Skocz do zawartości

NuForce Ne-7


piotrus-g

Rekomendowane odpowiedzi

Po pierwsze - S639 wcale nie jest "ciemnym" playerem co niekiedy się wypisuje. To całkiem równy dźwięk.

Po drugie - słuchałem też ze stacjonarnym sprzętem i wrażenia były bardzo podobne.

 

Ludzie twierdzą, że Ne7 nie zgrywają się z S638. Jak oceniasz ogólną synergię? Sam nad nimi rozmyślam, ale kierując się opiniami niczego nie jestem pewien.

 

ADDIEM mają zalety ale i wady - są ciche a w plenerze jakoś tracą na pełni dźwięku.

Ciężko to opisać ale miałem wrażenie że w domu - OK a na ulicy, nawet po podkręceniu, było licho.

Do tego tąpanie przy chodzeniu - nie, to nie dla mnie.

 

A to dziwne, bo ja akurat byłem zachwycony brakiem efektu mikrofonowego i tąpania. Nosiłem over-the-ear, więc może dlatego. Zaskoczyło mnie też to, że ADDIEM'y noszone do góry nogami wchodzą bardzo głęboko w kanał. Jeszcze żadne doki jakie miałem nie wchodziły tak głęboko, jak dla mnie to zdecydowany plus. Oczywiście nosząc normalnie nie da się już tak głęboko wsadzić :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się podobało z S639. Tylko trzeba pamiętać o dużym basie.

Są na pewno bardziej żywiołowe od ADDIEM.

Moje spostrzeżenia opieram na dźwięku bez EQ, tej nie używam.

Jestem zdania że jeśli słuchawki wymagają EQ to nie są to dobre słuchawki.

 

ADDIEM faktycznie głębiej wchodzą "odwrotnie" ale mnie jakoś nie pasowało

takie mocowanie.

Tąpanie jest na poziomie typowych doków, można się przyzwyczaić (choć niekoniecznie).

 

Bobby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - S639 wcale nie jest "ciemnym" playerem co niekiedy się wypisuje. To całkiem równy dźwięk.

Po drugie - słuchałem też ze stacjonarnym sprzętem i wrażenia były bardzo podobne.

 

No ale z kolei S639 jest na pewno cieplejszy od Toucha 1 gen bądź 2 gen. NuForce ja bym polecił do chłodnych bądź neutralnych playerów ze wskazaniem na te pierwsze.

 

W moim odczuciu z iPodami NuForce spisują się bardzo dobrze. Sprzęt często dobiera się na zasadzie przeciwstawieństw. Skoro iPody mają uwypukloną nieco górę i średnicę, a braki w dolnych pasmach, to słuchawki powinny być przeciwieństwem - mieć zaakcentowany bas i cofniętą resztę pasma.

Dlatego po tygodniowych testach NE-6 jeżeli przychodzi mi komuś polecić słuchawki "do iPoda" do 200-250zł, to na usta ciśnie mi się słowo NuForce, bo wiem że to połączenie wielu osobom może odpowiadać.

 

Do Toucha 2gen, który trochę wyłamuje się z grona iPodów, bo gra naturalnie i neutralnie, NE-7/NE-6 będą również pasowały, choć może być już nieco ciepło i basowo.

Bas w NE-6 bardziej podobał mi się w I generacji Toucha, jednak w całej reszcie, czyli górze, środeku, separacji króluje Touch 2gen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przyszły do mnie NE7. Pierwsze co zrobiłem to pokombinowałem z tipsami i faktycznie, warto zaopatrzyć się w comply, ale black foamy z zestawu są ok. Nie mam zbyt dużego doświadczenia z słuchawkami, ale porównując do ex82 które miałem jeszcze w zeszłym tygodniu, to różnice są, i to duże.

 

Zacznę od tego co oczywiście najbardziej rzuca się w oczy - bas. Tutaj duży plus w stosunku do ex'ów. Ma dobrą artykulacje, mieści się w czasie, jest zawsze na swoim miejscu. Stopie dodaje ekspresji, a kontrabasowi jazzowego uroku. Duża zmiana jest też w wokalu. Porównując do ex'ów jest mniej "zgrzytliwy". Momentami uważam to za plus, momentami za minus. W hardcorze/metalu zdecydowanie brakuje mu tego pazura, notomiast w łagodniejszych klimatach pozwala się odpręzyć. Faktycznie jest lekko wycofany, ale tak jak pisali poprzednicy, dodaje mu to uroku. Naprawdę, ta zmiana jest delikatna.

Moim zdaniem, średnica pozostaje pod delikatnym wpływem basu, jest lekko ocieplona...przynajmniej na Touchu 2g, nie wiem jak z innymi playerami. Instrumenty jednak dobrze się w niej odnajdują, separacja i ich zdyscyplinowanie jest tylko odrobinę gorsze od ex. Za kolejny niewątpliwy plus, po basie, uważam to, jak bardzo NF różnią się od EX prezentacją sceny. Jest napewno szersza i głębsza. Słysząc jak gitary grają z innych, nieznanych mi dotąd miejsc, aż drgnąłem :D. Wychodzą one zdecydowanie bardziej na skrzydła. Gitary faktycznie mają też dobry drive i rockowy klimat. NF nie są jednak słuchawkami przeznaczonymi do metalu/hardcoru, nad czym trochę boleje. Instrumenty są za mało ostre do tej muzyki, wokal mało ekspresyjny. Jedyne co się w tym zestawieniu broni, to perkusja. Talerze (a zarazem całe soprany) dobrze wybrzmiewają, jest ich tylko troszkę mniej niż w ex.

 

Zaznaczam, że są to wrażenia po pierwszych godzinach odsłuchu. Nie wiem jak bardzo zmienią się po wygrzaniu, ale chyba jednak będę musiał zaopatrzyć się w ADDIEM'y. Nie znaczy że nie są to dobre słuchawki, wręcz przeciwnie. NF są warte swoich pieniędzy, ale prócz jazzu, rocka lubię też sięgnąć po coś innego... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak proponuję abyś trochę poczekał i wygrzał słuchawki...

 

Po kilkudziesięciu godzinach wydaje mi się, że bas staje się bardziej "utemperowany", a średnica wyraźniejsza... A może po prostu moje uszy się przyzwyczaiły ;)

 

Słucham właśnie na Touchu 2 gen - głównie rock (w tym ten najostrzejszy)... I jakoś w Slayerze czy Cavalera Conspiracy średnicy mi nie brakuje :)

Ale to też jest kwestia gustu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz mam totalna maskare czy kupic ne6 czy ex85. slucham z creative zen vision i raczej jest to sprzet grajacy rowno, neutralnie. moze cos poradzicie? slucham przede wszystkim dance/house/trance czasami elektor (ogolnie muzyka klubowa, chociaz lagodniejsze tez). zalezy mi oczywiscie aby bas nie wchodzil w droge reszcie pasma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz mam totalna maskare czy kupic ne6 czy ex85. slucham z creative zen vision i raczej jest to sprzet grajacy rowno, neutralnie. moze cos poradzicie? slucham przede wszystkim dance/house/trance czasami elektor (ogolnie muzyka klubowa, chociaz lagodniejsze tez). zalezy mi oczywiscie aby bas nie wchodzil w droge reszcie pasma

 

Głos na NE-6, bo EX85 nie tłumią tak dobrze, o ile w ogóle można mówić o tłumieniu.

No i NuForce mają niezłe zejście na basie co jest ważne w słuchanej przez Ciebie muzyce, a szczególnie elektro :D !

Co do nie-nachodzenia się dołu na resztę pasma to było to podkreślane parę razy w recenzjach i opiniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

delecta jeśli ci się nie śpieszy to w przyszły weekend będę w stanie napisać coś o ne-7m vs ex'y. na razie wiem tyle, że w ex082 jest troszkę więcej basu niż w ex85 i generalnie są minimalnie ciemniejsze. z ip pasują mi bardziej te pierwsze i póki co zostają dalej u mnie, z ex85 brakowało mi będzie tylko kabla, bo jest dużo bardziej przyjemny/miękki niż ten z 082. co do izolacji to fakt, jest kiepska, ale nie jest tak, że nie ma jej w ogóle, zawsze to lepiej niż w otwartych nausznych czy pchełkach, cal'e wg mnie izolują podobnie (tzn tak samo denerwują mnie odgłosy samochodów). generalnie uwielbiam te słuchawki, tym bardziej, że dałem za nowe tylko 45zł, jeśli nuforce'y są na prawdę takie super i będą zauważalnie lepsze od ex'ów to może skuszę się wydać na nie te ponad 3x tyle ;)

 

edit: teraz zauważyłem, że Rafphil już skrobnął co nieco o takim zestawieniu :rolleyes: ale im więcej opinii tym lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn wiesz poprostu nie mam na czym sluchat teraz muzyki, na ne6 pewnie bym musial czeac jeszcze z tydzien a po ex-y moge jechac do centrum w kazdej chwili. Tylko ze to mimo wszystko 50zł roznicy na korzysc ne6. Wiecie moze czy na Smartphon'ie ex badz NuForce moga chodzic jak na dobrym odtwarzaczu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn wiesz poprostu nie mam na czym sluchat teraz muzyki, na ne6 pewnie bym musial czeac jeszcze z tydzien a po ex-y moge jechac do centrum w kazdej chwili. Tylko ze to mimo wszystko 50zł roznicy na korzysc ne6. Wiecie moze czy na Smartphon'ie ex badz NuForce moga chodzic jak na dobrym odtwarzaczu ?

 

No to kolejny głos na Nuforce. Zamiast EX85 możesz zamówić u Lawrence'a Ne6 z FiiO e5 w pakiecie i cenie mocno zbliżonej exów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, zaznaczyłem to w poście, że słuchawki grały kilka godzin.

Mam te słuchawki (model bez pilota) i powiem tyle, że bez wygrzania ich 80-100h w ogóle nie ma co do nich podchodzić i oceniać. Po wygrzaniu słuchawki brzmią kompletnie inaczej, pokazują pazura i wszystkie swoje zalety, z których słyną. Jedynym mankamentem tych słuchawek są moim zdaniem tipsy, które są kiepskie. Początkowo słuchałem na rozmiarze M, ale bas za bardzo walił po uszach, więc zmieniłem na S i teraz jest bas trzymany w większych ryzach. Potestuję jeszcze z tipsami bi-flange, które były w komplecie ze słuchawkami, ale chyba będę musiał się zaopatrzyć w Comply T400, ewentualnie TX400. Czy ktoś robi zbiorowe zamówienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, Ne-6 od razu po kupnie brzmiały bardzo słabo, miałem nawet zakładać wątek w komisie, ale zostawiłem na kilka nocek i się całkiem porządnie wygrzały. Używam ich z Cowonem D2 i generalnie polecam taki zestaw. Muszę jednak zaznaczyć, że takiego połączenia da się słuchać tylko i wyłącznie z odznaczoną opcją "MP Enhance". I myślę, że nie jest to kwestia gustu słuchacza, bo z zafajkowanym MPE w momencie mocnego bassowego podbicia pierdzą i to dość znacznie. Wspominam o tym, bo często właśnie ten "ulepszacz" jest chwalony, słusznie zresztą, bo na innych słuchawkach daje przyjemny efekt.

 

Tipsy są do dupy, lepsze są już te od EP-630.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem i ja po 2-tyg testowaniu zdecydowałem się na recenzje NuForce NE-6 :) Nie jestem jakimś zagorzałym audiofilem, jednak jakość dźwięku ma dla mnie duże znaczenie, dlatego dałem szanse tym NuForce'om i poniżej przedstawiam efekty moich doświadczeń z nimi :)

 

 

Na wstępie zaznaczę, że słuchawki testowałem na iPod touch 2gen po ok. 150-200h wygrzewania

 

Budowa

Wykonanie słuchawek oceniam poprawnie, nie są zbyt duże i nie wystają za bardzo z ucha. Również wygoda ich noszenia stoi na wysokim poziomie - są to wg mnie jedne z mniej męczących uszy dokanałówek. Gorzej sprawa ma się z okablowaniem, mianowicie przewód ma bardzo dużą tendencję do skręcania/plątania się, a dodatkowo jest on dosyć twardy. Ogumienia przy wtyku również nie można uznać za zaletę, gdyż jest na tyle sztywne, że sprawia wrażenie, że po jakimś czasie pęknie (mam nadzieję, że tak się nie stanie...). O wiele bardziej pod tymi względami byłem zadowolony z budowy słuchawek Sony i Creative, które są zwyczajnie trwalsze i w kwestii jakości wykonania stoją co najmniej poprzeczkę wyżej od NuForce. Cóż, na pewno będę tęsknił za moim zdaniem wręcz idealnym kablem EP-630, cieńkim, a jednocześnie wytrzymałym i co najważniejsze nie plączącym się.

 

O dołączonych tipsach (standardowo dostajemy 3 pary S-M-L gumek single-flange + 1 parę bi-flange, na moje oko rozmiar M) również nie można powidzieć zbyt wiele dobrego. Są bardzo przeciętne, gorsze od tych które miałem z Creative EP-630. Będę musiał zaopatrzyć się w lepsze tipsy silikonowe, jak również pianki Comply TX-400 :)

 

Brzmienie, czyli to co najważniesze

Jakość dźwięku oceniam po ok. 150-200h wygrzewania, a sprzęt na jakim je testowałem to przede wszystkim iPod touch 2gen, jak również iAudio G2. Muzyka, na której testowałem słuchawki to:

Katie Melua – album „Piece By Piece”

Paul Oekenfold – kawałki „Southern Sun”, “Psycho”, “Chroma”

Owl City – “Ocean eyes”

DJ enferno – album “Ultra Dance 11”

Mariah Carey – album “Memoirs Of An Imperfect Angel”

David Gilmour – album “On an Island”

Akon – album “Freedom”

James Dooley – album “Orchestral Series vol.2”

Seal – album “Soul”

Lady GaGa – album “The Fame Monster”

John Mayer – album “Battle Studies”

Rihanna – album “Rated R”

Soundtrack – z filmu “The Beach”

Soundtrack – z filmu “Avatar”

 

Słuchawki mają swoje wady jak i zalety, ale po kolei. Może najpierw zaczne od sceny, która jak na te klase słuchawek jest wręcz fenomenalna, zostawiająca daleko w tyle większość słuchawek w swoim przedziale cenowym. Szeroką scenę uważam za najmocniejszy atut NE-6. Pochwalić należy również separację, która choć nie idealna, to jednak przyzwoita.

 

Wiele osób twierdzi, że są to słuchawki typowo basowe, jednak uważam, że ta opinia jest lekko przesadzona. Bas owszem występuje i jest zauważalny, ale nie jest to jakiś przesadzony bas. Są to wg mnie słuchawki średnio basowe. Bas sobie przyjemnie poprykuje, jednak cały czas jest trzymany w przysłowiowych ryzach i prawie nigdy nie staje się nachalny. Jeśli ktoś uwielbia bas i jest to dla niego najwazniejsze, to nie wiem, czy te słuchawki pod tym względem go wpełni zadowolą.

 

Spotkałem się też z opiniami, jakoby NE-6 były jednymi z najlepszych pod względem funu ze słuchania muzyki. W mojej ocenie jednak nie są to słuchawki uniwersalne, brak im powera w żywszych, szczególnie nad wyraz szybkich dance’owych i popowych kawałkach, jak również utworach muzyki klasycznej, czy też soundtrackach. Nie twierdzę, że jakoś specjalnie tutaj kuleją, jednak wielce mnie nie powaliły. Słuchając Lady GaGi, np. kawałka „Bad Romance” czegoś mi brakowało, dodatkowego wykopa, odrobiny większej żywiołowości. To samo z soundtrackiem do „Avatara”, który wybrzmiewał jakby lekko ospale i bez pazura.

 

Dla odmiany, wyjątkowo przyjemnie się na nich słucha utworów ciepłych, wokali, spokojniejszych, analitycznych. Treble i gitary brzmią fantastycznie, gorzej wybrzmiewa np. pianino. NE-6 są wg mnie idealne dla takich gatunków muzyki jak spokojniejszy pop/dance, jazz, reagge, chillout. Wokale nie są przerysowane (jak to ma miejsce w większości tańszych słuchawek). Utwór Mariah Carey „I want to know what the love is” wybrzmiewa na tych słuchawkach wręcz wspaniale, podobnie jak kawałki Paula Oeknefelda np „Southern Sun”, czy też utwory „Hot”, „SOS” z albumu Ultradance11.

 

Chillout, soul, reggae, wokale, muzyka elektroniczna – brzmienie bardzo dobre, na wysokim poziomie

Pop, dance – dobre przyzwoite granie

Soundtracki, muzyka klasyczna – średnio, czegoś brakuje

Rock, Metal, Techno – to chyba nie to...

 

Podsumowanie

Wg mnie jeden z lepszych entry leveli IEM’ów dostępnych na rynku, zwłaszcza w cenie 150zł naprawdę trudno znaleźć lepiej brzmiące doki, choć trzeba pamiętac, że są to słuchawki dość specyficzne i na pewno nie uniwersalne. Zdecydowanie nie polecałbym ich do mocnego rocka, techno i metalu. Najważniejszymi zaletami tych słuchawek są nadspodziewanie szeroka scena, dobra seperacja i szczegółowość, jak również przyzwoita izolacja.

 

W ogólnej skali jakościowej (bez żadnych kompromisów) oceniam je na 6,5/10.

Cena/jakość 10/10 – nie spotkałem jak dotychczas innych słuchawek, które oferowałyby taki poziom brzmienia w cenie 150zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brak im powera w żywszych, szybkich, szczególnie nad wyraz szybkich dance’owych i popowych kawałkach, jak również utworach muzyki klasycznej, czy też soundtrackach. Nie mówię, że jakoś specjalnie tutaj kuleją, jednak wielce mnie nie powaliły. Słuchając Lady GaGi, np. kawałka „Bad Romance” czegoś mi brakowało, dodatkowego wykopa, odrobiny większej żywiołowości.

No to koniecznie musisz sobie zaaplikować comply! Gaga ma w nich takie *******niecie że aż miło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rock, Metal, Techno – to chyba nie to...

 

 

A ja mam zupełnie inne wrażenia :D Używam tego zestawienia- Touch 2 g i Nuforce- codziennie "w drodze"...

I w autobusie słucham głównie rocka i metalu :) Sprawdza się znakomicie...

 

Bas daje świetną "podbudowę" ostrym gitarą... Dynamika, power i kiedy trzeba ciężar (Heaven and Hell brzmi pięknie ;)

"Stopa" kopie po wątrobie...Uszy nie krwawią, ale można wyczuć potęgę brzmienia... Ja tak lubię :P

 

Ale to chyba dobrze, że każdy jest inny i odbiera dźwięki na swój sposób ;)

 

p.s. Nie słuchałem nigdy na "firmowych" tipsach, tylko na biflangach (ze zbiorowego zamówienia) i Comply Foam - może to ma jakieś znaczenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może faktycznie macie rację, że to sprawa tipsów. Zobaczymy, czy poza izolacją/komfortem Comply będą potrafiły jeszcze poprawić brzmienie :) Ja miałem bi-flange fabrycznie z NE-6, jednak nie zauważyłem, aby słuchawki w nich brzmiały inaczej niż na standardowych single-flange.

 

Trochę off-topując, pozwolę sobie zapytać czy ktoś się orientuje jakie są różnice między Comply T400 i TX400? Tzn wiem jakie są różnice podane przez producenta, ale czy ktoś z forum osobiście porównywał i np może stwierdzić, że znacznie lepsze są Tx400, czy jednak nie warte są dopłaty? Ciekawi mnie to ponieważ w temacie ze zbiorowym zamówieniem mam wstępnie wybrane 3 pary T400 + 1 parę TX400 i zastanawiam się, czy nie lepiej brać od razu samych TX400, a T400 sobie odpuścić. Zaznaczę, że nigdy wcześniej z piankami Comply do czynienia nie miałem :) Szukam też bardzo dobrych tipsów silikonowych, więc jak ktoś się orientuje jakie by pasowały to będę wdzięczny za info :)

 

Co do odniesienia do rocka i metalu - no cóż, przyznam, że słuchałem dosłownie kilku kawałków i to przez krótką chwilę, ponieważ nie jestem fanem tego typu muzyki. Wydaje mi się jednak, że do takich gatunków słuchawki ciepłe (a takimi Ne-6 niewątpliwie są) średnio się nadają, jak również potrzebna jest nieco lepsza separacja dźwięków. W NuForce jest dobra, ale jednak trochę jej do ideału brakuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NuForce NE8 odbiegaja troche od standardowego grania NuForce NE6 i NE7M. Jest w nich mniej niskich tonow, scena jest jeszcze szersza, separacja stoi na wyzszym poziomie. Znajac dzwiek NE6 mozna na poczatku byc troche rozczarowanym NE8, ale po kilkudziesieciu godzinach gry sie rozkrecaja.

 

NE8 polecilbym do cieplejszych odtwarzaczy, np. do odtwarzaczy Sony lub uDAC'a. Krotko mowiac, NE8 sklaniaja sie bardziej ku audiofilskiemu, naturalnemu graniu. Perkusja na NE8 to jak dla mnie bajka. Jezeli ktos ma chwile czasu to warto umowic sie ze mna na odsluchy w Warszawie/Malborku lub napisac na priv to bylbym sklonny podeslac sluchawki na testy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie Lawrence.

Pytałem bo szukam słuchawek idealnych do słuchania muzyki metalowej.

Na forum polecono mi NuForce NE-6 ja zaś waham się pomiędzy nimi a JBL-220

i nie wiem, które wybrać. Jeżeli to ma znaczenie to mój odtwarzacz to Creative ZEN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie Lawrence.

Pytałem bo szukam słuchawek idealnych do słuchania muzyki metalowej.

Na forum polecono mi NuForce NE-6 ja zaś waham się pomiędzy nimi a JBL-220

i nie wiem, które wybrać. Jeżeli to ma znaczenie to mój odtwarzacz to Creative ZEN.

JBL 220 sobie odpuść bo do rocka, metalu się nie nadają ze względu na to, że wyższe częstotliwości strasznie kują w uszy i dla mnie było to nie do zniesienia . Reszta pasm też nie ma czym się pochwalić poza basem który ma porządne zejście i dobry impakt. W ich cenie (100-200 używane, 300zł nowe ) jest wiele lepszych słuchawek . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności