Skocz do zawartości

[ROZWIĄZANE] PL10 czyli urban legend tego forum?


Shoti

Rekomendowane odpowiedzi

o, czyli chodziło o 'PL10 to takie słuchaki o podobnej charakterystyce jak PL30, tyle, że z mocniejszym basem' ? Wybaczcie, ale myślę, że nikt tego tak nie zrozumiał(lub mało kto). Dla mnie to brzmiało "PL10 są lepsze od PL30. Na dodatek mają większy bas".

 

To tak jak z dziennikarzami, krotkie sformuowania, na szybko, bywaja mylące.

 

I tak je kupie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie przed chwilą kupiłem PL10 :) jak narzazie jestem mega zadowolony. O wiele lepiej izolują od PL11 i bardziej pasują do rock tzn. bass nie przymula inne dźwięki :) Jednym słowem bardzo dobre słuchawki za 50zł :D

Edytowane przez pekin93
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh :P Nagle z fali fanów mamy falę antyfanów 10'tek. Mówicie sobie co chcecie ja do swojej muzyki (różne odmiany rock'a) do 100zł nie widzę lepszych słuchawek. Wymienić tylko tipsy na comply i będę uszczęśliwiony w pełni. Nie wiem tylko jak się sprawa ma z nowymi 13'tkami ze stajni SM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będę miał czas, to na szybko mogę zrobić takie małe porównanie. Razem z Pl11, 13 bliżej do nich niż do 10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mają tulejkę T400, czyli z piankami problemu nie ma. Co do silikonów, ja chwilowo zamontowałem do nich thomsony HED16 , ktore kupiłem z myślą o Xearsach. Chwilowo, bo musza się wygrzać. Słuchać rzeczywiście się nie da, 5min i już głowa boli.

 

Eh, moje pierwsze nieużywane słuchawki :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzały się ponad 20h, nie wiem ile dokładnie, zakładam - i tragedia. Dalej nie da się słuchać!(z tipsami thomson HED16, na M6)

No to zakładam comply... no i po 5 minutach słuchania mogę powiedzieć, że zostaną u mnie. Do czasu, jak kupię coś lepszego :P

Edytowane przez wrq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzały się ponad 20h, nie wiem ile dokładnie, zakładam - i tragedia. Dalej nie da się słuchać!(z tipsami thomson HED16, na M6)

No to zakładam comply... no i po 5 minutach słuchania mogę powiedzieć, że zostaną u mnie. Do czasu, jak kupię coś lepszego :P

 

A które comply pasuję do pl10? Bo na alledrogo są tylko T-500.... szukać T-400, bo mają tulejkę, tak?

Hmm a gdzieś poza allegro dostanę te comply? :)

Dzięki za odpowiedź:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nie wiem czego mi brakuje, basu czy wysokich tonów... aha, i tego i tego!

 

Oj, nie umiesz patrzeć obiektywnie. Wiadomo, że przy klipsch'ach 10'tki wypadają słabo. Trzeba umieć dostrzegać piękno nawet w niższej półce cenowej :D

Czekam, i czekam na moje comply i doczekać się nie mogę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak:

 

Cena ceną, ale to są specyficznie grające słuchawki.

Opinii, że do 100 PLN nie kupi się słuchawek grających lepiej, nawet w najmniejszym stopniu nie jestem w stanie zaakceptować, uważam ją za irracjonalną.

 

Nie wiem, jak to jest w przypadku innych dokanałówek w cenie 40 PLN, bo takowych nie miałem.

Uważam jednak, że zamiast wydawać 39 PLN na PL10, lepiej wydać 20 PLN na SRS'y Vedii. Ba, zdecydowanie lepiej!

 

Bo granie SRS'ów spodoba się 90% osobom, a granie PL10 10%.

Jeżeli ktoś oczekuje, że PL10 grają lepiej niż znośnie, to się bardzo zawiedzie.

 

Nie ma też najmniejszego sensu porównywać PL10 do takich słuchawek, jak EX82 czy EX85 (co jest w tym temacie modną praktyką), bo są to wręcz dwa różne bieguny, inne światy.

Posiadając EX82 nie oczekiwałbym, że PL10 zrobią na mnie jakiekolwiek wrażenie, bo nie zrobią.

 

Podsumowując, są to słuchawki grające skrajnie nienaturalnie i wg mnie rozsądne ich zastosowanie może mieć miejsce tylko w specyficznych konfiguracjach czy zastosowaniach.

Czy należy im się medal za to, że kosztują 39 PLN i nawet grają?

- Osobiście uważam, że nie.

 

Zważywszy na cenę, kwestię jakości wykonania pominę milczeniem.

 

Oczywiście cały mój powyższy wywód należy opatrzyć klauzulą IMHO - to tak na wypadek linczu :D

 

Na koniec zgodzę się z WojtekC - HD800 grają lepiej :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są gusta i guściki. Jednak mówienie, iż słuchawki grają nienaturalnie jest chyba przesadą. Osobiście mało słuchałem doków do 100zł, ale takie M6 i M9 nie podobały mi się w ogóle (z tego co pamiętam), natomiast 10'tki są wg mnie w miarę (to tylko MOJA opinia, której nikomu nie narzucam). Padały również zdania, że "pl10 to takie pl30 z lepszym basem". Do obejrzenia statusu PL30'tek odsyłam do recenzji i opini wielu użytkowników. Resztę proszę sobie dopisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, dobrze jest znać osobiste zdanie kogoś kto już je trochę miał i testuje na zacnym sprzęcie te dwa modele. Czekałem na to porównanie. "Dwa różne bieguny" dużo nie mówi, ale miałem ex85 i się chyba domyślam, wtedy to raczej nie moje granie.

Ale o co Ci chodziło ze specyficznymi konfiguracjami (bo zdania na temat jakości dźwięku za 39zł są jak widać podzielone)? ex'y też potrafią zamulić nawet z nie mocno ciepłymi grajkami, nie jest to jakieś neutralne/naturalne na średnicy granie rodem z k370, ale cieplejsze i przyjemnie dla ucha brzmiące.

Minusowanie nie jest konieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o co Ci chodziło ze specyficznymi konfiguracjami (bo zdania na temat jakości dźwięku za 39zł są jak widać podzielone)?

 

Chodzi o to, że te słuchawki będą grały OK z grajkami może nie tyle ciepłymi, co ubogimi w średnicę.

Druga sprawa jest taka, że przydadzą się wtedy, kiedy ktoś chce ową średnicę "poobserwować".

 

Pod tym względem nie są to słuchawki grające w neutralnych warunkach naturalnie.

 

"Dwa różne bieguny" dużo nie mówi, ale miałem ex85 i się chyba domyślam, wtedy to raczej nie moje granie.

 

No dwa różne bieguny - dosłownie.

PL10 mają wypchnięty środek, znośny bas i dziwną (jakby okaleczoną) górę.

EX'y mają podkreślony bas i górę, co samo przez się oddala średnicę.

Pod tym względem są przeciwieństwami.

 

Więc jeżeli ktoś szuka czegoś lepszego od EX'ów, to się zawiedzie.

Ale jeżeli szuka czegoś kompletnie innego, to mogą mu przypasować.

 

Nie jest tu moją intencją umniejszanie PL10, dodatkowo zważywszy na rewelacyjną wręcz cenę.

Jedynie chodzi mi o to, że w przypadku tego konkretnego modelu słuchawek, nieznajomość ich specyfiki może być (i jak się okazuje jest) przyczyną zawodu i rozczarowania.

 

Są gusta i guściki.

 

W tym przypadku może nie tyle gusta i guściki, co preferencje i potrzeby.

Dlatego zakup tych słuchawek w ciemno, dla kogoś, kto niekoniecznie chciałby widzieć "fakturę tonów średnich" może okazać się pomyłką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie po to są recki i porównania żeby o specyfikacji się co nie co dowiedzieć, bez tego w ciemno leci każdy zakup i różnie bywa. Ważne jest odniesienie, dlatego pytania leciały tu z porównaniami do ex, bo to słuchawki które dużo osób miało. Wynika, że grają odwróconą v-ałką, inaczej do ex z lekko cofniętym środkiem. Też nie można pisać, że się zawiedzie, bo znam osoby w ogóle nie tolerujących cofniętego środka, to też rzecz gustu, nie tylko źródła. Nie piszę tu oczywiście o sprawie separacji, przestrzeni itp. bo ich nie miałem, a cudów bym się nie spodziewał za cenę kawy i ciastka na mieście z dziewczyną. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując do rocka ok, do rapu, hip-hopu itd. nie. O czym już było mówione parę stron wcześniej.

 

A widzisz, nie do końca. Nie do każdego grajka i nawet nie do większości.

Trzeba mieć na uwadze nachalną wręcz prezentację średnicy, która to, o ile nie jest efektem pożądanym, będzie cieszyć krótko i szybko zacznie przeszkadzać i męczyć.

 

Takie moje zdanie.

 

Wynika, że (PL10) grają odwróconą v-ałką,

 

Tego bym nie powiedział, bo na dobrą sprawę basu w nich nie brakuje.

 

Też nie można pisać, że się zawiedzie, bo znam osoby w ogóle nie tolerujących cofniętego środka, to też rzecz gustu...

 

Wiesz xar, co innego lubić dobrze odwzorowany, a co innego nachalny i przerysowany środek.

Rozumiem sytuację, kiedy mamy ubogie w środek źródło i PL10 to zrekompensują.

 

ex'y też potrafią zamulić nawet z nie mocno ciepłymi grajkami...

 

Zgodzę się.

Więcej jednak osób lubi granie \/, niż granie /\ .

Dlatego właśnie bezpieczniej jest polecić w ciemno EX'y, niż PL10.

(Tu uogólniam, nie mówię, że PL10 grają dokładnie /\).

Edytowane przez zmija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie brak basu... ? ja bym się nie obraził gdyby było więcej. Szczególnie tego niskiego. Ogólnie grają... chudo.

 

I wiesz co, zmija, nie odczuwam by one grały wypchniętą średnicą. Dla mnie przeciwnie, grają cofniętym basem i jeszcze bardziej cofniętą górą. Może dlatego, że ich granie mnie nie męczy, średnica ma taką charakterystykę, która mi odpowiada(przesunięty balans w stronę niższych tonów). Tak więc powyzsze sformuowanie wynika zapewne z owego braku zmęczenia, które zazwyczaj bardzo szybko przychodzi gdy słucham czegoś co ma wypchniętą do przodu tę wyższą średnicę.

A górę, mimo jej niewielkiej ilości, mają przyzwoitą. Jedynie do basu mam naprawdę zastrzeżenia, nie podoba mi się, tylko...jeszcze nie wiem co dokładnie.

 

No i... zechciało mi się pomęczyć uszy, i porównałem je chwilę z EPkami (na M6)... no i (o dziwo:P) musze powiedziec, że PL10 to brzmienie co najmniej klasę wyżej(jak ja nie lubię tych klas!).

 

 

O wykonaniu nawet szkoda mówić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności