Pendrive drogie? Ceny gwizdków z 4 gb zaczynają się od czterdziestu kilku złotych (vide: wcale niezłe A-DATA).
Zaręczam Ci, że przeciętny człowiek nie słucha naraz dziesięciu książek, siedmiu audycji radiowych oraz czterech odcinków z serii "Teatr Polskiego Radia". Ponadto - sprzęt elektroniczny wymaga ładowania, a już podłączenie go do komputera sprzyja wymianie danych.
Tu mała dygresja: i7 szczyci się niezwykłą autonomią działania - o ile się nie mylę, do ok. 50 godzin odtwarzania po jednym ładowaniu (sprawdź w forach iaudio). Ma też możliwość przyspieszania / zwalniania prędkości nagrania, choć v39 pewnie też. Na korzyść tego drugiego modelu przemawiają też słuchawki dodawane do zestawu - SRS200, jakkolwiek stockom iaudio również niczego nie brakuje...
Trzymam kciuki za właściwy wybór; u mnie proces selekcji odtwarzacza trwał kilka miesięcy.