Odświeżę trochę; jakiś czas temu dostałem moje Ne-7m ale dopiero dziś przysiadłem i ich posłuchałem trochę ponieważ byłem chory i wkładanie czegokolwiek do ucha w trakcie choroby w moim przypadku sprawia koszmarny ból . Na pierwszy rzut oka słuchawki są super wykonane, nie miałem w sumie do czynienia z żadnym high-endem ale nie odbiegają one wg.mnie wykonaniem od np. Sony Ex500 których miałem okazję słuchać jakiś czas temu. Szkoda tylko że kabel jest dość sztywny ale nie jest on aż taki zły jak np. w pierwszej wersji RE2. Jest klips do ubrania więc choć po części da się wyeliminować efekt mikrofonowy. Zakładam najmniejsze tipsy silikonowe i wkładam je do ucha, tu miłe zaskoczenie. Słuchawki są naprawdę wygodne, przynajmniej na pierwszy raz. Jak będzie później to się okażę. Włączam player'a i zaczynam słuchać; jest rzeczywiście sporo bass'u ale w sumie jest on b.dobrej jakości. Nie jestem specjalistą od opisywania dźwięku więc nie będzie na ten temat referatu ale na razie mi się podoba. Słuchawki kupiłem używane ale według poprzedniego właściciela nie mają one dużego przebiegu i nie wiem czy wygrzeją się jeszcze, czy nie ale już teraz brzmią b.dobrze i miło dla ucha.
Pozdrawiam