Metal

[douglaz]

A co do Toola, to taaaak, geniusze wręcz.

 

I jescze Radiohead <3

 

Właśnie Tool i Radiohead - ich też słucham, jednak oni to geniusze rocka/alternatywnego rocka, a Tool to hard rock/progresywny metal

[ignacy]

Ja słyszałem tylko "Lateralus" z narzędziowych rzeczy i nie ciągnie mnie do tego grania ni w ząb

[norbar]

A tak troche zmieniając temat ktoś słyszał jakies kawałki zespołu Hellyeah? Podobno ma to być mocny hardcorowy zespół wracający do korzeni. Zreszta gra tam Vinnie Paul na perkusji wiec są szanse, że jest dobre.

Pewnie bym już miał ale laptop firmowy rodzicielki nie pozwala mi na instalacje czegokolwiek co by to umozliwiło :/

[Caleb]

ignacy: to posluchaj aenimy.

Ehh... kiedyś stawiałem Korn'a i Tool'a na podobnym poziomie, jednak teraz zauważyłem, że Tool to zupełnie inna klasa, zedcydowanie bardziej skomplikowana muzyka i poziom nie ten...

tool do korna jest troche podobny w stinkfist - taki styl troche jak na untouchables. i to wlasciwie jedyny utwor imo podobny do grania korna

[norbar]

Caleb chodziło o poziom techniczny członków zespołu, nie o to czy muzyka jest podobna w brzmieniu. Zreszta wystarczy patrzeć z kim niektórzy muzycy grali( np. Carole King)

[PsiCore]

Norbar - Hellyeah na pewno nie są zespołem hardcore'owym. To niezły metal z elementami southern rocka i od biedy hardcore'a, bo wokalista (swoja drogą koleś z Mudvayne) drze często japę.

[norbar]

Psicore nie slyszałem zespołu ale oni sami tak o sobie mówią. Zacytuje "The idea was to be the most balls out hardcore band in the history of the world" . Moze im tez sie pogrzało i im sie hardcore z metalcorem pogrzał?

[javacris]

Słyszałem rebel meets rebel i to była porażka...

[norbar]

Hm wynika z tego, że recenzenci Bass Worldu są równie ****iani jak ich prenumerata :/

[PsiCore]

Norbar - zdecydowanie chodziło im o coś innego, niż nazwanie siebie kapelą hardcore'ową w stricte muzycznym tego słowa znaczeniu (z metalcorem też niewiele mają wspólnego). Wystarczy zajrzeć na ich profil myspace'owy, gdzie opisują się jako kapela "Metal / Rock / Southern Rock".

[ignacy]

ignacy: to posluchaj aenimy.

 

Jakoś mi się nie pali -> do prog rocka/metalu jakoś specjalnie mnie nie ciągnie, nie ciągnęło i pewnie nigdy nie będzie

[molibden]

Odświeżam temat Właśnie dorwałem trzy tegoroczne płyty: Mayhem - Ordo Ad Chao, Rotting Christ - Theogonia i Samael - Solar Soul. O pierwszej się na razie nie będę wypowiadał, bo przesłuchałem ją może pół raza. W każdym razie brzmienie jest hmmm... mocno old schoolowe

 

"Solar Soul" Samaela - IMHO kontynuacja "Reign of Light". Chyba jednak wolę poprzednika. Na razie jakoś nie podchodzi mi ta płyta.

 

Natomiast "Theogonia" powaliła mnie na kolana. Więcej szczegółów jak jeszcze parę razy przesłucham

[Brestinder]

witamy wsrod szczesliwych sluchaczy rotting christa ja ostatnio dopadlem cala dyskografie , thy mighty contract i non serviam wymiataja tez a i genesis,

[ignacy]

witamy wsrod szczesliwych sluchaczy rotting christa ja ostatnio dopadlem cala dyskografie , thy mighty contract i non serviam wymiataja tez a i genesis,

 

Ja słyszałem tylko ostatni album i jest wesoło. Mocna rzecz, aż sobie odświeżę.

[molibden]

witamy wsrod szczesliwych sluchaczy rotting christa ja ostatnio dopadlem cala dyskografie , thy mighty contract i non serviam wymiataja tez a i genesis,

 

Ja akurat nawiększy sentyment mam do Triarchy of the Lost Lovers Nie trawię natomiast dwóch następnych albumów. Potem było już tylko lepiej - Sancuts Diavolos zabija!

[Brestinder]

no dead poem i sleep of the angles sux , ale sa tam tez fajne kawalki cold colours i der perfekte traum niby po niemiecku w polowie ale kawalek jest ******sty, sanctuts diavolos hmm plyta arcy demoniczna.

[Forza Lazio]

Słuchał ktoś już "Black Rain" Księcia Ciemności ? IMO bardzo ciekawa płytka, z kilkoma fajnymi pomysłami i z magicznym głosem Ozziego Swietnie się jej słucha, jest dobrze skomponowana - mimo wieku Ozzy daje rade

 

Oczywiście nie obyło się bez balald w stylu Ozziego

[Caleb]

ja sluchalem. niezla, ale nierewelacyjna. jak na nagrywana w stanie trzezwosci to wrecz swietna . razi niestety kiepski remastering.

[ignacy]

ja sluchalem. niezla, ale nierewelacyjna. jak na nagrywana w stanie trzezwosci to wrecz swietna . razi niestety kiepski remastering.

 

Chyba mastering...

 

Metallica jest żywym przykładem na to, że nagrywanie płyt na trzeźwo to nie jest najlepszy pomysł

 

Albumu jeszcze nie słyszałem, ale postaram się nadrobić w najbliższym czasie.

[JacktheRipper]

Ja słucham głównie symphonic metal, power też może być. Dobry thrash i heavy również.

Z symphonic/gothic to będzie:

Therion,Nightwish,Within Temptation[słaby wokal], Lacuna Coil[słaby wokal]

Power metal:

Hammerfall,Blind Guardian, Manowar, Sonata Arctica

Thrash:

Slayer,Sepultura,Kreator, Testament

Heavy:

Metallica,Iron Maiden, Judas Priest

 

Ogólnie to mógłby mi ktoś polecić zespół power/symphonic metal z wokalem takim jak w nightwishu, z muzą podobną do nightwisha,theriona,blind guardiana? Słuchał ktoś folk metal? Czy rzeczywiście opiera się głównie o black metal, czy jest raczej podobny do gothic/symphonic metal?

[Brestinder]

obbadaj rotting christa chórki powinny cie wkrecic

 

http://www.rotting-christ.com/media.php tu masz pare mp3 , po jednym z kazdego cd'czka , 1,2,3,4,7,8,9 te kawalki sobie sciagnij.

[daredevil_sn]

@JacktheRipper: jesli szukasz folk metalu to polecam Korpiklaani:

Korpiklaani - Fiński zespół łączący folk z metalem założony przez Jonne Järvelä, był także twórcą Shamana lecz postanowił zmiemić nieco styl swojej muzyki aby bardziej wyeksponować wspaniałą tradycyjną muzyka fińską. Efektem tych starań jest właśnie zespól Korpiklani.

 

Korpiklaani to przede wszystkim niepowtarzalny klimat, tworzony przez fuzję folkowo-metalowego brzmienia ozdobionego nutką szamańsko-pogańskiej tajemnicy.

 

oprocz Korpiklaani folk metal reprezentuja rowniez:

Eluveitie

Folkearth

Echo of Dalriada

Kivimetsan Druidi

Falkenbach

Hagalaz Runedance

Finntroll

Otyg

Moonsorrow

Menhir

Vintersorg

Ensiferum

Turisas

Ragnarok

Heidevolk

Dub Buk

wiecej?

 

btw: wedlug mnie Sepultura i Slayer maja nie wiele z Trashem wspolnego. Prawdziwy Trash to chociazby Burzum.

[Brestinder]

jak trash to nevermore

[JacktheRipper]

Wiem, wiem, najlepszy thrash był za lat 80 do początku 90. Niestety, ale coraz bardziej odchodzę od thrasha poprostu za mocne klimaty, zbyt monotonne[za prosta muzyka, wiem że to w metalu jest najlepsze, no ale mi sie nie za bardzo podoba] i wokal.

Wg mnie Kreator jest jednym z najlepszych zespołów thrashowych. Korpiklaanów znam, finntrol też, ale nie miałem okazji jeszcze słuchać.

P.S: Zna ktoś muzykę traktującą o Szkocji, walce z anglikami[sountrack z braveheart'a mam ] okraszoną metalowym brzmieniem.

[White Haven]

Skiltron?