Skocz do zawartości

Creative Zen Nano Plus 1 Gb


donsalieri

Rekomendowane odpowiedzi

natomiast gdy poszperam w EQ moim zenie to już ta przewaga nie jest widoczna i są niemal identyczne

 

wlasciwie odczucia ma teraz ambiwalentne - zazdroscic (brak duzych wydatkow na sprzt) czy wspolczuc (brak mozliwosci odczuwania) ?

 

 

ZyGmUnT - mozesz miec racje, moze Michal nie bardzo wie - czego ma sluchac i czego oczekiwac??

jak napisal Skręt - sam bitrate to nie wszystko - powiem szczerze - ma tylko troche muzyki z netu - tylko tylko niektore rzeczy - ktore ciezko mi zdobyc na cd - zbieram cd juz kilkanascie lat - wiekszosc muzyki to ripy z wlasnych plyt.

 

mysle ze czas pokaze - i moze ciekawosc wygra, bedzie sluchal roznego sprzetu i roznej muzyki - moze sie ucho wyrobi. jesli nie - to zdanie na poczatku postu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sory - przytoczyłeś tu, że masz dobre słuchawki. Jak dla mnie to właśnie w tym miejscu jest już drobne naciągnięcie, bo nawet jak bym chciał nie jestem w stanie nazwać słuchawek typu pchełki jako dobre.

No sorry, ale tylko takie wchodzą w grę, jeśli chodzi o słuchanie muzyki poza domem, przynjamniej w moim wypadku :) Jakoś nie widzę siebie na ulicy z takimi Koss porta pro....

 

No chyba, żeby to była jakaś super konstrukcja za powyżej 200zeta. Ale załużmy, że na nich można już coś wywnioskować. Jeśli nie czujesz braku przestrzenności, niedoborów którychś części pasma, różnic w czystości dźwięku to jest możliwe to, że po prostu :

- nie czujesz różnicy, bo nie wiesz do końca w czym tę różnicę poczuć, znam całkiem sporo ludzi, dla których jak gra tzn, że już jest fajnie - połowa ludzi z mojej szkoły nie słyszy różnicy poza swoim najstarszym ergotechem a moim iriverem i są zadowoleni z tego co mają.

- słuchasz muzyki, w której nie ma możliwości poczuć jakości - jak n.p. robiona z sampli z komputera i.t.d.

- .... generalnie może bć wiele powodów

No patrz napisałem zaledwie dwa posty, a ile Ty już wniosków wyciągnąłeś...

Oczywiście, że zauważam różnicę. W domu muzyki słucham z bardzo dobrego odtwarzacza stacjonarnego denon i z zupełnie innymi słuchawkami i oczywiście jest to totalnie inna liga niż nawet najlepsze odtwarzacze mp3, więc nie ma nawet co porównywać. Ani mój zen, ani t10, którego miałem okazję przez kilka dni testować, nawet się nie umywały do tego co potrafi denon.

 

Natomiast odtwarzacza mp3 używam tylko w czasie sportu, i poza domem.

 

Popieram zdanie poprzedników - jak nie czujesz różnicy to się ciesz, chociarz ja też nie odrazu czułem różnicę i byłem zadowolony z pchełek by iriver - teraz nie potrafiłbym słuchać na nich muzy przez 5min ...

Ja nie mam pchelek iriver, tylko sony mdr-e931lp i są bardzo dobre (jak dla odtwarzacza mp3 oczywiście) i chyba najwygodniejsze jakie miałem, bo ucho się w ogóle nie męczy, a to dla mnie ogromnie ważne.

 

 

 

 

 

pozdrawiam,

michał

 

 

... Może troche o faktach...

 

Masz "mp3 ściągnięte z sieci w bitrat'cie 320". Nie masz żadnej pewności (póki nie sprawdzisz) że jest to pierwszy i jedyny konwert na format stratny. W sieciach P2P wiele ludzi przerabia swoje zbiory na pliki o wiekszej przepływowości tylko po to by były one większe = większe share.

Ważne też jest jakiej muzyki słuchasz... na umca, popie, czy hh (... sory tak jakoś z góry założyłem) też możesz (możesz... lecz jednak powinieneś :) ) za wiele nie usłyszeć.

Pozatym... Ty masz zbiory "w 320kbps", a ten posiadacz T10?

... Porównuj sprzęt ustawiony płasko...

Jakie efekty, były włączone (brak?) na T10?

 

 

No i oczywiście pomijając to wszystko pozostaje jedynie Twoje ucho...

 

W sumie to po części zazdroszcze, podobnie jak squonk... ;)

Powiem tak - z cd rippuje cdexem przy zmiennym bitracie. Program ten rippuje płyty najwierniej ze wszystkich programów jakie znam, oczywiście przy odopowednim codecu. A tych albumów/piosenek któych nie mam to siącgam z neta, w najlepszej jakości jaką sie da/jaką znajdę.

 

 

 

pzodro,

michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Przeczytałem caly ten post i mam w głowie mętlik.

 

1) Czy Iriver T10 sprzedawany w Polsce ma w sobie radio czy nie

2) Czy radio to dobrze odtwarza stacje o słabszym sygnale (radio pin, radio jazz), chodzi o odbiór w Warszawie

3) Jakie są parametry nagrywanego materiału z radia (słuchowe, w liczbach , bitrate itp.)

4) Czy T10 to model który może pracować bez specjalnego softu – np. jest widzialny przez windows XP jako dodatkowy dysk.

 

 

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Oficjalnie w polsce sprzedawana wersja na Europę nie ma radia. Na Allegro są wersje USA z radiem, ale są troche droższe.

2. Odbiór stacji zależy od czułości radioodbiornika, a także od ułożenia słuchawek (robią za antenę) i czasem terenu na jakim odbierasz ale generalnie nie powinno być większych problemów.

3. Nie wiem.

4. Po przeróbce firmware'u na UMS powinien działać "bez niczego" (jest o tym topic na forum).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zen Nano Plus? Bardzo dobry odtwarzacz. O prawdziwej roznicy dzwieku przy CBR 320kbps, takich samych sluchawkach, bez wzgledu na marke producenta, moglby wypowiedziec sie wylacznie pies.

 

Jego pierwszym i jedynym na moj oglad zjawiska niedostatkiem jest koniecznosc posiadania kabla USB. Ten element nie byl jednak przewodni w tej dyskusji.

 

--------------------------------

Bezpłatny antywirus AVG 9

Pobierz darmowe oprogramowanie antywirusowe w języku polskim. Nowy produkt działa o 50 procent szybciej, jest bardziej wydajny i łatwiejszy w obsłudze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zen Nano Plus? Bardzo dobry odtwarzacz. O prawdziwej roznicy dzwieku przy CBR 320kbps, takich samych sluchawkach, bez wzgledu na marke producenta, moglby wypowiedziec sie wylacznie pies.

 

Jego pierwszym i jedynym na moj oglad zjawiska niedostatkiem jest koniecznosc posiadania kabla USB. Ten element nie byl jednak przewodni w tej dyskusji.

 

--------------------------------

Zrob cos wresszcie sam z wlasnym odtwarzaczem...

 

 

Bez przesady :) > Abstrahując od barwy dzwieku odtwarzacza - niektórzy

moga ją słyszeć inni nie , zostają takie elementy jak szum własny playera

( a nie zależy on przecież zupełnie od wielkości bitrate`u > jeżeli player szumi

, to będzie szumiał i przy 64kb/s i 320 kb/s), a także przerwy między utworami MP 3.

 

Jeżeli słuchasz koncertu , lub muzyki klasycznej to player który "krztusi" się 2 sekundy

przed kazdym utworem może doprowadzić Cię do szału . Znów nie ma to nic wspólnego

ze stopniem kompresji , kodekiem , a jedynie z mozliwościami playera.

Jedne robią przerwy mikrosekundowe , inne 1.5 sekundowe . Jest różnica . ;):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności