Wszystko zależy, jakie kto ma nawyki w słuchaniu. Mnie czasami na mieście najdzie na coś, co zaczyna się dajmy na to, na literę 'M', a że jestem wrodzonym leniem i nie chce potem znowu się bawić w ustawianie biblioteki na wszystkie utwory, to jakoś się muszę dostać do tego utworu, żeby potem dalej leciało normalnie. ;d
Ale takie pojemności to już jest fajna baza do słuchania muzyki w bezstratnym formacie. Anyway, powinieneś być zadowolony, tylko zainteresuj się Rockboxem, bo w moim przypadku wskaźnik użyteczności baterii skoczył do 15 godzin, choć nie testowałem tego w praktyce. Na oryginalnym sofcie na pewno tyle nie było, gdy używałem karty pamięci.