Skocz do zawartości

V-Jays


Azahiel

Rekomendowane odpowiedzi

"Da się tego słuchać" lecz źródła dźwięku są drastycznie pomniejszone i słabo jest ogóle z jakimkolwiek pozycjonowaniem. Może kto nie słyszał ich z żadnym innym źródłem pomyśli że jest ok. Lecz podłączając je pod takiego samsunga Z5 otrzymujemy całkiem inny efekt, słuchawki zaczynają oddychać.

 

Sam nie wiem z czego to wynika po prostu gra to bardzo skromnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

jak się te słuchawki mają do k518, mdr-zx600 czy CAL! (pytam o te które znam) ?

widze dobre opinie o nich (zwłaszcza ktoś wspominał jak to tool ******aszczo brzmi :>), zwłascza że z clipem się zgrywają dobrze, a pewnie będe w niego celować, tylko może być ciężko o odsłuch vj :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje brzmią jeszcze dosyć świeżo, ale według mnie blisko im do Grado - z większą przestrzenią i trochę chudszym dźwiękiem.

 

K518 mają więcej basu i średnicy, mdr-zx600 nie znam - przestrzeń V-Jays przypomina mi CAL, ale dawno ich na uszach nie miałem. Są bardziej bezpośrednie niż CAL.

Coraz bardziej mi się podobają, ale pierwszy kontakt był niezbyt przyjemny - chyba jeszcze potrzebują kilku godzin grania.

 

Zajrzyj może do Denona w Galerii Bałtyckiej - być może będą mieli jakieś do odsłuchu.

 

Z innej beczki:

Tak bardzo żałuję, że nie miałem okazji podłączyć FiiO E11 pod V-Jays. Czuję, że byłoby świetnie, bo z E17 trochę za zimno.

MrB ocenił E17 z V-kami wyżej niż E11, czyli pewnie dla mnie byłoby odwrotnie :)

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję, że byłoby świetnie, bo z E17 trochę za zimno.

 

Za zimno? One najlepiej grają z chłodnymi źródłami.

 

Już nie pamiętam zgrania E11+V-jas, musiałbym przejrzeć notatki, lecz skoro nie pamiętam znaczy, że lipnie było, pewnie E11 je zamulił.

 

Za to połączenie z E17 bardzo dobrze pamiętam. Zgranie jest całkiem ok, nie najlepsze jakie słyszałem, ale dobrze to razem gra.

 

Jeszcze 2 sprawy. Przed wygrzaniem grają w stylu KPP czyli dużo mięsa. Po wygrzaniu robią się o poziom przejrzystsze i czystsze w dźwięku, tak jakby z małych mulątek zamieniły się w pełnoprawne słuchawki. Druga sprawa to taka, że do CAL bym ich nie porównywał, zupełnie inna konstrukcja i zupełnie inny styl grania. Je należy porównywać do podobnych słuchawek. Np. takich jak K420, przy których mogę powiedzieć, że V-ki są bardziej przejrzystsze, mają lepszy jakościowo bas i ogólnie jak K420 próbują udawać neutralne w brzmieniu to Vki raczej grają od początku do końca funowo, lecz właśnie muleniem nie tuszują wierności przekazu.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównać można podobne konstrukcje, a to są zupełnie różne słuchawki. Cal z 518 można porównać, ale ich obu z V nie pokusiłbym się. Graja zupełnie inaczej głównie właśnie przez budowę.

Ja miałem V-jays właśnie po KPP i to na Taczce 2G - polecam, choć są lepsze połączenia dla V to i tu uśmiech rozświetli nam gębę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kpp chwilę słuchałem, ale totalnie mi nie odpowiadały, więc je olałem.

 

jak wygląda sprawa wyciekania dźwięku na zewnątrz? nie chcę żeby ludzie w tramwaju słyszeli dookoła muzykę, bo sam też nie toleruje czegoś takiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wygląda sprawa wyciekania dźwięku na zewnątrz? nie chcę żeby ludzie w tramwaju słyszeli dookoła muzykę, bo sam też nie toleruje czegoś takiego

 

No a jak Ci się wydaje? Słuchawki są typu otwartego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MrB: Gdybym nie miał gwarancji to już bym się zastanawiał czy nie ma podróbek V-Jays :)

Moje zabrzmiały na świeżo zupełnie inaczej niż KPP. Były niezwykle krzykliwe, chaotyczne i puste. Teraz są już bardziej miękkie, bas się wygładził, soprany uspokoiły. Dalej brakuje mi średnicy, brzmią bardzo delikatnie. Grały na razie jakieś 20h, zobaczymy.

 

Na Twoim blogu znalazłem w "E11 i E17 synergia i porównanie", że oceniłeś e11 z V-Jays na 4-, pół oceny mniej niż na E17. Dlatego wnioskuję, że mi spodobałyby się bardziej na E11, bo wolę go niż E17 w kryteriach wzmacniacza oczywiście :) Z E17 pod USB i coaxial jest super, w duecie z E9 trochę mniej basu.

 

Dziś przetestowałem w warunkach trójmiejskich V-Jays i KPP. Pewnie niedługo skrobnę parę słów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To poczekaj najpierw aż się wygrzeją. Nie mówię, że graja jak KPP... bo ja miałem przed nimi KPP z wymienionym kablem i V-ki bez niczego zagrały lepiej. Chodziło mi o samą formę gry, właśnie o to, że trochę chaotycznie. Po wygrzaniu dźwięk jest bardziej poukładany. trochę mniej basu, ale dużo przyjemniejszy i bardziej kulturalny.

 

Domniemywam że kupiłeś te Vki z allegro co były, tak? Może one właśnie jakieś kopnięte były i dlatego tak tanio :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słychać, że to brzmienie na poziomie, więc sądzę, że są ok :) Pewnie potrzebują jeszcze kilku godzin na liczniku. Miały miesiąc czasu, sądziłem, że są wygrzane. Jednak sprzedawca stwierdził, że grały łącznie około 2h, więc to mnie uspokoiło.

 

One brzmią z klasą, z taka charakterystyczną manierą, której jeszcze nie umiem sprecyzować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć, orientuje się ktoś może gdzie można je pomacać w Katowicach? (o posłuchanie będzie pewnie jeszcze gorzej)

 

Znowu złamał mi się kabel w KPP i chcę sprawdzić coś innego i łatwiejszego do napędzenia (ostatnio coraz częściej zamiast E2, w użytku jest telefon).

 

 

maciux, możesz napisać coś więcej o porównaniu z KPP w warunkach miejskich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KPP radzą sobie na ulicy lepiej. Mają znacznie więcej niższej średnicy, która ma to do siebie, że przebija się przez hałas. Brzmi to całkiem nieźle nawet w miarę trudnych warunkach, oczywiście przegrają z wysokim natężeniem hałasu.

 

Z V-kami jest gorzej - mają sporo sopranów, basu nie jest dużo, ale jest dobrej jakości - niższa średnica jest wycofana. Brzmią bardzo klarownie, czasem ostro, więc na ulicy słychać głównie soprany i wyższą średnicę - cała reszta ginie w zgiełku miasta. Użyłem ich raz na mieście, potem stanowiły słuchawki do domu i to również w spokojnych warunkach. Pewnie poradziłyby sobie lepiej w małej, spokojnej miejscowości.

 

Jeśli lubiłeś KPP to nie spodobają Ci się V-ki, to dwa światy. Jeśli KPP odpowiadają Ci w warunkach miejskich to polecam rejacking - ja miałem profesjonalnie zmienioną wtyczkę przez użytkownika Bad and Quiet, nigdy wcześniej nie miałem kontaktu z oryginalnym wtykiem, cieszę się, że mnie ten problem nie spotkał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędzej niż PX200-II to na PX100-II. Dwusetki są dużo równiejsze i delikatniejsze w brzmieniu.

Przy dobrych wiatrach chcę posłuchać wszystkich. 200-II uwzględniam właśnie przez to, że ponoć są równiejsze (nie szukam kopii KPP). W niektórych kawałkach podbita niska średnica (lub wyższy bas) były dla mnie męczące w portach (niezależnie od źródła). Słuchawki w 98% będą wykorzystywane na dworze i będą zmagać się, tak jak KPP, z Ikarusami, tramwajami itp itd, więc zamknięta budowa powinna być dodatkową zaletą (teoretyzuję, nigdy nie słyszałem takich w terenie).

 

Z lektury wynika, że 100-II mają więcej dołu niż kosy a nie wiem czy tego akurat oczekuję, wyjdzie pewnie przy odsłuchu.

 

Posłuchać czegoś jeszcze, czy chwilowo pozostać przy tej trójcy? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzajmy, HD668b na bank nie mają więcej basu... :rolleyes:

Acz tak, vJays mają mało basu ale jak już jest to bajerancki. W sumie na miasto granatowy EQ na FiiO i się lata. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie znam KSC75. Podobno brzmią jaśniej. Tyll na Innerfidelity stwierdził kiedyś, że są podobne do KPP, więc mogą Ci się spodobać (http://www.innerfidelity.com/content/venerable-koss-porta-pro).

 

Pod spodem jest komentarz o wyższości KSC75 nad KPP. Teraz bardzo chcę spróbować KSC75 ;)

 

Trochę żałuję, że nie udało mi się sparować V-Jays z E11, albo cieplejszym playerem. Może też nie grałyby tak blisko jak z E17 i Sansą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności