Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam taniego odtwarzacza mp3 ,który ma służyć do odsłuchu audiobóoków.Ważne jest ,aby posiadał opcję zakłdek(bookmark) ,aby w przypadku przerwania odsłuchu danego pliku mp3 po powtórnym uruchomieniu odtwarzacza było można w prosty sposób powrócić do miejsca w którym zostało przerwane odsłuchiwanie pliku.Będę barzo wdzięczny jeśli ktoś mi pomże.Chętnie widziałbym propozyce kilku modeli z którrych coś wybiorę.

Pozdrowienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie najbardziej interesuje mnie opcja zapamiętania gdzie skończyło się odtwarzanie pliku,aby później można było od tego miejsca wznowic po powtórnym włączeniu.Proszę o podanie mi kilku modeli (możliwie tanich - nie z ,,górnej półki) z pamięcią nie mniej niż 1GB. Jestem w tym temacie ,,zielony" i dlatego proszę o pomoc.

Pozdrowienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o pamiętanie miejsca gdzie skończyło się słuchać, to odtwarzacz iriver T60 1GB można dostać za około 150zł...

 

może np. sandisk clip (ale trzeba się najpierw upewnić że zapamiętuje miejsce skończenia odtwarzania... do tego ma jedynie nawigację po tagach - trzeba by przed słuchaniem każdą książkę otagować) kosztujący nieco ponad 150zł za 2GB

 

albo sandisk c200 (200zł za 1GB) i zainstalować na nim rockbox (ale to wymaga nieco kombinowania)

 

może zen stone (ten bez wyświetlacza, nie zen stone plus z wyświetlaczem) pamięta gdzie w pliku skończyło się odtwarzanie? jeśli tak, to byłby idealny do książek - kosztuje nawet mniej niż 100zł (około 90zł za 1GB, zen stone plus 2GB to nieco ponad 150zł)

 

co do odtwarzaczy vedia faktycznie nie jestem tego już tak pewien... bo przypomniałem sobie że zakładki można było robić w przypadku czytania plików TXT, ale nie pamiętam czy i podczas słuchania muzyki też...

 

zakładki są dobre, jeśli poza samym słuchaniem książki chcesz słuchać również np. muzyki - jeśli tak, to albo musisz zrobić zakładkę, albo kończyć słuchanie książki wraz z końcem rozdziału (albo końcem pliku, jeśli rozdział podzielony jest na kilka plików) i pamiętać od którego pliku kontynuować słuchanie

 

a zakładkę po prostu się wczytuje - wystarczy pamiętać żeby ją zrobić kończąc słuchanie, a potem pamiętać że "zakładka 1" to taka książka, a "zakładka 2" to inna książka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Szukam taniego odtwarzacza mp3 ,który ma służyć do odsłuchu audiobóoków.

Tutaj z całą stanowczością polecam iAUDIO - warto wydać trochę więcej.

 

W F2 (ten model posiadam) masz możliwość zdefiniowania całkiem obszernej listę zakładek, niezwykle przydatnej podczas słuchania książek (lub długich utworów, np. "Tubular Bells" Oldfielda). Wówczas, jak wspominał KHRoN, możesz przerywać lekturę muzyką i łatwo powracać do zapisanych wcześniej ustawień. iAUDIOpozwala także na niezwykle szerokie definiowanie dźwięku oraz zapis presetów, dzięki czemu zawsze możesz przyporządkować czy to muzyce, czy książce optymalne brzmienie.

 

Wreszcie - iAUDIO pozwala na odsłuchiwanie w trybie przyspieszonym lub zwolnionym. Opcja idealna - słucham książek o kilkadziesiąt procent szybciej, niż są one nagrane w oryginale.

 

a zakładkę po prostu się wczytuje - wystarczy pamiętać żeby ją zrobić kończąc słuchanie, a potem pamiętać że "zakładka 1" to taka książka, a "zakładka 2" to inna książka

Nie w przypadku F2 - ten wyświetla przy zakładkach nazwy plików, których one dotyczą. :)

 

P.S. Przepraszam za archeologię postu sprzed dobrych kilku dni, ale może moja opinia okaże się dla kogoś przydatna... Pozdrawiam! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie - iAUDIO pozwala na odsłuchiwanie w trybie przyspieszonym lub zwolnionym. Opcja idealna - słucham książek o kilkadziesiąt procent szybciej, niż są one nagrane w oryginale.

Przepraszam za trochę OT, ale czy kiedy przyspieszasz odtwarzanie na F2 to nie podwyższa Ci on jednocześnie tonów? Mój tak robi, więc jeżeli chcę słuchać książki dużo szybciej, to czyta mi ją krasnoludek ;P

I nie jest to fajne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za trochę OT, ale czy kiedy przyspieszasz odtwarzanie na F2 to nie podwyższa Ci on jednocześnie tonów? Mój tak robi, więc jeżeli chcę słuchać książki dużo szybciej, to czyta mi ją krasnoludek ;P

Tak jest.

 

I nie jest to fajne...

Nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za trochę OT, ale czy kiedy przyspieszasz odtwarzanie na F2 to nie podwyższa Ci on jednocześnie tonów? Mój tak robi, więc jeżeli chcę słuchać książki dużo szybciej, to czyta mi ją krasnoludek ;P

I nie jest to fajne...

 

czyta krasnoludek horrora albo historie Polski, ale inteligentnym ludziom to nie wadzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemuż to ma służyć drodzy koledzy i ty Somi? Czy audiobooki w swej formie nie są przekleństwem naszych czasów? Gdzież podziało się czytanie Kinga przy świecy swej ukochanej, która zakrywa w dreszczu emocji twarz poduszką przyciskając ją mocno do siebie lub Sempe dzieciom, które radośnie biegając po placu zabaw i krzycząc "Wujku Sominacu przeczytaj nam znowu Mikołajka"? Wiem, że spotkam się z ostrą krytyką ze strony tutaj zgromadzonych lecz nie mogę zrozumieć jak tacy świetni ludzie upraszczają tak zacną formę spędzania czasu. Może to już nie moje czasy nie wiem. Lecz Wilhelm napewno nie zerwałby jabłka gdyby wiedział, że późnij lektor głosem krasnoludka wyrecytuje jego twórczość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ksiazki audio sa swietnym rozwiazaniem dla kogos, kto spedza duzo czasu np w drodze do pracy/szkoly i nie ma wtedy jak czytac papierowej ksiazki (albo dla kogos, kto czesto wykonuje zajecia niewymagajace skupienia, a zajmujace rece)

albo latwiej przebrnac przez kilka godzin lektora czytajacego nudna lekture obowiazakowa niz samemu to zrobic zasypiajac co rusz nad kartkami.

 

sam uwielbiam czytac tradycyjne, papierowe ksiazki, a jednak czesto tez slucham audiobookow. mysle, ze da sie to pogodzic.

 

 

 

mysle, ze lepiej poszukac czegos, co rzeczywiscie ma funkcje zakladek, bo z takim zapamietywaniem gdzie sie skonczylo to roznie bywa i pozniej mozna sie strasznie denerwowac jak nie mozna znalezc.

na anythingbutipod.com wyszukalem slowo "bookmark" i wsrod recenzji odtwarzaczy, ktore maja ta funkcje wyskoczyl tez creative zen v plus i pisza, ze

For audio books, podcasts, and other long length files, you are able to add up to 10 bookmarks so that you do not have to scan through an hour or two of audio.

mozna je dopasc za calkiem niewygorowane cena na allegro. warto o nim poczytac i zobaczyc czy funkcja zakladek i cena zrekompensuja wady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rapidwave

Zgadzam się.

Uwielbiam książki i sam najchętniej ciągle siedziałbym z jakąś w dłoni. Najlepiej przy kominku w zimie albo na słonecznym tarasie w lecie.

W czasach liceum, kiedy miałem mnóstwo wolnego czasu, czytałem ogromne ilości książek - w zasadzie wszystko, co mi wpadło w ręce poza lekturami ;). Teraz jednak mam żonę, dziecko i pracę, i praktycznie w ogóle nie mam czasu na czytanie. Audiobooki to dla mnie jedyny sposób na utrzymanie kontaktu z literaturą. Dzięki nim mogę czytać w drodze do i z pracy, podczas pracy, podczas wypełniania domowych obowiązków i uprawiania sportu. Dzięki audiobookom czytam więcej niż kiedykolwiek.

Jedyny ból to to, że tak mało książek jest po polsku, więc z konieczności 99% tego, co słucham to literatura anglojęzyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rapidwave, od razu widać, że nie słuchałeś dobrze czytanego audiobooka. Być może żadnego nawet nie słuchałeś. Sam kiedyś myślałem, że taka forma ksiązki to profanacja, ale od czasu gdy zaczęły sie moje problemy z oczami, niechcąc zrywać z moją miłością sięgnąłem po audioksiążki. Powiem tak, nawet gdybym mógł teraz czytać równie dużo co kiedyś to wiem, że audiobooków także bym dalej słuchał. Siła leży w lektorze!! Jeśli ksiązke interpretuje ktoś tak genialnie jak np Karolina Gruszka, Romantowska, Stuhr czy Konrad, to uwierz mi jest to sama przyjmność (w przypadku Gruszki można nawet nie słuchac treści ;)). Nie mów mi, ze jako dziecko nie lubiłeś jak Ci rodzice czytali :) We mnie fascynacja słuchania pozostała do dzisiaj :) Audiobook nie jest konkurencją książki pisanej to po prostu inna jej forma.

Jedyny ból to to, że tak mało książek jest po polsku

Mylisz się, jest ich całkiem sporo (sam mam ok 300 i dostep do znacznie wiekszej biblioteki), trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać;)

 

Wracając do tematu, elbe, pisałem Ci już na "audioksiazkach" o sprzecie z bookmarkami i raczej duzo wiecej sie stad nie dowiesz bo ja swoją wiedze także tutaj zdobyłem poszukując kiedys odtwarzacza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się, jest ich całkiem sporo (sam mam ok 300 i dostep do znacznie wiekszej biblioteki), trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać;)

To ja bardzo poproszę o taką informację :) - o ile, rzecz jasna, jest to źródło legalne, bo ja właśnie polskich mam bardzo mało - parę kupionych w Empiku, parę z jakichś dodatków gazetowych, kilka od znajomych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co mam pochodzi z różnych źródeł, także ze sklepów (których jest przecież w sieci mnóstwo).

Niestety przy moim obecnym "przerobie" sklepy odpadają, bo by mi na książki pensji nie starczyło. Kupuje książki od okazji, do okazji, ale to znikomy procent tego, czego słucham.

Szukam od dłuższego czasu jakich tanich źródeł - coś typu biblioteka na przykład. Jest we Wrocławiu Mediateka i po prawdzie dawno tam nie byłem, ale jak byłem, to nie znalazłem zbyt ciekawej oferty. Jeżeli informacje na ich stronie WWW są aktualne, to nadal jest bieda :(

Z anglojęzycznymi jest dużo łatwiej, bo w public domain jest mnóstwo pozycji - chociażby na Librivoxie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej jestem za a nawet przeciw!

 

Czułbym się źle wiedząc iż ktoś poświecił swój cenny czas i przetłumaczył, użyczył głosu a ja śmiałbym to ukraść ze swym nie cenym uśmiechem pod wąsem? Wystarczy, że moja głowa przypomina stożek! Oh nie mógłbym tego zrobić, matka ma przewróciła by się w grobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności