Krótki opis monitorów PCM twenty 21

[Aro91]

Posłuchałem trochę monitorów PMC i opiszę kilka słów jak grają

Mój tor
kolumny DIY Hurricane/ PMC twenty 21, wzmak Sony STR V5, interkonekt Duelund, DAC Lampucera DIY, głośnikowe domofonowe, listwa modyfikowana

akustyka poprawiana przez EQ APO, bez tego sama ocena monitorów była by mało sensowna.... biorąc pod uwagę jak moja akustyka zabierałaby wysokiego basu w zamian podgrzewając wyraźnie niższą średnicę i uwydatniać wyższe tony, (słuchałem chwile bez EQ ale PMC i tak grały mniej przyjemnie)

dźwięk>

plusy i minusy

+ monitory PMC są bardzo przejrzyste, napowietrzone i grają z fajną separacją na scenie

+ grają w miarę neutralnie

+ wysokie tony żywe, uwydatnione

+ bas może niewielki ale zarysowany, szybki, precyzyjny

+ monitory grają sporą sceną (góra, tył, boki)

+ bardzo łagodna, spokojna wysoka średnica

+ wysokie tony w obu kolumnach na SEAS, w monitorze bardzo szczegółowe

+ O dziwo... TOOL zabrzmiał ciekawie i sam nie wiem skąd się to bierze ale tam barwa gitary elektrycznej mi się podobała jak i werwa w samym graniu, szybkość, kontur

tu nie wiem czy to uznać za plus czy minus

> bardzo delikatne w graniu, lekkie, nośne ale też nie czuć w nich większej masy czy dociążenia

minusy

i tu przydało by się odnieść do moich podłogowych aby wysnuć jakieś wady z monitorów PMC

podłogowe hurricane od niskiego basu po wyższą średnicę były bardziej pełne, soczyste, wypełnione więc tu troche PMC traciły na samej barwie, generalnie te monitory widział bym w połączeniu z dobrze wypełnionym torem, jakiś wzmacniacz Naim czy coś podobnego mile widziane? mój tor jest z tych mniej obfitych, gęstych stąd dobrze się zgrywa z hurricane.

W samych wokalach czułem lekką pustkę, napewno nie było takiego dociążenia średnicy i głos męski czy damski miał taki delikatny kartonowy nalot.

Troszkę więcej problemów z uzyskaniem równowagi w głośności różnych dźwięków na scenie, tu hurricane grały równiej i np nie trzeba było się tak bardzo wsłuchać na wokal gdzie po chwili coś przywali głośniej.

scenicznie obie pary kolumn grały bardzo przyzwoicie, moje podłogowe bardziej otwarcie grały na słuchacza a PMC wcześniej urywały dźwięki, ale i tak nie czułem niesmaku słuchając na obu parach.

Brakowało mi większego efekty wow w muzyce filmowej z faktu że monitory grały bardzo delikatnie, łagodnie

PMC nie są tak równe jak hurricane, wiadomo że bas jest bardziej wycięty ale i dociążenie średnicy jak i słyszałem większą różnicę w przejściu z wysokich średnich a sopranie (wysoka średnica była lekko stonowana, złagodzona a sopran uwydatniony)

akurat fakt że sopran mają tak wyrazisty dobrze się zgrywa z moją akustyką i torem a nie wiem jak się odnieść do wysokiej średnicy, zależy od realizacji jak zabrzmi, nie mniej jednak w obu parach ten zakres pasma oceniam bardzo dobrze.

Moje kolumny bardziej wybredne co do akustyki jak i toru, na lepszym DACu oraz źródle uzyskałem bardzo łagodną ułożoną średnicę, PMC grają od tak... na cyfrowo grającym PCcie i lekko szorstkim DACu

Uogólniając monitory zrobiły na mnie pozytywne wrażenie, nie wiele im brakuje do podłogówek, gdy bym je podpinał do innego toru jak wyżej wspominałem coś co mocno wypełnia bas i średnice było by bardzo ciekawie, nie wiem jakiś Naim, NAD może MF czy Atoll hmmm

Na moim torze przyjemne granie, bardzo delikatne na basie (chociaż sam basik fajnie wyrzeźbiony) z lekką średnicą i wyraźną górą, z pewnością znajdą się takie albumy muzyczne co super grają właśnie w takiej lekkiej barwie, ja byłem zbyt wybredny i przy elektronice, rocku lekko brakowało mi równowagi, wypełnienia pasma.

 

[Rafacio]

Opis spoko, jednak testowanie zequalizowanych kolumn to chyba nie do końca jest to o co chodzi.

[Bednaar]

W dniu 14.07.2023 o 05:29, Rafacio napisał(a):

Opis spoko, jednak testowanie zequalizowanych kolumn to chyba nie do końca jest to o co chodzi.

Mam podobne zdanie.

Bardzo ładny ten Sony vintage - ale to chyba amplituner (receiver), nie wzmak?

[Rafacio]

W sumie sam co jakiś czas mam chęć zamienić moje kolumny na małe monitorki. Byle były megaszybkie, bas punktowy bez żadnych zamuleń, ale nie mogą mieć metalowych głośników. Boje się, że Bubie mogłyby jakieś rezonanse dla mnie niesłyszalne doskwierać. Tutaj jest jakiś Sonolex - nie wiem co to jest. 

[Bednaar]

14 godzin temu, Rafacio napisał(a):

W sumie sam co jakiś czas mam chęć zamienić moje kolumny na małe monitorki.

Mam Tannoy M1 - są na tyle dobre,  że grają u mnie już 25 lat. Może nie są megaszybkie,  ale nie zamulaja.

[Aro91]

Tak to amplituner z końca lat 70

Słuchałem różnych wzmacniaczy stereo i ten zagrał nieco ciekawiej od bardzo chwalonego T+A pa 1500r

 

"Opis spoko, jednak testowanie zequalizowanych kolumn to chyba nie do końca jest to o co chodzi."

W tym sensie o ile ktoś ma w miare równe pasmo przenoszenia po pomiarach, bo chyba ciężko jest mieć jakieś odniesienie do testowanego sprzętu jak jest wyraźny dołek na basie?

wtedy bedziemy pisali ze owe kolumny wogole basu nie maja itd z kazdym pasmem heh

[Bednaar]

3 godziny temu, Aro91 napisał(a):

Tak to amplituner z końca lat 70

Coś jest w tym starym sprzęcie audio - mam wzmak Rotel RA-840BX2 z końca lat 80-tych i bardzo go sobie chwalę, gra dynamicznie, ciepło, ale jest szybki - bas mocny, ale impulsowy, zero zamulania. Kiedyś miałem jeszcze gramofon Elac Miracord 42 z drugiej połowy lat 70-tych i też byłem zadowolony, kupiłem z wkładką Nagaoka JT-511 i grało to pięknie, ale po jakimś roku ze względu na mocno zużytą igłę oraz na generowanie wyładowań elektrostatycznych (wkładka z metalową obudową - zły pomysł) zmieniłem na Ortofon OM-10.

[Aro91]

Coś w tym jest te stare wzmacniacze mają w sobie dużo energii mimo mocy napisanej na papierze, są zadziwiająco porywcze, żywe.

Gramofonu słuchałem u znajomego Technicsa starszych lat, ale i tak to grało bardzo klimatycznie wciągająco więc nie wypowiem się co do innych modeli ^^

[Bednaar]

8 godzin temu, Aro91 napisał(a):

Gramofonu słuchałem u znajomego Technicsa starszych lat, ale i tak to grało bardzo klimatycznie wciągająco więc nie wypowiem się co do innych modeli

Jeżeli chodzi o gramofony Technicsa, to słyszałem tylko ten popularny DJ-ski SL-1200 - ale trzeba pamiętać, że w gramofonach za dźwięk odpowiada przede wszystkim wkładka. Miałem też wzmacniacz Technics SU-VZ320 z początku lat 90-tych - no i cóż, nie każdy sprzęt vintage jest dobry. Ten wzmacniacz grał bardzo nijako, nadawał się w zasadzie tylko do dyskoteki, bo mocy mu nie brakowało, ale grał bez polotu. Już mój poprzedni Unitra Fonica PW-7010 był lepszy mimo, że wyraźnie słabszy mocowo. Zaraz po tym Techniksie kupiłem wspomnianego wcześniej Rotela, którego mam do dziś, tuż po zakupie porównałem oba wzmaki bezpośrednio w domu - Rotel ujawnił, że Technics po prostu... gubił niektóre subtelne dźwięki, dlatego grał tak "nudno". Mocowo wcale nie gorzej od Technicsa mimo, że 2 x 50 W (Technics: 2 x 70 W). Później miałem jeszcze Onkyo Integra A8670 równolegle z Rotelem i przez jakiś czas grało u mnie głównie to Onyko, ale z perspektywy czasu jednak Rotel lepszy, szczególnie "dziurka" słuchawkowa - wręcz rewelacyjna, na poziomie dobrych wzmacniaczy słuchawkowych. W sumie mógłby mi grać w torze słuchawkowym, gdyby mu trafo nie buczało... dlatego musiałem kupić SMSL sAp-II (który gra podobnie do "dziurki" mojego Rotela). Onkyo też miało problemy z zasniedziałymi stykami w selektorze wyjśc/wejść - w końcu sprzedałem go oczywiście z informacją o tym problemie - ale spodobał się brzmieniowo, więc poszedł.

Edytowane 18 Lipca 2023 przez Bednaar

[NuYam]

On 7/17/2023 at 5:57 AM, Bednaar said:

Coś jest w tym starym sprzęcie audio - mam wzmak Rotel RA-840BX2 z końca lat 80-tych i bardzo go sobie chwalę, gra dynamicznie, ciepło, ale jest szybki - bas mocny, ale impulsowy, zero zamulania.

Sprawdziłem co tam w środku jest. Brak opampów w torze audio(przynajmniej ja nie widzę w głównym torze, są jakieś po prawej stronie ale to chyba do phono mm/mc) jak i zintegrowanych ukladów wzmacniających. Wzmocnienie na dyskretnych  tranzystorach. Obudowane duże transformatory, wygląda jak po jednym na kanał, chyli chyba dual mono. Myślę że wymiana wewnętrznego okablowania przynajmniej jednej pary z tych wejść do selektora z przodu oraz tych kabelkow póżniej na wyjścia głośnikowe polepszyło by znaczne dźwięk. Wygląda na to, że wyjście słuchawkowe i głośnikowe to ten sam układ więc jeśli jest gorzej na głośnikach to te kabelki ograniczają pasmo. Prostownik pradu też wygląda na w pełni dyskretny.

Edytowane 18 Lipca 2023 przez NuYam

[Bednaar]

@NuYamTeż kiedyś otwierałem swojego Rotela, ale tylko po to, by przeczyścić potencjometr głośności, bo trochę przerywał zaraz po zakupie - ale wystarczyło raz to zrobić i od tej pory nic nie przerywa - a kupiłem go ponad 20 lat temu. Oczywiście ze względu na kompletny brak wiedzy w dziedzinie elektroniki nie byłbym w stanie opisać szczegółów... tzn. identyfikuję na zdjęciu dwa transformatory, radiatory przy nich, dwie pary kondensatorów: 2 duże i 2 małe... i to by było na tyle. Równie dobrze móglbyś napisać, że tam jest 10 opampów i uwierzyłbym Tobie - tak się na tym znam A, jeszcze kiedyś sam musiałem wymienić jeden z terminali głośnikowych, bo mi się ułamał w trakcie transportu. Tak więc tylko proste naprawy mechaniczne, elektroniki się nie dotykam.

Edytowane 18 Lipca 2023 przez Bednaar