Skocz do zawartości

Recenzja SONY NWZ-A864


Pirzu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam przyjemność zaprezentować Wam player SONY NWZ-A864. Słucham na nim od wczoraj, wcześniej słuchałem na e363. Póki co, jakieś 15h przetestowałem i postanowiłem spróbować sił.

 

Chce zaznaczyć, że nie mam DUŻEGO doświadczenia i dużego zasobu doświadczenia z innych playerów, także proszę o wyrozumiałość i o komentarze, co poprawić ETC. ;)

 

1. Początek - rozpakowanie, co znajdziemy.

2. Wykonanie.

3. Ekran.

4..Opcje playera.

5. Słuchawki dołączane.

6. Granie.

 

1. Początek - rozpakowanie, co znajdziemy.

Pudełeczko, w jakim znajduje się player jest minimalne, a w środku jest upchane. Na zewnątrz widzimy standardowo - player i słuchawki. A w środku...

:) Standard. Parę instrukcji w różnych językach (PL nie znalazłem:)), kabel SONY pod USB, gwarancje i jak wspominałem słuchawki wraz z samym playerem. O dziwo, nie wiem co to jest ale znalazło się w zestawie coś jeszcze. Jest to jakby podstawka pod playera, pasuje idealnie ale kiedy go włożymy do podstawki, ta się przewraca. Wcześniej nie miałem styczności z takim czymś, także ktoś wie o co chodzi ? Sama podstawka jest uchwycona na zdjęciu.

2. Wykonanie.

Najmilsza część testu jest wzięcie playera pierwszy raz do ręki. I tutaj byłem zdumiony. Player swoje waży - 77g, co mnie ucieszyło gdyż wiem, że go trzymam i nie jest to byle zabawka. Wykonany jest (wg mnie) z plastiku, ale nie ma się czym martwić. Plastik jest doskonale spasowany, z tyłu podchodzi pod matowy, zaś na przednim panelu jest błyszczący i śliski, ale nie trzymamy zazwyczaj go do góry nogami

;). U dołu odtwarzacza znajdziemy jeden fizyczny przycisk - HOME. Standardowo jak na Sony. Na prawej ściance znajdziemy resztę 6 fizycznych przycisków. Wiadomo, że Sony po prawej zawsze wrzuca przyciski VOL +/- i HOLD, tak mile byłem zaskoczony, że wkładając panel dotykowy nie zapomnieli o ergonomii - są 3 przyciski, które bez włączania ekranu sterują muzyką - dwa przewijania i jeden play/pausa. Wcześniej mając e363 byłem załamany skokiem przycisków, zaś tutaj są idealne. Czujemy każdy przycisk wkładając dłoń do kieszeni i sterujemy muzyką bez potrzeby wyjmowania playera z kieszeni. Jedynie do czego mógłbym się przeczepić, jest HOLD. Myślę, że znacznie lepszym pomysłem byłby przycisk z ślizgiem, jak w Nokii N8, ale to mała sugestia :)

3. Ekran.

Ekran jaki znajduje się na pokładzie to panel dotykowy wykonany w technologii pojemnościowej bez multi-touch. Sam ekran to TFT LCD 2.8 z rozdzielczością' WQVGA (400 x 240 pikseli). W opcjach znajdziemy 5 poziomów jasności. W ciągu dnia korzystałem na 2 i nie mogę narzekać

:) Wiele osób krytykuje, że zwykłe LCD a nie OLED. Otóż jestem innego zdania. Mając matrycę OLED pamiętajmy, że jest to matryca PENTILE, która zmniejsza znacznie rozdzielczość ekranu w porównaniu do tej, jaką producent podaje w danych technicznych. Nie wyobrażam sobie tutaj OLED, gdyż jak się przyjrzeć, minimalne piksele widać, ale to naprawdę trzeba się przyjrzeć dobrze. Miłym zaskoczeniem jest fabryczna folijka na wyświetlaczu. Sam ekran jest precyzyjny, nie ma problemow z dotykiem. Nie oczekujmy jednak cudów - z pewnością nie ma mikroprocesora odpowiadającego za dotyk.

4. Opcje playera.

Tutaj nic nowego. Sony jak zawsze chwali się technologiami jak: Clear Stereo, Clear Bass, DSEE, S-Master MX (wzmacniacz cyfrowy z tego co wiem). Oprócz tego jest wiele innych, np:

1) 5 fukncji odtwarzania

2) Karaoke !

3) DPC - sterowanie szybkością odtwarzania (polecam na przepisywanie wykładów

:))

4) Wyświetlanie tekstu piosenki.

5) 4 standardowe korektory + 2 własne.

6) VPT Surround - opcja, która pomoże nam przenieść się do klubu, do sceny, czy jakbyśmy byli na koncercie na żywo.

:)

7) normalizacja dynamiczna.

8) AVLS - limit głośności.

Cieszy fakt, że Sony martwi się o zasób języka, więc i tu nam dodał język polski. Inne opcje, jak Bluetooth, SenseME czy dyktafon też producent uwzględnił. Do ostatniego dodam, że max nagrywanie jest na poziomie 256kbs w MP3, a jakośc nagrywania lepsza niż na telefonu HTC Desire HD

:)

5. Słuchawki standardowe.

Tu, w porównaniu do MEElectronics M9(p) muszę powiedzieć, że są i lepsze, i gorsze. Dlaczego ? Ja jestem generalnie fanem basu, dlatego tutaj EX300 przegrywają. Po prostu mają znacznie słabszy bas, zaś jeśli chodzi o tony wysokie i średnie tu EX300 wygrywa na pewno. Muzyka grana z tych słuchawek jest po prostu czysta i miła dla ucha, a jeśli chodzi o bas, który niby zanegowałem wcale nie jest taki zły - nie dochodzi do poziomu M9, lecz w odczuciach basu, jakie oferują EX300 nie mogę narzekać. Zresztą, słuchawki te znajdziecie na ceneo od 160zł, więc nie są byle jakie słuchawki. Nie mogłem znaleźć specyfikacji, więc zadzwoniłem do Sony i oto specyfikacja EX300:

TYP: ZAMKNIĘTE

ŚREDNICA JEDNOSTKI: 13,5mm

IMPEDENCJA: 16 omów

CZUŁOŚĆ: 105 dB/mW

ZAKRES CZĘSTOTLIWOŚCI: 5 - 24 000 Hz

MOC WYJŚCIOWA: 100 mW

MASA: około 6 g.

6. Granie.

I tutaj problem.. Nie testowałem w życiu za wiele odtwarzaczy, ale w porównaniu do HTC czy e363 jest znacznie lepiej. Pomimo, że HTC Desire HD ma certyfikat SRS Surround czy Dolby Mobile, to bas w nim jest przebasowiony aż tak, że czułem to w XB700. Na pewno A864 gra głośniej od E363, gra czyściej a bas jest po prostu cudowny. Nie ma opcji, że można tu mówić o przebasowieniu nawet na maxymalnym Clear Bass. Bawiąc się EQ można naprawdę dużo wydusić z tego cacka, a słuchanie muzyki jest naprawdę Clear Przyjemność

:)

Dodam, że nie słucham na 126kbs, tylko w WAV, więc nie jest to tzw. 'syf'.

Dziękuję za uwage. !

:)

DSC07220.JPG

DSC07221.JPG

DSC07222.JPG

DSC07225.JPG

DSC07226.JPG

DSC07227.JPG

DSC07228.JPG

DSC07229.JPG

DSC07230.JPG

DSC07231.JPG

DSC07233.JPG

DSC07234.JPG

DSC07235.JPG

DSC07236.JPG

DSC07237.JPG

DSC07238.JPG

DSC07241.JPG

DSC07243.JPG

DSC07244.JPG

DSC07245.JPG

DSC07246.JPG

DSC07247.JPG

IMAG1095.jpg

IMAG1097.jpg

IMAG1098.jpg

Edytowane przez Pirzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dźwiękowo naprawdę przyjemny, sony X jest mimo wszystko bardziej rozdzielczy, natomiast ten sony ma przyjemne ocieplenie czego trochę czasem brakuje w Xie.

 

Natomiast jeśli chodzi o użyte materiały to 2 różne światy, plastik wygląda na ten sam co użyty w niższych modelach, czyli pewnie podatny za zarysowania. Nie wziąłbym tak drogiej zabawki wiedząc, że może się w każdej chwili przez przypadek "zjechać". Co prawda ipody też nie słyną z odporności na zarysowania ale w e453 to była trochę przesada i trzeba było naprawdę uważać.

 

Natomiast jeśli chodzi o dźwięk to jest jak najbardziej ok i wcale nie jest cichy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli przez rozdzielczy ? :)

 

W recenzji ująłem włąsnie to, że nie jest cichy, dlatego skusiłem się na ten model. Na ceneo X, pomimo ze jest ladniejszy to i tak mysle ze w porownaniu do A86x nie warto dokladac ponad 400zł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze na ceneo już go nie kupisz.

Po drugie 16GB.

Po trzecie bardziej rozdzielczy, zbaczy więcej szczegółów i lepsze od odwzorowanie np. instrumentów. To tak jak z fotografią, bardziej rozdzielcze zdjęcia więcej pokazują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze : http://www.megamedia...7201-8ce78398ce EDIT: Jednak produkt wycofany.. sorry memorry.

Po drugie: 32gb 1250zł a 800 zł, wiec jest roznica w tej samej pojemnosci :P

po trzecie ok, dziękuję za info. :)

Edytowane przez Pirzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak.. sprawdzasz czy jest precyzyjny, czy obsługuje Twoja intencje. Jeśli masz słaby ekran, nawet kiepska folijka może zepsuć precyzję, ze dotykasz jedno a włącza się drugie. Na Androida są aplikacje sprawdzające , no ale tu nie.. chyba ze przyjdzie z Japonii w końcu Sony Walkman z Androidem.

 

Sent from my Desire HD using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Z tego co mi wiadomo wszystkie sony nie posiadają gaplessa, zawsze jest przerwa między utworami.

 

To masz błędne dane, bo wszystkie Sony na formacie WAV grają gapless, ale tylko na tym formacie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cóż taka prawda - instynkt stadny nie przestał działać. A tak ogólnie to ten soniacz trochę blednie na tle rynku, nie jest zły ale większość woli wybrać takiego t3g niż plastikowego soniacza i trudno się dziwić. Swoją drogą X królem barwy nie jest. Sonicznie jak to mówi ichris jest fajny, ale pod kątem barwy ma tyle samo do powiedzenia co n2. Ratuje go tylko to że ma dość dobre wypełnienie jak na grajka.

Edytowane przez Syler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na high-endie się nie znam i nie bardzo wiem czy chcę w to wchodzić :)

IMO nie ma sprzętu audio "który powie prawdę", a dla mnie liczy się to co przyjemniejsze dla ucha. Dla mnie neutralne bezbarwne granie nie równa się naturalnie odbieranemu dźwiękowi.

 

sony X high-endem?

 

 

Segment rynku domowych urządzeń nagłośniających klasy hi-end nie został szczegółowo zdefiniowany. Czasopisma zajmujące się tą tematyką nie klasyfikują sprzętu hi-end ze względu np. na zastosowaną technologię lub użyte podzespoły. Zdaniem redakcji jednego z polskich periodyków, przynależność do tej klasy jest funkcją ceny[1].

 

Jeśli chodzi o cenę to tak, jak najbardziej tak!

Jeśli chodzi o brzmienie to nikt chyba nie ustalił z góry jak ma grać H-E, tak więc high-endem może być kłamiący bezczelnie T1G którego teraz słucham ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie X-a do N2 to tak jak porównać T4G do E2. Ja rozumiem, że można nie używać EQ i fani produktów apple często wzdrygają się na myśl o jego używaniu... Jednak dzięki fajnemu EQ w X-ie udało mi się dopasować większość słuchawek (chyba wszystkie dynamiki) tak, że barwą przebija każdego ipoda. A to, że X bez używania EQ gra neutralnie to tylko zaleta - każdy może może dopasować dźwięk jak lubi. Ja jednak wychodzę z założenia, że dobry EQ jest po to aby go używać. Dobry EQ czyli działający tak, że nie mam odczucia przesłodzenia jak w T4G mającego z miejsca barwę, którą mógłbym porównać do smaku posłodzonej kilkoma łyżkami cukru herbaty... sry ale ja ostatnio nie słodzę ;) A przynajmniej inaczej odbieram pojmowanie przyjemnej barwy (względnie dobrego smaku).

 

A86x miałem okazję słuchać krótko i jego dźwięk to ukłon w stronę fanów ipoda... Gra dla mnie podobnym dźwiękiem do T4G: podkolorowany dół i dolna średnica, chłodniejsza (sucha?) górna średnica i chłodno-metaliczna góra. Ogólnie Sony A86x wypada trochę lepiej pod względem wypełnienia, charakterystyka też jest ciut bardziej wyrównana ale musiałbym dłużej posłuchać aby jednoznacznie stwierdzić co gra przyjemniej.

Edytowane przez ichris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy po prostu inne wyobrażanie o poprawnym dźwięku ;)

 

Porównanie X-a do N2 to tak jak porównać T4G do E2.

 

Tego akurat nie kumam... dodając do tego, że nie słuchałem E2. Czemu nie porównywać N2 do Xa (Xa do N2)? Miałem je akurat obok siebie i pod względem barwy wypadały tak samo - czyli jej nie było. X miał tylko lepsze wypełnienie i inną prezentacje dźwięku. Nie słuchałem E2, ale mówi się o nim że jest ocieplony, T4G nie jest ocieplona, ma po prostu bardzo dobre wypełnienie i barwę, ale nie ocieploną na pewno.

 

Jednak dzięki fajnemu EQ w X-ie udało mi się dopasować większość słuchawek (chyba wszystkie dynamiki) tak, że barwą przebija każdego ipoda.

 

Wg. mnie jakby nie ustawiać Xa to zawsze będzie mu brakować do barwy T4. Druga sprawa, że EQ działa naprawdę sprawnie i można "uratować" dźwięk. Barwa jest jednak właściwością samego układu audio i nie da się jej zmienić EQ. Dla przykładu, pierwszy raz jak słuchałem Xa (było to akurat na bardzo przebasiowionych słuchawkach) to bas zrobił na mnie wrażenie, jak się okazało była to sprawa tamtych słuchawek, bo zakupiłem Xa korzystając z tamtego wyobrażenia o jego basie w nim i szukając nie znalazłem go ponownie, pod względem schodzenia dynamiki itp. jest ok, ale ogólnie brzmi tak jakby "pusto", manipulując EQ ta pustość jego się tylko zwiększała. Jedynie kiedy mi się bas z niego podobał to wtedy gdy podłączałem go pod wzmacniacz stereo i słuchałem na kolumnach, sony dawał dobrą jakość a wzmacniacz barwę, w innych wypadkach na słuchawkach ten bas mnie prześladował nie mogłem spać po nocach.

 

IMO taczka nie może być przesłodzona bo ona kolorów jako takich nie ma, gra neutralnie, po prostu dźwięk jest lepiej wypełniony niż w X przez co dostaje się wrażenie soczystości i gładkości dźwięku. Tu już pozostaje kwestia gustów... i ten bas który znajduje w iT jest moim zdaniem świetny, pełny, ugruntowywany, taki prawdziwy, robi w piosenkach to co powinien robić nie wali po uszach tylko jest solidną podstawą dla całego przekazu muzycznego, żadnego EQ nie trzeba używać i rzeczywiście daje to jakąś dziwną radość. Jeśli porównywać te dwa grajki do herbaty to Ty lubisz pić po prostu gorzką earl grey, a ja yerba mate, której smak nie musi każdemu podejść, no ale Ci co piją ją regularnie to wiedzą o co chodzi ;)

 

Mi A86x w ogóle T4 nie przypomina, bardziej Zune HD otoczonego kaloryferami, ze spadkiem w dynamice.

Edytowane przez Syler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności