pavlitto Opublikowano 5 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 Purpurowe rzeki [2000]. Film na prawdę trzyma poziom i co ciekawe, nie jest przewidujący dalszą akcję jak to jest w zwyczaju większości filmów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trybik Opublikowano 5 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 "Dolarowa Trylogia" Sergio Leone. Obejrzałem póki co "Za garść dolarów" i "Za kilka dolarów więcej". Wydaje mi się że "Dobry, zły i brzydki" to będzie wisienka na tym baaardzo smacznym torcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mlody Opublikowano 5 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2009 Nawiązując do rozmowy z poprzednich stron - mi się REC bardzo podobał i tak właśnie powinna wyglądać ekranizacja Resident Evil, a nie ten crap z Milą "No Titts" Jovovovic. Ostatnio byłem w kinie na kilku produkcjach: Star Trek Tak jak nigdy nie chciałem nawet dotknąć serialu, bo mam wrażenie że tam tylko latają i strzelają się w kosmosie, ewentualnie jakaś międzygalaktyczna polityka, tak film był ******sty i kropka. A nieliczne satyryczne wstawki były lepsze niż w niejednej komedii. Nowy Terminator Fabuła pełna nieścisłości (motyw z konsekwencjami zmiany czasu w ogóle bez sensu), pełno pierdółek, które zirytują każdego informatyka, np. po co maszynom interfejsy graficzne (nie powinny się porozumiewać na poziomie zer i jedynek?), albo hackowanie Mototerminatora za pomocą... gniazda USB (give me a break!). Ale ogólnie oglądało się bardzo przyjemnie i z kina wychodziłem usatysfakcjonowany. Nie mogę jednak pojąć, jak reżyser mógł już na samym początku filmu bezczelnie zdradzić tajemnicę Marcusa. Dlaczego to zrobiłeś głupi reżyserze? Za to bardzo podobał mi się motyw z Rolandem Kickingerem. Na początku myślałem że to Arnolda odmłodzili Nowi Transformersi Fabuła jeszcze głupsza niż w pierwszej części i strasznie przynudzał w środku (za dużo gadania o niczym tak naprawdę), but who cares... Transformers are SO AWESOME! Będąc na tym filmie autentycznie miałem znowu 13 lat i nawet cycki Megan Fox nie przykuwały aż tak mojej uwagi (a przynajmniej nie od razu ) przy Autobotach. Optimus Prime is SO FUCKIN' AWESOME! I nawet śmieszny był. I długi jest, co w tego typu produkcjach jest plusem (no może oprócz tego nudnawego środka). W walkach było trochę chaosu ale i tak Transformersy są ******ste i nawet przetłumaczenie home theater jako "domowy teatrzyk" (brawo panowie tłumacze) tego nie zmieni. Chyba pierwszy film, z którego wychodziłem nie pamiętając jak mieli na imię głównie bohaterowie. Nie no, pamiętałem - Optimus Prime, Bumblebee, Megatron, The Fallen Ps. Czemu przetłumaczyli tytuł jako "Zemsta Upadłych", skoro Upadły był tylko jeden? Jak ktoś nie obejrzał któregoś z tych trzech filmów w kinie i zamiast tego poszedł na kolejną durną komedię romantyczną... HOW LAME IS THAT! Ja teraz czekam na Dżiajdżołsów. Nowa Epoka Lodowcowa No nie wiem... Film poprawny i tyle. Powinien być zakaz chodzenia na takie bajki z rodzicami. Mnie ta wiewiórka już w ogóle nie śmieszy a jedna mama to myślałem że tam zemdleje ze śmiechu. Naprawdę śmiesznych motywów było według mnie może ze 2 lub 3. Więcej uśmiałem się na Star Treku, a nawet na Transformersach. Mimo że uwielbiam Disneyowsko-Pixarowe bajki, to tę razem z pierwszym Madagaskarem stawiam na szarym końcu. Nie no, źle nie jest. Fabuła jest całkiem ciekawa, jest kilka fajnych dynamicznych akcji, ale ileż można całą komedię opierać na wypalonej już wiewiórce. Tak jak Potwory i Spółka, albo Szrek były ******ste, tak Epoka 3 po prostu ******sta nie jest i w pamięć raczej mi nie zapadnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolec Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 W Transformersach nie chodzi o fabułę, tylko o efekty ogólne i niezłą frajdę, to film który zaliczam do "odmóżdżaczy na lato". Ale muszę je jeszcze obejrzeć, więc nic więcej na razie nie napiszę. Poza tym (mimo tego co napisałeś ) muszę się wybrać na epokę (terminatora sobie obejrze, miałem możliwość obejrzeć kawałek i mnie specjalnie nie wciągnął) i czekam na nowego Harrego (tak, czekam). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksiaze Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 Cincinnati Kid Steve MqQueen i nie trzeba nic więcej dodawać, rewelacyjny film ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Malas Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 Watchmen dla fanów komiksow jak znalazł, ja się dobrze bawiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavlitto Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 Pacyfikator - Vin grający koksa + niemowlaki to jest to Kilka śmiesznych motywów a poza tym oklepany motyw tajnej operacji o której wie niewielu przez laty a w kilka sekund dowiaduje się o niej ochroniarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolec Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 Pacyfikator chyba jakiś czas temu w tiwi leciał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaleś Opublikowano 7 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Star Trek Tak jak nigdy nie chciałem nawet dotknąć serialu, bo mam wrażenie że tam tylko latają i strzelają się w kosmosie, ewentualnie jakaś międzygalaktyczna polityka, tak film był ******sty i kropka. A nieliczne satyryczne wstawki były lepsze niż w niejednej komedii. No to wg. mnie masz całkiem mylne wrażenie o serialu (serialach). Fakt, w większości z seriali ciągle latają (z wyjątkiem DS9, gdzie też od czasu do czasu latają, ale głównie siedzą na stacji) i czasami sobie postrzelają (najpierw przyjmując na klatę, tzn osłony i kadłub, 20 sekund ognia przeciwnika dopiero potem leniwie odpowiadając ogniem ;P ) ale nie tylko o to w nich chodzi. Ale może moje zdanie o Star Treku jest lekko spaczone tym, że podoba mi praktycznie od momentu kiedy pierwszy raz zobaczyłem w telewizji ST:TNG, a było to baaardzo dawno temu (hmmmm, bodajże było to w 1990 roku). Watchmen dla fanów komiksow jak znalazł, ja się dobrze bawiłem. Jak dla mnie film jest niesamowity i nie koniecznie tylko dla fanów komiksów. Komiks przeczytałem dopiero po obejrzeniu filmu. Według mnie w filmie jest lepsze (logiczniejsze) zakończenie niż w komiksie. Świetne kreacje w filmie postaci Komedianta i Rorschach'ka. Czekam aż film pojawi się u nas na DVD i jak tylko będę miał trochę kasy to obowiązkowo ląduje u mnie na półce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mlody Opublikowano 7 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 No to wg. mnie masz całkiem mylne wrażenie o serialu (serialach). Fakt, w większości z seriali ciągle latają (z wyjątkiem DS9, gdzie też od czasu do czasu latają, ale głównie siedzą na stacji) i czasami sobie postrzelają (najpierw przyjmując na klatę, tzn osłony i kadłub, 20 sekund ognia przeciwnika dopiero potem leniwie odpowiadając ogniem ;P ) ale nie tylko o to w nich chodzi. Ale może moje zdanie o Star Treku jest lekko spaczone tym, że podoba mi praktycznie od momentu kiedy pierwszy raz zobaczyłem w telewizji ST:TNG, a było to baaardzo dawno temu (hmmmm, bodajże było to w 1990 roku). Bardzo możliwe. Ale tak samo miałem ze Starwarsami. Jak myślałem że to tylko strzelanina w kosmosie, to nawet nie chciałem tego ruszać, ale jak zobaczyłem że tam używają też mocy (AWESOOOME!) i piorą się na miecze świetlne (EVEN MORE AWESOOOOOME!) to zakochałem się wręcz w tej serii. A jedyne kadry ze Star Treka jakie widziałem to jak ci bohaterowie siedzą w tych swoich fotelach i wydają rozkazy i że jeden z nich ma gejowskie brwi i fryzurę na garnek więc taki obraz wyrył mi się w głowie i najprawdopodobniej nigdy nie obejrzę tego serialu. Ale film był świetny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Malas Opublikowano 7 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 Jak dla mnie film jest niesamowity i nie koniecznie tylko dla fanów komiksów. Komiks przeczytałem dopiero po obejrzeniu filmu. Według mnie w filmie jest lepsze (logiczniejsze) zakończenie niż w komiksie. Świetne kreacje w filmie postaci Komedianta i Rorschach'ka. Czekam aż film pojawi się u nas na DVD i jak tylko będę miał trochę kasy to obowiązkowo ląduje u mnie na półce. to oczywiście kup wersje reżyserską, ponoć jest 20 minut dłuższa. ale tak szczerze, to ja nie dostrzegam genialności tego filmu, ot dobry był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość untitled37 Opublikowano 12 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 Właśnie jestem po Gran Torino. Faktycznie, dobry film. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Malas Opublikowano 14 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Franklyn. Zeschizowane się wydaję, wydaję się kompletnie bez sensu... ale polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolec Opublikowano 24 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Harry Potter 6 dziś o 00:01. Wrażenia już na chłodno. Był... OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 24 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Powiem to samo, ok. Brakło mi tylko jednej książkowej walki, ale sposób w jaki Yates przedstawił historię pozytywnie mnie zaskoczył Spodziewałem się, że będzie gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
douglaz Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 Bruno - krótko mówiąc Borat, tyle że śmieszniejszy, imo w kazdym razie, kogo Borat śmieszył, tego Bruno rozwali ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 26 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Watchmen - specyficzny film, który nie każdemu będzie pasować. IMO super: jeden z lepszych jakie ostatnio oglądałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Malas Opublikowano 26 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Watchmen warto dla Rockschaka oglądnąć Crank 2 - tak idiotycznego filmu ze świecą szukać. Szczególnie, że mi się go tak fajnie oglądało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OSTATNI MOHIKANIN Opublikowano 26 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Witam jak zwykle bardzo serdecznie... Trzeci - film Jana Hryniaka, ciekawa odskocznia od zgiełku dnia codziennego, przy okazji Marek Kondrat w nietypowej roli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 26 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Into the Wild - nieco przesłodzony, ale świeeeetny film Grizzly Man - ciekawy dokument, chociaż nieco przydługi, czasem nudny. Eden Lake - beznadziejny, nierealistyczny thriller.. po połowie chciałem wyłączyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
holdegron Opublikowano 26 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Właśnie - Watchmen Ciężko ten film zakwalifikować ale coś w nim jest. Nie jest to to taka lekkostrawna papka. Ja ostatnio przeorałem dolną półkę w wypożyczalni (naprawdę dolną). I tak - Paycheck, Island i naprawdę wielkie kino - AI. Kiedyś kolega stwierdził że AI to stracone 3 godziny. Burak. A teraz z dolnej półki - komplet Die Hard i Lethal Weapon - stare ale jare. Bobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 26 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Właśnie - Watchmen Ciężko ten film zakwalifikować ale coś w nim jest. Nie jest to to taka lekkostrawna papka. Myślę, zę pomiędzy Sin City a Sky Captain and World Of Tomorrow można wrzucić, wszystkie wymagają odrobinę większego wysiłku intelektualnego aby wyczuć tą dziwną stylistykę, ale jeżeli to się uda, nie będzie się zawiedzionym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MICha Opublikowano 26 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Wrogowie Publiczni - kręcony cyfrową kamerą. Słabe ujęcia. Ogólnie film bez napięcia, jakiś specjalnych emocji, choć przez 2,5h nie czułem nudy. Ot, taka historyjka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Linxale Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 Ja polecę wszystkim film American Soldiers / Amerykańscy Chłopcy (2005). Film jest ******sty, naprawdę... Naprawdę wart obejrzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolec Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 A ja obejrzałem dziś Adrenalinę 2: Pod napięciem i pewnie nie wniosę nic nowego pisząc, że w sumie kaszanką zalatuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.