DACi - Dyskusja, wymiana doświadczeń, ciekawostki, opinie

[majkel]

Majke: Dzieki za pomysly, co w takim razie nalezaloby zrobic aby ulepszyc Toslink w North Starze ?

Dołożyć odpowiedni kondensator tantalowy lub jeszcze elektrolityczny w odpowiednie miejsce. Firmy tego nie robią w niższych i średnich modelach, bo koszt tantala jest duży w porównaniu do ceramicznego lub elektrolitu.

Lista modow za te 900 USD jest taka:

1. Improvements to the I2S interface

2. Improvements to the digital signal path and digital power delivery

3. DAC power delivery improvements

4. DAC PLL filter improvements

5. Post-DAC filter improvements

6. Output stage power delivery improvements - Black Gates etc..

7. Power supply improvements - lots of HEXFREDS, some new regulators

No to jest zgrubsza wszystko, co można w DACu zrobić, i można by po takim modzie powiedzieć, że z pierwotnego toru audio nie zostało prawie nic. Tyle że ekstremalne przeróbki na tym właśnie polegają. Ja u siebie nie ruszałem PLLa przy założeniu, że poprawa zasilania CS8416 nie wpływa na PPL (a wpływa), bo jest zrobione to z sensem, ale na przykład poprawę dał mi jeszcze nowy transformator toroidalny w miejsce zwykłego, tyle że North Star już ma toroida. Te HEXFRED to się domyślam, że to nowe diody prostownicze lub szybkie mostki, bo to co jest na płytce oryginalnie to jest "no name", identyczne można kupić w każdym sklepie elektronicznym. Tyle że wolniejsze diody mają tę zaletę, że dźwięk dzięki lekkiemu przymuleniu na prostownikach jest mniej czuły na jakość kondensatorów w zasilaniu, i od razu mówię, że przy szybkich diodach same Black Gate nie dają rady.

 

W kwestii tuningu w firmach zajmujących się tym - powiem z własnego doświadczenia - trzeba miesięcy prób, żeby dojść jak wyrzucić w obszary powiedzmy hi-endu jeden model urządzenia. Jeśli jakaś firma twierdzi, że przerobi dowolny model CDka, i da to rzeczywistą poprawę, to po prostu robi z kogoś wariata. Do takiej firmy można zanieść DC/DVD za 300zł, żeby potem grało jak za 1200zł, i tyle. Nie wymienię tu nazwy pewnej polskiej firmy, ale podobno na którymś audioszole - według relacji Zbiga z AudioStereo - puszczali równolegle przerobiony i fabryczny odtwarzacz, i różnica była tylko w sposobie grania, ale jakościowej trudno się było dopatrzeć. Co innego Empirical Audio - specjalizują się tylko w wąskiej gamie urządzeń, ale mają temat dokładnie opracowany, i wtedy można podrzucić urządzenie za kilka kPLN w obszar kilkunastu lub kilkudziesięciu kzł inwestując kilka tysięcy, tudzież podwoić jego wartość dźwiękową inwestując 1-2 tys. zł.

Dodatkowo o czym przekonalem sie dzieki Ogorkowi, wymiana kabli zasilajacych oraz odpowiedniej filtry - zamiast tych z komputronika za 6PLN - takze wniosla poprawe.

To działa w obydwie strony, zwłaszcza gdy w tej listwie co komputer masz jakieś urządzenie audio. Filtry zasadniczo mają zapobiegać wnikaniu zakłóceń z komputera do sieci, a jak tego filtra nie ma, to urządzenie wpięte w gniazdko obok jest karmione śmietnikiem z kompa. Jak jest fitr i dobry kabel, to tego syfu znacznie ubywa.

Jak to mowi GradoFAN, warto po prostu dolozyc wszelkich staran by odsmiecic sygnal. A to trzeba zrobic z wielu mozliwych stron. Od samego podajnika po sciezke sygnalu.

To jest prawda, a ja do tego mam teorię, że trzeba usuwać z toru wszelkie "hamulce" sygnału, czyli powolne prostowniki, kondensatory o za małej pojemności bądź zbyt słabych parametrach, powolne półprzewodniki wzmacniające, niepotrzebne indukcyjności w zasilaniu. Lipę czasem też robią wszelkie filtry pasmowe typu RC, warto jest kombinować LC lub na samych indukcyjnościach, ale znowu z odpowiednim rdzeniem, najlepiej otwartym, itd.

[fallow]

Wszystko sie zgadza Majkel, tyle ze aby zrobic tuning North Stara w Empirical Audio trzeba wylozyc:

 

- 3.600 PLN za wersje podstawowa + przesylki

- 5.800 PLN za wersje pelna + przesylki

 

W Polsce ceny North Stara sa wyjatkowo dobre, pewnie dystrybutor ma jeszcze na stanie sztuki ze starego kursu walut.

Nominalna cena North Stara M192 to 2.500 USD a wersji Extremo 5.000 USD.

North Star to wloska firma, w USA ich produkty sa drozsze a w Europie tansze.

U nas mozna je kupic za 4.5-5K PLN oraz ~9K PLN.

 

Gdybym mial zrobic pelnego moda North Stara w Empirical Audio za 5.800PLN - to juz bardziej wolalbym kupic wersje Extremo albo lampowego Metronome Technologie.

 

Nawet gdybym mial zrobic podstawowa wersje moda za 3.600 PLN no to sprzedajac swojego North Stara za te obiegowe 1.300 USD i dokladajac te 3.600 PLN ktore mialbym wydac na podstawowego moda mialbym ~5K + 3.6K PLN = 8.6K PLN.

 

Za 8.600 PLN to juz moge celowac w jakiegos uzywanego Metronome'a nawet C1A, ktory jak dla mnie kladzie North Stara M192.

 

http://www.metronome-technologie.com/ <- Tez sa zdjecia od srodka

 

Na zadne zmieny sie u mnie nie zanosi, na moda tyle kasy w Empirical Audio tez raczej nie wydam, wiec pozostaje sztukowanie sobie czegos samemu albo po prostu niegrzebanie.

 

Ja w koncu mam zrodlo ktore gra zgodnie z tym co lubie, wiec nawet za bardzo nie ma tam co zmieniac jak na moj gust, raczej male detale. W sensie cos jeszcze bardziej pod GS1000 np. Ale poki co to musze zobaczyc, co przyniesie Woo2. Zabawa z lampami tam bedzie znacznie wieksza niz na Yamamoto.

[fallow]

Odnalazlem jeszcze ciekawy trick jak w prosty sposob zrobic transport I2S

 

Jeden z uzytkownikow North Stara na HeadFi wykorzystal do tego ta odlaczana mniejsza czesc karty ESI Julia

This card has one awesome trick - it allows you to disconnect the DAC board and get direct access to the output of the PCI interface (VIA Envy24HT-S / VT1721). I cut a Cat5e cable and tapped the I2S output from the card. This is now my main transport driving the I2S input of the North Star m192 DAC.

If anybody has an ESI Juli@ and NorthStar m192 DAC, I strongly recommend this as connection. I have an extra breakout cable that I will send to whoever has this combo.

 

Ciekawe czy dalo by sie to zrobic takze na EMU ktora przeciez takze laczy sie tasma z jej analogowa czescia.

[GRADO__Fan]

Tu trzeba dorzuć bo się zawieruszyło po porządkach:

 

@fallow, a ja Ci mówię, że temat nadajnika Toslink bywa "pojechany", podobnie zresztą jak i odbiorników optycznych. To jest kolejne urządzenie de facto, a koaksjal często gęsto idzie przez jeden kondensator prosto na odbiornik lub nadajnik SPDIF, w DACu i transporcie odpowiednio. Tak więc - nie sam interfejs zły, tylko jego implementacja czasem kulawa.

Racja, to ma duże znaczenie. Wydaje mi się, że nawet większe w przypadku nadajnika niż odbiornika bo jak poprawialiśmy na zasilanie odbiornika w Beresie to po poprawkach grało to na Twoim Technics'ie już prawie tak jak na moim Sonym 338. Znów na nim różnica między gniazdem z poprawianym toslinkiem, a nieruszanym jest ledwie słyszalna. Znów u Ciebie bardzo duża.

 

 

Fallow.... szacun. Ten North Star to na prawdę miód maszyna. Można go jeszcze wywindować jakościowo jakimiś chirurgicznym ruchem. Akurat Nippon Chemicon SME to tania seria i dość chłodna brzmieniowo. Uważałbym znów z jakąkolwiek większą ingerencją szczególnie bez doświadczenia bo można dźwięk łatwo skaszanić. Na tym poziomie jakościowym to każdy najmniejszy element ma wpływ na jakość dźwięku - efekt motyla

To trzeba by poznać cały układ i osłuchać zmiany.

 

Lepiej zamówić modyfikację u firmy, która już brudną robotę wykonała i wie co, gdzie i jak. Podawałeś kiedyś link.

 

Jakbyś kupił Beresforda czy Zero to mógłbyś się bawić choć ten pierwszy to okazał się wyjątkowo trudny i specyficzny. Jak domek z kart - ruszysz nie to co trzeba i się wali wszystko