4ndr3 Opublikowano 13 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 Przeniesione z "Pochwal się swoim zdjęciem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 13 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 tak opowiadacie o tym liveview i kręceniu aparatem, a ja mam pentaksa k20d, który jako pierwszy aparat: - miał liveview... praktycznie bezużyteczne - kręcił... 22 klatki na sekundę w rozdzielczości HD... jako osobne klatki, nie filmik innymi słowy był hipsterski zanim hipsterstwo stało się hipsterskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saiya-jin Opublikowano 13 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 Live view przydaje się przy makro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 13 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 i przy obiektywach np. z przelotką na m42, gdzie wizjer jest ciemny i niefajny... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 13 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 Live view przydaje się przy makro. nie taki, który ani nie nadaje się do ostrzenia (nie da się zoomować wybranego fragmentu... albo inaczej - zoom fragmentu to fizycznie rozciąganie pikseli ) ani nie pokazuje live-histogramu i przy obiektywach np. z przelotką na m42, gdzie wizjer jest ciemny i niefajny... wtedy widać tyle samo... czyli nic poza tym mówię o tym konkretnie liveview, nie ogólnie (czytaj: porządnie zaimplementowane liveview w nowych modelach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 13 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 Live view przydaje się przy makro. nie taki, który ani nie nadaje się do ostrzenia (nie da się zoomować wybranego fragmentu... albo inaczej - zoom fragmentu to fizycznie rozciąganie pikseli ) ani nie pokazuje live-histogramu i przy obiektywach np. z przelotką na m42, gdzie wizjer jest ciemny i niefajny... wtedy widać tyle samo... czyli nic poza tym mówię o tym konkretnie liveview, nie ogólnie (czytaj: porządnie zaimplementowane liveview w nowych modelach) frytki też ma robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 13 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 z całą sympatią jaką darzę k20d, liveview i "strzelanie klatek filmu" to zbyteczne bajery tylko o to mi chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shady_slim Opublikowano 13 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 (edytowane) (...) polecam jeszcze znacznie tańszego bezlusterkowego, czyli wolnego od wad ww. praktycznie nie nagrzewającego się Lumixa GH-2 (...) możesz rozwinąć tę myśl? to chyba nie lusterko się nagrzewa, tylko matryca? pewnie mała matryca generuje mniej ciepła niż duża - właśnie z racji wielkości, jednak sama matryca raczej osiąga taką samą temperaturę bez względu na rozmiar? Edytowane 13 Grudnia 2012 przez shady_slim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroq Opublikowano 15 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 Może nie do końca jasno się wyraziłem- po pierwsze w GH-2 nie musisz się praktycznie martwić (a przynajmniej nie w takim stopniu, jak w lustrzance) żywotnością migawki. Po drugie, posłużę się przykładem z moich własnych doświadczeń- 600D, czyli standarowy crop, po ok. 15 minutach ciągłego nagrania ma minimalnie ciepły korpus, natomiast pełnoklatkowy 5D już po ok. 10 minutach jest wręcz gorący. Gdyby nie wgrany Magic Lantern (coś jak Rockbox dla lustzranek Canona ), to aparat wyłączałby się z powodu zbyt dużej temperatury. Dodam, że to przypadłość każdego egzemplarza, nie tylko mojego. A jeśli chodzi o GH-2, ma on jeszcze mniejszą matrycę od 600D (4/3) i nagrzewa się znacznie słabiej, z tego powodu jest jakby bardziej przystosowany do filmowania. Pomijam fakt, że matryca MOS przy kręceniu filmów w pierwszych seriach miała problemy przy słabym świetle dziennym z pionowymi pasami, jakby była przepalona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackzor Opublikowano 15 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 Gdyby nie wgrany Magic Lantern (coś jak Rockbox dla lustzranek Canona ), to aparat wyłączałby się z powodu zbyt dużej temperatury. To Ty się nie dziw, że tak łatwo zajeżdżasz te sprzęty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zopsesen Opublikowano 15 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 Ja mam świetny live view - wyświetlany obraz jest cały czas jak najlepiej widoczny - tak jakby naświetlany z uśrednieniem na 0ev (niezależnie od ustawień ekspozycji) oraz jednym kliknięciem można przybliżyć wybrany wcześniej fragment kadru. Dzięki temu można ręcznie ostrzyć przy fizycznie domkniętym do f16 obiektywie w dość słabych warunkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 18 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Heh, powiedzcie mi jak się pozbywacie kurzu zanim coś fotografujecie w domu? ja czasami mam wrażenie że walczę z wiatrakami. Przetrę wszystko, odkurzę itp. Zrobię zdjęcia jednego przedmiotu a po 30 minutach znowu coś się osiądzie;/ Zabawa z usuwaniem kurzu na zdjęciach to czasochłonne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackzor Opublikowano 18 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Heh, powiedzcie mi jak się pozbywacie kurzu zanim coś fotografujecie w domu? ja czasami mam wrażenie że walczę z wiatrakami. Przetrę wszystko, odkurzę itp. Zrobię zdjęcia jednego przedmiotu a po 30 minutach znowu coś się osiądzie;/ Zabawa z usuwaniem kurzu na zdjęciach to czasochłonne... nie pozbywamy sie, a potem wstawiamy na allegro takie zdjecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shady_slim Opublikowano 18 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Heh, powiedzcie mi jak się pozbywacie kurzu zanim coś fotografujecie w domu? ja czasami mam wrażenie że walczę z wiatrakami. Przetrę wszystko, odkurzę itp. Zrobię zdjęcia jednego przedmiotu a po 30 minutach znowu coś się osiądzie;/ Zabawa z usuwaniem kurzu na zdjęciach to czasochłonne... nie pozbywamy sie, a potem wstawiamy na allegro takie zdjecia ...i to się nazywa "real photo" - żadnego tam post-processingu, żadnych upiększeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackzor Opublikowano 18 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Heh, powiedzcie mi jak się pozbywacie kurzu zanim coś fotografujecie w domu? ja czasami mam wrażenie że walczę z wiatrakami. Przetrę wszystko, odkurzę itp. Zrobię zdjęcia jednego przedmiotu a po 30 minutach znowu coś się osiądzie;/ Zabawa z usuwaniem kurzu na zdjęciach to czasochłonne... nie pozbywamy sie, a potem wstawiamy na allegro takie zdjecia ...i to się nazywa "real photo" - żadnego tam post-processingu, żadnych upiększeń Dokładnie, z takiego założenia wychodzę! :s a na poważnie Azahiel - nie ma sposobu, żeby w pół godziny nie pojawił się kurz na obiekcie, bo drobinki kurzu unoszą się w powietrzu i osadzają na czym mogą. Możesz spróbować załozyć sterylną folię, gdy kończysz chwilowo robić fotki :s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroq Opublikowano 19 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2012 Są też w sprzedaży w śmiesznych cenach takie szczoteczki antystatyczne. Używam tego i nawet działa- przecieram na sucho ekran laptopa i mam czyściutko przez kilkanaście godzin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 19 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2012 ale takie elektryczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroq Opublikowano 19 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2012 Nie, najzwyklejsze. Ja kupiłem swoją jakies dwa lata temu trochę przypadkowo w zestawie ze środkiem do czyszczenia LCD od Manty. Kosztowało to ok. 15 zł, a szczotka dalej ma się dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 19 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2012 te szczoteczki to mam, one tylko rozwalają ten kurz gdzie indziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shady_slim Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 nie wiedziałem czy wrzucić to tu, czy do tematu z ciekawymi miejscami w internecie, ostatecznie zdecydowałem, że bardziej pasuje to tu. coś o zaawansowanym, studyjnym makro. rezultat jest tak samo dla mnie interesujący, jak kwestia set-upu. myślę, że jak będę miał trochę wolnego czasu, sam spróbuję zbliżyć się do tego, co osiągnął ten gość: http://www.flickr.com/photos/maianer/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 to nie takie ciężkie- lampa błyskowa 1 na paracie, 2 na statywach (mogą być żarówki błyskowe) i dobry obiektyw i jazda:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shady_slim Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 to nie takie ciężkie- lampa błyskowa 1 na paracie, 2 na statywach (mogą być żarówki błyskowe) i dobry obiektyw i jazda:) to zdecydowanie więcej niż to, o czym piszesz. poczytaj i pooglądaj elektronikę sterującą set-upem. oczywiście, jedno, czy dwa zdjęcia na sto mogą się udać na chybił-trafił. jednak chcąc uzyskać powtarzalność, kalibrowalność oraz dużą liczbę fotek (zauważ, że część z nich to strzały za pierwszym razem - np. kropla rozbiająca się o szkło zegarka, czy wpadająca do filiżanki czy innego zbiorniczka), set-up sterujący kroplami oraz spustem migawki jest niezbędny. ja bym spróbował zrobić zestaw oparty na opóźnie po przecięciu wiązki lasera przez spadającą kroplę płynu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 Tak oczywiście- ja tutaj mówię o wiesz najtańszych kosztach oczywiście. I wiadomo że to będzie na zasadzie- 1 zdjęcie na 100. Tutaj masz rację Tylko czy warto aż tak w to inwestować? Nie neguję tego czy coś- bo to pasja:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shady_slim Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 ten gość to Niemiec, więc zrobił to po niemiecku - czyli porządnie :-) czy warto inwestować? każdy powinien sobie sam odpowiedzieć na to pytanie. bardziej niż kwestia funduszy, jest to wyzwanie intelektualno-technologiczne. jeśli kogoś to kręci - powinien spróbować. nie mówię, że już jutro się za to wezmę, ale chciałbym spróbować swoich sił, bo jak się poogląda te setki zdjęć, ilość wariacji, kombinacji i możliwości wydaje się być nieograniczona, a efekty - no cóż - dla mnie są absolutnie kosmiczne. uwielbiam te pastelowe, pół-przezroczyste struktury jak z płynnego szkła. fajne jest również to, że można się tym bawić np. w zimę, kiedy jest słaba pogoda i nie ma co ze sobą zrobić... takie fotki, dobrze oprawione mogłyby też na siebie zarobić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 23 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 Fakt, oprawić takie coś i naprawdę fajny pomysł na dekorowanie domu to prawda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.