AKG k550 - Made by P.R.C

[wrq]

Roland moze to problem impedencji wyjsciowej urzadzen ? Jezeli owe akg projektowane byly pod 0rowa impedencje - wtedy caly high-end skupiony na 300 omach i wiecej nie jest w stanie ich poprawnie wysterowac ?

Ale, wtedy jakaś lampa nie powinna grać lepiej od Lovely Cube, a jak rozumiem z opisów, tak właśnie jest... Edytowane 18 Stycznia 2012 przez wrq

[4ndr3]

Jakieś futerały ze znanych słuchawek typu hd380 czy inne,

Od HD380 bez szans, futerał ma wybrzuszenia na które się nakłada muszle.

 

byłbym wdzieczny za ewentualnie inny pomysły. W ostateczności, po ewentualnym odsłuchu, jeśli byłbym zachwycony, mógłbym zlecić znajomej krawcowej wykonanie takiego na zamówienie... choć wiadomo, zawsze lepiej kupić gotowe...

Jak worek przejdzie to w ten od XB700 powinny wejść. XBeki też są spore...

[GigereE]

wrq - Roland i Wojtek zdaje sie pisali ze z lampy to zdecydowanie nie najlepiej jest.

[Rolandsinger]

Nie...Czarna Perła ma 0,3Ohma na wyjściu przy 1kHz, a z nią akurat AKG grają najgorzej.

 

Natomiast na pewno jest ona najbardziej analogowym wzmacniaczem, jaki miałem. Płynność, zero chamstwa, a to z kolei nie leży w naturze owego Classic`a, który świetnie zgrywał się z ciepłymi słuchawkami, np. gdy go podłączyłem do Grado RS-1 to mi pociął uszy. Coś w tym jest.

 

wrq - Roland i Wojtek zdaje sie pisali ze z lampy to zdecydowanie nie najlepiej jest.

 

Nie, to nie tak, u mnie lampa grała z gołym CD, dlatego była lepsza od BP, który szedł z bardzo analogowego DACa. Zaś CDek bezpośrednio z dziury kosi dwa pierwsze zestawienia na K550.

 

PS. Dobra, podłączyłem Perłę bezpośrednio pod CDka, jest lepiej niż z Nemesisa, więc to wina nie trana czy lampy OTL, ale źródła. Jeszcze lepszy numer wychodzi, gdy spinam superanalogowym, ale nie ciemnym Acrolinkiem 6N A2400 II to jest znacznie gorzej niż na jakimś jasnym shicie za 120 zł Tech+link (Cu posrebrzana), a na koniec wpinam słuchawki do suchej dziury i jest miazga z tych audiofilskich klocków i kabelków.

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez Rolandsinger

[GigereE]

No to wtedy faktycznie - dziwactwa. Cholera nie wiem czy znajde je gdzies do wzgladu na miescie - a dla zdeklarowanego Ultrasonowca inwestycja na "glucho" w AKG to zbyt wielkie ryzyko

[fallow]

A co do dźwięku, to IMO degradacji w porównaniu z stacjonarką nie usłyszałeś, bo masz za dobrego plejera, za analogowego, za mało podobny do iPoda, serio! Dezajerka Z też ciepła jest i nie słyszysz, jak one mogą grać z suchej dziury. Np. z Clipem też grają jak ze stacjonarką, czyli dziadowsko. Innymi słowy, Ty jeszcze nie wiesz, jak one mogą zagrać.

 

Możliwość B, to niewygrzane są te Twoje. Moje bez wygrzania też grały fajnie z gratów audiofilskich.

 

Roland ja iRivera H340 o ktorym prawdopodobnie piszesz nie ma chyba juz jakies 2 lata (nie czulem sie dobrze noszac cegle w plecaku) wiec jestes z informacja troche w tyl. Najczesciej uzywam Clipa ) (bo jest kurna maly, tani i gra niezle). Daruj sobie prosze teksty w stylu nie slyszysz jak one moga grac bo przypominasz mi rozmowy twardoglowych audiofilow na temat napedzania Grado GS1000 oraz najwyzszych Staxow i dysputy o tym kto mial zaszczyt slyszec pelen wykwint a kto nie mial ) oraz leci normalnie fanboystwem i hypem na K550 na calego. (tu mam namysli calkosztalt bo tworzy sie tutaj widze niezly hype). Bez przesady, to bardzo dobre sluchawki ale objawieniem sluchawkowego swiata to raczej nie sa, przynajmniej ja sie do tego kosciola nie zapisuje

 

(Troll Mode ON) Rozumiem że skala jest 10 stopniowa że tylko po max 3 gwiazdki? (Troll Mode OFF)

Oczywiscie :D

 

 

Roland moze to problem impedencji wyjsciowej urzadzen ? Jezeli owe akg projektowane byly pod 0rowa impedencje - wtedy caly high-end skupiony na 300 omach i wiecej nie jest w stanie ich poprawnie wysterowac ?

Z tego co sie orientuje to wiekszosc sluchawek hi-endowych jest jednak niskoohmowa. Wysokohmowe z hi-endu i ligytysiacdolarowej sa wlasciwie tylko dwa modele - HD800 (300) i T1 (600). Reszta jest w okolicy 32-70 Ohm.

 

Generalnie wszystkie hybrydy i tranzystory na wyjsciu takze lepiej radze sobie z niskoohmowymi sluchawkami a dla lepszych technicznie urzadzen nie ma roznicy. Wyjatkiem sa jedynie OTLowce. Oczywiscie zdarzaja sie skrajne wyjatki jak np. Yamamoto HA-02 ktory byl scisle projektowany pod 40 Ohm i z wiekszymi impedancjami radzi juz sobie slabo.

 

 

PS. Dobra, podłączyłem Perłę bezpośrednio pod CDka, jest lepiej niż z Nemesisa, więc to wina nie trana czy lampy OTL, ale źródła. Jeszcze lepszy numer wychodzi, gdy spinam superanalogowym, ale nie ciemnym Acrolinkiem 6N A2400 II to jest znacznie gorzej niż na jakimś jasnym shicie za 120 zł Tech+link (Cu posrebrzana), a na koniec wpinam słuchawki do suchej dziury i jest miazga z tych audiofilskich klocków i kabelków.

 

Myslalem ze juz dawno ustalilismy ze Twoj AudioNemesis dodatkowo tunoway Tara Labs i Acrolink to raczej neutralnie grajacy sprzet nie jest ) ? Przeciez to (nie obraz sie) idzie juz w audiofilska karykature. Ja na Twoim miejscu bym to dawno opylil i kupil cos normalnego a reszte kasy wsadzil do portfela. Masz po prostu za duzo audiofilskiej skazy w systemie hehe.

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez fallow

[wkamil]

Zauważcie, AKG podaje, że jazz czy klasyka słabiej wychodzi K550 z Toucha, a lepiej z Classic`a.

 

Miałem Classic`a i zasadnicza różnica polega na tym, że na pewno bardziej płaski, sterylny, idący w detal i znacznie mniej analogowy niż Taczka jest. Być może to jest klucz do fenomenu tych słuchawek.

Jak z Classica graja lepiej, to tym lepiej

[Rolandsinger]

Fallow, wszystko jasne, bo ja je z Clipa słyszałem i do szału było baaaardzo daleko, podobnie jak ze stacjonarnych hi-end`ów. Dla nich dziura w Marku jest lepsza niż seks w parku ))

 

Najlepiej wpadnij i usłyszysz nausznie, o co chodzi. Ja do tej pory tego nie kumam.

 

A z tym boomem, to właściwie nie chodzi o promowanie produktu Harmanna, bo nikt mi za to nie płaci, lecz o wyjaśnienie, o co biega z tym, że lepiej dają z iPoda niż z audiofilskiej stacjonarki.

 

 

 

Myslalem ze juz dawno ustalilismy ze Twoj AudioNemesis dodatkowo tunoway Tara Labs i Acrolink to raczej neutralnie grajacy sprzet nie jest ) ? Przeciez to (nie obraz sie) idzie juz w audiofilska karykature. Ja na Twoim miejscu bym to dawno opylil i kupil cos normalnego a reszte kasy wsadzil do portfela. Masz po prostu za duzo audiofilskiej skazy w systemie hehe.

 

No tak, ale dlaczego K701 z dziury w CD ryczą, a nie grają, zaś K550 grają na poziomie K701, ale z tej dziury, bez audiofilskich pieścideł?

 

A....zresztą zlewam to, idę sobie posłuchać Re:Jazza Live From Japan, którego odebrałem rano od kuriera...na czymkolwiek.

[fallow]

Roland mam dostep do calej oferty produkow Apple z pracy. Mojego stacjonarnego toru nawet nie slyszales ale oczywiscie wiesz chyba z przekazu z planety Arous 7 jak to gra )

 

Hype tu jest konkretny ale nie kazdy lubi takie brzmienie jak Ty. W okolicy 1K PLN juz wymieniam od reki sluchawki dajace bardziej detaliczny przekaz: DT880, SRH940 czy takze i K701 ktore do super szczegolowych i "najszybszych" na pewno nie naleza. Oczywiscie z samego playera zbyt dobrze nie zagraja i tu jest oczywista przewaga K550, ktore z iPoda graja juz b.dobrze. W pracy mam jeszcze inny DAC i taniutki wzmak sluchawkowy na TPA6120, ktory woli wysokie obciazenia. Z tym takze nie zauwazylem zadnej degradacji w stosunku do iPodow i Clipa. Z Clipem moim zdaniem wcale to tak zle nie gra, z Classiciem lepiej ale znow bez przesady zeby to byla roznica audiofilskich klas

 

---edit---

 

Nie od dzis tez wiemy, ze style/szkoly/sposoby przekazu preferujemy jednak inne i rzadko sie zdarza ze podoba nam sie dokladnie to samo. Dla mnie detalicznosc i barwa jest kluczowa podczas gdy barwa jest u nas wspolna ale detalicznosc wiem, ze wcale u Ciebie nie jest pierwszoplanowa poszukiwana cecha.

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez fallow

[Rolandsinger]

Mi się kurczę wydaje, że my chyba nie mamy już o czym rozmawiać....: )))))))) Masz rację, takie wypowiedzi idą w kierunku hype na maksa, bo chyba o to Ci się rozchodzi.

 

Szczerze mówiąc, mam to gdzieś, co z czego i jak gra.

 

Temat zostawiam i idę się napić herbatki przy muzyce

 

PS. A masz może nr do działu marketingu Harmana?

 

By się ze mną rozliczyli, przynajmniej za nakręcenie tego wątku.

 

A jak by ludzie z Appla coś dorzucili...

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez Rolandsinger

[fallow]

 

 

A....zresztą zlewam to, idę sobie posłuchać Re:Jazza Live From Japan, którego odebrałem rano od kuriera...na czymkolwiek.

 

To ja rozumiem. Re:jazz rzadzi ) Licze na to, ze bedziesz chetny sie podzielic. Chetnie wpadne np w niedziele jezeli masz czas. Szczegoly juz dogadamy via PM.

[Rolandsinger]

No, w niedzielę się podzielimy hajsem od Harmana. Tylko Ty oczywiście w kluczowym momencie musiałeś wszystko zepsuć )))

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez Rolandsinger

[fallow]

No, w niedzielę się podzielimy hajsem od Harmana. Tylko Ty oczywiście w kluczowym momencie musiałeś wszystko zepsuć )))

 

Roland, ja po prostu martwie sie o portfele naszych forumowiczow )) Powiem tylko w dobrej wierze, ze sam sie zastanawiam czy ich nie lyknac bo te sluchawki podlacza sie do playera i jest ******scie Taki przenosny hi-end, ktory goni audiofilskie systemy za pierdylion zlotych o 4 dlugosci kondensatora (Black Gate'a) i 4 rdzenie trafa Lundhala oraz 6 oplotow najwyzszego Mexcela. PS. licze na premie od Harmana za ostatnie zdanie Jest dobrze ?

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez fallow

[wkamil]

Jezeli wezmiemy pod uwage, ze systemy za pierdylion $ nie graja pierdylion razy lepiej od zwyklego hi-fi, to jest calkiem niezle

[Rolandsinger]

No ale teraz tak na poważnie przyznasz, że one chyba faktycznie pod sprzęt przenośny były projektowane i z nim radzą sobie znacznie lepiej niż z innymi wielokilogramowymi srencjami-referencjami. Do tej pory myślem, że SRH840 są tu nie do pobicia, bo dla mnie HD25II to za duże żylety były i w dodatku ze słabą w stosunku do ceny stereofonią. A tu Harman wyskakuje z czymś za podobną kasę, lepszym wykonaniem, estetyką i jednak...dźwiękiem, choć są gusta i guściki, ale w swoim typie grania są wyjątkowo dobre i do tego dziecinnie łatwe do napędzania, jak nic przedtem.

 

Ogólnie fajna sprawa, ale ich "wyjściowość" jest prawie żadna i tu się zaczynają schody...

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez Rolandsinger

[wkamil]

Roland, trzeba dodatkowo zainestowac w bluze z obszernym kapturem

[D@rkSid3]

Po co Ci bluza kapturem? Ja ich bym nie chował. Mam kurtkę za to z obszernym kapturkiem.

[wkamil]

Ja tez nie, to rada dla Rolanda byla Kabel owinie sie wokol pasa, bedzie troche cieplej zima

[aallen]

W sumie w tym wszystkim Roland chodzi o to że np. zarówno u Ciebie jak i u mnie czy kogoś innego były takie boomy żę coś nagle było super, hiper, pół roku przerwy i kolejny super hiper produkt. Przeciez faktycznie roznice są przede wszystkim w sczegółach a co za tym idzie że ciągle grają muzykę. W tym przypadku jednak słuchaliśmy już innych słuchawek wiec mamy rozeznanie a wiele osób powinno słuchac od najlepszych do najgorszych bo czym są recenzję gdzie sprzęt jest w skali 10/10 a za rok jest kolejny z opisu lepszy też 10/10

[Rolandsinger]

Mi właściwie chodzi jedynie o to, że słuchawek o takiej stereofonii czy innych aspektach brzmieniowych, które pokazują swoje możliwości wprost z plejerka jeszcze nie było. \

 

Bo ani Audio-Technica ATH-ESW9 ani Senn HD25 II moim zdaniem są znacznie gorsze od AKG K550, a pozostałe dostępne na rynku modele potrzebują wzmacniaczy albo przynajmniej super-źródła aby zagrać na poziomie tych AKG.

[fallow]

Jezeli wezmiemy pod uwage, ze systemy za pierdylion $ nie graja pierdylion razy lepiej od zwyklego hi-fi, to jest calkiem niezle

Dokladnie ) Smiem twierdzic, ze mozna tez namierzyc calkiem spora ilosc audiofilskich wypasow grajacych wrecz karykature normalnego przekazu.

 

No ale teraz tak na poważnie przyznasz, że one chyba faktycznie pod sprzęt przenośny były projektowane i z nim radzą sobie znacznie lepiej niż z innymi wielokilogramowymi srencjami-referencjami. Do tej pory myślem, że SRH840 są tu nie do pobicia, bo dla mnie HD25II to za duże żylety były i w dodatku ze słabą w stosunku do ceny stereofonią. A tu Harman wyskakuje z czymś za podobną kasę, lepszym wykonaniem, estetyką i jednak...dźwiękiem, choć są gusta i guściki, ale w swoim typie grania są wyjątkowo dobre i do tego dziecinnie łatwe do napędzania, jak nic przedtem.

 

Ogólnie fajna sprawa, ale ich "wyjściowość" jest prawie żadna i tu się zaczynają schody...

Zastanawia mnie troche to, ze ich budowa nie wskazuje jakoby mialy byc do sprzetu przenosnego. Pady wielkosci K701, musze na jednym zaczepie - tak samo jak D2/5/7000 - nie budza we mnie za duzego zaufania co do wytrzymalosci w kontekscie portable. Oczywiscie moze byc inaczej, bo dla mnie sa wykonane rewelacyjnie - najwyzszy poziom. HD 25-1 mozna spuscic na blat stolu i nic sie im nie powinno stac, wrzucic do plecaka i takze bez zmartwienia. Tutaj juz nie bylbym taki pewien.

 

Jezeli ktos bedzie je traktowal jako portable to dla mnie bylyby swietne. Ja jednak raczej widze je jako sluchawki do domu. HD 25 to akurat bardzo lubie i nie sa dla mnie zyletami ) Trzeba brac pod uwage - ze ja slucham ciszej niz Ty W zasadzie ciezko tez znalezc alternatywe dla HD 25-1 na dworze. DT1350 sa lepsze technicznie ale graja jak sluchawka telefoniczna i ktos im zabral bas, srednica tez dla mnie nie do przejscia. ES10 moze jedynie by sie nadaly (jako subiektywnie "lepsze") ale cena juz smieszna. Znow HD 25-1 przy obecnej cenie tez sa dla mnie troche drogie. ES9 przegraly u mnie z HD 25. Goniac w kolko - jezeli jednak traktowac K550 jako portable to dla mnie mistrz

 

PS. HD 25 na wzmacniaczu maja juz calkiem fajna przestrzen. W portable faktycznie maja przecietna.

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez fallow

[Rolandsinger]

Zwracam nieskromnie uwagę, że na stronie AKG przy modelu K550 jest zdjęcie kolesia w metrze w tych słuchawach. W Niemczech, US czy UK paradowanie po ulicy w takich hełmofonach jest zresztą całkiem popularne.

 

[WojtekC]

O to chodzi właśnie, chyba jednak boomu nie rozpętalismy gdyż jednak większość będzie chciała za 1000zł słuchawek bardziej uniwersalnych. Chwalimy K550 na "małej dziurce" jednak bardzo ganimy z duzej. Dla mnie jesteśmy obiektywni.

[fallow]

Jesli wiec mamy je traktowac jako sluchawki nawet portable - to tak jak napisalem - dla mnie - mistrz

Poza tym wyglada sie w nich ******scie a nie jak wielbiciel Pi i Sigma w Grado GS1000

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez fallow

[Rolandsinger]

Dołóżmy do tego fakt, że np. przy K701 lub K272HD AKG nie sugeruje byśmy je pędzili z produktów Apple, a przy 550-kach mamy całą paletę wyłącznie przenośnych zabawek.

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez Rolandsinger