Skocz do zawartości

ShinWoo T-PEOS H-100


misiekkb

Rekomendowane odpowiedzi

O słuchawkach IEM ShinWoo T-PEOS H-100 dowiedziałem się dzięki fanpagu Audiohead.pl.

Zaciekawiło mnie w nich to że jest to hybryda, czyli połączenie armatury z membramą, tutaj mamy 1 przetwonik i 1 membramę oraz że są certyfikowane przez Golden Ears. Chciałem spróbować hybrydy, gdyż zawsze mi coś nie odpowiadało w słuchawkach przetwornikowych i aramturowych, w drugich bas mi zbytnio nie leżał, a w pierwszych szczegóły.

Więć wysłałem maila na ogólny adres sklepu online, gdyż przez sklep nie mogłem ich kupić, gdyż jest tylko skierowana na lokalny rynek. Dostałem odpowiedź zwrotną że nie ma żadnego problemu, płatność normalnie przez PayPal. Więć zamówiłem.

 

 

Słuchawki otrzymuje w przepięknym drewnianym pudełku.

Po otwarciu pudełka i wyjęcia folii ukazują nam się słuchawki i 3 pary tipsów w trzech rozmiarch, dalej jest sterta ulotek, broszurek o słuchawkach, a po wyjęciu przegrody widzimy 3 pary tipsów a'le Sony Hybrid, czyli z gąbką w środku, są one również w 3 rozmiarach, futerał na słuchawki, przyrząd do czyszczenia, przejściówkę samolotową, smyszcz na szyję oraz klamrę.

 

Słuchawki wykonane są że stali nierdzewnej SUS 303 tak samo jak jack. Słuchawki są ciężkie i środek ściężkości jest właśnie na nich. Kabel od jack do trójnika jest to plecionka, wykonana bardzo staranie, trójnik jest to stal nierdzewna i uwaga tutaj jedynie istniej efekt mikrofonowy. Od trójnika do słuchawek kabel jest nylonowy, dosyć sztywny, nie mam odcinków pamięciowych. Słuchawki mają budowę typu bullet, ma to swoje wady i zalety, można je nosić z kablem przeprowadzonym za ucho jak i normalnie.

Wygoda jak to przystało na taką budowę jest przeciętna, ale bez problemu da się w nich wygodnie słuchać przez 10 godzin, nić nie swędzi i nie uwiera. Tak samo z izolacją też jest przeciętne, ale spokojnie da się słuchać muzyki w metrze.

 

Brzmienie

Konstruktorzy ShinWoo tworząć H-100 postanowili stworzyć słuchawki jak najwierniejsze w sposobie odbierania dźwięku przez człowieka, czy im to się udało myślę że tak. Dalej będziecie mieli szczegółowy opis brzmienia każdego z pasm i jak człowiek słyszy to każdy powiniem sobie odpowiedzieć na to pytanie.

Po wyjęciu z pudełka i daniu im kilka godzin na wygrzanie się słuchawki niemiłosiernie słychać bardzo podbitą górę, aż kłuje, wysunięte wokale oraz bas jakby w tle, ale dobre ma uderzenie, szybkość i wypełnienie. Im dłużej słuchałem ich tym słyszałem coraz mniej kłucia, więć postanowiłem je dalej wygrzewać i to był tak zwany strzał w dziesiątkie, te słuchawki należy wygrzać jakieś niecałe 100h, tak też jest napisane na forum head-fi o nich. Po wygrzaniu słuchawki nadal zachowują swój charakter, a więć wypchnięte wokale, podbita góra, ale ta góra już nie kłuje, oczyściłoa się także średnica oraz bas schodzi niżej i dostał jeszcze większe uderzenie i wypełnienie.

 

Albumy użyte do przetestowania słuchawek to:

1. ost - Kids of Slope (wspaniały soundtrack skomponowany przez Yoko Kanno dla miłośników jazzu, gdzie znalazły się tacy wykonawcy jak Bakley, Coltrane oraz także połączenia ich utworów, poniżej mała demostracja)

 

2. ost - Incepction

3. The Prodigy - Their law

4. SuG - Sweetoxic

5. Salyu x Salyu - Soundbeams+ (wspaniała japońska wokalistka)

6. Salyu - koncerty zagrany 2008r i 2009r

 

http://www.youtube.com/watch?v=dr0LlLuyti4

 

7. IAMX - Volatile Times

8. Celldweller - WUBS 1 i 2

9. Utwory Katie Melua, Rihanny i inne

Sprzęt to Clip+ z RB, discman Philipsa sprzed 15lat oraz HiSound Studio przez chwilę na niewygrzanych słuchawkach.

 

Niskie tony

Mają charakter monitorów pro, nie pod względem ilości basu, ale pod względem jego jakości i sposobie prezentacji, pisząć jaśniej słuchawki tak dadzą bas jaki jest w utworze, nie usłyszymy tutaj żadnego podbicia, w utworach gdzie nie ma basu nie będzie go, jeśli bas nisko schodzi to słuchawki zejdą też nisko, jeśli ma duże wypełnienie i jest go dużo to też słuchawki zaprezntują ten cały bas. Pisząć w skrócie bas zostanie zaprezntowany taki jaki jest w nagraniu, bez żadnych podbić. Ale jednocześnie nisko schodzi, jak DAP na to pozwoli, np. na HiSound Studio bas schodził bardzo nisko, aż się go czuło, a nie tylko słyszało, na Clip+ nie ma tak, ale schodzi też dobrze, ma swoje wypełnienie, potrafi być bardzo szybki, jak też potrafi być wolny (wszystko zależy od nagrania), tak samo jest z tym że albo gra tłem, albo gra pierwsze skrzypce, wysuwająć się naprzód. Stopa perkusyjna jest bardzo dobrze oddana zarówno swoim uderzeniem oraz wypełnienem.

 

Średnica

Co do niższej średnicy beż żadnych och, ach, niczym się nie wyróżnia i jest to najsłabszy element prezentacji dźwięku w nich, natomiast wysoka jest bardzo przejrzysta, dobrze wypełniona, instrumenty mają swoją wagę, bez trudu oddaje dźwięki tak jakbyśmy słyszeli w na żywo, np pianino jest oddane bardzo realistycznie.

Wokale są wypchane do przodu. To jest pierwsza rzecz, jaka nam się "rzuci na słuch", kiedy założymy te słuchawki. Nie są to wokale, takie jak reprezentują Shure, czy Audeo są poprawne nić im nie można zarzucić ale też nie ma się do czego przyczepić. Damskię i męskie też nie ma różnicy, każde z nich brzmi dobrze.

 

Wysokie

Tak jak napisałem najbardziej uwidocznione, ale nie jest to na zasadzie podbicia ich, gdyż nie ma żadnego syczenia głosek, także nie ma żadnego "edga" jak to jest w Audeo, grają tak na ile odtwarzacz im pozwoli, ale po wygrzaniu złagodniały, nie ma w nich nić natarczywego, kłucia. I tutaj piszę że odrazu wszelkie jasne sprzęty odpadają, tak jak wspomniane wcześniej Studio, gdyż owszem bas mi się bardzo podobał na Studio, ale wysokie na HiSound dały o sobie bardzo znać, przez co mieliśmy podany każdy szczegół, co raczej nie jest przyjemne przy słuchaniu dłuższym niż 15min.

 

Scena i separcja

Scena nie za duża nie za mała, taka standardowa jak na słuchawki o takie budowie, ale posiada wile planów i jest dobrze napowietrzniona. Instrumenty nie grają w jednym szeregu, jest ich kilka, tak samo jak pozycjonowanie instrumentów. Ale oczywiście nie ma tak rewelacyjnego pozycjionowania dźwięku jak w Westone 4. Jest taka sama jak w Audeo 1xx z większą ilością powietrza między instrumentami.

 

Szczegółowość

H-100 są bardzo szczegółowe, prezentują każdy niuans muzyczny.

 

 

Z Clip+ tworzą połączenie dobre, tylko dobre, gdyż jak usiądziemy w ciszy to usłyszymy że talerzy czy dzwonki brzmią kartonowo, to znaczy tak jakby były z aluminium zrobionego, brak im tej swojej dźwięczności, ale to nie przeszkadza środkach transportu. Basowi też nie można niczego zarzucić, średnicy też. Jest to dobre połączenie jako sprzęt portable, do słuchania na ulicę wręcz idealny.

 

Z discmanem (jest on ciepły) jest jest większe wypełnienie na basie, mocniejszy kick, ale czasami bas jest zbyt powolny, także nie ma terj kartonowości dźwięku na wysokich.

 

Z HiSound Studio tak jak napisałem rewelacja jeśli chodzi o niskie i średnie tony, nie da się tego słuchać na dłuższa metę, gdyż jesteśĶy bombardowani przez wszystkie niunase w nagraniu.

 

T-PEOS H-100 doskonale się zgrają z neutralnymi, lekko ocieplonymi odtwarzaczami.

 

Do jakich słuchawek można je porównać, ciężko tu będzie z odpowiedzią, poza AKG K3003. Tak jak zresztą napisał nas forumowy kolega Piotrus-G, że mu przypominają K3003 na filtrach treble. A jaka jest przepaść dźwiękowa między AKG K3003 a H-100, to już on musi napisać i czy się opłaca dać 7 razy więcej za AKG.

 

Zdjęcia ich są bardzo dobrze zaprezentowane w sklepie ShinWoo, więc posłużę się nimi http://www.t-peos.co.kr/

 

Co do prądożerności to Clip+ rozładowały grająć ok 8h, pliki flac, aac. A jeśli chodzi o tłumienie jest gorzej niż w Audeo, ale można powiedzieć o trochę gorzej. Spokojnie słucham ich w metrze nie podgłaśniająć wogóle. Tak smartfony je uciągną bez problemu, zwłaszcza że mają więcej mocy niż Clip+ z RB, bez RB to była tragedia, maksymalna głośność ustawiona to tak jak na RB -35.

 

Zarówno audiomagic'owi jak i warszawskiemu mp3store przesłałem informację że ShinWoo poszukuje dystrybutorów, czy coś w tym temacie jest robione nie wiem.

Edytowane przez misiekkb
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Fajna recka, słuchawki zresztą też, świetna propozycja w tej cenie. Ralphii mnie na nie namawiał i dużo nie brakowało żebym kupił, ale niestety wydatki zeżarły mi mój pomysł.

 

A jak izolacja w odniesieniu do innych modeli. Jest chociaż tak jak na Audeo?

 

Jeszcze pytanko co do prądożerności. Smartfony je uciągają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Lada dzień mają być już dostępne w sklepie http://t-peos.co.kr/.
Mnie one same ciekawią, tym bardziej że mam ostatnio dylemat słuchawkowy, czy robić tipsy do H100, czy Custom Art Customy 3 czy 2, czy może te i do nich tipsy od Custom Art. Z tego co widać to H200 w stosunku do H100 mają więcej barwy, tak zresztą napisał Raphael K. oraz poprawiona jest średnica, zwłaszcza wokale z tego co widać na wykresie, a tutaj nawet UM Merliny nie są tak błyszczące pod względem prezentacji wokali dla mnie. No i z ich napędzeniem też się tego boję, że bez ampa to nie podchodź do nich. A co do Customów od CA nie wiem, zabardzo jestem już chyba przyzwyczajony do barwy hybrydowych słuchawek, gdyż ostatnio miałem na kilka dni Westone 4. Które bardzo cenię jak na armatury uninwersalne, ale barwa basu bardzo mi nie odpowiadała. Zwłaszcza w instrumentach żywych jak kontrabas czy stopa, w muzyce gdzie bas jest elektroniczny to nie słyszałem aż tak wielkich różnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobna cena H200 to 250$ z przesyłką, czyli bardzo ciekawa. Co do ampa to jest to kwestia sporna, kto ile basu potrzebuje, gdyż ich recenzent, powiedział że są trochę bardziej wymagające od mocy źródła niż H100, ale i tak mają więcej basu niż H100 i że na H100 nie trzeba ampa i z nim się zgodzę, gdyż jak podłączyłem do swojego iPhona H100 to nie miałem problemów z wypełnieniem na basie i wibrował bardzo dobrze, to ja nie wiem skąd te problemy na iPhone4 z brakiem basu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że będą trochę tańsze... no ale to chyba 3 drivery są... więc też dużego zaskoczenia nie ma. Tym samym wyszły z pola mojego zainteresowania. Może H100 uda mi się w dobrej cenie wyrwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak 3 drivery to i tak jest tanio, porównująć do takich AKG 3003. Czy H100 da Ci się wyrwać w dobrej cenie, może jak ja swoję będę sprzedawał a to zależy od Custom Art Custom no i od H200, gdyż to jest nie wiadomo.
Ogólnie to ostatnio miałem okazję porównać swoje do UM Merlinów i tak UM Merliny mają lepszy bas, są bardziej szczegółowe i góra była bardziej rozdzielcza, o scenie i rozmieszczeniu instrumentow nie będę pisał, gdyż tu nie ma co porównywać, wiadomo.
@Syler H100 dla Ciebie to one mogą mieć zamało basu bez ampa np E6, gdyż część znajomych je właśnie tak odebrało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama idea ich dźwięku mi się podoba. :P a jak to będzie z odsłuchem to nie wiadomo ;) Też się zastanawiam czy jest sens, bo mnie doki niezbyt kręcą, chciałbym po prostu coś co mi da przyzwoitą jakość i mnie nie zawiedzie. Dla mnie taka górna granica na doki to 270zł.+/-



Nie lubię braków w wypełnieniu. R1 dla przykładu fajnie grały, ale miały wyssaną średnice (nie wiem jak to inaczej określić). J.Fi fajnie grały, ale nie miały najniższego basu. BSCDD były super ogólnie, ale potrzebuję coś wytrzymalszego i bardziej ergonomicznego z lepszą holografią (bo na to w drodze największą uwagę się zwraca).



MH1c bym spróbował, ale ich ergonomia mnie odstrasza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ich idea dźwięku jest taka pod mój gust dokładnie, poza wokalami, ale tutaj nawet UM Merliny mi się też nie podobają, owszem są poprawne w obu słuchawkach, ale brak im czegoś, co jest np w Shurach 53x czy Audeo 1xx. Pd tym względem H200 są poprawione mają lepszą średnicę i są bardziej kolorowe. Ale ogólnie do zakresowo nie ma w H100 braków, gdyż mają niski bas oraz wysokie są bardzo rozciągnięte napewno do 18khz. Powiem tak jak po przejściu na H100 to nie mogę teraz słuchać armatur oraz dynamików, gdyż mi w nich czegoś brakuje, w armaturach barwa basu, w dynamikach średnie i wysokie mi nie pasują. Dokładnie w dordze największą uwagę zwracasz na ergonomię ich z holografią, dlatego ja myśle nad customami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już są zdjęcia oraz opis na stronie porducenta http://t-peos.co.kr/front/php/product.php?product_no=8&main_cate_no=4&display_group=1.
Niestety cały opisy to nie tekst, tylko obrazki, więć nie można wrzucić do translatora. A co do akcesorii ładnie wygląda to dwa kable w zestawie, jeden z mikrofonem, drugi bez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności