Skocz do zawartości

Beresford TC-7510


Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu zakupiłem na allegro Beresforda TC-7510 MK6/3, grał całkiem nieźle ale odczuwałem pewien niedosyt wiec postanowiłem przy nim lekko podłubać.

 

Wprowadziłem stopniowo takie poprawki:

 

1. Na początek wymieniłem kondensatory w sekcji zasilającej na 2x JVC 3300uF/16V co spowodowało zwiększeniem dynamiki i lekka poprawą basu , zmiana subtelna aczkolwiek odczuwalna.

 

2. Następnym krokiem było zrobienie MOD21 według przepisu Stanleya. Jako kondensatory w torze sygnałowym przetestowałem następujące sztuki: Elna Silmic II RFS (47uF), Elna Cerafine(47uF+4,7uF), Panasonic Pureism PX(47uF), Nichcon Muse FG (47uF), ROE EKI(100uF), ROE EKO(10uF).

 

W PCB wlutowałem gniazda które pozwalały mi na szybką podmianę kondensatorów, podczas testów wybrałem moja czołówkę.

Oto kilka spostrzeżeń spisanych na luźno podczas odsłuchów:

 

No. 1 - Elna Silmic II RFS - bardzo dobra przestrzeń i szczegóły, bas szybki i dynamiczny, bardzo przyjemna barwa, maja to coś ze chce się ich słuchać.

No. 2 - Elna Cerafine - ciepłe, "słodkie", ciekawa barwa, łagodne, elastyczny bas, bezpośrednia lekko sycząca góra

No. 3 - ROE EKI - mało basu, dobra przestrzeń i szczegóły, bezpośredni przekaz, nieciekawa barwa, sa czymś pomiędzy Silmic a Puerism.

 

Próbowałem także rożnych połączeń powyższych kondensatorów ale jak dla mnie to nie udało mi się uzyskać ciekawszego brzmienia niż Elna Silmic II.

 

3. Wymieniłem wyjściowy wzmacniacz operacyjny na AD8599ARZ, co polepszyło nieco barwę, dodało sporo powietrza i bezsprzecznie zwiększyło dynamikę, zmiana nie była ogromna ale bardzo wyraźnie odczuwalna.

 

3. dodałem kolejny kondensator JVC w sekcji zasilającej oraz wymieniłem diodę prostowniczą na MUR860 (taką miałem pod ręką), ciężko jest mi opisać zmianę ale dało się czuć podczas odsłuchów ze była to zmiana na plus, nie potrafię dokładnie określić na czym ona polegała.

 

4. wymieniłem kondensatory C6 i C5 w okolicy opampa na kondensatory styroflexowe ERO o pojemności 220pF, nie odczułem żadnej zmiany, bardzo możliwe ze styroflexy po prostu się nie sprawdziły.

 

5. zrobiłem tzw. "wire mod" i nie odczułem żadnej zmiany.

 

Na dzień dzisiejszy to by było na tyle, mam jeszcze kilka pomysłów ale na jakiś czas muszę przerwać prace.

Przy robieniu większości modyfikacji czerpałem wiedzę bezpośrednio z internetu, w razie wątpliwości czy dana modyfikacja jest bezpieczna dla MK6/3 zagadywałem do Grado Fana.

 

Ciężko mi określić jak bardzo zmienił się dźwięk w stosunku do oryginału bo wszystkie modyfikacje robiłem na przestrzeni kilku tygodni, niemniej jednak aktualnie jestem zadowolony z efektów mojej pracy bo brzmienie Beresforda zaczęło mi bardzo odpowiadać. Zapewne jak na razie nie zbliżyłem się nawet do Stage1, ale może kiedyś, kto wie.

 

Konstruktywna krytyka mile widziana ;)

b1.jpg

b2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam.

 

Ja, podobnie jak przedmówca również grzebnąłem swojego TC-7510. Ale mój jest wersją MK6/4 MOD 21.

 

Wymieniłem tylko kondensatory zasilające na Panasonic FC i sygnałowe na Elna silmic II RFS.

Potwierdzam wnioski mac_1. Jest lepiej, jednak nie znacznie lepiej. Elnę silmic 47/25 w torze sygnału porównywałem z BG N 10/50. Niestety BG N miały chyba zbyt małą pojemność bo uszczuplały bas, natomiast w innych aspektach - prawidłowo ale bez rewelacji.

 

Zamierzam jeszcze wymienić wyjściowy wzmacniacz operacyjny oraz zastosować porządny zasilacz.

 

Pytanie do mac_1: Czym się kierowałeś wybierając układ AD 8599 ?

 

Czy ktoś może stosował inne wzmacniacze operacyjne i z jakim skutkiem ?

 

Wymieniając ten układ trudno robić jakieś próby i porównania bo to SMD.

 

Jeszcze jedno pytanie do mac_1: Jakie kondensatory sygnałowe były zastosowane pierwotnie w twojej wersji tzn. MK6/3 ? W moim MK6/4 MOD21 były jakieś HERMEI 47/25.

 

Pozdrawiam. Henryk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pytanie do mac_1: Czym się kierowałeś wybierając układ AD 8599 ?

 

 

Witam. Czym sie kierowałem? Hmm... głównie opiniami innych użytkowników tego opampa i datasheetem. Dobrałem go po prostu pod swoje preferencje brzmieniowe. Niestety musiałem polegać na opiniach innych bo tak jak sam wspominasz PCB jest przystosowane do SMD co niestety skutecznie uniemożliwia częsta podmianę opa, ale muszę powiedzieć ze jestem zadowolony z AD8599.

Choć nie przeczę ze miło by było przetestować np. AD8022, AD8066, OPA2228, AD8397.

Na zagranicznych forach ludzie najczęściej wsadzają do Beresa LM4562. Poczytaj o LME48620, bardzo fajny opamp, to taka lepsza wersja LM4562, tylko może być ciężko znaleźć go w SMD.

 

 

Jeszcze jedno pytanie do mac_1: Jakie kondensatory sygnałowe były zastosowane pierwotnie w twojej wersji tzn. MK6/3 ? W moim MK6/4 MOD21 były jakieś HERMEI 47/25.

 

Aktualnie nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na to pytanie bo przebywam poza domem a tak dobrej pamięci nie posiadam :P Sprawdzę przez weekend i dam ci znać co tam siedziało.

 

Również mam zamiar zając się zbudowaniem lepszego zasilacza bo fabryczny bardzo mnie irytuje. Popracuje także nad sekcją zasilania przetwornika i analogu ale to wszystko po sesji :D

 

W międzyczasie testowałem także zasilanie akumulatorowe ale nie byłem bardzo zadowolony z efektów, było lepiej (przestrzeń zwiększyła się dość sporo i beres zrobił się bardziej "muzykalny") ale mimo wszystko zasilanie akumulatorowe przysparza sporo kłopotów. Lepiej chyba popracować nad dobrym zasilaniem sieciowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adapter DIP8 -> SO8 to tez nie jest problem :)http://cimarrontechn...rpn031101b.aspx

031101b.jpg

 

Od biedy mozna sobie to polutowac w powietrzu albo przylutowac na plyte na stale gniazdo DIP8 i potem juz uprawiac "zaglerke".

Całkiem fajny ten adapter, przy większym napływie gotówki może się na niego skusze :)

Albo, tak jak mówisz, spróbować sklecić coś podobnego domowymi sposobami, może tez wyszłoby nieźle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mac_1, fallow dzięki za informacje.

 

Ten adapter to jest jakieś wyjście, ale ciarki mnie przechodzą jak pomyślę o wkładaniu i wyjmowaniu kostki z podstawki umieszczonej na tej pionowej płytce. Lepiej gdyby ta pionowa płytka była wyjmowana...

 

Mam 2 szt. OPA627 SMD. Przylutowałbym do tego adaptera na stałe i już. Czy ten świetny w innych układach scalak sprawdziłby się tutaj? Beresford nie jest może sprzętem wysokiej klasy, ale lubię go za bardzo neutralny i pozbawiony ewidentnych i denerwujących wad dżwięk.No i ta spora ilość przełączanych wejść.Świetne rozwiązanie. Brakuje mi tylko w tym przekazie trochę więcej szczegółów,zadziorności,emocji. Czy OPA627 to ten kierunek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OPA627 jest pojedynczym opampem wiec potrzebowałbyś adapter umożliwiający montaż 2x pojedynczy -> podwójny opamp, ten podany przez fallowa jest zdaje się dla podwójnych opa, sprawdź czy nie maja czasem wersji dla 2 pojedynczych. Także po zastosowaniu adapterów powinien się nadać, ale sprawdź jeszcze jego napięcia zasilania w nocie katalogowej.

 

OPA627 to podobno bardzo fajny pojedynczy wzmacniacz ale nie mam pojęcia jak brzmi, dlatego nie chce zmyślać i odeśle cie do testu naszego forumowicza Majkela oraz dość obszernego wątku na head-fi. Na pewno znajdziesz tam opis brzmienia tego opampa i opinie o nim.

 

http://www.head-fi.org/forums/f6/audio-gd-discrete-op-amps-reviewed-opa-earth-opa-moon-opa-sun-v-2-a-397691/

http://www.head-fi.org/forums/f6/opamp-thread-432749/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli masz wersje SMD OPA627 to takze nie ma problemy. W zasadzie wszelkie mozliwe adaptery sa do kupienia jezeli nie chce sie robic tego samemu.

Tutaj jest np. 2xsingle SO8 to SO8 czyli taki jakiego potrzebujesz -> http://cimarrontechn...npn031101a.aspx

 

W brzmieniu op-ampow moim zdaniem najwieksza role graja indywidualne preferencje oraz reszta toru. Tak samo jak z lampami tyle, ze w przypadku op-ampow roznice w brzmieniu sa wieksze niz w przypadku lamp. Nie mozna tez sugerowac sie samymi danymi ze sepecyfikacji bo postepujac w ten sposob mozna niezle nabic sie w butelke :) Czesto cos teoretycznie gorszego w specyfikacji zagra dla nas po prostu lepiej. Bardzo popularnym "mitem" jest np. Slew Rate. Wiele osob domniemuje, ze im wiekszy tym "szybszy" op-amp, ma lepsza odpowiedz. W praktyce do Audio 10-15 V/μs jest juz wystarczajace i nie ma potrzeby na jakies kosmiczne wartosci :)

 

Po namysle, stwierdzilem ze zaloze i na naszym forum taki watek gdzie kazdy bedzie mogl opisywac swoje doswiadczenia, nie kazdy przeciez chce opierac sie tylko na oceanie wzajemnie wykluczajacych sie postow z headfi.

 

Dla mnie OPA627 to raczej nie jest op-amp grajacy emocjonalnie z zadziornoscia. Powiedzialbym raczej, ze fakycznie nie jest az tak wycofany jak wiele innych OPA ale w moim odczuciu raczej ce****e go spokoj i stonowanie. Nie jest tez zywiolowy, jasny. Kiedy uzywam tylko jego, dla mnie jest troche za ciemno, za spokojnie i za sucho. Bardzo odpowiada mi natomiast OPA627 jako bufor i np. AD797 lub AD8620 na wyjsciu. Mysle, ze jezeli szukasz wlasnie czegos bardziej zywiolowego, z lepszym PRaTem i zadziornoscia to powinienes zainteresowac sie czyms z Analog Devices. Pytanie tylko jak wiele jej potrzebujesz oraz czy Beres zapewni tym op-ampow odpowiednie warunki pracy.

 

U siebie mam podstawki DIP8 i uzywam dla pojedynczych op-ampow SO8 takich adapterow: http://cimarrontechnology.com/single-to-dualop-ampadapterpn020302.aspx

 

Chyba najsensowniejszym wyjsciem byloby zamontowanie gniazda DIP8 w beresie i pozniej - zabawa :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po namysle, stwierdzilem ze zaloze i na naszym forum taki watek gdzie kazdy bedzie mogl opisywac swoje doswiadczenia, nie kazdy przeciez chce opierac sie tylko na oceanie wzajemnie wykluczajacych sie postow z headfi.

Popieram jak najbardziej, przydałby się taki wątek na naszym forum.

 

Chyba najsensowniejszym wyjsciem byloby zamontowanie gniazda DIP8 w beresie i pozniej - zabawa :))

Także popieram :P

 

Brakuje mi tylko w tym przekazie trochę więcej szczegółów,zadziorności,emocji.

Brakowało mi tego samego i suma sumarum wybrałem AD8599, zapewne znalazło by się coś lepszego, zwłaszcza jeśli nie będą ograniczały cie elementy smd, ale generalnie jestem z niego zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam.

Modernizacji Beresforda ciąg dalszy. Przypomnę,że moja wersja to TC-7510 MK6/4 MOD21.

Wcześniej jak już pisałem wymieniłem elektrolity w zasilaniu głównym i kondensatory w torze sygnału sekcji analogowej.

Teraz przyszła kolej na wymianę zasilacza i wymianę wyjściowego wzmacniacza operacyjnego.

Zastosowałem typowy zasilacz z transformatorem i stabilizatorem LM317. Użyłem następujących elementów: trafo 14V/2A, 4 x MUR860, 2 x FC 2700 uF/35V, LM317 w standardowej aplikacji, na wyjściu - FC 100uF. Ustawiłem napięcie wyjściowe 13V. Prądu pobieranego przez Beresforda nie mierzyłem ale na podstawie nagrzewania się elementów zasilacza szacuję na ok. 0,2 - 0,3 A.

W porównaniu z zasilaczem oryginalnym zmiany w brzmieniu są niewielkie. Nastąpiło delikatne przesunięcie równowagi tonalnej w stronę niższych częstotliwości. Bas schodzi nieco niżej i jest lepszej jakości, a górny zakres średnicy został nieco wycofany. Ale jak już pisałem zmiany są bardzo delikatne i ten kto nie wsłu****e się przesadnie w szczegóły może sobie darować zmianę zasilacza. No chyba że liczy się również (jak w moim przypadku) poczucie satysfakcji z poprawienia konfiguracji zgodnie z zasadami.

Po lekturze opinii na temat różnych wzmacniaczy operacyjnych wybrałem AD 8599. Duże znaczenie miał fakt,że ten układ z powodzeniem zastosował mac_1. Ze względu na montaż SMD nie miałem ochoty na eksperymenty i użyłem sprawdzonego pewniaka. Jestem zadowolony z wyboru.

Delikatnie poprawiło się odtwarzanie krańców pasma. Jednak największa poprawa nastąpiła w odtwarzaniu transjentów w całym paśmie. Dźwięki perkusji czy szarpnięcia strun gitary zyskały wyraźne kontury i odpowiedni atak. Słychać to tak jakby perkusista zdjął filcowe nakładki z pałeczek a gitarzysta wymienił struny z nylonowych na stalowe. Dźwięk stał się bardziej żywy i naturalny. Jednak nie są to jakieś rewolucyjne zmiany w jakości dźwięku i jeśli ktoś woli spokojne i relaksujące granie może z powodzeniem pozostać przy starym układzie 4558 który w tej aplikacji spisuje się zupełnie dobrze.

Mój system:

laptop (FLAC) > WiFi > SQUEEZEBOX > Beresford > wzmacniacz DIY na LM 3875 > kolumny DIY na Scan-speak dwudrożne.

 

Pozdrawiam. Henryk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło przeczytać ze jeszcze ktoś dłubie przy beresie :)

 

Osobiście nie zabrałem się jeszcze za zasilacz ale wstępnie wydumałem ze zrobię dwa oddzielne zasilacze (jeden dla sekcji cyfrowej a drugi dla analogowej)i podepnę się w miejsce oryginalnych, wewnętrznych stabilizatorów (zdaje sie ze jeden jest 5V dla cyfry a drugi 10V dla analogu). Nie wiem czy mój pomysł wypali bo nie zagłębiałem się jeszcze dokładnie w budowę beresa ale powinno być ok.

 

Jeśli już zrobiłeś zewnętrzny zasilacz to wydaje mi się ze warto byłoby wymienić te wewnętrzne stabilizatory na jakieś lepsze. Fabryczne to jakaś tania chińszczyzna i nawet datasheeta ciezko do niech znaleźć.

Mozna zaadaptować w ich miejsce np. LM/LT317 lub zrobić stabilizator na elementach dyskretnych, np. coś na wzór SuperTeddyReg lub Mini Stabilised Feeder TT z AS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

--> mac_1 i hemi

Panowie!

Bynajmniej nie chciałbym psuć Wam zabawy, pragnę jedynie poinformować o istnieniu niebywałej okazji dla Was :

otwarty konkurs FIKUS CAPACITOR CHALLENGE

 

http://www.lampizator.eu/UPGRADE/CAPACITORS/captest1.html

 

Nie chcecie ZA DARMO zlampizowanego CD? Takie coś jest warte, w zależności od modelu, 1-2KPLN.

A przede wszystkim, cudowanie gra ;-)

Skoro słyszycie zmiany po przelutowaniu kondków, zwycięstwo macie w kieszeni.

Sławę PIERWSZYCH którzy udowodnili że to naprawdę słychać, tym bardziej.

 

pozdrawiam, życząc powodzenia

Jancio

właściciel jedynego istniejącego egzemplarza Beresforda 7510 Stage III Extreme Custom Mod*

*No chyba że GradoFan w tak zwanym międzyczasie wykonał drugi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Właśnie przywróciłem swojego bersa z niebytu leżał już tyle czasu że wyrosła na nim spora warstewka kurzu, myślałem że kostka przetwornika jest spalona przez zbyt duże napięcie ale okazało się, że tylko jedna cieniutką ścieżkę przepaliłem przy samym przetworniku, a kostka przetwornika jednak działa :)

 

Przy okazji w sprzężeniu zwrotnym wstawiłem kondensatory mikowe 270pF akurat zostały po jakiejś modyfikacji sprzętu , oryginalnie było tam chyba 220p nie wiem tylko czy nie przesadziłem z wartością i czy nie będzie to miało jakiś nieprzewidzianych negatywnych konsekwencji, np. obcinania jakiegoś pasma, mam jeszcze 160p i styrofleksy 470p na 630V ale to już chyba 2 razy za dużo, zawsze mogę się wybrać a wolumen po 220p jeżeli jest to jedyna słuszna wartość.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności