Skocz do zawartości

Dac/amp do PC pod Hifiman Edition XS i Beyer DT150. Topping DX3 pro+ / FIIO K7 / coś innego / zostawić AIM SC808?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, 

 

Jestem posiadaczem AIMa SC808 z wymienionymi opampami na 2x LME49720 + OPA2228P + APO EQ pode mnie. Gra to bardzo dobrze, przestrzennie, detalicznie, z fajnym basem i nie słychać, by karta tłumiła słuchawki, ale sporo się naczytałem, jakie to Edition XS nie są wymagające i jak dobrze nie skalują się z lepszym sprzętem. Zacząłem brać pod uwagę, że te planary mogą nie rozwijać skrzydeł na ww. setupie i przynajmniej spróbować podpięcia pod coś stacjonarnego. 

 

Obecnie skłaniam się ku FIIO K7. Biorę też pod uwagę rekabling na balans - o ile przełoży się to na poprawę dźwięku, bo ergonomia oryginalnych kabli mi nie przeszkadza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. 

 

Jeżeli zdecydowałbym się na FiiO K7 i chciałbym użyć wyjścia zbalansowanego 4,4 żeby wykorzystać pełną dostępną moc, wystarczy taki chińczyk jak poniżej?

 

Kabel do wymiany FAAEAL do słuchawek Hifiman SUNDARA Ananda HE4XX/HE-400i/HE560 2.5mm/3.5mm/4.4mm do podwójnego gniazda 3.5mm - AliExpress

Edytowane przez Silu00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karty dźwiękowe na PCIe mają to do siebie że łapią tym niższe SNR im bardziej prądożerne masz komponenty. Gdzieś w internecie widziałem kiedyś test Asusa Essence STX jak przy komputerze w IDLE miał SINAD ok.90dB, a pod obciązeniem CPU i GPU, z 70dB. Ogólnie źródło zewnętrzne to bardzo dobry pomysł.
I tak, taki chińczyk (kabel) zadziała, choć nie wiem czy w ogóle będzie potrzebny bo jeżeli faktycznie ten fiio przy 32ohm ma 2W to edition XS będziesz prawdopodobnie w stanie nawet rozsadzić sygnałem o amplitudzie 1 xD

Według moich obliczeń, przy mocy 2W EXS mogłyby grać z głośnością 125dB, a przy 18ohm to cholera wie czy ten fiio nie ma nawet większych mocy

Edytowane przez Pioj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pioj 2W ma z wyjścia zbalansowanego, z single ended ma 1,7W. Ale zakładam, że to nadal więcej niż wystarczająco. 

 

Czyli kabel zbalansowany to wyłącznie większy przesył mocy, nie wpływa na sam odbiór/jakość dźwięku, tak? Upraszczając - jeżeli jest wystarczająco głośno, można sobie nie zawracać głowy rekablingiem? 

 

  

17 minut temu, Pioj napisał(a):

Karty dźwiękowe na PCIe mają to do siebie że łapią tym niższe SNR im bardziej prądożerne masz komponenty. Gdzieś w internecie widziałem kiedyś test Asusa Essence STX jak przy komputerze w IDLE miał SINAD ok.90dB, a pod obciązeniem CPU i GPU, z 70dB.

No i dochodzi kwestia ergonomii. Nie mam małej obudowy, ani kompaktowej płyty głównej, ale przy rozmiarach obecnych niereferencyjnych grafik z jakkolwiek lepszym chłodzeniem, AIMa mam centymetry pod wentylatorami karty. Nie może to nie być bez wpływu na chłodzenie i przewiew. 

Edytowane przez Silu00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Silu00 napisał(a):

@Pioj 2W ma z wyjścia zbalansowanego, z single ended ma 1,7W. Ale zakładam, że to nadal więcej niż wystarczająco. 

 

Czyli kabel zbalansowany to wyłącznie większy przesył mocy, nie wpływa na sam odbiór/jakość dźwięku, tak? Upraszczając - jeżeli jest wystarczająco głośno, można sobie nie zawracać głowy rekablingiem? 

 

  

No i dochodzi kwestia ergonomii. Nie mam małej obudowy, ani kompaktowej płyty głównej, ale przy rozmiarach obecnych niereferencyjnych grafik z jakkolwiek lepszym chłodzeniem, AIMa mam centymetry pod wentylatorami karty. Nie może to nie być bez wpływu na chłodzenie i przewiew. 

Sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Zależy od wzmacniacza. Jeżeli wzmacniacz jest bardzo dobrze zaprojektowany to brzmi idealnie na SE i na balansie. Czyli w praktyce najlepiej to sprawdzić samemu choć czysto teoretycznie nie powinno być znaczącej różnicy. Mi adapter do XLR przychodzi jutro więc dam znać jak mi to gra po XLR. Tylko tak jak mówię, różnica w AMPie A może być a w AMPie B może nie być.

Jeszcze apropos mocy: na mobilnym nx4DSD głośność jest więcej niż wystarczająca mając moc 0,3W przy 32ohm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, 60-coś zł za tego chińczyka to nie majątek, zapewne bym i tak kupił, żeby zaspokoić nerwicę i świadomość, że wyciągam maks z setupu :P  No i chodzą opinie, że do "owalnych" dużych hifimanów warto. 

Ale najpierw muszę w ogóle przetestować K7, jeżeli by się okazało, że gra to dla mnie gorzej niż SC808, to temat daca na razie będzie zamknięty. 

 

Nie mam żadnego doświadczenia z zewnętrznym sprzętem, rozumiem, że po podłączeniu i ewentualnej instalacji sterowników system wykryje mi to jako dodatkowe źródło dźwięku, będę mógł pod nie konfigurować APO EQ itp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Silu00 napisał(a):

OK, 60-coś zł za tego chińczyka to nie majątek, zapewne bym i tak kupił, żeby zaspokoić nerwicę i świadomość, że wyciągam maks z setupu :P  No i chodzą opinie, że do "owalnych" dużych hifimanów warto. 

Ale najpierw muszę w ogóle przetestować K7, jeżeli by się okazało, że gra to dla mnie gorzej niż SC808, to temat daca na razie będzie zamknięty. 

 

Nie mam żadnego doświadczenia z zewnętrznym sprzętem, rozumiem, że po podłączeniu i ewentualnej instalacji sterowników system wykryje mi to jako dodatkowe źródło dźwięku, będę mógł pod nie konfigurować APO EQ itp?

Tak, w Windowsie wygląda to tak samo jak zwykłe karty dźwiękowe. Tzn głośność, panel sterowania i wszystkie ustawienia. Niektóre DACi nawet nie wymagają ręcznego instalowania sterowników (nie wiem jak ten Fiio).

Tylko equalizer APO musisz ustawić żeby działało też do nowego źródła dźwięku w konfiguratorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego wymienione aune by się nie nadały? Sam jestem ciekaw.

A tak właściwie to słuchałem dziś tych edition XS po balansie na CMA400i i chyba różnica faktycznie jest, bo pierwsze co zrobiłem po posłuchaniu było przetestowanie kabla multimetrem, bo było jakoś "inaczej".

Edytowane przez Pioj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Parę dni testowałem świeżo kupione FiiO K7 w porównaniu z AIMem SC808 na Edition XS. Po wyjściu single ended, bo kabel zbalansowany dopiero do mnie idzie (z Aliexpress za parędziesiąt zł, jakiś popularny z mnóstwem opinii i ocen. Osobiście nie wierzę, że kable za parę stów z polskich sklepów/Allegro będą brzmiały lepiej. Kabel to kabel) Na oryginalnym głośność jest wystarczająca, potencjometr w pozycji na godzinę 3 na low gain pozwala jeszcze na spore pole do manewru głośnością w Windowsie. 

 

Pierwsze wrażenie było takie, że względem AIMa (na tym samym EQ) dźwięk się ocieplił, dostał leciutkiego kocyka, bas zyskał na wybrzmieniu, lekka utrata detali. Uczucia miałem mieszane, bo przyzwyczaiłem się do jasnego charakteru tej karty. Ale po lekkim dłubnięciu w EQ, czyli właściwie przybliżeniu tonalności do krzywej Harmana, kocyk zszedł, głębia i scena bez zmian - czyli świetne - detale wróciły do tych z poziomu AIMa. Do tego więcej mięsa w basie i ogólnie "potężniejszy" przekaz. Ale mimo wszystko, to, co oferuje AIM w swojej cenie, to czapki z głów. Gra świetnie i bez problemu napędzał wszystko co do tej pory mu rzuciłem - włącznie z Edition XS czy 250 ohmowymi Beyerami DT150, z bardzo dużym zapasem głośności. K7 jest lekkim, ale zauważalnym upgradem w kwestii audio i rozwiązaniem bardziej uniwersalnym, także zostaje. Karta graficzna też podziękuje, gdy nie będzie mieć karty dźwiękowej centymetry obok wentylatorów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Silu00 napisał(a):

Parę dni testowałem świeżo kupione FiiO K7 w porównaniu z AIMem SC808 na Edition XS. Po wyjściu single ended, bo kabel zbalansowany dopiero do mnie idzie (z Aliexpress za parędziesiąt zł, jakiś popularny z mnóstwem opinii i ocen. Osobiście nie wierzę, że kable za parę stów z polskich sklepów/Allegro będą brzmiały lepiej. Kabel to kabel) Na oryginalnym głośność jest wystarczająca, potencjometr w pozycji na godzinę 3 na low gain pozwala jeszcze na spore pole do manewru głośnością w Windowsie. 

 

Pierwsze wrażenie było takie, że względem AIMa (na tym samym EQ) dźwięk się ocieplił, dostał leciutkiego kocyka, bas zyskał na wybrzmieniu, lekka utrata detali. Uczucia miałem mieszane, bo przyzwyczaiłem się do jasnego charakteru tej karty. Ale po lekkim dłubnięciu w EQ, czyli właściwie przybliżeniu tonalności do krzywej Harmana, kocyk zszedł, głębia i scena bez zmian - czyli świetne - detale wróciły do tych z poziomu AIMa. Do tego więcej mięsa w basie i ogólnie "potężniejszy" przekaz. Ale mimo wszystko, to, co oferuje AIM w swojej cenie, to czapki z głów. Gra świetnie i bez problemu napędzał wszystko co do tej pory mu rzuciłem - włącznie z Edition XS czy 250 ohmowymi Beyerami DT150, z bardzo dużym zapasem głośności. K7 jest lekkim, ale zauważalnym upgradem w kwestii audio i rozwiązaniem bardziej uniwersalnym, także zostaje. Karta graficzna też podziękuje, gdy nie będzie mieć karty dźwiękowej centymetry obok wentylatorów. 

Też kiedyś parę lat siedziałem na Asusie Essence STX (podobnej konkurencji AIMa) i sobie chwaliłem w połączeniu z tańszymi słuchawkami. Chociaż rzeczywiście moje obecne źródła grają wyraźnie lepiej, tzn zwłaszcza ten questyle. Te karty dźwiękowe to dobry wybór na pierwsze źródło, chociaż swoje ograniczenia też mają i trzeba się z tym liczyć.
Ja za to nie lubię wzmacniaczy lampowych - słuchałem i rozdzielczość w stosunku do tranzystora jest dużo gorsza. A słuchałem zarówno jakiegoś ifi hybrydowego, jak i produktów woo audio. Może poprawia się przestrzeń, ale ją można najskuteczniej zdobyć kupując przestrzenne słuchawki :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.07.2023 o 19:02, Silu00 napisał(a):

Gra to bardzo dobrze, przestrzennie, detalicznie, z fajnym basem i nie słychać, by karta tłumiła słuchawki, ale sporo się naczytałem, jakie to Edition XS nie są wymagające i jak dobrze nie skalują się z lepszym sprzętem

Jak gra dobrze to nie zmieniaj. XS maja wysoka skuteczność ale maja realna impedancje nie 18ohm tylko 15ohm. Taki DX3pro+ niestety będzie sypał słyszalna dystorsja zanim dojedziesz do 2V (maksimum głośności na bazowym gain), bo będzie ograniczony niestety prądowo. Jak lubisz słuchać głośno, odpada. Te chińskie integry sprawdzają się dobrze zazwyczaj od REALNYCH 18ohm wzwyż, a optymalnie od 25ohm wzwyż, również dx3pro+ wtedy ma znacznie większe (realne a nie tylko na papierze) możliwości napięciowe i prądowe.

Fiio K5/K7 lepiej odrobine sobie radzi, ale warto sprawdzić. 

W dniu 19.07.2023 o 20:46, Silu00 napisał(a):

Beyerami DT150

Mam te słuchawki i bardzo je lubię. Są łatwe w napędzeniu, nawet z Fiio e10k pięknie idą, podobnie z samego IFI go link. Około 103db/V skuteczności i wysoka impedancja czyli mały apetyt na prąd. Z czymkolwiek lepszym super łatwe. Mity na temat ich zapotrzebowania na elektrownie czy super synergii są bzdurą, zgrywają się i z lampa i z tranzystorami.

Edytowane przez PioterD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.07.2023 o 01:13, Pioj napisał(a):

Jeszcze apropos mocy: na mobilnym nx4DSD głośność jest więcej niż wystarczająca mając moc 0,3W przy 32ohm

Śmiem wątpić, a nawet jestem pewny, że ta moc jest niewystarczająca dla planarów. Minimum 1W i wtedy będzie dobrze. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, neonlight napisał(a):

Minimum 1W i wtedy będzie dobrze.

@neonlightto jest mało precyzyjna rada. Zależy jak układ operuje prądem przy małych impedancjach. Wysoka moc dla 32ohm to to w specyfikacji żadne WOW, niech producent pokaże co się dzieje przy 25 albo przy 18ohmach, zazwyczaj niestety wtedy do wykorzystania jest tylko ułamek potencjału mocowego. Topping L30II, z tanich wzmacniczy świetnie sobie radzi do 12ohm włącznie, na fabrycznym zasilaniu, pędzi wlasciwie wszystko. Z kolei ZenCan, też da radę wlasciwie wszystkim planarow, o ile zasilimy go przynajmniej impulsówka 5v/4A a nie fabrycznym kastratem 5V/2.4A który nadaje się tylko do impedancji powyżej 32ohm.

Edytowane przez PioterD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście miałem na myśli urządzenia podające prawdziwy 1W mocy przy 32ohm, a np. Topping L30 v.1 nie dawał nawet tyle na wyjściu, pomimo deklarowanych ok. 2W i zdecydowanie nie radził sobie z planarami. Tego NX4DSD również posiadałem i strasznie mizernie grał, Hip Dac w tej półce cenowej okazał się dojrzalej brzmiącym sprzętem, nie miał też problemu z balansem kanałów.

Edytowane przez neonlight
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności