moich whisky przygód a pare rzeczy doszło. Czyta ktoś w ogóle ten wątek? Jest sens pisać? Edytowane 8 Lipca 2016 przez Spawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
superbart Opublikowano 8 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2016 Pisać sens jest bo ja czytam . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awayeah Opublikowano 8 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2016 Dawno nie updejtowałem moich whisky przygód a pare rzeczy doszło. Czyta ktoś w ogóle ten wątek? Jest sens pisać? A pisz Ostatnio byłem na Ardbeg Night na premierze ich nowego whiskacza i muszę przyznać, że był przedni - ale ciągle ulubionym trunkiem pozostaje Lagavulin. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 8 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2016 (edytowane) No to tak, dostałem taki wynalazek: Peat's Beast - młoda whisky która ma niby zabić nas torfem. Mocno torfowa oczywiście jest ale spodziewałem się czegoś mocniejszego a mamy okolice Laphroiga 10 pod tym względem, może minimalnie więcej. Generalnie przyjemnie się pije chociaż mało złożona za to dosyć zbalansowana. Do tego fajna etykietka Dalej mamy kolejny prezent (ciekawe skąd mój roczny syn wiedział że pijam whisky i dał mi na dzień ojca ) pod nazwą Kilchoman Machir Bay. Kolejna młoda whisky w dodatku z młodej destylarni. Uśmiechnąłem się bo w końcu prezent, otwieram, popijam i zdębiałem. Szokująco dobra whisky. Jedna z najlepiej jeśli nie wogóle najlepsza pod względem balansu whisky jaką piłem. Ona ma wszystko, torf jest obecny ale lekki, lekka ostrość a nawet lekką słodkość. Całkiem złożona. Wow, naprawdę duże wow. Jak na tak młodą whisky to klasa sama dla siebie. Trzeba mieć tą młodą markę na uwadze. Na koniec mój zakup bo promo w auchanie Bunnahabhain 12 .Lekkie rozczarowanie bo niby zła nie jest ale jest hmm nijaka? Ponoć jedyna nie torfowa whisky z Islay i niby fajna, czuć że to jest poziom poniżej którego single maltom schodzić nie wolno ale chyba mam jeszcze za słabe podniebienie aby docenić aż takie niuanse. Jest przeciętna pod każdym względem i nawet niewiem co o niej napisać. Ok jak na promocji ale szału bez. Edytowane 8 Lipca 2016 przez Spawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awayeah Opublikowano 8 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2016 (edytowane) Peat's Beast mnie zaciekawiła - spróbuje, jak nadarzy się okazja. Kilchoman Machir Bay próbowałem na festiwalu whisky i jakiegoś szczególnego wrażenia nie zrobiła, ale z drugiej strony jak się jednego dnia próbuje 30 różnych trunków to nie ma co przywiązywać za dużej wagi do takich degustacji. Mogę natomiast polecić jedną kanadyjską whisky. Piłem ją dość gęsto w okresie studiów, po czym całkowicie o niej zapomniałem. Po wielu latach próbowałem do niej wrócić, niestety ciężko ją dostać. Co gorsza w Polsce 260-360 zł, w Niemczech np. 24 euro.... aż brak słów. Od razu dodam, że whisky tego producenta w innych butelkach nawet jeżeli nazwa podobna to trunek zupełnie inny. Wyjątkowa whisky -bardzo delikatna, gładka, wręcz kremowa, lekko słodkawa. Takie połączenie dobrej whisky z syropem klonowym:) Dobra odskocznia od torfowych arcydzieł. Edytowane 8 Lipca 2016 przez awayeah 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 11 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2016 Świetne te Whisky zapewne, Spawn masz ładną kolekcję, barek chyba sporych rozmiarów?! Dla mnie jednak to byłaby wada,wydać 200zł na butelkę a wypić w góra 1/2 dni..to szkoda byłoby... Dla takiego pijaka jak ja góra cena za Whisky to 50zł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.