Zdradzam DAP-a z TWS-ami, wyjdź z cienia, nie wstydź się... ;)

[japkho]

14 minut temu, Najner napisał(a):

Może coś takiego by Cię zainteresowało.

 

 

Ja mam ochotę przetestować, także szarpnę się na tego Moondropa. Niestety te "lepsze" TWS są dla mnie zbyt duże, wystają z ucha i zbierają wiatr. Zresztą kabelek przymocowany klipsem do koszulki + dobre dokanałówki sprawdzają się u mnie od lat, nie narzekam

No, jest to rozwiązanie.

 

[bru_nnerius]

@Najner ooo to sorensik, to ja pardąsik  

[Kuba_622]

Od kilku miesięcy używam Moondrop Space Travel, nie wyobrażam już sobie chodzenia po ulicy ze słuchawkami na kablu A i jakość dźwięku też jest zaskakująco dobra, biorąc pod uwagę śmieszną cenę tych Moondropów, jak ktoś się zastanawia nad czymś tanim a dobrym, to polecam ten model

[iTomek]

2 godziny temu, kubachim napisał(a):

Czysto teoretycznie przyjęło się, ze TWS się o czopkach pisze.

Raczej nie tylko teoretycznie, TWS czyli True Wireless Stereo to zdaje się nawet zastrzeżona nazwa technologii Qualcoma, i oznacza że żadnych kabli, również tych pomiędzy lewym i prawym kanałem. Nadajnik transmituje albo oddzielnie kanały audio do lewego i prawego obiornika, albo oba razem do jednej słuchawki, a  potem drugi kanał również bezprzewodowo do drugiej słuchawki. W nausznikach raczej jest kabelek między prawym i lewym kanałem, a to juz nie jest True Wireless

Edytowane 3 Kwietnia przez iTomek

[bru_nnerius]

@iTomek No no, dzięki za porcję wiedzy. Nie wiedziałem że to stąd i dlatego taki skrót, dzięki

[Jaro54]

TWS to też 2 głośniki połączone bez kabli ze sobą. 

[iTomek]

Zgadza się, generalnie chodzi o to że słuchawki/głosniki nie są w żaden sposób fizycznie połączone ani z nadajnikiem, ani między sobą. Połączenie jest tylko i wyłącznie bezprzewodowe. To i tak tylko w największym skrócie  

 

Tu jest coś więcej https://www.telink-semi.com/introduction-true-wireless-stereo/ 

[Lord Rayden]

Od czasu do czasu na spacer po parku czy jakaś jazdę (kiedy mam fantazje,) biorę DAP i przewodowe nauszniki (Pandy). Zwykle w ciepłe dni. DAPa transportuje przy pasku lub w torbie na ramię (torba foto).

Na codzien TWS lub nauszniki Technics , Aventho 

[Piotr_Mojo]

W dniu 3.04.2024 o 21:24, japkho napisał(a):

No, jest to rozwiązanie.

 

 

Mam AZ80 i choć zacne, to raczej używam do pocastów, radia a muzyki umiarkowanie. Bo choć grają przyzwoicie, to do lepszych doków na kabel czy dużych słuchawek do dużego DAPa (choćby do KANN CUBE) czy stacjonarki nie podskoczą.

Choć AZ80 chwalę i używam najczęściej.

 

Takie rozwiązania jak wzmacniacz/dac/bluetooth, najlepiej na kark, umożliwiają podpięcie lepsiejszych doków i używanie ich bezprzewodowo.

Nieźle sprawdzał mi się kiedyś zestaw Fiio FH7 (czy inne) z takim Fiio LC-BT2. Grało zncznie lepiej od AZ80, ale niestety używane często (w tym do sportu) zepsuło się. Tj. ten Fiio LC-BT2 w końcu się rozkleił, pewnie od potu (używany do sportu) zdegradował się klej, i całość się rozlazła. Słowem - muzycznie było lepiej znacznie w zestawie z FH7 od AZ80, ale mobilnie nie sprawdziło się z powodu niskiej odporności na pot.

 

https://kropka.audio/test/wzmacniacze/fiio-lc-bt2-recenzja/

 

Mimo więc dużych zalet LC-BT2 (były wersje do doków na gniazda MMCX i na 2-pinowe, okazał się jakościowo niedoróbką.

Ale dopóki działał to mucha nie siada, ergonomia, elastyczność konstrukcji, brzmienie naprawdę warto się wydawało.

 

Pytanie czy są inne takie produkty dziś na poziomie (najlepiej nie chińskie a zachodnie, lepiej wykonane), na gniazda MMCX?

Takie na kark właśnie, z kabelkami do słuchawek. To nie było znacznie gorsze rozwiązanie niż TWS.

Może nie aż tak miniaturowe, ale nadal bardzo mobilne, za to dźwięk lepszy. 

 

Bo rozwiązania typu IFI GO POD nie bardzo mi konstrukcyjnie pasują, by nosić coś takiego dużego za uchem:

https://ifi-audio.com/products/go-pod/

 

 

Z mojej perspektywy AZ80 dobre są, ale to nie jest dźwięk doków za większy budżet czy dobrych pełnowymiarowych słuchawek z dobrego DAPa (choć to budżet już wielokrotnie przekraczający cenę AZ80).

 

 

 

no, jeszcze są HiFiMAN Svanar Wireless:
https://kropka.audio/test/sluchawki/hifiman-svanar-wireless-recenzja/

bez żadnego kabelka... może te zbliżą się jakościowo do brzmienia tych na kabel (i mają zadaje się LDAC)

a propos tego IFI GO PRO - opinie (przepłacone?) są niezłe, tylko ta ergonomia noszenia czegoś za uchem...

https://headfonics.com/ifi-audio-go-pod-review/2/

https://twister6.com/2023/07/14/ifi-audio-go-pod/2/

 

Edytowane 5 Kwietnia przez Piotr_Mojo

[Leairve]

7 godzin temu, Piotr_Mojo napisał(a):

Pytanie czy są inne takie produkty dziś na poziomie (najlepiej nie chińskie a zachodnie, lepiej wykonane), na gniazda MMCX?

Takie na kark właśnie, z kabelkami do słuchawek. To nie było znacznie gorsze rozwiązanie niż TWS.

 

Masz kilka postów wyżej film Zeosa z Moondrop Littlewhite, podobno dobre:

 

Zachodnie to wątpię, tak czy siak taka mała elektronika jest prawie zawsze produkowana w Chinach. Nie ma korelacji jakość - pochodzenie, różnie bywa, trzeba patrzeć na konkretny produkt...

 

Niby tylko 2-pin, ale może są jakieś adaptery 2-pin -> mmcx?

[szugary68]

Zgodzę się ,że słuchawki na kabelku mogą brzmieć lepiej , lecz nie w każdym przypadku i ze wszystkiego. Ja mimo to cenię sobie wygodę i uważam , że te pączki technicsa są świetne. Sam posiadam az60 i i zastanawiam sie na 80-tkami. @bru_nnerius jestem ciekawy jak wypada aplikacja douszna, bo wyglądają dość grubaśnie względem poprzedników. Miałeś może okazję porównać bezpośrednio sq z az60?

[kubachim]

10 godzin temu, szugary68 napisał(a):

Zgodzę się ,że słuchawki na kabelku mogą brzmieć lepiej , lecz nie w każdym przypadku i ze wszystkiego. Ja mimo to cenię sobie wygodę i uważam , że te pączki technicsa są świetne. Sam posiadam az60 i i zastanawiam sie na 80-tkami. @bru_nnerius jestem ciekawy jak wypada aplikacja douszna, bo wyglądają dość grubaśnie względem poprzedników. Miałeś może okazję porównać bezpośrednio sq z az60?

Miałem AZ60, mam AZ80. 80-tki bym nazwał "ciut lepszymi" wszędzie, ale AZ60 na pewno nie tracą jakoś mega dużo. Patrząc stricte na opłacalność brałbym 60-tki.

Natomiast 80 to głównie czystsza góra, lepsze wrażenia sceniczne, średnica z większym pazurem na gitarze. 

 

Co do BT vs kabel - u mnie krótko, w domu można iść w max dźwięku. Ale wyjdźmy na miasto - co po super transjentach i scenach, jak na pierwszy plan wychodzi szum miasta czy biura. We względnie głośniejszych warunkach paradoksalnie słuchawki z ANC mogą dać lepszy całościowo efekt dzięki obniżeniu szumu tła. 

 

Jakbym miał słuchać dokanałowe tylko w domu, to bym nawet nie spojrzał na BT. Ale że słucham w 95% poza domem, w ruchu, w sklepie, w biurze itd. to przejście na TWS z redukcja szumów to była jedna z lepszych decyzji audio, jakie podjąłem. Nawet kosztem tego że za parę lat mogę mieć problem z ogniwami baterii. 

Edytowane 6 Kwietnia przez kubachim

[AngelOfDeathPL]

Ja do niedawna używałem Focal Bathys, ale ANC to niestety nie jest poziom jak w słuchawkach Sony z serii WH-1000XM_(sygnatury których nie znoszę, zamulone padło z dźwiękiem jak z plastikowego pudełka), czy AirPodsach Pro/Max (przeplacone, z kijowymi kodekami, ale...) . Przez jakiś czas forsowałem nawet pomysł na używanie IEMów w połączeniu z donglem/Mojo2, ale pewna osoba z forum uświadomiła mi, że to nie ma sensu właśnie ze względu na zbyt wiele dzwieków dochodzacych w tle.

 

Ostatecznie historia skończyła się tak, że poza domem w komunikacji używam AirPodsów Max i mimo, że grają o jakieś 20% gorzej niż Focale, to mają ANC o jakieś 30% lepsze od Focali, a nie grają na szczęście jak Sony. W domu "na leżaka" oraz na wyjazdach używam DAP+IEMy jako toru "przenośnego", a w przyszłości planuje zakup jakiegoś toru stacjonarnego typu Meze Emyrean + jakaś może lampka, albo jakiś inny DAC do wieczornych posiadówek w fotelu ze szklaneczką soku z "gumi jagód" 😉

[bru_nnerius]

13 godzin temu, szugary68 napisał(a):

Zgodzę się ,że słuchawki na kabelku mogą brzmieć lepiej , lecz nie w każdym przypadku i ze wszystkiego. Ja mimo to cenię sobie wygodę i uważam , że te pączki technicsa są świetne. Sam posiadam az60 i i zastanawiam sie na 80-tkami. @bru_nnerius jestem ciekawy jak wypada aplikacja douszna, bo wyglądają dość grubaśnie względem poprzedników. Miałeś może okazję porównać bezpośrednio sq z az60?

Nope nie miałem okazji słuchać AZ60, ja jestem ledwo rozdziewiczony w materii TWS, w kwestii wygody, to AZ80 są o wiele wygodniejsze od edifierów, samsung buds2, ONEPLUS Buds Pro 2.

Po paru minutach "znikają" w uszach  

[szugary68]

Pewne jest, że  te słuchawki rozwijają skrzydła dopiero jak korzysta się z L-daca i być może niewielki wpływ ma zródło. Wcześnie używałem az60 z galaxy 21U i byłem bardzo zadowolony z takiego dźwięku , a że doskwierała mi jego waga i rozmiar , postanowiłem wymienić na iphone i tu już tak różowo nie jest. Dźwięk się odchudził i musiałem ratować się korektorem,którego nigdy nie używałem. Dlatego też pytałem o az80 z myślą,że skoro mają większy driver ,to będą miały więcej ciała. Obecnie opieram się o odtwarzacz VLC i na jakis czasz musi to starczyć.Może rozważę zakup jakiegoś dongla , ale to temat na później.

[Rafacio]

W dniu 3.04.2024 o 23:33, iTomek napisał(a):

Nadajnik transmituje albo oddzielnie kanały audio do lewego i prawego obiornika, albo oba razem do jednej słuchawki, a  potem drugi kanał również bezprzewodowo do drugiej słuchawki. W nausznikach raczej jest kabelek między prawym i lewym kanałem, a to juz nie jest True Wireless

Edytowane Środa o 23:33 przez iTomek

Ciekawe co glejaki na to?

[iTomek]

6 godzin temu, Rafacio napisał(a):

Ciekawe co glejaki na to?

Chłoną i naciekają. Ale czopki z folii w nosie rozwiązują problemy.