Skocz do zawartości

iPod Touch 4g a zjawisko dampingu.


Szalone Mango

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie co do dampingu w Taczce czwartej generacji - teoretycznie żeby nie było zniekształcenia na bassie powinno się podpinać słuchawki minimum 56 ohmowe, z racji tego, że Tacz ma 7 ohmów impedancji na wyjściu, nieprawdaż ?

 

Stąd moje pytanie - jak duże będzie to "przesterowanie", czy będzie się dało tego słuchać i czy zjawisko występuje w każdym rodzaju słuchawek ? Tj bez różnicy nauszne/doki/dynamiki/armatury ?

 

Pytam bo mam możliwość kupna Taczki w rozsądnej cenie i dobrym stanie i nie wiem, czy jak podepnę do niego te 32 ohmy to nie będzie tragedii.

Edytowane przez Szalone Mango
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wynika z tego postu: http://forum.mp3store.pl/topic/92156-roznica-w-dzwieku-miedzy-ipod-touch-4g-a-iphone-4/#entry836991

 

Nie wiem, dlaczego tak jest, ani na jakich zasadach się to liczy, ale Wrq pewnie miał jakieś tam podstawy, żeby to tak oszacować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisał o tym trochę NwAvGuy na blogu.

 

Szalone Mango: W tym wypadku "distortion" nie będzie przesterem, tylko raczej zakłóceniem sygnału. Przynajmniej takie wnioski wyciągam z obcowania z E9, który ma na minijacku 43Ohmy (!), a na duzym 10 Ohmów, a AK100 Irivera ma np. 22 Ohmy. Zauważam różnice pomiędzy mini-jackiem a 6,3mm w FiiO, ale chyba tylko w kwestii mocy. Podłączałem 32 Ohmowe Aurvany do E9 z E17, do samego E17 czy E10. Różnica z E9 była jak najbardziej na plus. Podobno najwrażliwsze są Armatury, więc wydaje mi się, że nie ma co się obawiać co do Toucha.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego słowo przester ująłem w cudzysłów, nie wiedziałem, jak dokładnie określić to zjawisko, bo w zasadzie sam się z nim nie spotkałem, w każdym razie dzięki, trochę mnie to uspokoiło.

O tym wpisie mówiłeś: http://nwavguy.blogspot.com/2011/02/headphone-amp-impedance.html ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, chociaż on wspomina o tym jeszcze w wielu miejscach - dosyć obficie o tym pisze. Było trochę kontrowersji wokół jego osoby, ale mnie coraz bardziej przekonuje :)

 

Staram się czytać ten artykuł jak najdokładniej i wciąż nie wiem w jakim stopniu może to występować w 32 ohmowych nausznikach.

 

Znalazłem też takie coś: "3 - I haven't tested any, but I've been told the 4th generation iPod Touch and iPhone4 have a much lower output impedance (< 2 ohms) than my 3rd gen Touch's 7 ohms. If that's true, they can drive any of the TripleFi's just fine directly. I also don't know about the Nano, Classic, etc." i teraz już całkiem nie mam pojęcia jak to jest ^^

 

Teoretycznie skoro ma ten sam układ co iP4 to byłoby to logiczne, że mają tą samą impedancję na wyjściu, ale skąd w takim razie sprzecznie informacje w różnych źródłach ? Ma ktoś może linki do pomiarów ?

Edytowane przez Szalone Mango
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie coś ok. 2-3dB maksymalnie, był jakiś przelicznik w sieci co do tego.

 

http://www.audioholics.com/education/amplifier-technology/damping-factor-effects-on-system-response - mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy ja się na tym nie znam. I nie porównywałem sprzętów pod tym kątem. Ja lubię bas taczki jakiekolwiek słuchawki bym nie podłączył (o ile jest synergia). Nie miałem problemu żadnego z wrażliwszymi słuchawkami. Nie wiem może ta impedencja wyjścia rzeczywiście wpływa na efekt, jednak mi to jakoś nigdy nie przeszkadzało.

 

na golden ear jest taka tabelka

 

8352e1e2ddac1c0de421c9cb92e72ff7.png

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy ja się na tym nie znam. I nie porównywałem sprzętów pod tym kątem. Ja lubię bas taczki jakiekolwiek słuchawki bym nie podłączył (o ile jest synergia). Nie miałem problemu żadnego z wrażliwszymi słuchawkami. Nie wiem może ta impedencja wyjścia rzeczywiście wpływa na efekt, jednak mi to jakoś nigdy nie przeszkadzało.

 

na golden ear jest taka tabelka

 

8352e1e2ddac1c0de421c9cb92e72ff7.png

 

Dzięki za tę tabelę !

Czegoś takiego właśnie szukałem, wynikało by z tego, że przy 32 ohmach żadnych zniekształceń nie będzie, dalej nie wiem z czego wynikają takie różnice w różnych źródłach, ale goldenears jest w miarę wiarygodne, także zaufam tym pomiarom ;)

Swoją drogą nie wiem, jak to znalazłeś, próbowałem to wygooglować na milion sposobów, na goldenears też szukałem i doszukać się nie mogłem...

Edytowane przez Szalone Mango
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzielisz 32/3.27 i w sumie wychodzi powyzej 10, optymalny damping to 8+ czyli faktycznie nie powinno być źle.

 

Przez 3.74, 3.27 to wartość dla iP5 ;) Wychodzi ~8,56 - tak, czy inaczej damping nie powinien występować.

Edytowane przez Szalone Mango
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele treści przewija się przez SB - nie raz poruszane są takie tematy. O impedencji też rozmawialiśmy jakąś późną porą, stąd też te różne odkrycia.

 

Ja się na tym nie znam więc nie wnikam w metodologie i poprawność pomiarów, jednak co do kilku sprzętów parametry by się mniej więcej zgadzały, więc chyba można zaufać pomiarom? Bo czemu nie... w końcu chyba wszystko sprawdzają w ten sam sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostałem przywołany, więc się wypowiadam. Pasiasty w bardzo ciekawy, choć lakoniczny, sposób powiedział wszystko, co ja bym chciał.

 

 

Najlepiej jakby wzmacniacz miał impedancją wyjściową zbliżoną do zera. Wtedy będzie można uniknąć dampingu, podbitego basu i innych cudów. Ważne także jest to, jak jest w stanie napędzić (w tym przypadku) słuchawki. Łącząc sprzęty tak, że mamy niski DF, wzmacniacz pracuje jakby mniej efektywnie - zamiast silny sztrum płynąć, to się więcej grzeje niż powinien.

 

To wszystko jednak nie ma żadnego znaczenia. Najważniejsze u Was jest to, byście po prostu czerpali radość ze słuchania. Jeśli podoba Wam się brzmienie jakiegoś zestawu mimo DF wskazującego na znaczne zniekształcenia, nie przejmujcie się tym, tylko słuchajcie dalej ! Jeśli jednak czujecie, że bas jest jakiś taki "boomy" i zbyt nadmuchany - zastanówcie się, czy DF nie jest tego przyczyną.

 

 

 

Niech Ci tylko dane techniczne nie przysłonią przyjemności z odsłuchu :)

Edytowane przez wrq
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostałem przywołany, więc się wypowiadam. Pasiasty w bardzo ciekawy, choć lakoniczny, sposób powiedział wszystko, co ja bym chciał.

 

 

Najlepiej jakby wzmacniacz miał impedancją wyjściową zbliżoną do zera. Wtedy będzie można uniknąć dampingu, podbitego basu i innych cudów. Ważne także jest to, jak jest w stanie napędzić (w tym przypadku) słuchawki. Łącząc sprzęty tak, że mamy niski DF, wzmacniacz pracuje jakby mniej efektywnie - zamiast silny sztrum płynąć, to się więcej grzeje niż powinien.

 

To wszystko jednak nie ma żadnego znaczenia. Najważniejsze u Was jest to, byście po prostu czerpali radość ze słuchania. Jeśli podoba Wam się brzmienie jakiegoś zestawu mimo DF wskazującego na znaczne zniekształcenia, nie przejmujcie się tym, tylko słuchajcie dalej ! Jeśli jednak czujecie, że bas jest jakiś taki "boomy" i zbyt nadmuchany - zastanówcie się, czy DF nie jest tego przyczyną.

 

 

 

Niech Ci tylko dane techniczne nie przysłonią przyjemności z odsłuchu :)

 

Nie zapominam o tym, żeby słuchać muzyki, a nie sprzętu, bardziej chodziło mi o aspekt czysto techniczny, wiedza ogólna w tym zakresie też się przydaje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisał o tym trochę NwAvGuy na blogu.

NwAvGuy faktycznie pisał i używał takich określeń jak 1/50th i 1/8th rule - czyli można przyjąć, że optymalna jest sytuacja kiedy słuchawki mają 8- krotnie większą impedancję niż wyjście źródła ale można przyjąć też ostrzejszą granicę - 50- krotność impedancji.

 

Teoretycznie skoro ma ten sam układ co iP4 to byłoby to logiczne, że mają tą samą impedancję na wyjściu, ale skąd w takim razie sprzecznie informacje w różnych źródłach ?

No ale skąd wiadomo, że mają te same układy? I jakie to układy są? To, że w materiałach marketingowych napisze się, że iP4 ma kostkę DAC jakąś tam, a iP4s też tą samą, to nie znaczy, że cały tor audio będzie dokładnie identyczny, więc i impedancja na wyjściu może być różna.

 

Generalnie są normy na pomiary impedancji wyjściowej sprzętu elektroakustycznego (np. wzmacniacza czy odtwarzacza CD) ale nie sądzę, żeby NwAvGuy albo Golden Ears się do nich stosowali. Oni raczej mają opracowane i dokładnie opisane swoje metody co też nie jest złe, bo wszystko jest czarno na białym.

 

Najlepiej jakby wzmacniacz miał impedancją wyjściową zbliżoną do zera. Wtedy będzie można uniknąć dampingu, podbitego basu i innych cudów.

No właśnie wtedy damping będzie jak największy i o to nam chodzi. Damping, czyli tłumienie - im wyższy współczynnik tym lepiej wzmacniacz tłumi niechciane drgania membrany spowodowane wprawieniem jej w ruch.

 

Nie zapominam o tym, żeby słuchać muzyki, a nie sprzętu, bardziej chodziło mi o aspekt czysto techniczny, wiedza ogólna w tym zakresie też się przydaje ;)

A czemu nie można słuchać sprzętu? Ja lubię!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NwAvGuy faktycznie pisał i używał takich określeń jak 1/50th i 1/8th rule - czyli można przyjąć, że optymalna jest sytuacja kiedy słuchawki mają 8- krotnie większą impedancję niż wyjście źródła ale można przyjąć też ostrzejszą granicę - 50- krotność impedancji.

Z czego "zasada 50-krotności" jest dosyć zabawna, bo gdzieś indziej spotkałem się z informacją, że powyżej 60-krotności wszelkie różnice nie są zauważalne (ani mierzalne? nie pamiętam, także źródła).

No właśnie wtedy damping będzie jak największy i o to nam chodzi. Damping, czyli tłumienie - im wyższy współczynnik tym lepiej wzmacniacz tłumi niechciane drgania membrany spowodowane wprawieniem jej w ruch.

Przepraszam, mój błąd. Oczywiście masz rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie miałem jeszcze okazji przeczytać wszystkiego na spokojnie, dorzucę więc jedynie link który znalazłem szukając czegoś zupełnie innego :)http://www.head-fi.org/t/17238/headphone-impedance-vs-headphone-jack-impedance

 

Z czego "zasada 50-krotności" jest dosyć zabawna, bo gdzieś indziej spotkałem się z informacją, że powyżej 60-krotności wszelkie różnice nie są zauważalne (ani mierzalne? nie pamiętam, także źródła).

 

z linku, który właśnie wkleiłem: "Generally, 1/10th of the impedance of the phones, and 1/100th to completely eliminate audible voltage divider effects. This is for impedance from 20 Hz to 20kHz."

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchałem sobie HD25-1 na kilku zestawach: Clip+ z E6, E17 z E9, E17 z Objective2 oraz AK100.

 

Teraz rozumiem o co chodzi z tym basem - w przypadku zbyt dużej impedancji wyjściowej brzmi rzeczywiście sztucznie, jak napompowany, przyduszony. W wypadku E6 i O2 jest bardzo swobodny i naturalny.

 

wrq: +1

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchałem sobie HD25-1 na kilku zestawach: Clip+ z E6, E17 z E9, E17 z Objective2 oraz AK100.

 

Teraz rozumiem o co chodzi z tym basem - w przypadku zbyt dużej impedancji wyjściowej brzmi rzeczywiście sztucznie, jak napompowany, przyduszony. W wypadku E6 i O2 jest bardzo swobodny i naturalny.

 

wrq: +1

Zwróć dodatkowo uwagę na stosunkowo wysoką impedancję HD25 ;) Na przykładowo 16-ohmowych, zjawisko jest tym bardziej zauważalne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że HD25 są w ogóle bardzo wrażliwe na to. Sprawdzałem też inne słuchawki, ale nie jestem pewien czy jest różnica.

Zauważyłem to kiedyś na Grado, kiedy podpinałem pod wyjście 3,5 i 6,3 w E9 (43 i 10 Ohmów na wyjściu). Miałem wrażenie, że coś złego dzieje się z dźwiękiem, dlatego korzystałem z dużego jacka, a teraz już wiem dlaczego.

 

Porównywałem też 300 Ohmową wersję SP BA, problemy z basem nie występowały nawet na E9, co również potwierdza zjawisko.

 

Cieszę się z O2 od kilku dni i muszę przyznać, że mimo iż nie mam wiedzy w temacie elektroniki, to NwAvGuy mnie przekonuje i odkładam już na ODAC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że wszystkie słuchawki które mają dosyć duży rozstrzał na charce są mocno roztrzepane, może Piotrek nam wytłumaczy czemu w multiarmaturach jest to często występujące zjawisko?

 

Ja od siebie dodam fakt, że dopiero po podpięciu do HD2 CALe zaczęły prawidłowo dudnić, jak mają w naturze, zapewne z racji b.dużego rolloffu przy 100ohm na wyjściu w Xonarze, na HD2 także 681 się rozruszały na dole jak należy i ogółem dźwięk nabrał spójności i mocy. Wszak przy b.niskim tłumieniu ampli nie ma praktycznie kontroli nad ruchami membrany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W multiarmaturach względem przetworników dynamicznych, jest to chyba związane z tym, że wykres imp/freq jest mniej liniowy (sama armatura jest mniej równa, a wszelkie zwrotnice dodają tylko oliwy do ognia). Jak to jednak wyjaśnić - nie potrafię :(

Edytowane przez wrq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności