Skocz do zawartości
  • 0

AudioQuest NightHawk czy HD650 do muzyki z lat 80s


zxxxzxxxz

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
6 minut temu, zxxxzxxxz napisał(a):

HifiMan Sandara moge kupic je za 750zl z dodatkowym kablem zbalabsowanym  warto za te pieniądze to dobre sluchawki sprawdza sie z fiio M11 ?

W tych pieniądzach brałbym na Twoim miejscu bez wahania bo nie powinieneś mieć problemów z szybkim odsprzedaniem w razie ew. gdyby nie siadły. Patrzyłem tylko na specyfikację FiiO M11. Nie wysteruje ich do granic możliwości ale powinno być OK (oczywiście po balansie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 minut temu, zxxxzxxxz napisał(a):

Koledzy może spróbować i kupic na początek przygody ze słuchawkami planernymi HifiMan Sandara moge kupic je za 750zl z dodatkowym kablem zbalabsowanym  warto za te pieniądze to dobre sluchawki sprawdza sie z fiio M11 ?

 

Jeśli trafi Ci się dobry egzeplarz i jest to model kupiony po 2020 to za tą cenę jak najbardziej dobry zakup. Ale wszystko to kwestia smaku. One celują dźwiękowo w podobny target co HD650 jak dla mnie. Czyli takie poprawne lekko ocieplone granie. 

 

Jeśli odnieść się do tematu to możesz spróbować X2HR jak będzie promka na amazonie. Mają więcej basu i mimo trochę stonowanej średnicy to grają dość poprawnie będąc jednocześnie trochę żywsze. 

 

 

graph (12).png

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
On 8/14/2023 at 4:59 AM, zxxxzxxxz said:

Witam mam pytanie które słuchawki będą lepsze do muzyki z lat 80s AudioQuest NightHawk czy HD650 ewentualnie które inne są warte uwagi mogą być też słuchawki zamknięte tylko jaki model wybrać ?

Stary przechodzony Marantz CD63 mk2 i Beyerdynamic dt880 600 Ohm ;p I oczywiście płyty CD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Sundara to bardzo dobry pomysł. To udany model.

Dla fanów pomiarów i @MrBrainwash mam ładniejsze wykresy Sundary. Zmierzone na HATS bruel&kjaer 5128 (zainteresowanym nie trzeba przedstawiać :) )

image.thumb.png.0ae710c66ff384fcace7d34aa769411a.png

Linia docelowa = diffuse Field z tiltem -0,8dB/Oct

Edytowane przez Pioj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 14.08.2023 o 04:59, zxxxzxxxz napisał(a):

do muzyki z lat 80s AudioQuest NightHawk czy HD650

Czemu nie NihgtOwl? Lepiej izolują.

Nie ma wspólnej cechy stylu: "80s".

Wtedy były i walkmany i sprzęt wieżowy.

Lata 70, do przełomu wieków to wyczyny doświadczeń(także w audio).

Od przełomu, po American Idiot a zwłaszcza po odpaleniu YT w 2009 roku już zaprzestano eksperymentów.

Jest jak jest - z autotune i z cyfrowym przetwarzaniem sygnału, w tym filtracją subbasu.

(Zaniechano ściany dźwięku)

 

Porównaj miksy:

Z 1977 roku i z 2014 roku.

sztandarowy styl (prasowanie wokalu w jeden) vs sznyt

Od kiedy jest granie na twarz?

W tych samych latach?

ABBA w radio i ABBA na żywo to 2 rózne zespoły?

Przecież to ten sam zespół.

 

Wracam do tego że nie ma: "muzyki z lat 80". 

Po prostu nic przełomowego wtedy nie wydarzyło się.

Nie mają te lata swoich specyficznych cech, żeby stosować pojęcie, którego użyłeś.

Jedyną cechą wspólną jest: eksperyment, ale- dotyczy to lat od połowy lub końcówki lat 70.  do epoki spopularyzowania YT.

15 godzin temu, pabloj napisał(a):

Stary przechodzony Marantz CD63 mk2 i Beyerdynamic dt880 600 Ohm 😜 I oczywiście płyty CD.

Za Jamiroquai nadąży?

Słucham mnóstwa gruwów z funky i reggae i dlatego mi podeszły HRM7. Wcześniej tylko Pro900 wyrabiały się bez nadmiaru basu.

 

Nie wierzę że ktoś tylko muzyki "z lat '80" słucha i nie słucha współczesnej.

 

Technologia materiałowa mocno nadrobiła lata marazmu, kiedy "kino domowe" rządziło (w wyobraźni, czyli - imponowało) i wreszcie jest duży wybór (modeli z lat współczesnych).

Przed rokiem 2009 było mizernie, ale chwali się różne  muzodajnie za hype na słuchanie mobilne.

Nie dałbym nic sprzed przełomu technologicznego, czyli z zeszłego stulecia.

Powtórzę wpis, czyli moją próbę zaprowadzenia ładu w chronologię:

Spoiler

Chronologia wydarzeń 

Pomijam serie - Pro, Hfi, Performance, bo brak danych, od kiedy są w ofercie firmy.

(Dane odnośnie danego modelu są bardzo rozproszone)

2003 - Edition 7 limited* (-2006)

2006 - Edition 9 (, -2008)

2009 - Edition 8 (Juliet, Romeo, Carbon, Pallad, Ruthenium)

2010 - Edition 10 limited*

2013 - Edition 5 limited*

2013 - Edition 12 

2016 - Tribute 7

2016 - Edition 5 unlimited

2017 - Edition M

2017 - Edition 15

2018- Edition Eleven 

...

?Signature Pro

?Signature Studio

?Signature DJ

2021 Signature Master

Signature Pulse

Signature Natural

2023 Signature Pure

(To lata premiery danych modeli). 

*Limited - czyli numerowana, kolekcjonerska seria. Dotyczy to -7, -10, -5 -Tribute 7. Do kupienia już nie od producenta, ich edycja jest zakończona.

Wpis #29 z audiostereo (duplikat wklejam tu)

Dla mnie Ed.7 ltd to był przełom i kilka patentów firmy.

I tak do dziś dnia to wyznacznik żywiołu audio.

Jedyną wadą jest to że słuchacze wolą kocykowanie i ciepłe kluchy. Tym nie polecę Ultrasone.

Reszta wymiata!

Żaden beyerdynamic mi nie nadążył za np. Armia Aguirre (to typowe szarpidructwo). Chodzi o słuchawki same w sobie, bez spuszczania się na headamp.

 

Tak zrozumiałem że autor pyta w temacie o słuchawki a nie o wzmak.

Edytowane przez xetras
Poprawka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 godzin temu, xetras napisał(a):

?

Słucham mnóstwa gruwów z funky i reggae i dlatego mi podeszły HRM7. 

Sorry @xetras,ale ostatnio słuchałem, a właściwie porównywalne HRM7 z NTH-100, M70X i jeszcze coś tam było, nie pamiętam, ale te Pioneer'y, to tragedia dźwiękowa, sypały góra niemiłosiernie, v-ka nie z tej ziemi, to już wolę zdecydowanie coś od Beyer'a, bo choć wysokie natarczywe, tak reszta prezentuje niezły poziom, w sensie próbuje nadążyć za górą, a w Pioneer'ach, sztuczna, v-kowa charakterystyka, imo. 🥲

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Do beyerdynamic to raczej potrzebny jest dodatkowy  wzmacniacz. Dla mnie za cicho grały (nawet na Asus xonar essence).

Akurat na Armia-Aguirre tak miałem i dlatego je odłożyłem. 

19 godzin temu, neonlight napisał(a):

ostatnio słuchałem, a właściwie porównywalne HRM7 z NTH-100, M70X i jeszcze coś tam było, nie pamiętam, ale te Pioneer'y, to tragedia dźwiękowa, sypały góra niemiłosiernie, v-ka nie z tej ziemi, to już wolę zdecydowanie coś od Beyer'a, bo choć wysokie natarczywe, tak reszta prezentuje niezły poziom, w sensie próbuje nadążyć za górą, a w Pioneer'ach, sztuczna, v-kowa charakterystyka, imo. 🥲

Chyba mam jednak zboczenie:

1. na ciężką stopę

2.na metaliczne blachy

Czy stopa może być lekka? Czy blachy mogą być niemetaliczne?

Mi to nie przeszkadza co czuję.

 

Aha - słucham często w ruchu, czyli:

Nie mogą być za ciężkie, nie mogą  zsuwać się, muszą opierać się na głowie a nie na uszach.

No i muszą być zamknięte, bo jak dla mnie lepiej odszumiają tło (czyli otoczenie).

Nie wiem co to znaczy v-ka w ich przypadku.(Zwłaszcza w porównaniu do pro900, które owszem są spektakularne w spektaklu dźwiękowym czyli tworzą czyste kino domowe)

 

Dla mnie raczej neutralne i uspokajające albo czasem wręcz misiowate.

Dykcja i szczegółowość środka są bez zarzutu. Tu wstęp do nich sprzed 8 i pół roku (z początku 2015 roku):

https://youtu.be/2vyYERaFO-4

https://djtechtools.com/2015/01/21/namm-2015-hrm-7-headphones-pioneer-enters-the-studio-monitoring-game/

W dniu 19.08.2023 o 15:59, pabloj napisał(a):

Ale co masz na myśli, basowo czy nadąży, czy chodzi o szybkość?

Własciwie to nie wiem jakimi pojęciami opisuje się zachowywanie kształtu obwiedni widma sygnału.

Zwłaszcza nie precyzyjność odtworzenia tej obwiedni skutkuje rozmyciem barwy źródła i brakiem jego lokalizacji wśród innych (obwiedni).

Druga sprawa:

Clipping przy wzmocnieniu czyli wtedy gdy da się głośniej to też przykrość ale to już nie od słuchawek zależy. Dla mnie clipping tow dalszej konsekwencji obcinanie wybrzmień a w podstawowej zero dynamiki.

Martwe dynamicznie nagranie to (żeby było wiadomo o co chodzi): TSA- Massmedia. Tak to realizator zaeksperymentował (niestety) i takie jest.

 

Clipping, martwa dynamika, brak wybrzmień, kartonowe brzmienie,...

To wszystko razem jest zbliżone pojęciowo.

A co do nadążania  to właśnie o to chodzi żeby nie podbijać inaczej niż trzeba.

Chyba 3 modele Meze wkładałem i zawsze zalewały wszystko basem, przy prostszych niż Jamiroquai rzeczach, jeszcze z lat 70. Bo u JayKaya to mocno syntetycznie elektroniczny jest ten bas.

On w ogóle był rodzynkiem w czasach kiedy głównie grunge był grany. Tymczasem taneczne gruwy są ciekawsze i zabawniejsze.

Edytowane przez xetras
Dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pomysły nagraniowe:

.Wpinanie gitary w stół mikserski (debiut Maanam)

.Nagranie samych efektów bez sygnału gitar (mbv -Loveless)

.Bramkowanie perkusji (Peter Gabriel - Intruder)

Te akurat pamiętam.

Chciałem napisać że nie ma wspólnego wyróżnika.

Na tyle różne były sposoby nagrywania w tamtej dekadzie.

Charakterystyczne bębny:

 

 

Generalnie to względem lat '70 i '90 było chudo. Nagrania jak dla mnie brzmią sucho.

Na pewno nie tłusto (chodzi o dekadę z tytułu tematu).

Charakterystyczne jest jeszcze częste użycie sekwencerów.

 

No i - taki sposób nagrania jak w Cerrone "Supernature", Diana Ross "Im Coming Out", Donna Summer Giorgio Moroder "I Feel Love", Boney M "Nightflight To Venus"

(Mocna ekspozycja bitu)

Czyli 77-79 to pierwszy przełom a 07-09 to drugi przełom.

3 dekady 1979-2009  brzmią podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 19.08.2023 o 21:45, neonlight napisał(a):

te Pioneer'y, to tragedia dźwiękowa, sypały góra niemiłosiernie, v-ka nie z tej ziemi, to już wolę zdecydowanie coś od Beyer'a, bo choć wysokie natarczywe, tak reszta prezentuje niezły poziom, w sensie próbuje nadążyć za górą, a w Pioneer'ach, sztuczna, v-kowa charakterystyka, imo. 🥲

1.Ważne że nie cisną w uszy. Pady (wewnętrzna średnica 7 cm) opierają się o głowę.

2.Krzywe izofoniczne wskazują na to że słuch jest mniej czuły na skrajach pasma. Nie jestem specjalnie wrażliwy na wymienioną cechę.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności