NuForce Ne-7

[piotrus-g]

Na wstępie pragnę podziękować Lawrence’owi za użyczenie słuchawek do odsłuchów.

Lawrence został dystrybutorem NuForce na Polskę i poprosił mnie o napisanie kilku słów o Słuchawkach NE-7M.

 

Firma NuForce weszła już jakiś czas temu na rynek. W USA podbija serca wielu użytkowników sprzętu przenośnego. Na początku NF wypuścił linię słuchawek, miał strasznie niedopracowaną stronę internetową i firma wyglądała bardzo słaba. Jednak to się zmieniło. Wraz z docieraniem do co raz większego grona odbiorców firma zaczęła wypływać na nowe wody słuchawkowego oceanu.

Obecnie NuForce wypuszcza linię wzmacniaczy oraz DAC’ów zarówno przenośnych jak i stacjonarnych. W USA najnowsze dzieła od NF już zbierają pochlebne opinie.

 

Słuchawki NE-7M (wersja z mikrofonem iPhone ready) oraz NE6 (wersja bez mikrofonu) wyglądają bardzo niepozornie. Jakby ktoś pokazał mi je kilka miesięcy temu powiedziałbym, że to kolejny Chiński wynalazek, który nie będzie grał drożej niż 5zł. Wszystko jednak zmienia się gdy dokładnie przyjrzymy się, co oferuje firma NuForce.

 

Pudełko NE-7M jest ładne. Z przodu ma pokrywkę otwieraną na rzep podobną do tej z SM PL-50. Dzięki temu możemy obejrzeć słuchawki bez wyjmowania ich. W środku znajdziemy słuchawki, tipsy i futerał. Tipsy i futerał to rzeczy, przy których chciałbym się na chwilę zatrzymać. Końcówek jest naprawdę sporo 4pary oraz Black Foam’y. Każdy znajdzie na pewno coś dla siebie. Futerał jest niebanalny. Jest mały ze sztucznej skóry. Na przedzie wyciśnięty jest napis NUFORCE USA. Najbardziej podoba mi się zamykanie. Futerał jest samozamykający się, aby go otworzyć wystarczy ścisnąć pomiędzy palcami jego górę.

 

Komfort jest na przyzwoitym poziomie. Pomimo moich małych kanałów nawet na zwykłych gumkach w słuchawkach dało się wytrzymać. NE7 i 6 mają słynną tulejkę T400, tę samą, co w EP-630 i EX85. Aby zwiększyć komfort można założyć Black Foamy, dzięki temu i izolacja jest niebo lepsza. Ja jednak skorzystałem ze swoich niezastąpionych Comply T500.

 

Największym zaskoczeniem jest chyba dźwięk. Przyznam że nigdy nie interesowałem się słuchawkami od tej firmy i nawet nie czytałem opisów ich dźwięku.

Cóż, najwidoczniej przegapiłem jedne z lepiej grających słuchawek na rynku.

 

Ne7 prezentują dźwięk bardzo przyjemnie. Jest pełny ze sporą ilością basu, nieziemskim wykopem i dynamiką. Zawsze w słuchawkach dokanałowych problemem jest bas, albo jest za słaby, albo jest go za mało, albo zalewa wszystkie pasma, albo trzeba zapłacić fortunę żeby mieć naprawdę dobrej jakości niskie tony. NuForce nie poszedł na żadne kompromisy. Ne7m to basowe słuchawki, mimo tego bas nie zachodzi na inne pasma. Jest to również jeden z najlepszych basów jakie słyszałem w słuchawkach dokanałowych. Nie ukrywam że jakościowo bas jest dużo lepszy niż ten z IE7. Bas ma sporą detaliczność i fakturę. Przyjemnie pomrukuje i jest obecny w każdym kawałku. Prawie jak Ultrasone Pro 900 wyciągają bas z każdej piosenki. Potrafi również dokopać z całą siła i pełną wibracją.

Armaturowe basy zostawia daleko w tyle jeśli chodzi o dynamikę i ilość. ADDIEM mają mało basu przy nich, a Audeo są praktycznie jego pozbawione.

Średnie tony są ciepłe i przyjemne w odsłuchu, są dość naturalne. Na pewno nie pozostają pod zupełnym wpływem basu. Średnica nie jest sucha, jak ma to miejsce w ADDIEM’ach. Wokale są bardzo ładnie reprodukowane, są lekko, ale naprawdę lekko wycofane. Moim zdaniem dodaje to tylko klimatu. Jedyne czego bym oczekiwał od średnich tonów to większej separacji. W porównaniu do armaturowych ADDIEM’ów czy 3 razy droższych Audeo, na średnich tonach potrafi zabraknąć miejsca na niektóre instrumenty.

Gitary jednak brzmią na NE7 wspaniale, mają odpowiedni drive jakiego możnego oczekiwać po dobrych słuchawkach.

Pomimo basowego charakteru słuchawek, wysokie tony są całkiem obecne. Nie ma mowy o sybilizacji. Wysokich jest tyle żeby usłyszeć większość talerzy i szczegółów. Wybrzmiewanie samych talerzy jest jednak krótkie. Ilość wysokich jest po prostu dobra. Nie można im tak naprawdę nic zarzucić w tej półce cenowej są jednymi z lepszych. Wygrywają z totalnie zroll-off’owanymi wysokimi PL-50 i z syczącymi wysokimi Sennheiserów IE7.

Niestety przegrywają wysokimi tonami z ADDIEM i Audeo. Audeo przy Ne7 mają ogromną ilość wysokich.

 

Scena jest niczego sobie. Jest przyzwoita, jak na swoją cenę to nawet bardzo dobra. Bardzo podobna do tej z ADDIEM’ów.

Separacja szczególnie w wyższych rejestrach nie jest mocną stroną Ne7 ale osobiście nie narzekałem na brak szczegółowości rzędu Audeo. Dlaczego? Bo dostałem coś czego ani Audeo ani ADDIEM zaoferować nie potrafią. Czyli prawdziwy fun ze słuchania muzyki. Podstawa basowa, całkiem przyjemne średnie tony i obecne wysokie tony odnajdywały się wspaniale w każdym kawałku, który im podałem. W rock’u stopa brzmi naprawdę wspaniale z pełną mocną, gitary mają pełen drive i wypełnienie. O to chodzi! W elektronice bas to podstawa, zarówno z NIN czy Muse poradziły sobie znakomicie. W jazzie pokazały co znaczy ładnie zaprezentowany kontrabas. Prawdziwy jazzowy klimat.

Nawet z klasyką nie miały więcej problemów. Jedynie przyczepiłbym się do Metallici S&M gdzie armaturowe ADDIEM i Audeo pokazały nuforce’om, co znaczy dobra separacja.

 

Podsumowując Ne7 i 6 to wspaniałe słuchawki. Naprawdę je polubiłem przez ten czas. Podoba mi się ich drive i power, który wnoszą do każdej piosenki jakiej słuchałem. Śmiem twierdzić, że w swojej półce cenowej nie mają sobie równych, nawet poza nią. Pozostawiają sporo słuchawek w tyle, także tych droższych i pokazują im, że nazwa na opakowaniu to nie wszystko. Najbliżej Ne7 grają 3 razy droższe Sennheisery IE6. Jeśli ktoś szuka prawdziwej przyjemności ze słuchania to w swojej półce nie mają konkurencji.

Gdybym miał wybrać, czy kupić za tę samą cenę ADDIEM bez wahania wybrałbym Ne7/6

 

Dzięki za dobrnięcie do końca!

Jeszcze raz dziękuję Lawrence’owi

[TOFAN]

niezla recka ale mam 2 pytanka:

1. na czym sluchales?

2. moglbys wiecej porownac do ie6/7? napisales ze podobnie i lepszy bas niz w 7... a np. czy ie6 ogolnie sa lepsze(nie patrzac na cene)itp?

[Damix]

W końcu pojawiła się na naszym forum recenzja tak długo polecanych słuchawek !

 

Mógłbyś wstawić zdjęcia opisanego dość szczegółowo futerału ?

Jestem ciekawy jak te słuchawki się mają do Fischer Audio Eterna

 

 

 

[piotrus-g]

Dzięki za komentarze. Zdjęcia będą jutro.

AD1. Słuchałem głównie z komputera, który dźwiękówkę ma niczego sobie.

Na nano 1g jest nieco więcej wysokich i nieco lepsza scena, ale bas identyczny wykop co na laptopie.

Na D2 basu nie brakuje ale jest gorszej jakości niż ten z nano. Może minimalnie dodałbym im góry żeby było dobrze.

Na IMP-550 w sumie jest jeszcze lepiej wysokich w ogóle nie brakuje, a bas ma mega wykop jednocześnie wszystko jest tak zbalansowane że nie zachodzi na siebie.

AD2. Nie mogę ich dogłębniej porównać bo nie posiadam IE6/7 przytaczałem z pamięci. Ale IE7 to jedne z bardziej nielubianych przeze mnie słuchawek. IE6 grały bardzo podobnie do NuForce'ów z tego co pamiętam. Bas był obecny w sporych ilościach, średnica i wysokie podobne troszkę do tych z NE-7M Scena też podobna trochę. IE7 ma bardzo dużo basu, właściwie midbasu, zalewającego wszystkie pasma. Średnica jest mało szczegółowa i wycofana, wysokie są bardzo syczące i niedokładne.

 

W sumie jakbym miał za dużo pieniędzy albo za dużo słuchawek to bym je kupił, bo mi się podobają. Nie oznacza to jednak że NE7 wpisują się w to co do tej pory faworyzowałem czyli neutralności naturalność, raczej wręcz przeciwnie. W NE-7 jest mięcho

[Goras]

Od dawna mówię, że te słuchawki są rewelacyjne, tylko kto by mnie tam słuchał...

 

Kapitalnie potrafią oddać energię i prędkość, trudno o lepsze do muzyk rockowej czy metalu. Mnie osobiście brakowało blasku w górze pasma, przy RE2 czy HF2 w tym aspekcie kuleją. Ale pod względem tego, jaką niosą radość ze słuchania - biją obie wspomniane wyżej pary na głowę.

 

Wszystkich poszukiwaczy teorii spiskowych, wykrzykujących jakoby były kolejnym rebrandem PL11 i grały tak samo muszę zmartwić - nie grają tak samo. Grają dużo lepiej. Wilk w owczej skórze.

 

Jedno tylko zastrzeżenie - nie podłączajcie ich do odtwarzaczy Sony. Tracą całą energię, przeradza się ona w głuchy pogłos z dna studni, z Clipem może być niestety podobnie, chociaż nie testowałem. W każdej chwili mogę jeśli ktoś chce, mam pod ręką jedno i drugie.

[Pawlo]

Mam w sumie przygotowaną recenzję NE-6, które również dostałem wczoraj od Lawrenca na testy, jednak waham się czy ją udostępniać, bo piotrus_g wysoko zawiesił poprzeczkę...

Wrażenia są jednak identyczne, więc jak znajdę chwilę to poprzyklejam parę luźnych myśli do tego tematu. A tymczasem wracam do projektu

[piotrus-g]

Kapitalnie potrafią oddać energię i prędkość, trudno o lepsze do muzyk rockowej czy metalu. Mnie osobiście brakowało blasku w górze pasma, przy RE2 czy HF2 w tym aspekcie kuleją. Ale pod względem tego, jaką niosą radość ze słuchania - biją obie wspomniane wyżej pary na głowę.

x2

ale nie tylko do metalu i rocka, elektronika, rap, pop, nawet jazz, brzmią wręcz wybitnie.

Z tą górą nie jest wcale tak źle na jaśniejszym źródle. Na IMP na górę wręcz bym nie narzekał. Kuleją na wysokich to PL-50

[mateuusz]

@Piotrus,

 

nie słuchałeś ich może z iPodem Video albo iTouchem 2gen?Planuje zmianę moich PL30 na coś lepszego i te mi w oko wpadły.

[TOFAN]

Ja k**wicy dostane, bo wlasnie mam sonego i juz kiedys interesowalem sie wlasnie ne-6 ale nie wiedzialem jakie zrodlo kupic i czy ufac head-fi... chociaz po tym jak kupilem soniaka to juz nikomu nie ufam kto mowi ze s63x+ex82 przebasowione polaczenie, bo mi nawet z clear bassem go brakuje ;/

[Goras]

Kapitalnie potrafią oddać energię i prędkość, trudno o lepsze do muzyk rockowej czy metalu. Mnie osobiście brakowało blasku w górze pasma, przy RE2 czy HF2 w tym aspekcie kuleją. Ale pod względem tego, jaką niosą radość ze słuchania - biją obie wspomniane wyżej pary na głowę.

x2

ale nie tylko do metalu i rocka, elektronika, rap, pop, nawet jazz, brzmią wręcz wybitnie.

Z tą górą nie jest wcale tak źle na jaśniejszym źródle. Na IMP na górę wręcz bym nie narzekał. Kuleją na wysokich to PL-50

Z jasnych źródeł słuchałem ich na Video, Z5 i V39 i tylko na tej ostatniej nie miałem się do czego przyczepić. Ale v39 taka już jest, w niczym przenośnym nie usłyszałem jeszcze lepszej góry... Gdybym więcej używał sprzętu przenośnego - wróciłaby do łask bez dwóch zdań. Posłucham na Nano 1g w tygodniu jakoś, powinno być nawet lepiej niż z Video

 

Za to PL-50 słuchałem na (aktualnie) przedostatnim meecie, jakieś 5 minut, także ciut mało na opinie, ale wrażenie było dokładnie takie, że pasmo się urywa dość szybko i ucieka w krzaki. Bas zły nie był

 

Ja k**wicy dostane, bo wlasnie mam sonego i juz kiedys interesowalem sie wlasnie ne-6 ale nie wiedzialem jakie zrodlo kupic i czy ufac head-fi... chociaz po tym jak kupilem soniaka to juz nikomu nie ufam kto mowi ze s63x+ex82 przebasowione polaczenie, bo mi nawet z clear bassem go brakuje ;/

SV500 kup. Basu w NE-x jest więcej niż w EXach, ale nie przesadnie. A te SVki wcale nie są takie kiepskie jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka W komisie są ze dwie pary ~50 zł, nie jest to fortuna a może podpasują.

*******nięcia nie braknie

[piotrus-g]

@Piotrus,

 

nie słuchałeś ich może z iPodem Video albo iTouchem 2gen?Planuje zmianę moich PL30 na coś lepszego i te mi w oko wpadły.

Nie słuchałem ale mam w pamięci dźwięk Video i było by to niezłe połączenie mi się wydaje. Z Touchem może być naprawdę za dużo basu na dłuższą metę.

SV500 kup. Basu w NE-x jest więcej niż w EXach, ale nie przesadnie. A te SVki wcale nie są takie kiepskie jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka W komisie są ze dwie pary ~50 zł, nie jest to fortuna a może podpasują.

*******nięcia nie braknie

EX'y w sumie faktycznie chowają się przy NE7 IMO pod każdym względem i chyba nawet góry której w EX'ach było na moje ucho naprawdę mało.

Bas w PL-50 w cale taki zły nie jest - racja, ale przy NuForce'ach naprawdę trudno mówić chyba nawet o konkurowaniu

[nucc]

@Piotrus,

 

nie słuchałeś ich może z iPodem Video albo iTouchem 2gen?Planuje zmianę moich PL30 na coś lepszego i te mi w oko wpadły.

Nie słuchałem ale mam w pamięci dźwięk Video i było by to niezłe połączenie mi się wydaje. Z Touchem może być naprawdę za dużo basu na dłuższą metę.

IMO z Touchem zgrywają się idealnie (a może mi po prostu tak podpasowały)... Z Video i Nano 2G też jest bardzo dobrze... Ale właśnie z Touchem brzmią dla mnie fantastycznie

[radas3x1]

@Piotrus,

 

nie słuchałeś ich może z iPodem Video albo iTouchem 2gen?Planuje zmianę moich PL30 na coś lepszego i te mi w oko wpadły.

ja słuchałem z video, świetne połączenie, bas się nie wylewa a wszystko idealnie brzmi i jest nieźle wyseparowane. Chociaż gra troszkę cicho

[Goras]

@Piotrus,

 

nie słuchałeś ich może z iPodem Video albo iTouchem 2gen?Planuje zmianę moich PL30 na coś lepszego i te mi w oko wpadły.

ja słuchałem z video, świetne połączenie, bas się nie wylewa a wszystko idealnie brzmi i jest nieźle wyseparowane. Chociaż gra troszkę cicho

Musiał mieć blokadę głośności. Używam rockboxa omijającego takie kwiatki, nie ma takiej możliwości, żeby na dowolnych kanałówkach dojechać do końca skali... Na KSC nie jestem w stanie.

[mateuusz]

Mi RockBox wyjątkowo nie pasuję, jestem przyzwyczajony do prostego UI Apple. Jedyną metoda to kupienie Ipoda Video z U.S i A

[Damix]

Mi RockBox wyjątkowo nie pasuję, jestem przyzwyczajony do prostego UI Apple. Jedyną metoda to kupienie Ipoda Video z U.S i A

 

Z iPoda Video bardzo łatwo ściągnąć blokade głośności jeśli w ogóle ją ma . wystarczy program GoPod lub ipodwizard.

 

Do NuForce NE-6 dodają też black foam ? Chyba nie ale chciałbym się upewnić .

 

 

[damianmu]

Na oficjalnej stronie Nuforce pisze że do NE-6 dodają tylko 3 pary sylikonów i pokorowiec.

[radas3x1]

@Piotrus,

 

nie słuchałeś ich może z iPodem Video albo iTouchem 2gen?Planuje zmianę moich PL30 na coś lepszego i te mi w oko wpadły.

ja słuchałem z video, świetne połączenie, bas się nie wylewa a wszystko idealnie brzmi i jest nieźle wyseparowane. Chociaż gra troszkę cicho

Musiał mieć blokadę głośności. Używam rockboxa omijającego takie kwiatki, nie ma takiej możliwości, żeby na dowolnych kanałówkach dojechać do końca skali... Na KSC nie jestem w stanie.

możliwe, tylko przez kilka godzin słuchałem na tym ipodzie (często ustawiałem 30/30 ) a rockboxa tam nie było, więc raczej blokada była

Na oficjalnej stronie Nuforce pisze że do NE-6 dodają tylko 3 pary sylikonów i pokorowiec.

i bi-flange dostajesz oraz klips

[Gość Radical]

Bardzo dobrze że tańsze słuchawki doganiają droższe. Może w końcu sennheiser weźmie sie do roboty i wypuści nową serie świetna recenzja piotrusiu

[piotrus-g]

Mnie Lawrence powiedział że black foamy są dodawane oryginalnie do opakowania. Ewentualne pytania do niego.

Racja dostajesz klips - bo słuchawki mają dość mocny efekt mikrofonowy. Klips oczywiście eliminuje ów efekt.

Co do bi-flange'ów nic nie wiem, bo ja w komplecie nie mam.

[Damix]

Czyli wychodzi na to, że do NE-7 dodają Black Foam a do NE-6 bi-falnge ? Na początku chciałem jakieś dobre IEMy ale ze względu na zakup nausznych muszę przeznaczyć mniejsze fundusze na doki i się zastanawiam czy "zaryzykować" i kupić Fischer Audio eterna (jeśli ktoś mi je sprowadzi bo konta paypal brak) czy kupić tańsze NE-6 .

 

Przy okazji mam pytanie odnośnie izolacji : jak wygląda w porównaniu do ADDIEM ?

 

 

[lawrence]

Tak jest, w NE-7M jest 5 par gumek (w tym Black Foamy), a w NE-6 sa 3 pary (w tym bi-flange).

[piotrus-g]

Przy okazji mam pytanie odnośnie izolacji : jak wygląda w porównaniu do ADDIEM ?

Izolacja na gumkach jest przeciętna, dużo zależy czy podpasuje Ci wielkość gumki a nawet to jak ona ułoży się w kanale słuchowym.

Ja przerzuciłem się na comply głównie ze względu na komfort, izolacja na comply jest naprawdę wybitna. Na black foamach jest podobnie.

[Pawlo]

Tak jak powiedziałem wklejam swoją nieco krótką opinię o tych słuchawkach. Krótką, bo nie potrafię pisać recenzji i po prostu mam mały nawał nauki i projektów przed sesją.

Zdaje sobie sprawę, że recenzji Piotrusia to nie dorówna, bo poruszył w niej wszystko, ale nieco uzupełni bazę opinii o NuForcach których w Polsce mało

 

 

Zacznę może od tego, że dzięki uprzejmości kolegi Lawrence, podobnie jak piotrus_g, dostałem słuchawki marki NuForce na testy.

 

Mi trafił się model NuForce NE-6.

Jest to nic innego jak bardziej okrojona wersja modelu NE-7. Nie posiada bowiem mikrofonu, a także Black Foamów.

Dźwięk NE-6 jest identyczny jak lepiej wyposażonego brata, ale zacznijmy od początku…

 

Pudełko.

Słuchawki przychodzą do nas w estetycznym niebiesko-białym pudełku. W środku znajdziemy słuchawki, niewielką instrukcję obsługi oraz futerał w którym ukryte są tipsy. Producent w wypadku modelu NE-6 wyposaża nas w 4 pary tipsów – 3 pary normalnych gumek oraz 1 parę bi-flange, których używałem w czasie testów.

 

Futerał jak napisał piotrus_g jest czymś nowym. Prawdę mówiąc pierwszy raz widzę takie rozwiązanie, gdyż przywykłem do futerałów zapinanych na suwak bądź rzep. Muszę jednak przyznać, że rozwiązanie z zamykaniem sprawdza się świetnie, choć ja osobiście wolałbym dostać twardy futerał, który lepiej chroni słuchawki przed uszkodzeniami.

 

Budowa oraz kabel.

Po obejrzeniu pierwszych zdjęć w sieci pozostawiły na mnie niezbyt dobre wrażenie. Wyglądały tak jakby miały rozpaść się po tygodniu. Jednak moje zdziwienie było dość duże gdy wziąłem je pierwszy raz do rąk - tutaj NE-6 mnie zaskoczyły pierwszy raz i to pozytywnie! Do wykonania słuchawek nie można się przyczepić. Wykonanie jest naprawdę na dobrym poziomie.

 

Zawiodłem się jednak trochę na kablu – niestety powoduje efekt microphonics, za którym nie przepadam.

Na szczęście zniwelować go można poprzez używanie klipsa zawartego w zestawie którym przypinamy kabel do ubrania, lub puszczeniem słuchawek za uchem.

 

Dźwięk.

NE-6 testowałem na iPodzie Touch I generacji i muszę powiedzieć, że ten komplet aplikuje nam muzykę do ucha na bardzo przyzwoitym poziomie i co więcej… Ładnie się ze sobą zgrywa.

 

(Właściwie to tutaj będę zmuszony znowu powtarzać wszystko to co napisał piotrus_g, jednak postaram się dorzucić parę zdań porównania do Shure SCL-2).

 

NuForce bez wątpienia znajdują się po „ciemnej stronie mocy”, tzn produkują ciepły, przyjemny dla ucha dźwięk ze sporą ilością dołu.

Bas nie wychodzi poza określone granicę i jest tam gdzie powinien. Ma w sobie „moc i potęgę” i zapewnia solidną podstawę basową w kawałkach gdzie występuje gitara bądź perkusja. Przyczepić się nie można. Można tylko pochwalić.

NE-6 definitywnie na tej płaszczyźnie różni się od SCL-2 które są neutralnymi słuchawkami i z zimnym Touchem aż tak głębokiego basu nie usłyszymy.

 

Średnica też jest niczego sobie. Wokale brzmią przyjemnie i nieco „kremowo”, jednak tutaj mam już małe `ale`. Mianowicie chodzi o to, że jest wycofana, przez co wokale nieco oddaliły się na scenie, co nie każdemu może przypaść do gustu, choć są i zwolennicy takiego dźwięku. Ja jestem definitywnie w tej pierwszej grupie i według mnie SCL-2 na tym tle spisują się o wiele lepiej, choć w sumie inne jest ich też pierwotne przeznaczenie – monitorowanie.

 

Wysokie tony w NuForce oddane są dobrze, choć są minimalnie wycofane. Czasami miałem wrażenie, że perkusja jest delikatnie przygaszona.

SCL-2 wypadły tutaj lepiej, gdyż nie mają tak schowanych wysokich, jednak ich rozdzielczość i szczegółowość jest taka sama.

 

Scena jest mocną stroną NE-6 podobnie jak bas. Naprawdę nie spotkałem słuchawek w takim przedziale cenowym, które mogą poszczycić się sceną na podobnym poziomie! Przyznam szczerze, że ten aspekt mi się najbardziej podoba w tych słuchawkach.

 

Podsumowanie.

Producent odwalił naprawdę kawał dobrej roboty projektując te słuchawki. Bez wątpienia będą silną konkurencją dla innych słuchawek w swojej klasie, mają nawet szanse nawet zdominować swoją kategorię, gdyż dźwięk oraz walory użytkowe są naprawdę, naprawdę bardzo dobre.

[piotrus-g]

Dobra recka Pawlo uzupełniłeś chyba wszystko czego nie napisałem. Jednocześnie zawierając wszystko to co najważniejsze.

Dzisiaj pod wieczór wrzucę zdjęcia.