Skocz do zawartości

Fotografia.


dzienciol

Rekomendowane odpowiedzi

Nie Caleb, nie oszukasz fizyki. Nie da się zachować czasu naświetlania i zwiększyć GO, to jest niemożliwe. Pierścienie nie zjadają światła, bo są puste w środku, zresztą jakby zjadały, to i tak musiałbyś dłużej naświetlać. A to, że czas naświetlania rośnie po podpięciu pierścieni, jest po prostu konsekwencją tego, że w miarę wzrostu powiększenia zbierasz światło z coraz mniejszego obszaru. Każdy obiektyw ma F zależny od punktu ustawienia ostrości (tak, ostrości, nie zoomu), tylko przy typowych odległościach ten wpływ jest minimalny, więć aparat w ogóle tego nie pokazuje. Ale w makro czasem wysuwasz 3x bardziej i wtedy światło też spada 3x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krótka odpowiedź: na początek żadne

 

dobry filtr polaryzacyjny kołowy kosztuje tyle co s5600, filtr gradientowy tyle samo albo więcej (a do tego wymaga odpowiedniego holdera, żeby go prawidłowo ustawić), mocny filtr ND do "efektownych długich naświetleń" potrafi jeszcze drugie tyle kosztować (taki "ustawiany"... choć w sumie da się to symulować obracając dwoma normalnymi filtrami polaryzacyjnymi)

 

... więc nie zaprzątaj sobie tym głowy :) tani/kiepskiej jakości filtr tylko pogorszy jakość zdjęcia (odbicia i efekt "jak zza szyby" plus nieostrość i "mydło")

 

jedyne co, to możesz zaopatrzeć się w tani ale nie najtańszy filtr UV gdybyś jechał w góry, to poprawi się kontrast zdjęć robionych na szczytach

 

i staraj się nie dotykać soczewki obiektywu, żeby nie zetrzeć warstw antyodblaskowych

 

kiedyś jak już lepiej opanujesz fotografię sam zdecydujesz, czy i jakich filtrów potrzebujesz... na razie idź i pstrykaj nie zawracając sobie głowy takimi rzeczami - jak nie potrafisz zrobić jakiegokolwiek zdjęcia, to filtr też w niczym nie pomoże ;)

Edytowane przez KHRoN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że filtr polaryzacyjny jaki by nie był zawsze się może przydać. Nawet taki Matin z Allegro. Nie przesadzajmy, że trzeba od razu kupować Marumi... Podejrzewam, że nikt nie zauważy różnicy w między tanim Matinem a powiedzmy Marumi w jakości zdjęć - co najwyżej w jakości wykonania...

Z kolei filtr UV wydaje mi się kompletnie bezsensownym zakupem. Nie widziałem jeszcze zdjęcia, gdzie taki filtr by cokolwiek poprawił. A uprzedzając przyszłe odpowiedzi - do ochrony obiektywu służy dekielek, a nie dodatkowe szkiełko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne czego się boję w "tanich" filtrach to "efekt robienia zdjęcia zza brudnej szyby"... właśnie z tego powodu nie widzę sensu* używać filtrów jako ochrony, poza tym jest to ochrona głównie wirtualna (jak coś się ma stłuc, to i tak się stłucze oraz trzeba wyrobić nawyk utrzymywania obiektywu w czystości i nie niszczenia powłok).

 

... ale skoro chcecie używać filtrów, to filtr polaryzacyjny jest podstawowym filtrem, który może się przydać praktycznie wszędzie - przykłady są pod linkami, które podałem wcześniej.

 

Co do filtru UV - nie ma większego sensu stosować go na codzień, ale jak najbardziej jest sens używać go konkretnie w górach (kiedy robi się zdjęcia na szczycie w pełnym słońcu) pomaga zniwelować "mgiełkę/zamglenie". Plus filtr UV jest najbardziej neutralny z dostępnych filtrów, jeśli już musicie mieć jakiś nakręcony na obiektyw, bo nie narzuca niczego poza tym że jest i że usuwa promienie UV - wszystkie wynalazki typu skylight i podobne zawsze coś w tonacji zmienią i wcale nie musi to być w danych warunkach dobre.

 

Więc IMO jeśli czegoś trzeba początkującemu fotografowi, to filtr polaryzacyjny na codzień i filtr UV w góry. Ale i bez jakiegokolwiek filtra da się zrobić dobre zdjęcie (choć nie da się wtedy przykładowo usunąć brzydkich odbić z szyby czy wody więc - jeśli to możliwe - należy się przesunąć tak, żeby nie było ich widać)...

 

___

*) proste wytłumaczenie jest takie - nie po to obiektyw wykonany jest z określonych materiałów i z określoną precyzją, żeby potem obniżać jego parametry byle jakim filtrem wkręconym "bo tak"

Edytowane przez KHRoN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się czego bać - miałem dwa filtry Matin. Jeden 58mm do S9600 i teraz drugi 52mm do kita z Pentaxa i działają jak ta lala :P.

Co do funkcji "ochronnej" - w pełni się zgadzam :).

BTW pokaż ten fantastycznie pozytywny wpływ filtru UV w górach, bo ja tego nie potrafię zauważyć...

 

P.S. co do filtru polaryzacyjnego - zakładamy go tylko wtedy, gdy go tak naprawdę potrzebujemy! Albowiem zabiera on ponad 50% światła, więc używanie go na codzień, a tym bardziej w cięższych warunkach, gdzie podwyższamy czułość niebardzo ma sens (chyba, że celowo chcemy wydłużyć migawkę, np podczas zdjęć nocnych i byłby to zastępczak dla filtra szarego)

Edytowane przez Caleb
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie robiłem nidgdy zdjęć w górach więc własnych przykładów nie mam, znajdź sobie coś w googlach... ale od razu zwracam uwagę, że po pierwwsze nie jest to tak "pozytywnie fantastyczny" efekt jak w przypadku polaryzacji (po prostu niweluje mgiełkę poprawiając kontrast obiektów w dużej odległości), po drugie niektóre aparaty mają już jakiś filtr UV np. bezpośrednio na matrycy, więc kolejny filtr nie robi większej różnicy

 

antyprzykładem jest Leica M8, która nie miała żadnego filtru UV, więc poczytajcie sobie o problemach z tym związanych i "fioletowej czerni" :)

 

BTW to że polaryzator działa jak filtr szary to dodatkowy bonus, czasem bywa że chcemy dla efektu otworzyć przesłonę a się nie da (bo jest dzień, jasno i kończy się ISO ;) ) albo chcemy wydłużyć ekspozycję nie przymykając już bardziej przesłony (i też już się kończy ISO)

 

od portretów w pełnym słońcu aż do jakichś potoczków, wodospadów czy morza...

Edytowane przez KHRoN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie robiłem nidgdy zdjęć w górach więc własnych przykładów nie mam, znajdź sobie coś w googlach... ale od razu zwracam uwagę, że po pierwwsze nie jest to tak "pozytywnie fantastyczny" efekt jak w przypadku polaryzacji (po prostu niweluje mgiełkę poprawiając kontrast obiektów w dużej odległości)
Z całym szacunkiem - ale bardzo sie starałem znaleźć tego typu zdjęcia i niestety były one jak dla mnie na granicy percepcji (praktycznie to samo było do wykonania najprostszym programem graficznym!). Dlatego IMO filtr UV to zwykłe nabijanie klienta w butelkę - są tanie to ludzie je kupują w nadziei, że się coś tam może kiedyś, w jakichś specyficznych warunkach poprawi, a no i przy okazji "zabezpieczy obiektyw"... ;)
BTW to że polaryzator działa jak filtr szary to dodatkowy bonus, czasem bywa że chcemy dla efektu otworzyć przesłonę a się nie da (bo jest dzień, jasno i kończy się ISO ) albo chcemy wydłużyć ekspozycję nie przymykając już bardziej przesłony (i też już się kończy ISO)

 

od portretów w pełnym słońcu aż do jakichś potoczków, wodospadów czy morza...

To wynika z zasady jego działania :). Przyznam się, że nie mam filtra szarego i w jego zastępstwo używam z powodzeniem polara. Oczywiście nie mam tak wielkich możliwości konfiguracyjnych jak powiedzmy z kilkoma filtrami ND, ale do moich amatorskich fotografii mi to wystarcza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komuś może się podobać nawet tak subtelne działanie, ktoś inny uzna taki filtr za bezużyteczny - filtr UV jest tym bardziej przydatny, im bardziej czuły na UV jest nasz aparat (czyli ponownie: im lepszy jest filtr na matrycy, tym mniej przydatny jest filtr UV)... a chyba najlepiej było to widoczne na kliszy...

 

http://www.cs.mtu.edu/~shene/DigiCam/User-Guide/filter/filter-UV.html

 

http://www.nikonians.org/html/resources/guides/uv_haze_skylight/uv_haze_skylight_filters1.html

 

Inna sprawa że większość filtrów to relikty właśnie z czasów kliszy, kiedy nie było prostego sposobu na zrobienie tak prostej (obecnie) rzeczy jak "subtelna korekta kolorystyki" czy "ocieplenie bądź oziębienie barw" czy czegokolwiek w ten deseń... to co obecnie jest "prostą operacją w byle programie graficznym" było kiedyś wskaźnikiem, jak dobrą ktoś miał technikę i warsztat :)

 

BTW jako "bonus" miałem na myśli podwójne zastosowanie

Edytowane przez KHRoN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i staraj się nie dotykać soczewki obiektywu, żeby nie zetrzeć warstw antyodblaskowych

 

 

To AFAIK jest juz nieaktualne - wspolczesnych warstw nie da sie tak latwo zetrzec

 

odradzam sprawdzać, ale wierz mi że wciąż jest to możliwe :)

 

poza tym zawsze lepiej nauczyć się delikatności, niż uznać "dobra nasza, piekła nie ma, mogę smarować paluchami a potem ścierać"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak popieram używanie UV jako ochrony. Robiłem foty w opuszczonej fabryce i opierałem aparat w oknie w którym były kraty... Gapiąc się w wizjer nie zauważyłem że jeden pręt był przecięty i odgięty. Efekt był taki że zarysowałem szkło filtra za 150zł zamiast szkła obiektywu za 3400zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak popieram używanie UV jako ochrony. Robiłem foty w opuszczonej fabryce i opierałem aparat w oknie w którym były kraty... Gapiąc się w wizjer nie zauważyłem że jeden pręt był przecięty i odgięty. Efekt był taki że zarysowałem szkło filtra za 150zł zamiast szkła obiektywu za 3400zł...

 

Dokładnie. Lepiej mieć, ale jak mieć UV to nie taki z allegro za 20zł, bo taki tylko pogarsza jakość zdjęć i działanie AF... Kiedyś miałem założony kilkakrotnie filtr UV taki po 20zł do 50 1,8 i 60 2,8 makro canona, ni w ząb nie mogłem wyostrzyć, a jak już wyostrzyłem, to zawsze lekko zamazane było. Zdejmuję filtr i nagle wszystko zaczyna działać jak powinno. Aktuala nie mam na tych obiektywach w ogóle filtru, więc nie wiem jak by pracowały z czymś lepszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i staraj się nie dotykać soczewki obiektywu, żeby nie zetrzeć warstw antyodblaskowych

 

 

To AFAIK jest juz nieaktualne - wspolczesnych warstw nie da sie tak latwo zetrzec

 

odradzam sprawdzać, ale wierz mi że wciąż jest to możliwe :)

 

poza tym zawsze lepiej nauczyć się delikatności, niż uznać "dobra nasza, piekła nie ma, mogę smarować paluchami a potem ścierać"

 

To pochwal sie czym przecierales albo jakie to szkla bo mnie sie jeszcze nie udalo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i staraj się nie dotykać soczewki obiektywu, żeby nie zetrzeć warstw antyodblaskowych

 

 

To AFAIK jest juz nieaktualne - wspolczesnych warstw nie da sie tak latwo zetrzec

 

odradzam sprawdzać, ale wierz mi że wciąż jest to możliwe :)

 

poza tym zawsze lepiej nauczyć się delikatności, niż uznać "dobra nasza, piekła nie ma, mogę smarować paluchami a potem ścierać"

 

To pochwal sie czym przecierales albo jakie to szkla bo mnie sie jeszcze nie udalo :)

 

Udało mi się lekko zetrzeć zwykłą chusteczką higieniczną (z pentaksowego kita), kiedy wycierałem obiektyw po porannej rosie/mżawce (robiłem zdjęcia wschodu słońca)... tam gdzie starłem, stracił śliczny zielony poblask kiedy patrzeć na powierzchnię pod światło :(

 

Inna sprawa że faktycznie są już robione obiektywy, które na warstwie przeciwodblaskowej mają warstwę ochronną... nie wiem czy wszystkie nowe obiektywy to mają, w każdym razie ja używam starych/manualnych i wolę uważać...

Edytowane przez KHRoN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i staraj się nie dotykać soczewki obiektywu, żeby nie zetrzeć warstw antyodblaskowych

 

 

To AFAIK jest juz nieaktualne - wspolczesnych warstw nie da sie tak latwo zetrzec

 

odradzam sprawdzać, ale wierz mi że wciąż jest to możliwe :)

 

poza tym zawsze lepiej nauczyć się delikatności, niż uznać "dobra nasza, piekła nie ma, mogę smarować paluchami a potem ścierać"

 

To pochwal sie czym przecierales albo jakie to szkla bo mnie sie jeszcze nie udalo :)

 

Udało mi się lekko zetrzeć zwykłą chusteczką higieniczną (z pentaksowego kita), kiedy wycierałem obiektyw po porannej rosie/mżawce (robiłem zdjęcia wschodu słońca)... tam gdzie starłem, stracił śliczny zielony poblask kiedy patrzeć na powierzchnię pod światło :(

 

Inna sprawa że faktycznie są już robione obiektywy, które na warstwie przeciwodblaskowej mają warstwę ochronną... nie wiem czy wszystkie nowe obiektywy to mają, w każdym razie ja używam starych/manualnych i wolę uważać...

 

Ja co prawda uzywalem mikrofibry a nie chusteczki higienicznej ale czyscilem w ten sposob praktycznie wszystkie swoje obiektywy wlaczajac w tym i te w kompaktach (wilgotnosc na Filipinach jest masakryczna wiec musialem to robic dosc czesto) i zaden nie ma najmniejszych objawow starcia powlok.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia zawodowego powiem wam że najlepiej obiektyw czyścić w następujący sposób.

Zdmu****emy kurz z obiektywu za pomocą fruchy lub sprężonego powietrza(to drugie lepsze) a jak to zrobimy to dwie szmatki z mikrofibry. Jedna nawilżona a druga do wysuszenia

 

W przypadku szkieł okularowych z powłokami różnego rodzaju w tym AR (Antyrefleks) polecane jest wypłukanie pod kranem a następni czyszczenie. Nie ma nic gorszego niż brud który się wciera. Głównie to on niszczy powłoke. W obiektywie jednak polanie wodą mogło by być różne w skutkach dlatego sprężone powietrze lub grucha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Polecicie mi Panowie - być może również Panie - cyfraka nowego (potrzebna FW) w cenie max 700 zł, który byłby uzupełnieniem Nikona D90? Cykane będą przeróżne wydarzenia, na dworze, w pomieszczeniach, często w niekorzystnych warunkach oświetleniowych. I troszkę zoomu by się przydało również...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że będzie ciężko cokolwiek ciekawego kupić. Najtańszy cyfrak radzący sobie dobrze w słabym oświetleniu to Samsung EX-1. Szkoda też, że musi być FV i nowy, bo jako uzupełnienie dobrze jest brać jakąś używaną, najtańszą lustrzankę systemu jak posiadane szkła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności