Rudy Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2006 Przez ponad dwa miesiące byłem szczęsliwym posiadaczem iRivera H10 6GB. Aż do dzisiejszego (Pierr...) dnia... Moje Maleństwo upadło mi na kafelki. Podniosłem, gacie już miałem pełne. Próbuje właczyć. Ale jednak, gacie pozostały pełne. Właczył się co prawda. Ale na wyświetlaczu wyskoczył najbardziej BRZYDKI napis "disc err.". Przykładam ucho do odtwarzacza, z myślą że jeszcze nic straconego. Ze to tylko kabelek się poluzował... Ale na moje nieszczęscie słychać cichutkie "stuk, stuk, stuk". Prawdopodobnie głowica oszalała... Odtwarzacz sprawował się świetnie, był ze mną wszędzie i w każdych, nawet tych trudnych sytuacjach. Taki prawdziwy przyjaciel. Ale każdy ma swój czas i kiedyś będzie koniec. Ale wierzę jeszcze w sztuke reinkarnacji. Moze poszedł tylko dysk, nic więcej. To za jakiś czas dokupie i będzie znowu chulał... Niech mnie ktoś przytuli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polaczek Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2006 [*] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sp0q Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2006 <hug> ;D toolimy jak powiadał fioletowy, teletoobisiowy wieszcz ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2006 zrób tak jak się robi z karmą - żeby głowica "zaskoczyła" to albo postukaj podczas uruchamiania (nie wiem tylko w którą w tym wypadku ściankę), albo rozkręć dysk i przesuń głowcę delikatnie nad talerze... ... w sumie to i tak nie masz już nic do stracenia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2006 Mnie też wczoraj przed pólnocą Karma wypadła z rąk na podłogę. Poszedłem do kuchni zrobić sobię kawę , i zahaczyłem kablem słuchawkowym o klamkę. W ostatnim momencie podbiłem ją stopą i to zamortyzowało upadek Ale i tak przelaciała z 1.5 metra po podłodze. Na szczęście oprócz porysowanego ekranu , wszystko jest w porządku. Głupi ma zawsze więcej szcześcia . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
świstak Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2006 khron - w dysku z laptopa przytoczony przez ciebie pomysl moze zadzialac, ale w przypadku microdrive jest to niemal niemozliwe (probowalem z 1.5gb aireo). Na pocieszenie moge powiedziec ze mozesz kupic zamienny dysk do swojego h10, ale cena siega niemal ceny grajka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2006 Mnie też wczoraj przed pólnocą Karma wypadła z rąk na podłogę. Poszedłem do kuchni zrobić sobię kawę , i zahaczyłem kablem słuchawkowym o klamkę. W ostatnim momencie podbiłem ją stopą i to zamortyzowało upadek Ale i tak przelaciała z 1.5 metra po podłodze. Na szczęście oprócz porysowanego ekranu , wszystko jest w porządku. Głupi ma zawsze więcej szcześcia . Trzeba było brać od Raf-iego pokrowiec. 30 PLN to darmo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2006 Raf wystawił pokrowiec na aukcje w momencie kiedy próbowałem "cucić" moją Karmę po upadku> wszedłem na forum i patrzę w dziale komis pokrowiec do sprzedania . . Gdyby Karmie coś się stało poważnego , potraktowałbym to jako wyjątkową złośliwość losu. PS. Muszę się przyznać że pierwszą rzeczą (-oprócz reanimacji ) jaką zrobiłem, to zaczełem szukać nowej Karmy na eBayu ( zarejestrowałem się wreszcie w PayPal-u.) Ale skoro skończyło się na kilku ryskach -jest OK > mnie taka "charakterna " Karma podoba się nawet bardziej. To teraz przedmiot z duszą , który ma swoją historię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomker Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2006 ja zrzucilem h320 z lozka na podloge i mi dysk dzialal w odtwarzaczu, ze gral i wszystko pieknie, nawet USB host dawal rady, ale po podpieciu do komputera nie dawal rady. tak na dobra sprawe moge na nim miec jakies backupy, z tym, ze wgrywac moge tylko przes USB OTG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matej7 Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2006 Łącze się z Tobą w bólu Rudy, może warto na przyszłość pomyśleć o flashu. Myślałem, że skoro to microdrive takie cuda nie powinny mieć miejsca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myprecious Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Ja kiedys zrzucilem ze stolu archosa av420 - dysk od tego czasu nie dzialal jak nalezy:( Nigdy wiecej nie kupie nic opartego na twardzielu:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Echelon Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Odtwarzacze mp3 to taki sprzęt który rzadko leży na półce i jest dość mocno eksploatowany. Flashe pod względem bezpieczeństwa biją HDD o kilka długości. Gdyby udało się wprowadzić do sprzedaży za sensowne kwoty pamięci flash rzędu 10 GB to byłyby już chyba niemal doskonałe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomker Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 ja i tak uwazam, ze wszystko zalezy od uzytkownika. odtwarzacz to nie pilka i trzeba sie z nim obchodzic ostroznie. kto narzekal, ze mu sie walkman zepsul, bo upuscil i "nie powinno sie tak stac, bo przeciez TYLKO mi spadl na podloge" albo kto byl zaskoczony, ze mu sie discman zepsul po upadku na beton? weszly flashe i nagle wszyscy maja dziurawe rece i musza rzucac sprzetem po podlogach. mnie to troche denerwuje, ze mowi sie o odtwazraczach z HDD, ze sa duzo gorsze od flashow, bo moga sie zepsuc jak sie nimi przypieprzy w podloge. wiem, ze przesazdam, bo jestem podirytowany, ale mysle, ze to idzie troche za daleko. fakt, nie sa niezniszczalne, ale moznaby sie tego po elektronice spodziewac, nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Echelon Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Ja nie mówię o rzucaniu odtwarzaczem po podłodze. To z oczywistywistych względów jest totalnie nie na miejscu. Natomiast obaj się zgodzimy, że sprzęt noszony na zmianę w kieszeniach, plecakach, na szyi i przyczepiony do opaski, sprzęt z którym się siada, wstaje, chodzi, biega, skacze, jeździ na rowerze itp. jest nieustannie narażony na różne wypadki. To są ekstremalne warunki dla tak niewielkiego i delikatnego urządzenia, jakim jest odtwarzacz mp3 i jednak HDD są tu słabiej predysponowane, niezależnie od właściciela. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myprecious Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Nikt tu drogim sprzetem o podloge nie rzuca - przypadkowo spada urzadzenie z 60 cm na dywan - to chyba nie jest tak traumatyczne dla elektroniki przezycie:) hehe - ale niestety wydalem na archosa 1700zl a 60cm pustej przestrzeni go zniszczylo - to troche za latwo jak na tak slaba sile jaka jest grawitacja. moze to wyjatek ale dla mnie urzadzenia przenosne z twardymi dyskami przestaly istniec i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mayhem Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Nikt tu drogim sprzetem o podloge nie rzuca - przypadkowo spada urzadzenie z 60 cm na dywan - to chyba nie jest tak traumatyczne dla elektroniki przezycie:) Dla elektroniki - nie Dla mechanicznych części w twardym dysku (zwłaszcza pracującym) - niestety tak :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
getz Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Urządzenia z twardymi dyskami w ogóle wkrótce przejdą do historii. Świeża informacja o tym że mający zadebiutować w 4 kwartale następca iPoda Nano będzie miał 10-12 GB pamięć flash i koszytował 250$ . >>http://www.ilounge.com/index.php/news/comm...flash-shortage/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raf_kichu Opublikowano 23 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2006 Urządzenia z twardymi dyskami w ogóle wkrótce przejdą do historii. Świeża informacja o tym że mający zadebiutować w 4 kwartale następca iPoda Nano będzie miał 10-12 GB pamięć flash i koszytował 250$ . >>http://www.ilounge.com/index.php/news/comm...flash-shortage/ Pozyjemy zobaczymy... na razie wszyscy tylko strasza tym nowym iPodem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dax Opublikowano 10 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2006 Wiem, ze to niewiele pomoze, ale moje wyrazy wspolczucia. Zdaje sobie sprawe jakie to uczucie stracic cos, na czym bardzo nam zalezy Pocieszajace, ze wszystk zalatwia czas, najgorsze jest tylko oczekiwanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi