Skocz do zawartości

Piotr_Mojo

Zarejestrowany
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotr_Mojo

  1. Mam AZ80 i choć zacne, to raczej używam do pocastów, radia a muzyki umiarkowanie. Bo choć grają przyzwoicie, to do lepszych doków na kabel czy dużych słuchawek do dużego DAPa (choćby do KANN CUBE) czy stacjonarki nie podskoczą. Choć AZ80 chwalę i używam najczęściej. Takie rozwiązania jak wzmacniacz/dac/bluetooth, najlepiej na kark, umożliwiają podpięcie lepsiejszych doków i używanie ich bezprzewodowo. Nieźle sprawdzał mi się kiedyś zestaw Fiio FH7 (czy inne) z takim Fiio LC-BT2. Grało zncznie lepiej od AZ80, ale niestety używane często (w tym do sportu) zepsuło się. Tj. ten Fiio LC-BT2 w końcu się rozkleił, pewnie od potu (używany do sportu) zdegradował się klej, i całość się rozlazła. Słowem - muzycznie było lepiej znacznie w zestawie z FH7 od AZ80, ale mobilnie nie sprawdziło się z powodu niskiej odporności na pot. https://kropka.audio/test/wzmacniacze/fiio-lc-bt2-recenzja/ Mimo więc dużych zalet LC-BT2 (były wersje do doków na gniazda MMCX i na 2-pinowe, okazał się jakościowo niedoróbką. Ale dopóki działał to mucha nie siada, ergonomia, elastyczność konstrukcji, brzmienie naprawdę warto się wydawało. Pytanie czy są inne takie produkty dziś na poziomie (najlepiej nie chińskie a zachodnie, lepiej wykonane), na gniazda MMCX? Takie na kark właśnie, z kabelkami do słuchawek. To nie było znacznie gorsze rozwiązanie niż TWS. Może nie aż tak miniaturowe, ale nadal bardzo mobilne, za to dźwięk lepszy. Bo rozwiązania typu IFI GO POD nie bardzo mi konstrukcyjnie pasują, by nosić coś takiego dużego za uchem: https://ifi-audio.com/products/go-pod/ Z mojej perspektywy AZ80 dobre są, ale to nie jest dźwięk doków za większy budżet czy dobrych pełnowymiarowych słuchawek z dobrego DAPa (choć to budżet już wielokrotnie przekraczający cenę AZ80). no, jeszcze są HiFiMAN Svanar Wireless: https://kropka.audio/test/sluchawki/hifiman-svanar-wireless-recenzja/ bez żadnego kabelka... może te zbliżą się jakościowo do brzmienia tych na kabel (i mają zadaje się LDAC) a propos tego IFI GO PRO - opinie (przepłacone?) są niezłe, tylko ta ergonomia noszenia czegoś za uchem... https://headfonics.com/ifi-audio-go-pod-review/2/ https://twister6.com/2023/07/14/ifi-audio-go-pod/2/
  2. Najprawdopodobniej tak... to automatycznie zniechęca do zakupu słuchawek bezprzewodowych za większe kwoty. Bo jeszcze te 1kPLN, bo 2kPLN, ale więcej? Jak elektronika padnie (a skoro jest może paść) to mamy elektrośmieć, tym bardziej że skoro elektronika załatwia strojenie, to faktycznie wydana kwota przepadła. Do tego dochodzi tradycyjna w sprzętach elektronicznych utrata pojemności baterii z czasem. Czyli mniej więcej pewnie czas użytkowania smartfona przy częstym używaniu słuchawek bezprzewodowych może być podobny. A potem nasze pięknie grające np. Mark Levinsony 5909 trzymają 40% czasu, a potem są elektrośmieciem. Żeby producenci stosowali jeszcze wymienność baterii... Da się je wymienić w takich słuchawkach? W dokanałówkach z pewnością nie, ale dlaczego by nie miało być takiej opcji w dużych nauszynych bezprzewodówkach... Swoją drogą, w przypadku klasycznych słychawek na kabel też możemy mieć problemy, ale odpada temat elekroniki i baterii. Po latach może np. zużyć się obicie pałąka albo brakować padów do wymiany, ale elektronika nie padnie.
  3. Modele LE i JR są bez sensu, trzeba brać najdroższy z daciem R2R. Nie potrzebujesz ich - mają odpustowy wygląd wg gustów azjatów, tipsy są małe i od rozmiarów L a może nawet M trzeba sobie szukać jakiś, za dużo plastiku i jak upadną to nie wiadomo czy coś nie pęknie, jak na bezprzewodowe drogie w uj, etui jest do dudy bo za duże, a w środku mało miejsca i tipsy niehifimenowe spadają, gra ma sens tylko z LDAC a z tym kodekiem bywają niestabilne (jak opisano trzeba je wtedy włożyć do etui i wyjąć z powrotem), za czułe mają czujniki dotykowe, nie mają żadnej firmowej aplikacji więc EQ czy inne softwarowe ficzery nie wchodzą w grę, nie mają regulacji głośności i trzeba to robić ze smartfona, tłumienie hałasu działa tako sobie średnio, pracują bezproblemowo ze słabymi kodekami (ale z nimi kompletnie tracą urok). Same wady... z zalet mają tylko to, że grają podobno najlepiej dziś ze wszyskich bezprzewodowych kanałówek, dużo lepiej, na tyle dobrze jak kablowa wersja za circe 8 tysia którą hifimen popełnił. Po kiego ci taki nieudany model? Do słuchania muzyki? Zobacz co o nich piszą: "The Svanar Wireless is a game changer. Finally, wireless IEMs can compete with high quality wired options. The Svanar Wireless delivers audiophile level sound quality. It’s spacious, detailed, well-balanced and has a slight, delicate warmth to the mid-range. It is more expensive than other wireless options but for the audiophile who wants the same quality as he or she can get from a good wired setup, it is well worth it. " https://www.headphoneer.com/hifiman-svanar-wireless-review/ "The HIFIMAN Svanar Wireless is an extremely high-performing True Wireless System, perhaps the best I have reviewed to date. It is a combination of excellent sound quality, construction quality, and ANC effectiveness that does it for me." https://headfonics.com/hifiman-svanar-wireless-review/ Tu np. dostały ocenę 8,7: https://headfonics.com/hifiman-svanar-wireless-review/ co ledwie jest poziom Senków IE600 po kablu: https://headfonics.com/sennheiser-ie-600-review/ czy Empire Ears Zeus: https://headfonics.com/the-zeus-by-empire-ears/ co jasno widać że cała punktacja jest o kant dudy. Przecież ci recenzujący mogą być opłaceni.
  4. Faktycznie, w kropce są recenzje obu. "A jak Svanar Wireless mają się do przewodowych Svanarów? Okazuje się, że są one… zaskakująco podobne, bo oba modele brzmią ciepło, naturalnie, muzykalnie i przy tym rozdzielczo oraz dynamicznie. Svanar Wireless okazują się jednak brzmieć trochę klarowniej i twardziej, a do tego… przestrzenniej. Ku mojemu zaskoczeniu scena bezprzewodowego wariantu była szersza, a kanały mocniej odseparowane, nawet gdy porównywałem Svanary Wireless ze Svanarami podłączonymi do FiiO M17. Właściwie to jestem zaskoczony, mam wrażenie, że producent strzela sobie w kolano, bo mowa o słuchawkach wycenionych kolejno na 2000 USD i 500 USD. Svanar Wieless są więc czterokrotnie tańsze, a mogą stawać w szranki z przewodowymi Svanar. Jestem świadomy, że brzmi to niedorzecznie." Wygląda na to, że naprawdę dobrze grają tylko po LDAC. "Brzmienie jest po prostu rewelacyjne! [gdy grają po LDAC] W mojej ocenie Svanar Wireless deklasują konsumenckie modele i dorównują do wielu słuchawek przewodowych, bo to najbardziej naturalnie brzmiące dokanałówki Bluetooth z jakimi miałem do czynienia. Szczegółowość, zróżnicowanie faktury instrumentów, dynamika i scena dźwiękowa naprawdę robią wrażenie, ale… tylko w trybie „HiFi”. Svanar Wireless w trybach ANC oraz transparentnym to właściwie inne słuchawki, bo znacznie zmniejsza się scena, spłyca bas, znikają detale i spada moc (...) degradacja dźwięku jest znaczna." https://kropka.audio/test/sluchawki/hifiman-svanar-wireless-recenzja/ Tańsze bezprzewodówki nie dorównują w SQ: "Sony WF-1000XM4 oraz Nothing Ear ... Sprawa jest prosta, bo ani jedne, ani drugie słuchawki nie dorównują brzmieniem Svanarom Wireless. (...) Campfire Audio Orbit, które… nie mają szans z bezprzewodowymi Svanarami. Orbit brzmią także ciepło i łagodnie, ale przy dokanałówkach HiFiMAN-a są mdłe, miękkie i rozmyte, czyli znowu raczej gładkie i łagodne niż wyraziste. Pozostałe aspekty są także słabsze" Ale wady mają: "Panele dotykowe mają pewne wady. Są one zbyt czułe (...) Szkoda tylko, że zabrakło regulacji głośności, więc musimy mieć pod ręką smartfona (...) Aktywna redukcja hałasu nie jest wybitna, ale działa przyzwoicie (...) nie ma co liczyć na aplikację na smartfona, więc korektor graficzny czy możliwość przeprogramowania paneli dotykowych pozostają w sferze marzeń (...) Natrafiłem na pewne problemy ze stabilnością działania. Pierwszy dotyczy kodeka LDAC, bo jego aktywowanie powodowało czasami trzaski i zakłócenia w lewej słuchawce. Konieczne było odłożenie słuchawek do etui i ponowne ich wyjęcie, żeby wyeliminować problem. Zdarzało się także, że przełączanie trybów przestawało działać – słuchawki nie reagowały na przytrzymanie lewego panelu. Rozwiązanie było identyczne, czyli krótka wizyta w etui. (...) O minimalizmie nie ma mowy, bo zarówno słuchawki, jak i etui są krzykliwe (...) Jakość wykonania jest dobra, ale nie perfekcyjna" a etui problematyczne: "Etui wypada gorzej, bo jest niestety ogromne i nieporęczne. Raczej nie zmieścimy go w kieszeni spodni, więc nie obejdzie się bez listonoszki, torby czy plecaka. Pudełko także niewygodnie się otwiera, bo przednia krawędź jest płaska, więc trudno podważyć wieczko. Otwieranie jednorącz raczej nie wchodzi w grę, chyba że mamy wyjątkowo wygimnastykowane palce. (...) Niestety etui wcale nie jest wybitnie pojemne. Końcówki z zestawu nie sprawiają problemu, ale już SpinFit CP145 w rozmiarze średnim wchodziły właściwie na styk. Ponadto same słuchawki mają bardzo krótkie tulejki, więc zdarzało się, że SpinFit spadały i musiałem je wyciągać z kanałów słuchowych, co do przyjemnych czynności nie należy. Zatem nie wszystkie tipsy zmieszczą się w etui i nie każde będą odpowiednio trzymały słuchawek, więc najlepiej celować w zamienniki stworzone z myślą o słuchawkach TWS, a nie klasycznych dokanałówkach." narzekania na etui powtarzają się: "They are charging and carrying cases awkwardly shaped for day-to-day usage." "The charging case is bulky and not easily pocketable" "The case is too big" oraz na stabilność LDAC oraz jakość ANC: "Plague by connectivity issue on LDAC codec ANC and Transparency mode is not on par with the likes of AirPod Pro" "LDAC mode is quite unstable" za to stabilne połączenie na SBC i AAC (co jest śmieszne, bo wtedy słuchawki tracą swój urok), a AptX nie ma i na plastikowe wykonanie: "-plastic built might not be most durable if dropped on the floor" "Plastic materials used are quite disappointing for $500" https://www.head-fi.org/showcase/hifiman-svanar-wireless.26572/reviews Gdzie oni te słuchawki HiFiMan robią? W Chinach czy w USA? Markę zakładał Chińczyk w Stanach.. Wygląda na to, że popełnili bezprzewodówki do uszu bijące konkurencję jakością dźwięku, przy cenie najwyższej za takie bezprzewodowe dokanałówki, ale nie do końca jest to dopracowane. Softowo nie ogarniają tak jak Sony, Technics czy Apple - narzekania na niestabilność LDAC, brak aplikacji na smartfona. Przy cenie słuchawek mogli użyć solidniejszych materiałów niż plastic (czy jak upadną to nie uszkodzą się?). Typowa funkcjonalność dokanałowych bezprzewodówek do użytku codziennego, mobilnego kuleje nieco - ANC czy rozmiary etui (ja etui do Technicsów AZ80 noszę w tej małej kieszonce jeansów). Pytanie jak z jakością rozmów telefonicznych? Za to prawdopodobnie grają najlepiej z dokanałowej bluetoothowej konkurencji, pod warunkiem że LDAC akurat stabilnie złapało. I niekoniecznie mobilnie bo etui w kieszeni spodni średni się nosi. No i kwestia gustu ta azjatycka odpustowość projektu (brakowałoby tylko żeby było złoto-czerwone).
  5. Faktycznie, dziurka 3,5mm w smartfonie to dziś ekskluzywna rzecz. Bez tego zostają dongle albo bezprzewodowe. Ale jak rozważałem Sony i Samsunga, to Samsung było o krok do przodu z procesorami przed Sony. W efekcie najwygodniej z nim bezprzewodowe i z musu LDAC (chyba żebym brał Samsungowe Buds Pro 2 i jechał na kodeku Samsunga). Technics AZ80 to było to co miało LDAC i poziom SQ naprawdę niezły (jak na bezprzewodówki douszne). Teraz patrzę, że teoretycznie jeszcze lepiej w SQ z LDAC jest z Svanar Wireless ale do ogólnego użytku nie są tak dopracowane jak AZ80. "I can speak to the Svanar Wireless vs AZ80. Feature and all round use wise the AZ80 win as they have better ANC/Ambient modes, fuller controls with customizability and a good app." [potwierdzam, mucha nie siada] "For pure sound quality in non ANC mode the Svanar is much more resolving and detailed with a very big sound stage and good 3D presentation. I would say the AZ80 is around 80% of what the Svanar offers in this area. I don't have the XM5 but the XM4 was only around 70% of the Svanar. From what I read I would imagine the XM5 will be about the same as the AZ80. From memory I would say the MTW3 might be more like 85% and should be able to confirm or revise that, when I my pair back hopefully next week." https://www.head-fi.org/threads/going-fully-wireless-iems-too-soon-or-are-we-there-yet.861024/page-3700 Pytanie tylko o jakiej wersji Svanar jest mowa, bo bezprzewodowe są 3 różne. tu twierdzą że do TWS od Sony jest skok: https://www.ear-fidelity.com/hifiman-svanar-wireless-review/ "On the sound quality, the Sony has bloated bass, that overwhelms everything else. It comes nothing close to the competitor. The XM4 just sounds cheap in comparison, with lacking details and a 5% tuning. In comparison, the soundstage and treble performance of the Svanar Wireless is just miles ahead, presenting a much more detailed, natural and sophisticated kind of sound." Pierwsze dokanałowe TWS z dac-iem R2R. Ale te HiFiMan droższe od Technicsów 2,5-raza. jak zwykle recenzencji chwalą (pewnie za to im płacą): https://ichos-reviews.com/hifiman-svanar-wireless-review/?mwg_rnd=2098972 i widzę że są 4 wersje, jedna na kablu, a 3 bezprzewodowe - czym one się różnią? Czy tylko ta najdroższa ma DAC R2R? Na to chyba wygląda: https://headfonics.com/hifiman-svanar-wireless-review a pozostałe Jr i LE: https://www.ecoustics.com/products/hifiman-svanar-wireless-jr-le/?mwg_rnd=4563373 trochę to skomplikowane... I dlaczego przewodowa (bez wzmacniacza i DACa) kosztuje tyle więcej od najdroższej bezprzewodowej.
  6. Mam smarfon Samsunga a ten nie ma aptX tylko swoje kodeki i LDAC. Więc jak już szukam LDAC, swoją drogą najlepszy kodek. Z mojej perspektywy, jak nie chcę chińskiego smartfona, to zostaje amerykański ajfon bez LDAC, koreański Samsung z LDAC ale bez Apt we wszyskich wersjach, i japońskie Sony z LDAC. A multum producentów słuchawek nadal nie ma LDAC. Pewnie muszą bulić jakąś licencję Sony, ale przy tych cenach spokojnie to by upchnęli, bo i tak marże tam mają w kosmos. Z lepsiejszych bezprzewodowych pełnych sluchawek z LDAC zostanie Mark Levinson 5909, i niżej Technics, Sony, Fiio, Audio-Technica ma jeden model... i jakieś chińskie niewiadomoco (Fiio też chińskie).
  7. czyli chińskie, bo je od Google chyba kupiło Lenovo... chińska cywilizacja pożre zachodnią jak będziemy tak kupować chińskie... pytanie jak takie smartfony z chin zachowają się w razie konfliktu Chin z Zachodem? Na 100% mają backdoory To faktycznie wada, ale podobno wygodne są. I bateria dłuuuugo trzyma. Do użytku domowego raczej... to nadal jest w ofercie czy te Audeze Maxwell wycofano z produkcji?
  8. Szukam możliwie bezprzewodówek z LDAC. Czy słuchał ktoś ? Svanar Wireless https://kropka.audio/test/sluchawki/hifiman-svanar-wireless-recenzja/ podobno mają DAC na R2R: https://kropka.audio/test/sluchawki/hifiman-svanar-wireless-recenzja/
  9. AZ60M2 nie miałem, ale AZ80 sobie chwalę. Chyba najczęściej ich używam (bo najwygodniej), i zakup bardzo dobry. Mam jeszcze AirPods Pro, ale wolę AZ80 (i ogólnie Android nad ajfona, choć mam oba). Nie jest to co prawda poziom dobrych dokanałówek z DAPa, ani moich Empyrean z DAP-a czy napędzanego z IFI iCan Pro, ale przyjemnie można muzyki posłuchać (po wygrzaniu szczególnie), rozmowy telefoniczne ogrania bardzo dobrze, do podcastów to mój podstawowy sprzęt. Faktycznie używane najczęściej, bo najbardziej mobilne, więc jakby nie patrzeć - dobry zakup 2023. Bezprzewodowość to jedna wygoda, a LDAC zapewnia gęstą informację na starcie. Zastanawiam się czasem nad dokupieniem dużych słuchawek bezprzewodowych, ale z LDAC wyboru wielkiego nie ma. Nie dali do T+A kodeków LDAC tylko SBC, AAC, aptX, aptX HD. A może Mark Levinson 5909? Z ciekawości - czy ktoś słuchał HiFiMan Svanar Wireless? Mają LDAC.
  10. Recenzja Final Audio Design ZE8000 MK2 https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-final-audio-design-ze8000-mk2/ Nadal nie dali tam LDAC? Smartfony Samsunga i Sony nie mają LDAC i mogłyby wykorzystać możliwości, ale nie z ZE8000. Ajfoniarze i tak preferują ajplowskie airpodsy. Zostają chińskie smartfony tylko? oraz recenzja Audeze Maxwell https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-audeze-maxwell/ produkują to jeszcze? można gdzieś jeszcze je nabyć? takie zacne bezprzewodówki - powinno być ich multum w sklepach...
  11. Można słuchać tych TWS z JVC w domu - o dziwo, oni tego w JVC nie sprawdzają! Serek wiejski też można jeść w mieście. A precle krakowskie precle w warszawie. A zimowy płyn do spryskiwaczy czasem jeszcze używam wiosną.
  12. Jak Sony czy Technics to LDAC. Z ANC jest mogą byś Senki, albo JVC. "I don't know if it can help some to decide but, it's a few months now that I am switching between WF1000XM5, EAH-AZ80, Soundcore Liberty 4, HA-FW1800 ... and my wireless reference combo Go Pod+IER-M9+IER-Z1R Silicon Tips.. As plane traveller, my search is looking for a very good ANC and best sound quality available for 24hours or more.. 1) first thing to be noticed, is that none of these TWS can approach the SQ with details and nearly perfect timbre of the Go Pod + IER M9 ... but there is no ANC and it's really uncomfortable to lay down on the side, even in planes. 2) Liberty 4 is comfortable but far too weak .. it's the second time in less than 4 months that the control button is out of order on one driver.. so I can't recommend these. 3) Strangely, as I am usually more a Sony's fan since my first blue Walkman in 1980 for most of portable sound devices, but, for me, with W1 Spinfit Tips, the Technics EAH-AZ80 is actually the best compromise I can use with the most decent sound quality of all my TWS, with a very good range in LDAC mode @ 990Kbps and a really convincing ANC. 4) the Sony WF1000XM5, though it's a bit more compact than Technics EAH-AZ80, is clearly behind the AZ80 for mid high and high frequencies with less details with any of the tips I tried .. I couldn't find any Parametric EQ with the powerful PowerAMp EQ to compensate this lack of high/ultra high frequencies... everything other features of the 1000XM5 are the best or at least on par with other (comfort, ANC, battery playing time, LDAC range, ) 5) I have no idea why, but the JVC HA-FW1800 is always really enjoyable when I listen to most of my tracks, though with any A/B SQ comparison with AZ80 and 1000XM5 the FW1800 seems to be behind for high frequencies and it is also without LDAC (just APTX), a more limited ANC, a a shorter battery playing time, ... but sound is addictive because maybe there are a bit better low frequency textures ? PS : Because the AZ80 is really convincing for sound quality, and as the price dropped by 30%, I just ordered a EAH-A800E though I was first going to buy a WH1000XM5... I could find on internet some limited sound comparisons through some youtube videos reviews and almost all these made me reminded the SQ difference between the WF1000XM5 and EAH-AZ80... I will have beginning of 2024 some twice 26 hours overseas trip (from door to door), and I expect to fully enjoy such travel with a Z Fold 5 + T7 2Tb SSD + EAH AZ80 + EAH-A800E.... and a Nacon Mg-x compact gamepad ( I am a Grid Player :ksc75smile: ).. If the EAH-A800E is not at the intended SQ level I expect, I will wait a bit and buy a WH1000XM5 or even try a Philips Fidelio L4 ?" https://www.head-fi.org/threads/going-fully-wireless-iems-too-soon-or-are-we-there-yet.861024/page-3783 Czyli na ANC może JVC HA-FW1000T: "JVC HA-FW1000T są rzeczywiście klasą dla siebie. Nie wiem czy to "drewniane" membrany czy profesjonalizm odpowiedzialnych za strojenie ale wkłada się je w uszy i zanurza w muzyce. Wyłączyłem K2 ponieważ słuchając plików w wysokiej rozdzielczości nic nie daje po za większym zużyciem prądu. Przy streamingu i słuchaniu gorszych plików poprawia dźwięk, ale przy dobrych plikach nie słychać różnicy. Mimo dość sporych rozmiarów zewnętrznych zbudowano je tak że bardzo dobrze leżą w uchu. Jeszcze nie testowałem ciekawej funkcji czyli poprawy dźwięku przy rozmowie z założoną maseczką na twarzy. Jest to tryb maseczki. Regulacja głośności jest genialna i jednocześnie wkurzająca. Poszczególne poziomy są minimalne i trzeba w jedną lub drugą stronę naklikać się trochę, za to nie ma możliwości ogłuszenia się przez zbyt wysoki poziom głośności. Każdy może dobrać bardzo dokładnie głośność jaką preferuje. Sprawdzają się w każdym gatunku muzyki (trash metalu nie słucham więc nie wiem jak w tym gatunku) nie brakuje im niczego w żadnym paśmie. Uważam że za cenę dropową czyli 149$ plus 20 $ przesyłka i 156 zł polskie opłaty są bardzo atrakcyjną ofertą. Miałem okazję posłuchać Final ZE3000 I ZE8000. ZE8000 nie zrobiły na mnie wrażenia, już wg mnie brzmiały ZE3000. Uważam że nie warto dopłacać do ZE8000. Możliwe że po zabawie ustawieniami lepiej by brzmiały, ale JVC HA-FW1000T nie mają aplikacji i brzmią dobrze od razu. Całkiem dobrze działa ANC i tryb transparentny. Można po stuknięciu w prawą słuchawkę rozmawiać bez wyjmowanie słuchawek z uszu P.s. teraz doczytałem że regulacja głośności ma 100 kroków, więc jest precyzja " https://forum.mp3store.pl/topic/160624-fanklub-słuchawek-bezprzewodowych-wireless/page/174/#comment-1993148
  13. Piotr_Mojo

    BLACK FRIDAY 2023

    Dla Polaka Mark Levinson 5909 za 4,9 tysiąca: https://www.amazon.pl/Mark-Levinson-5909-bezprzewodowe-rozdzielczości/dp/B0BLNLQ5VS/ref=sr_1_1?crid=3R7IP5ZSHOIB2&keywords=mark%2Blevinson%2Bno%2B5909&qid=1700642418&sprefix=mark%2Blevi%2Caps%2C140&sr=8-1&th=1 dla Niemca, na tym samym Amazonie, black friday 20% czyli po kursie 4,4 zł x 800€ = 3,5 tysiąca: https://www.amazon.de/-/en/MARK-LEVINSON-5909-Resolution-Cancelling-red/dp/B0BLNLZW5L?th=1
  14. Biały szum? Airpodsy mają to jako softwarową opcję, a tu zrealizowano hardwarowo? Zawsze można jakiś adapter na kabel podpiąć co zwiększy impedancje. Są takie rzeczy.
  15. Hugo czy Mojo radzą sobie z niskoohmowymi słuchawkami. Z Andromedami radzą. Może i Astellami sobie poradzą, choć te impedancje mają jeszcze mniejszą niż Solaris X (o 25% mniejszą). Andromedy miały niecałę 9 ohm i już narzekano że szumią z wieloma sprzętami. Campfire Ara 8,5 ohm czy Solaris X podobnie 8,1. Campfire Solaris zwykłe 15,5 ohm. A tu mamy jeszcze mniej niś Solaris X, bo 6,2 ohm. W tej recenzji te słuchawki Astella szumią z DAPem Astella gdzie opisuje to recenzent jako "szum nieakceptowalny". Do Astella dają także kabelek zbalansowany, a na zbalansowanym wyjściu szumią jeszcze bardziej. Jak ktoś będzie grał z Hugo czy z Mojo, to pewnie można brać (pytanie czy z ciepłym Mojo nie będzie za dużej kluchy). Jak ktoś z DAPem Astella to najwyraźniej nie.
  16. Wg recenzji mają straszny problem, praktycznie tudno je z czymś zestawić bo szumią: "Niestety Pathfinder są ekstremalnie wrażliwe na szum, co jest ich piętą achillesową. Jest to szczególnie dotkliwe w połączeniach zbalansowanych, ale z wyjść 3,5 mm także trudno było mi uzyskać idealnie czysty sygnał, bo mowa o słuchawkach o impedancji 6,2 oma, czyli jeszcze niższej od Solaris 2020 (15,5 oma) czy nawet Campfire Audio Ara (8,5 oma). Na nic więc świetne zgranie z Kannem Max, bo z tym odtwarzaczem szum jest nieakceptowalny, przeszkadza nawet z wyjścia 3,5 mm. Mniej szumiał FiiO M17, ale nadal nie było mowy o czystym sygnale, który zaakceptują puryści. Usatysfakcjonowany byłem jedynie w połączeniach z adapterami Bluetooth, a szczególnie z Qudeliksem-5K, który zapewnił czystszy sygnał od FiiO BTR7." Co dziwne, nie grają nawet z oryginalnymi DAP-ami Astella. "Na nic więc świetne zgranie z Kannem Max, bo z tym odtwarzaczem szum jest nieakceptowalny" Czyli takie cuś, co pięknie wygląda, ale synergicznie trzeba szukać sprzętu z którym szum będzie akceptowalny. Stąd pewnie ta przecena... niewiele jest recenzji gdzie by je szczerze pochwalono, a Solarisy grają lepiej mimo iż tańsze katalogowo (choć droższe niż w tej promocji Astella).
  17. smartfon >> kodek >> DAC w słuchawkach >> wzmaczniacz w słuchawkach >> przetworniki (oraz konstrukcja, strojenie) Na każdym etapie można coś zrobić lepiej lub gorzej. Jeśli jednak dla dwóch słuchawek ten tor: >> DAC w słuchawkach >> wzmaczniacz w słuchawkach >> przetworniki (oraz konstrukcja, strojenie) będzie podobnej jakości to tu kodek LDAC przeniesie więcej informacji, a więcj więcej się z tego wyciągnie. Jednak logiczne jest to, że na każdym etapie najlepiej mieć jak najmniejsze straty. Co straci kodek, tego potem już reszta toru nie zagra. Owszem, dużo informacji można potem stracić na kolejnych etapach toru, ale po co tracić na początku? Owszem, słuchawki z LDAC które kolejne elementy toru mają kiepskie, tracą potencjał LDAC. Ale lepiej mieć wszyskie elementy jak najlepsze. Stąd Bathysy z LDAC zagrałyby lepiej niż z Bathysy aptx. Że tam nie wsadzono tego kodeku - Focal stracił już na początku część potencjału. A Levinsony zagrają lepiej, bo nie tylko reszta toru po kodekach jest nie gorsza niż w Focalach, to jeszcze więcej informacji trafia na wejściu.
  18. W kwestii foto to chyba Sony Xperia PRO-I pobije inne smartfony, tam zdaje się wsadzili dużą (jak na smartfony) 1-calową matrycę. A jack 3,5mm nie do pogardzenia jest, dziś to już unikat. "Sony Xperia Pro-I to bowiem pierwszy smartfon, który w tak dużym stopniu przypomina zwykły aparat fotograficzny. Sercem konstrukcji jest tu 1-calowa warstwowa matryca Exmor RS o rozdzielczości 20 Mp z układem AF opartym o detekcję fazy (315 punktów PDAF, pokrywających 90% kadru), która została żywcem zaczerpnięta z aparatu kompaktowego Sony RX100 VII, a całość wspierana obiektywem Zeiss Tessar 24 mm, z regulowaną przysłoną w zakresie f/2-f/4. To pierwszy taki układ obrazowania w świecie smartfonów. " Z Bathysami Focal dał ciała że nie wsadził tam LDAC - było nie było lepsze od AptX Adaptive (więcej informacji na wejściu = więcej na wyjściu). Albo sprzedać Bathysy i kupić Mark Levinson 5909 z LDAC. "After trying the Focal and now trying the 5909, for my ears, the 5909 are simply amazing. The Bathys are good but the Mark Levinson 5909 are One level above. Sound clarity and separation is absolutely impressive, stage is wide, Bass is tight and accurate, treble and Mids are clear, ANC is efficient and they are very comfortable. 5909 Tested over Bluetooth with LDAC, and using passive connection with internal DAC. Bathys were tested over Bluetooth with AptX and using USB connection with internal DAC." https://www.head-fi.org/threads/focal-bathys-hi-fi-bluetooth-anc-headphones-early-impressions.965153/page-30?mwg_rnd=1337057
  19. Zdaje się że Sony jeszcze trzyma poziom audio. Proponuję spawdzić: Sony Xperia 5V Sony Xperia 1 IV Sony Xperia PRO-I Zdaje się że mają nie tylko wszystkie kodeki, w tym AptX Adaptive (i LDAC) ale też nadal dziurkę na jacka 3,5mm i bardzo sensowny DAC (jak na smartfona).
  20. A jakie są dziś marki telefonów? Sony - LDAC (japońskie, ale produkowane w Tajlandii lub Chinach) Samsung - LDAC (koreańskie, produkowane w Wietnamie) iPhone - w nosie ma dobre kodeki (stąd Airpods niewiele wyciągnie) - amerykańskie, produkowane na Tajwanie i chyba zostają chińskie wynalazki (a ja na przykład chińskich smartfonów nie chcę - bo inwigilacja chińska, bo to wojna cywilizacji i wolę demokracje niż chińską dyktaturę) Więc, jeśli z telefonu, chyba najlepiej LDAC (de facto najlepszy kodek). Więc słuchawki z LDAC. A to głównie Sony, Technics, Audeze Maxwell, Audio Technica, Mark Levinson 5909, coś ma Philips z LDAC zdaje się... no i znów jakieś chińczyki (m.in. Fiio). Na razie Focal, Grado, Bowers, B&O, Beyerdynamic... odpadają, bo LDAC nie ogarnęli. (koreańskie LG - nie robi telefonów (a miało taką fajną serię V30 do muzyki... )
  21. Mam AZ80 i po wygrzaniu grają naprawdę zacenie jak na bezprzewodowe pchełki. Lepiej niż airpodsy pro. Wygodne, ale po paru godzinach w uchu może coś zacząć uwierać (ale tu mowa o naprawdę paru godzinach, więcej niż 3).
  22. Faktycznie, ta moda - zapoczątkowana przez Apple - na wywalania jacka, woła o pomstę. Zostają dongle, albo właśnie bezprzewodowe z jak najlepszym kodekiem by jak najmniej stracić na starcie. Ale są jeszcze smartfony (Sony choćby) które jacka mają.
  23. Mam służbowo ajfona, a prywatnie Androida. Wolę Androida. Ograniczenia ajfona wyłażą od czasu do czasu. Biznesowo rozumiem, że budują system tak by kupować tylko produkty wewnątrz niego, ale z punktu widzenia użytkownika to ograniczanie mu wyboru. Wyższości systemu ajfona na androidowym nie zauważam. Muzycznie - trzymanie się starych kodeków, i de facto ograniczanie pola wyboru słuchawek (bo nie wykorzysta się ich możliwości) przecież nie jest dobre.
  24. Airpods Pro wersja bez dwójki... Od nich Technicsy AZ80, nawet niewygrzane są lepsze wyraźnie. SQ, ale też wygodą i jakością wykonania (materiałami użytymi). Faktycznie, jest taka opcja... no to wygrzeję szybko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności