Skocz do zawartości

Fotografia.


dzienciol

Rekomendowane odpowiedzi

czy ja wiem- szkoda że 40D nowego nie da się kupić:(

 

Nie -> klik? 50D to już nie to samo, czytałem. Sam w łapach tylko 40D i 30D miałem. 30D też całkiem zacny. Zresztą, to już półprofesjonalna półka, więc tu nie ma kiepskich puszek.

 

douglaz - sęk w tym, że my nie polecamy mu ( ani nikomu ) lustrzanki. Taki sobie wątek w wątku zrobiliśmy :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrus-g: dolicz do ceny 40D/50D jeszcze drugie tyle za jakiś podstawowy obiektyw, godny podłączenia do takiej lustrzanki :D. IMO lepiej kupić amatorski korpus, a zaoszczędzoną kasę przeznaczyć na jakieś dobre szkło czy lampę :D. Twoi fotografowie studniówkowi na bank nie korzystali z nędznych kitów, a i zewnętrzna lampa to pozycja wręcz obowiązkowa.

Osoby niewtajemniczone nawet nie wiedzą, że puszki entry-level posiadają te same matryce co te z środkowego segmentu. Przykład? Nikon D5000, D90 i D300 - wszystko to to samo :).

Dla amatora proponowałbym coś co robi dobre JPGi. Bo wątpię, że każdą fotę będziesz wywoływał z RAWa... Dlatego taki 30D to IMO dość słaba opcja, nie mówiąc już o kosztownych, systemowych obiektywach :D. Sensownym wyjściem jest natomiast jakiś Pentax + jakieś "stałki" z allegro za grosze. Nie jest to może wygodna opcja, ale umożliwia robienie naprawdę ładnych zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrus-g: dolicz do ceny 40D/50D jeszcze drugie tyle za jakiś podstawowy obiektyw, godny podłączenia do takiej lustrzanki :D. IMO lepiej kupić amatorski korpus, a zaoszczędzoną kasę przeznaczyć na jakieś dobre szkło czy lampę :D. Twoi fotografowie studniówkowi na bank nie korzystali z nędznych kitów, a i zewnętrzna lampa to pozycja wręcz obowiązkowa.

Osoby niewtajemniczone nawet nie wiedzą, że puszki entry-level posiadają te same matryce co te z środkowego segmentu. Przykład? Nikon D5000, D90 i D300 - wszystko to to samo :).

Dla amatora proponowałbym coś co robi dobre JPGi. Bo wątpię, że każdą fotę będziesz wywoływał z RAWa... Dlatego taki 30D to IMO dość słaba opcja, nie mówiąc już o kosztownych, systemowych obiektywach :D. Sensownym wyjściem jest natomiast jakiś Pentax + jakieś "stałki" z allegro za grosze. Nie jest to może wygodna opcja, ale umożliwia robienie naprawdę ładnych zdjęć.

Szkła mam, takie, które wystarczają do zdjęć, które robię. A 10-22 jest szkłem na miarę L-ki

Fotografom się nie przyglądałem ale na oko mieli właśnie najnowszego KIT'a :P albo 18-200 albo mogłem się pomylić i mieli ef-s'a 18-75 no i wtedy można mówić o "klasowym" obiektywie.

 

Mylisz się wszystkie zdjęcia wykonuję w RAW :P i dlatego mam masę zdjęć zalegających, bo mi się nie chce ich wywoływać. Ale robię w RAW bo jednak jakość w porównaniu do JPG'a nie do pobicia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrus-g: dolicz do ceny 40D/50D jeszcze drugie tyle za jakiś podstawowy obiektyw, godny podłączenia do takiej lustrzanki :D. IMO lepiej kupić amatorski korpus, a zaoszczędzoną kasę przeznaczyć na jakieś dobre szkło czy lampę :D. Twoi fotografowie studniówkowi na bank nie korzystali z nędznych kitów, a i zewnętrzna lampa to pozycja wręcz obowiązkowa.

Osoby niewtajemniczone nawet nie wiedzą, że puszki entry-level posiadają te same matryce co te z środkowego segmentu. Przykład? Nikon D5000, D90 i D300 - wszystko to to samo :).

Dla amatora proponowałbym coś co robi dobre JPGi. Bo wątpię, że każdą fotę będziesz wywoływał z RAWa... Dlatego taki 30D to IMO dość słaba opcja, nie mówiąc już o kosztownych, systemowych obiektywach :D. Sensownym wyjściem jest natomiast jakiś Pentax + jakieś "stałki" z allegro za grosze. Nie jest to może wygodna opcja, ale umożliwia robienie naprawdę ładnych zdjęć.

Ale Ty te Pentaxy lubisz... ;). Ja uważam wręcz przeciwnie - 30D czy 20D to dobra opcja, bo do Canona szkieł jest dużo. Czy z mocowaniem EF(S) czy M42.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie nic tak nie wyrabia oka, jak analogowe lustro ze standartowym szkłem (używki są w okazyjnych cenach). Żeby wykadrować trzeba podejść/odejść i mocno przemyśleć shoot, bo tylko ~36 klatek. Zero stabilizacji - wyrabiamy nawyk poprawnego trzymania aparatu i naciskania spustu. Brak/wyłączony AF - wtedy trzeba pomyśleć na co ustawić ostrość, no i co to jest ta jej głębia. Potem po wywołaniu czas na przemyślenie co było nie tak lolz. Wszystkim posiadaczom cyfrówek proponuję "trening" z takimi założeniami jw (na cyfrze ofc). Solidnie odbyty będzie gwarantował, że później z 500 zdjęć zrobionych cyfrą będzie się nadawać do pokazania 400, a nie 50 :) Później tylko przesiadka na Leicę S2 i nikt nie zakwestionuje jakości fotek ;) , ie: http://vimeo.com/8239521

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KHRoN, wiesz, ile systemów, tyle komentarzy, więc raczej żadnego bym jako wyroczni nie traktował. Co komu pasuje i na czym komu wygodnie, po prostu ;). Jak ze wszystkim.

 

 W/g mnie nic tak nie wyrabia oka, jak analogowe lustro ze standartowym szkłem (używki są w okazyjnych cenach). Żeby wykadrować trzeba podejść/odejść i mocno przemyśleć shoot, bo tylko ~36 klatek. Zero stabilizacji - wyrabiamy nawyk poprawnego trzymania aparatu i naciskania spustu. Brak/wyłączony AF - wtedy trzeba pomyśleć na co ustawić ostrość, no i co to jest ta jej głębia. Potem po wywołaniu czas na przemyślenie co było nie tak lolz.

Tu masz 100% racji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty te Pentaxy lubisz... . Ja uważam wręcz przeciwnie - 30D czy 20D to dobra opcja, bo do Canona szkieł jest dużo. Czy z mocowaniem EF(S) czy M42.
20D to już staroć, a 30D strasznie liche JPGi robi. Jak porównasz pod tym względem powiedzmy do K200D to moje polecanie Pentaxa będzie myślę jak najbardziej uzasadnione.

M42 to jest jakieś wyjście, ale pamiętaj, że przejściówki są droższe niż analogiczne do Pentaxa :P. Poza tym gwintowe mocowanie to nieco przeżytek, a te adaptery potrafią też niezłe figle platać . Dlatego optymalnie byłoby do każdego obiektywu M42 kupić przejściówkę. Tylko, że wtedy zabawa robi się sporo droższa od pierwotnie planowanej :P. No i oczywiście wciąż nie są to Pentaxowe szkła :P.

Dlatego albo jedziemy na całego - tj. kupujemy Canony, Nikony, do tego systemowe lampy, Lki, lepsze (w domyśle droższe) Nikkory, albo bardziej ekonomicznie - Pentax + stare stałki. Mnie osobiście nie stać na pierwszą opcję (oczywiście pod wieloma względami sporo lepszą technicznie), więc wolę drugą (póki co jednak męczę się z Fuji, bo kasy nie ma :P).

Kupowanie do 30D/40D lichych obiektywów typu kit to zwyczajna profanacja sprzętu. To tak jakby kupić sobie jakiegoś Clixa2, a doń podpinać pchełki pokroju MX400 :P.

Wszelkie zalety lustrzanek ze średniej półki typu wspomniany 50D z podpiętym szkłem M42 nagle nikną (mam tu na myśli chociażby błyskawiczny autofocus). Jedyną przewagą nad 500D, która może nas trzymać przy takim korpusie to uszczelnienia, ale Pentax takie coś oferował również amatorom :P (niestety czasy się zmieniły na gorsze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę bez sensu porównanie, bo M42 to nie firma... <_<

 

skrót myślowy, już wyjaśniam :)

 

obiektywami M42 w ogóle się ktoś jeszcze interesuje, bo to w sumie były niezłe obiektywy (niezłe: wykonanie i jakość zdjęć)... tylko że w przypadku pentaksa masz to samo, ale bez kombinowania (stare manualne obiektywy pentaksa)... a w pozostałych systemach faktycznie pozostaje M42 :)

 

[edit]

 

o widzisz: "Pentax + stare stałki" ;)

 

Pentax takie coś oferował również amatorom :P (niestety czasy się zmieniły na gorsze).

 

wciąz oferuje! u pentaksa było to standardem dwa lata temu jak K20D kupowałem, a u canona/nikona jest to hitem obecnego sezonu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty te Pentaxy lubisz... . Ja uważam wręcz przeciwnie - 30D czy 20D to dobra opcja, bo do Canona szkieł jest dużo. Czy z mocowaniem EF(S) czy M42.
20D to już staroć, a 30D strasznie liche JPGi robi. Jak porównasz pod tym względem powiedzmy do K200D to moje polecanie Pentaxa będzie myślę jak najbardziej uzasadnione.

M42 to jest jakieś wyjście, ale pamiętaj, że przejściówki są droższe niż analogiczne do Pentaxa :P. Poza tym gwintowe mocowanie to nieco przeżytek, a te adaptery potrafią też niezłe figle platać . Dlatego optymalnie byłoby do każdego obiektywu M42 kupić przejściówkę. Tylko, że wtedy zabawa robi się sporo droższa od pierwotnie planowanej :P. No i oczywiście wciąż nie są to Pentaxowe szkła :P.

Dlatego albo jedziemy na całego - tj. kupujemy Canony, Nikony, do tego systemowe lampy, Lki, lepsze (w domyśle droższe) Nikkory, albo bardziej ekonomicznie - Pentax + stare stałki. Mnie osobiście nie stać na pierwszą opcję (oczywiście pod wieloma względami sporo lepszą technicznie), więc wolę drugą (póki co jednak męczę się z Fuji, bo kasy nie ma :P).

Kupowanie do 30D/40D lichych obiektywów typu kit to zwyczajna profanacja sprzętu. To tak jakby kupić sobie jakiegoś Clixa2, a doń podpinać pchełki pokroju MX400 :P.

Wszelkie zalety lustrzanek ze średniej półki typu wspomniany 50D z podpiętym szkłem M42 nagle nikną (mam tu na myśli chociażby błyskawiczny autofocus). Jedyną przewagą nad 500D, która może nas trzymać przy takim korpusie to uszczelnienia, ale Pentax takie coś oferował również amatorom :P (niestety czasy się zmieniły na gorsze).

W skrócie, bo rozpisywać się już nie chcę - przy założeniu, jakie podałeś, zgadzam się bezsprzecznie. Tylko widzisz, kwestia też innych zmiennych - np. w moim przypadku, gdzie znajomi na studiach fotograficznych posiadają kupę sprzętu pod Canona, a okazją było dorwać 350D za 600zł z szybką CF 2GB i kilkoma pierdółkami, taniej było mi wybrać system Canona. M42 zostaje mi tylko do szkieł ojca, które leżą jeszcze gdzieś w piwnicy po jego Zenicie TTL. Natomiast gdyby zakładać wariant budowania arsenału od zera, Pentax pewnie stałby teraz obok mnie na półce z torbą pełną słoików, moich ( a nie tylko 3 swoje, a reszta jak potrzebuję ), własnych, tanich ;). Zdecydowanie wolałbym Pentax'a, niż Nikona i Sony. W obecnej chwili nie opłaca mi się zmieniać systemu, na żaden, dlatego myślę w niedalekiej przyszłości o linii xxD od Canona. Co miałem na myśli to to, że 20D i 30D mimo swojego wieku, potrafią zaskoczyć pozytywnie niejednego foto-pasjonata ( bo nie mówię tu o tych bardziej wprawionych - sam się za takiego nie uważam - z grubszym portfelem, czy profesjonalistów, których sprzęt musi na siebie zarabiać ) choćby szybkością ( 350D jest dla mnie czasami za wolny, jeżeli w grę wchodzi np. skate park ), czy mnogością funkcji. Poza tym, trzeba też zauważyć, że najlepszy sprzęt nie zawsze gwarantuje dobre zdjęcia - są ludzie, którzy - może nie KITem, choć tacy też - potrafią "tanią" 50tką f/1.8 czy innym obiektywem w tej cenie, cuda tworzyć ;).

 

No i się rozpisałem... :P.

 

Hm, może przemianujemy temat na "Fotograficzne rozmowy", bo tu więcej o wszystkim z fotografią związanym, niż z pierwotnym postem autora :D?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20D to już staroć, a 30D strasznie liche JPGi robi.

I co z tego że staroć bije na głowę 300,350 i 400D...

Aparat pancerny, dobrze leży w łapie, nie ma zbędnych udziwnień, więc 500 (700 katalogowo) klatek cykniesz na dobrej baterii co jest nie do wykonania w niższych nowszych modelach.

Mnie się 20D podoba właśnie dlatego że ma swój charakter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20D to już staroć, a 30D strasznie liche JPGi robi.

więc 500 (700 katalogowo) klatek cykniesz na dobrej baterii co jest nie do wykonania w niższych nowszych modelach.

Eee, tu byś się zdziwił. 350D - świeżo ładowany 750mAh ( z 2006 roku ) - ~580 JPGów na ISO200 w terenie, latem. Sesja auta kumpla. Oczywiście flash off, a LCD tylko do podglądu po zdjęciu. Dopiero po tym czasie włączyła się ikona o wyczerpującej baterii ;). Nie wiem jak, nie wiem czemu - w szoku byłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie wrócić do swojego pytania.

 

Olympus c8080

Canon Pro1

Minolta A2

Sony R1

 

Sony został skreślony z listy.

Poza waszymi opiniami przeważyła wysoka cena ,

ok. tysiąc złotych to lekka przesada <_<

Pozostała Minolta w doskonałym stanie za ok.450pln ,

lub Canon z przebiegiem nieco ponad 4000 za ponad 600pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pentax k20d - nie mam zielonego pojęcia ile to zdjęć robi, bo nie pamiętam kiedy ostatni raz toto ładowałem ;)

 

... poza tym kto u licha zrobi 1000 JPEG-ów za jednym podejściem? :3

 

[edit] ok, poza może jakimś fotografem weselnym... ale taki ma przy pasku zapasowych baterii więcej niż komandos granatów :)

 

Mnie się 20D podoba właśnie dlatego że ma swój charakter.

 

trzeba przyznać że 20D ma w sobie to coś... ale to jeden z wyjątków ze stajni canona - wszystko co było potem jakoś rozwiewa się w niepamięci lub blednie przy "nowościach"... a tak w zasadzie to chyba chodzi o to że jak na dużą matrycę miał mało pikseli = całkiem niezłe zdjęcia robił ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pentax k20d - nie mam zielonego pojęcia ile to zdjęć robi, bo nie pamiętam kiedy ostatni raz toto ładowałem ;)

 

... poza tym kto u licha zrobi 1000 JPEG-ów za jednym podejściem? :3

Dex, którego wybredny kolega chciał mieć 1500 100 900 ujęć z tego, a potem tego, a potem jeszcze tego i tego oraz tego, tudzież tamtego boku, dokładając jeszcze środek i inne cuda po 10cio krotnym przestawianiu auta... Poza tym, to były moje początki ( i czysta karta, stąd wiem ile fot poszło ), więc wiesz - potem i tak w kosz poszła ponad połowa :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20D to już staroć, a 30D strasznie liche JPGi robi.

więc 500 (700 katalogowo) klatek cykniesz na dobrej baterii co jest nie do wykonania w niższych nowszych modelach.

Eee, tu byś się zdziwił. 350D - świeżo ładowany 750mAh ( z 2006 roku ) - ~580 JPGów na ISO200 w terenie, latem. Sesja auta kumpla. Oczywiście flash off, a LCD tylko do podglądu po zdjęciu. Dopiero po tym czasie włączyła się ikona o wyczerpującej baterii ;). Nie wiem jak, nie wiem czemu - w szoku byłem.

Mówiłem o RAW'ach ;) pisałem że nie robie jotpegów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie by było szkoda lustra/migawki na robienie 1000 JPEG-ów :)

Mnie teraz też... Wiesz, mimo wcześniejszej "nauki" na Canonie A720 i pożyczanych lustrach, jak ma się swoje, to na początku też się go "uczy". Teraz myślę przed, w trakcie i po zrobieniu zdjęcia :P. I jakoś ta ilość klapnięć spadła znacznie... :D.

 

piotrus-g, możliwe - nie wiem, nie widziałem wypowiedzi o nie robieniu JPGów ;). Nie testowałem, ile RAWów zrobi mój 350D na jednym ładowaniu, bo używam ich tylko wtedy, gdy mam czas na dopieszczanie późniejszych szczegółów, lub gdy robię fotki do PF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wciąz oferuje! u pentaksa było to standardem dwa lata temu jak K20D kupowałem, a u canona/nikona jest to hitem obecnego sezonu
Toż Pentax ma aktualnie w ofercie dwie puszki - amatorską K-x i K-7 - konkurent 50D czy D300. No chyba, że masz tu na myśli Samsunga GX-20 - czyli bliźniaczo podobny aparat do K20D.

legia: Minolta ze względu na niższą cenę i doskonały stan :)

a tak w zasadzie to chyba chodzi o to że jak na dużą matrycę miał mało pikseli = całkiem niezłe zdjęcia robił
To wcale nie jest tak do końca słusznie myślenie :). Sama technologia wytwarzania matryc również ewoluuje. Bo idąc tym tropem nie zastanawiało Cię dlaczego stare kompakty 2-3Mpx okropnie szumiały przy czułości nawet 200, nie mówiąc o wyższych? :) Przypominam, że rozmiar sensora był często taki sam jak teraz, tj. 1/2,5"... Proponuję przeglądnąć ;)
I co z tego że staroć bije na głowę 300,350 i 400D...
To, to swoją drogą. A że staroć to oznacza parę rzeczy - zużycie, zarówno migawki jak i samego korpusu. Do tego ślamazarność. Lepiej po prostu 30D - zawsze to ciut nowsza puszka ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pentax ma aktualnie w ofercie dwie puszki - amatorską K-x i K-7

 

nie powiedział bym że obie są amatorskie - K-x jest jednak wyżej niż entry-level canona czy nikona, zaś K-7 z powodzeniem konkuruje z modelami "półprofesjonalnymi" i nie tylko... i jeśli mnie pamięć nie myli oba są "pogodoodporne", co jest u Pentaksa standardem od czasów K10D...

 

poza tym nie tylko z tym pentaks był pierwszy:

- wywoływanie plików RAW - K10D

- live view - K20D

- rejestracja HD - K20D (tyle że bez dźwięku, zapis prosto do plików JPEG)

- in-place HDR - K-7 (ciekawe kiedy wprowadzą to canon i nikon) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności