Zamknięte, analityczne słuchawki - do ~500zł (używki)

[thepianist69]

Cześć. Szukam kolejnej pary do "kolekcji". Słuchawki będą używane w 90% przy komputerze do rozmów na Teamsach, amatorskich miksów, ale głównie do grania na instrumentach wirtualnych, gdzie klawiatura MIDI jest dosyć "hałaśliwa" i w przypadku otwartej konstrukcji za dużo dźwięków z otoczenia przecieka mi do ucha. Okazjonalnie wyjdę z nimi na spacer do parku czy do sklepu, więc hełmofon pokroju Fidelio X2 raczej odpada  ale poza tym nie muszą być "ładne".

 

Zależy mi na detalu i "analityczności". Chcę uniknąć zalania średnicy basem. Bas sam w sobie fajnie, gdyby były dobry jakościowo, niekoniecznie obfity ilościowo. Obecnie moje ulubione słuchawki to AKG K701, tylko właśnie są otwarte i odpalający się wiatrak w kompie, kopulujący sąsiedzi czy szum zza otwartego okna troszkę mi przeszkadzają. Mam Takstary Pro82, których obecnie używam do wymienionych zastosowań (z EQ bazującym na oratory1990 z przytemperowanym basem i podbitą górką), ale chciałbym czegoś z większym detalem, najlepiej równie wygodnego jak te chińczyki. Miałem K371, ale kształt jednak nie na mój wielki łeb + troszkę detalu brakowało. Myślę nad:

 

• Beyery DT770 Pro 250 Ohm - chyba taka popularna i bezpieczna opcja; używałem ich grając w zespole w studio i były super wygodne
• ATH-MSR7b - kształtem przypominają Takstary, więc może będą podobnie wygodne
• Status Audio CB-1 - tych kompletnie nie znam, nie wiem gdzie ich odsłuchać i czy da się je kupić za normalną cenę

 

Pędzone to będzie z SMSL SAP II podpiętego do wyjść liniowych z interfejsu audio - w sumie sam w temat "synergii źródła" średnio wierzę, ale dla formalności piszę  

Zastanawiam się też, czy nie spróbować pójść w IEM-y. Żadnych dobrych jakościowo na kablu nigdy nie miałem, może jakieś Etymotiki to niegłupia opcja?

 

Będę wdzięczny za podrzucenie propozycji innych modeli do odsłuchania i opinii dot. moich własnych propozycji

[MrBrainwash]

W dniu 27.10.2022 o 21:01, thepianist69 napisał(a):

Dobra, Zero zamówione. Za 90zł się nie zmarnują.

 

Jak wyjdzie, że IEMy mi leżą, to będę kombinował jak i gdzie te Etymotiki "przymierzyć", bo w ciemno >600zł nie wydam.

 

Do mnie już przyszły i  od razu odpaliłem EQ bo to mnie ciekawiło.

 

Stockowo dźwięk mają ok, taki dalikatnie ocieplony i nie dokońca wyrafinowany w górze, wokale też mają coś w manierze do czego nie byłem przyzwyczajony. Można słuchać już bez EQ i będzie bardzo dobrze, ale zapodałem im korekcje do modelu ER2XR przy pomocy narzędzia crinacle.

 

Spróbowałem też kilka innych presetów, ale ten w moim odczuciu do nich przypasował i przeniósł je szczebelek wyżej. Widocznie bardziej preferuje i lepiej oceniam strojenie etymotic.

 

Jaki efekt?

 

No własnie przybyło czystości, precyzji i wyrafinowania. Nie dla każdego przesiadka na oryginalne Ety będzie opłacalna. Tak Ety jeszcze kapkę lepiej polerują, doprecyzowują dźwięk i oddają barwę, ale to już są takie niuanse, a sama tonalność już jest bardzo zbliżona.

 

Powiedziałbym, że Zero+EQ(do er2xr) to może być takie 95% lub coś koło tego. 

 

Mówię o ER2XR. Bo jak użyłem presetu SE to owszem brzmienie SE się pojawiło, ale bas już nie jest tak satysfakcjonujący jak w Ety'ach. Może bas w oryginalnych ER2XR jest jeszcze lepszy, ale że ich nie znam to starcza mi ten od Zero. 

[thepianist69]

Kurde, a ja nie mam żadnego info, że zostały wysłane, nie mówiąc już nawet o powiadomieniach z Paczkomatu 😕

[MrBrainwash]

A to peszek 

 

Poszukaj w zakładce informacja o przesyłce.

 

Ja zamówiłem 29, a dziś 4tego są. 

 

Edytowane 4 Listopada 2022 przez MrBrainwash

[Kuba_622]

@MrBrainwash To jakaś rekordowo szybka ta przesyłka z Chin, jeszcze mi się tak nie zdarzyło.

ER2XR rzeczywiście mają bardzo fajny bas. Mimo wszystko bardziej Ci polecam ER4XR albo w wersji ekonomicznej ER3XR (na Amazonie bywają za 70 dolców plus opłaty) i dokupienie adaptera impedancji. Bo jak już masz ER2SE i używasz EQ, o raczej zakup ER2XR nie ma sensu. A armaturowe to jednak trochę inne granie, bardziej nastawione na detal i z bardziej "wyrafinowaną" górą, mimo że strojenie podobne.

[MrBrainwash]

10 godzin temu, Kuba_622 napisał(a):

@MrBrainwash To jakaś rekordowo szybka ta przesyłka z Chin, jeszcze mi się tak nie zdarzyło.

 

Ano postarali się.

 

10 godzin temu, Kuba_622 napisał(a):

ER2XR rzeczywiście mają bardzo fajny bas. Mimo wszystko bardziej Ci polecam ER4XR albo w wersji ekonomicznej ER3XR (na Amazonie bywają za 70 dolców plus opłaty) i dokupienie adaptera impedancji. Bo jak już masz ER2SE i używasz EQ, o raczej zakup ER2XR nie ma sensu. A armaturowe to jednak trochę inne granie, bardziej nastawione na detal i z bardziej "wyrafinowaną" górą, mimo że strojenie podobne.

 

Zobaczymy co czas przyniesie. Doki to trochę nie moja bajka. Tutaj odezwała mi się żyłka poszukiwacza pereł i dostarczą mi trochę zabawy na jakiś czas.

 

Moje impresje były z założonych stockowo gumek. Po sprawdzeniu dwóch par innych już wiem, że brzmienie można sobie dopasować i urozmaicić tipsami. Można było się tego spodziewać. Fajna sprawa. Wydaje się, że na innych tipsach jakość góry zyskała. Bas też ulega zmianie, ale słychać dalej, że to pasmo ma pewne limity i ograniczenia. To sytuacja podobna do HD560s, że bas ma dobrą jakość, ale brakuje troszkę zwięzłości, czystości i dociążenia. Ponoć w iemach potrzeba drugiego przetwornika basowego, aby uzyskać w pełni satysfakcjonujący efekt, przy jednym przetworniku ponoć muszą być kompromisy w takiej konstrukcji. Mi to nie przeszkadza, szczególnie w tej cenie. Wychodzi jednak, że główną atrakcją w tych iemach jest naturalna, poprawna średnica.

 

Odpaliłem też grę by zobaczyć jak się w takiej roli sprawdza i muszę przyznać, że tu sie spisują nawet lepiej niż w muzyce. Bardzo dobrze się w nich gra. Zakładam też, że podobnie będzie z filmami. 

[wwd]

1 godzinę temu, MrBrainwash napisał(a):

Moje impresje były z założonych stockowo gumek. Po sprawdzeniu dwóch par innych już wiem, że brzmienie można sobie dopasować i urozmaicić tipsami. Można było się tego spodziewać. Fajna sprawa. Wydaje się, że na innych tipsach jakość góry zyskała. Bas też ulega zmianie, ale słychać dalej, że to pasmo ma pewne limity i ograniczenia. To sytuacja podobna do HD560s, że bas ma dobrą jakość, ale brakuje troszkę zwięzłości, czystości i dociążenia. Ponoć w iemach potrzeba drugiego przetwornika basowego, aby uzyskać w pełni satysfakcjonujący efekt, przy jednym przetworniku ponoć muszą być kompromisy w takiej konstrukcji. Mi to nie przeszkadza, szczególnie w tej cenie. Wychodzi jednak, że główną atrakcją w tych iemach jest naturalna, poprawna średnica.

Skoro zdecydowałeś się sprawdzić taki target to może pójdziesz krok do przodu i zamówisz jeszcze CCA CRA

[Kuba_622]

2 godziny temu, MrBrainwash napisał(a):

Ponoć w iemach potrzeba drugiego przetwornika basowego, aby uzyskać w pełni satysfakcjonujący efekt, przy jednym przetworniku ponoć muszą być kompromisy w takiej konstrukcji.

 

To jakaś bzdura, przynajmniej jeśli chodzi o IEMy dynamiczne i planary. Może to co piszesz dotyczyło IEMów z jednym przetwornikiem armaturowym, choć ja na bas w ER4XR nie narzekam.

[MrBrainwash]

8 godzin temu, Kuba_622 napisał(a):

To jakaś bzdura, przynajmniej jeśli chodzi o IEMy dynamiczne i planary. Może to co piszesz dotyczyło IEMów z jednym przetwornikiem armaturowym, choć ja na bas w ER4XR nie narzekam.

 

Nie wiem, możliwe możliwe że bzdura. To już zostawiam temat konstruktorom. Ja nie wiem która charakterystyka basu jest bardziej poprawna, więc jakość trudno mi oceniać po za tym, gdy słychać, że bas ma jakieś problemy i wyraźne straty. W Zero dla mnie wszystko z basem jest ok, choć są trolle co twierdzą inaczej. 

 

 

XD

 

9 godzin temu, wwd napisał(a):

Skoro zdecydowałeś się sprawdzić taki target to może pójdziesz krok do przodu i zamówisz jeszcze CCA CRA

Dzięki za propozycje. Jakbym rozważał coś bardziej rozrywkowego to bym przemyślał. Tylko tak jak pisałem, doki to nie mój konik. A 7hz zainteresowały mnie neutralnym tunningiem. 

 

 

Więcej basu, mniejsza obecność wokali i troszkę inaczej wykończone na górze.  Pik 5khz byłby dla mnie trochę niepokojący. 

 

Jest jeszcze pewnie z kilku pretendentów w budżecie do rozważenia. A wyższe i droższe modele to jakieś tam smaki wprowadzają i fajnie, że ludzie co są tematem zainteresowani to mają w czym wybierać. 

 

W ogóle tak sobie myślałem, że dobrze jakby powstał temat z powiedzmy z 10 pozycjami w topce o 10 po za topką w którym były wypunktowane wszystkie tanie, ale solidne iemy takie o zrównoważonym i dobrym tunningu - wartych polecenia takiemu kowalskiemy lub jako takie entry. Ja zakładać nie będę takiego tematu bo tj. wspomniałem 2 razy doki to nie moja działka. 

[wwd]

4 minuty temu, MrBrainwash napisał(a):

Jakbym rozważał coś bardziej rozrywkowego to bym przemyślał.

Właśnie tak grają, więcej dołu, więcej góry, za 50 zeta grzech nie sprawdzić

[Kuba_622]

@MrBrainwash Koleś od tego filmiku to ma ewidentnie problemy psychiczne, tak jak ten od DT990...

[MrBrainwash]

Godzinę temu, Kuba_622 napisał(a):

@MrBrainwash Koleś od tego filmiku to ma ewidentnie problemy psychiczne, tak jak ten od DT990...

 

Oj tak.  Takie myślenie tunelowe. Ale przynajmniej jakoś argumentują. xD

 

2 godziny temu, wwd napisał(a):

Właśnie tak grają, więcej dołu, więcej góry, za 50 zeta grzech nie sprawdzić

 

🤔 zobaczę czy pojawi się jakiś impuls czy też potrzeba, ale będę miał je z tyłu głowy. Rzeczywiście do bardziej dociążonego grania mogą być fajne. 

 

Tak sobie słucham tych Zero i co raz bardziej mi się podobają. Takie trochę jack of all traits. No i ta cena. Super zakup. 

 

 

[MrBrainwash]

Załączam swoje EQ. Może komuś też się spodoba. Góra do etymotic a dół do harmana.

 

Parametric EQ:

 

Preset Wavelet: 

7hz-hybrid.txt

 

 

[MrBrainwash]

Equalizer Buddy okazuje się współpracuje z Apple Music.

 

Zatem pobawiłem się trochę przy 7Hz Zero i wszyszło mi cos takiego:

 

 

Nabrały życia.

Można jeszcze gdzieś z 0.5dB dodać na 1k bo zapomniałem o tym suwaku, ale to szczegół.

[wwd]

32 minuty temu, MrBrainwash napisał(a):

Equalizer Buddy okazuje się współpracuje z Apple Music.

 

Zatem pobawiłem się trochę przy 7Hz Zero i wszyszło mi cos takiego:

 

 

Nabrały życia.

Można jeszcze gdzieś z 0.5dB dodać na 1k bo zapomniałem o tym suwaku, ale to szczegół.

 

Właśnie tak grają CRA a przynajmniej bardzo podobnie.

[MrBrainwash]

58 minut temu, wwd napisał(a):

 

Właśnie tak grają CRA a przynajmniej bardzo podobnie.

 

Możliwe, choć diabeł tkwi w szczegółach.  Z CRA miałbym o tyle łatwiej, że tam nie musiałbym basu boostować przy ewentualnej korekcie. Tylko ciekawe jak by średnica wypadła. 

 

W każdym razie teraz Zero sypią detalem, zyskały na rozdzielczości, ale jeszcze nie przekroczyły granicy w której stałyby się męczące, bas też lepiej uderza. Część ludzi będzie wolała cieplejsze granie, czyli pozostać na stocku, ale ja to EQ odbieram jakby ściągnąć kolejną zasłonę odgradzającą od muzyki. Smaczki przestrzenne stały się bardziej wyraźne, dźwięki jakby maja więcej miejsca na wybrzmiewanie.

[wwd]

2 godziny temu, MrBrainwash napisał(a):

Możliwe, choć diabeł tkwi w szczegółach.  Z CRA miałbym o tyle łatwiej, że tam nie musiałbym basu boostować przy ewentualnej korekcie. Tylko ciekawe jak by średnica wypadła. 

 

To podobne ale jednak inne brzmienie, w cra średnica nie jest schowana, a góra nawet jaśniejsza od zero z eq, co może niektórym przeszkadzać.

Wg mnie w Twoim eq jest za dużo podbicia dołu i samej góry, dół jest  na granicy przesteru, być może różnica w napędzie, muzyce, pewnie robiłeś pod siebie i swoją muzykę i w niej wychodzi lepiej.

Mi gra dobrze ten preset ale nie zagłębiałem się w szersze pasmo bo nie miałem na to czasu:

 

Salnotes zero bez eq grają ładnie, ewentualnie w zależności od muzyki mam preset z delikatnym podbiciem dołu ok 1-3dB i góry 1-1,5dB. Czasem brakuje w orkiestrze tego kopnięcia na dole

 

Natomiast CRA jest jak już pisałem to taki filtr loudness którego się fajnie słucha na niższej głośności a słychać i bas i wokale, nic nie umyka.

O jakości brzmienia czy na zero czy cra się nie wypowiem, bo nie mam w tym doświadczenia.

Edytowane 8 Listopada 2022 przez wwd

[MrBrainwash]

2 godziny temu, wwd napisał(a):

 

To podobne ale jednak inne brzmienie, w cra średnica nie jest schowana, a góra nawet jaśniejsza od zero z eq, co może niektórym przeszkadzać.

Wg mnie w Twoim eq jest za dużo podbicia dołu i samej góry, dół jest  na granicy przesteru, być może różnica w napędzie, muzyce, pewnie robiłeś pod siebie i swoją muzykę i w niej wychodzi lepiej.

Mi gra dobrze ten preset ale nie zagłębiałem się w szersze pasmo bo nie miałem na to czasu:

 

Salnotes zero bez eq grają ładnie, ewentualnie w zależności od muzyki mam preset z delikatnym podbiciem dołu ok 1-3dB i góry 1-1,5dB. Czasem brakuje w orkiestrze tego kopnięcia na dole

 

Natomiast CRA jest jak już pisałem to taki filtr loudness którego się fajnie słucha na niższej głośności a słychać i bas i wokale, nic nie umyka.

O jakości brzmienia czy na zero czy cra się nie wypowiem, bo nie mam w tym doświadczenia.

A próbowełeś na komórce Equalizer Buddy? 
Nie wiem czy on tak dokładnie przekłada się na APO, ale nawet jeśli to trzeba użyć graficzne EQ zamiast filtrów.

taki wynik (sorry za jakość grafiki nie mam siły i zdolności aby to pięknie wyglądało):

wwd* późna pora robi swoje xD

7Hz Salnotes Zero WWD.txt7Hz Salnotes Zero GEQ.txt7Hz Salnotes Zero Filters.txt

Dodatkowo dla formalności wspomnę, że firmowe gumki z początku wydały się fajne, ale się nie sprawdziły. Ciężko mi było poprawny seal złapać i troszkę niewygodnie. Będę jeszcze dobierał sobie, na razie spróbowałem to co miałem pod ręką i na razie padło na OSTY black L czy jakoś tak. Kiedyś polecone przez @Jaro54 Czerwone też się nie sprawdziły, a niebieskich muszę poszukać. 

Edytowane 8 Listopada 2022 przez MrBrainwash

[wwd]

15 godzin temu, MrBrainwash napisał(a):

A próbowełeś na komórce Equalizer Buddy? 
Nie wiem czy on tak dokładnie przekłada się na APO, ale nawet jeśli to trzeba użyć graficzne EQ zamiast filtrów.

taki wynik (sorry za jakość grafiki nie mam siły i zdolności aby to pięknie wyglądało):

wwd* późna pora robi swoje xD

7Hz Salnotes Zero WWD.txt 582 B · 1 pobranie 7Hz Salnotes Zero GEQ.txt 240 B · 0 pobrań 7Hz Salnotes Zero Filters.txt 931 B · 0 pobrań

Dodatkowo dla formalności wspomnę, że firmowe gumki z początku wydały się fajne, ale się nie sprawdziły. Ciężko mi było poprawny seal złapać i troszkę niewygodnie. Będę jeszcze dobierał sobie, na razie spróbowałem to co miałem pod ręką i na razie padło na OSTY black L czy jakoś tak. Kiedyś polecone przez @Jaro54 Czerwone też się nie sprawdziły, a niebieskich muszę poszukać. 

 

N komórce nie sprawdzałem z prostego powodu - redmi note 7 gra gorzej od dac-x6. Komórka jest tylko do pracy, jak się da coś posłuchać czasem w tym hałasie jaki mam.

Wrzuciłem co prawda neutralizer ale z małymi problemami wyparł go wavelet - nie mogłem go zmusić do działania, a nie wiedziałem że najpierw trzeba uruchomić korektor a potem tidal. Robiłem odwrotnie i nie działał. W tych warunkach z tego co zauważyłem lepiej sobie radzą CRA.

 

Natomiast korekcję w apo poprawię w wolej chwili, takie eq na szybko się sprawdza ale wiadomo - do wszystkiego nie pasuje.

Gumki mam BGVP W01 i najlepiej się sprawdzają w zero, mam jeszcze S01, A08 - z tymi jest słabo. W CRA z W01 jest kłopot bo mają wąską tulejkę i gumka zostawała mi w uchu przy wyciąganiu. Ale na próbę założyłem pomarańczowe z zero i nie ma tragedii.

BGVP W01 maja szeroki otwór a pomarańczowe z zero wąski - jak się to przekłada na dźwięk nie wiem. Aż tak wyczulony nie jestem miałem ochotę sprawdzić CP145 ale na razie jadą do mnie inne - jak nie siądą to będę kombinował te.

 

 

[MrBrainwash]

23 godziny temu, wwd napisał(a):

 

N komórce nie sprawdzałem z prostego powodu - redmi note 7 gra gorzej od dac-x6. Komórka jest tylko do pracy, jak się da coś posłuchać czasem w tym hałasie jaki mam.

 

W tych warunkach z tego co zauważyłem lepiej sobie radzą CRA.

 

W każdym razie się wyjaśniło skąd tyle basu miałeś i przestery. Góry też jest jakby trochę mniej, ale i tak ją jeszcze trochę spiłowałem, bo w sumie chcę uniknąć nerwowości w graniu. Tym sposobem 3 ustawienia S, H, V (stock, hybryda, variations) i w sumie nie będę kombinować na razie. Może jak będę ciekaw jakiegoś targetu to będzie na czym przetestować. W tym hobby w którą drogę się nie skręci to trzeba umieć powiedzieć sobie stop. Kusząca jest perspektywa wykręcenia sobie "idealnego brzmienia", ale po chwili sobie przepominam, że to i tak próżny trud bo realizacje stawiają różne wymagania. Mam takie wrażenia, że w słuchawkach dokanałowych można uzyskać mniejszy narzut, a tym samym lepsze brzmienie, z tym, że subiektywnie nie do końca tak to działa, bo zwyczajnie przyzwyczaiłem się do prezentacji dźwięku z nausznych i te drobne manieryzmy stały się takimi potrzebnymi przyprawami. Jakbym dłużej w samych dokach słuchał i zapomniał o nausznych to pewnie bym się przyzwyczaił i przestawił, ale z poczuciem że coś siedzi w uchu nic się nie zrobi. 

 

W warunkach mobilnych z pewnoscią bardziej rozrywkowa sygnatura CCA CRA ma swoje zalety.

 

Edytowane 10 Listopada 2022 przez MrBrainwash

[x86]

W dniu 30.10.2022 o 15:21, Kuba_622 napisał(a):

ER3XR mają obciętą górę i są dość ciemne i wręcz nieco zamulone jak na Etymotic. Ja je lubię, ale raczej z przejściówką z którą grają praktycznie jak ER4XR.

Mój epizod z ER4XR był bardzo krótki. Przymierzyłem kilka razy z różnymi tipsami i jeszcze szybciej odpuściłem ich temat przez specyficzną ergonomię. Ale moje pytanko dotyczy samej przejściówki. Z tego co kiedyś czytałem siedzą w niej tylko rezystorki. Czy to mogłoby mieć aż taki wpływ na dźwięk w przypadku ER3XR odmulając je do poziomu jak rozumiem niezamulonych ER4XR ?

Edytowane 10 Listopada 2022 przez x86

[Kuba_622]

12 minut temu, x86 napisał(a):

Z tego co kiedyś czytałem siedzą w niej tylko rezystorki. Czy to mogłoby mieć aż taki wpływ na dźwięk w przypadku ER3XR odmulając je do poziomu jak rozumiem niezamulonych ER4XR ?

 

Tak, wystarczy rezystor podnoszący impedancję, to powoduje rozjaśnienie dźwięku. Nie wiem dlaczego tak jest, ale to działa, jest potwierdzone pomiarami. Zresztą sam Etymotic dodaje taką przejściówkę do ER4P.

[thepianist69]

Dzisiaj do mnie doszły Zero. Niesamowite, że słuchawki za niecałą stówkę mogą tak fajnie grać. Mogłyby się kapkę lepiej rozciągać w basie, ale może to kwestia seala - z fabrycznych najlepiej leżą mi czerwone. Sprawdzę jeszcze z Complajami i jakimiś triple flange.

[wwd]

2 godziny temu, thepianist69 napisał(a):

Dzisiaj do mnie doszły Zero. Niesamowite, że słuchawki za niecałą stówkę mogą tak fajnie grać. Mogłyby się kapkę lepiej rozciągać w basie, ale może to kwestia seala - z fabrycznych najlepiej leżą mi czerwone. Sprawdzę jeszcze z Complajami i jakimiś triple flange.

Zero grają ładnie i równo a dołu im czasem trochę brakuje, za  50zł można kupić CCA CRA - te maja dużo dołu i dużo góry a nawet może być za dużo ale bardzo rozrywkowe są, mi telefon lepiej je napędza niż zero.

Edytowane 12 Listopada 2022 przez wwd

[thepianist69]

Mały update w temacie oryginalnych pomysłów: kupiłem ATH MSR7, pierwszą wersję. Używki z OLX. Bardzo mi się podoba to granie.

 

Na plus:

• detal - jest bardzo dużo detalu, tak jak lubię
• damskie wokale - większość muzy, której słucham, to muza z damskim wokalem, więc ta górka na średnicy mi bardzo leży; synthy też fajnie brzmią w klimatach nu disco/synthpop/synthwave/funk
• bas - nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą, że te słuchawki "nie mają basu"; wg mnie jest go tam tyle ile trzeba, gdyby było mniej to też bym nie płakał; osobiście wolałbym nawet minimalnie mniej midbassu i przesunięcie w stronę harmanowego subbasu - ale to sobie EQ poprawię
• kable - podoba mi się, że są 3 w zestawie: 2x krótkie, w tym jeden z mikrofonem (całkiem niezłym, testowałem rozmowy w trakcie spaceru w parku) i długi 3m, idealnie, żeby podłączyć do interfejsu, czy dać wokalistce jako monitor przy nagrywaniu; dla mnie to zaleta vs nowsze MSR7b (bo i tak nie mam do czego podpiąć zbalansowanie)

Na minus:

• wygoda - mam wielki łeb i jednak za bardzo ściskają uszy; do tego pałąk mnie ciśnie na czubku głowy; nie chcę giąć pałąka, bo być może sprzedam je i kupię nowszy model
• jakość wykonania - skrzypią, jak jasna cholera - pół domu słyszy, jak je nakładam; co prawda kupiłem kilkuletnie używki i o ile obicie na pałąku jest jak nowe, tak na prawym padzie z przodu zaczynają być widoczne ślady zużycia: pęknięcia/skóra zaczyna lekko schodzić. Do tego cena oryginalnych padów to jakaś aberracja - ATH życzy sobie za nową parę padów prawie 300PLN. Podobno wszelkie zamienniki i alternatywy mocno zmieniają dźwięk.

Do tego stopnia mi się podobają, że zamówiłem od razu MSR7b, bo dobre promki teraz są. Co prawda szkoda, że jedynie na czarno-niebieskie, bo na fotach gunmetal-red uważam za przepiękne wizualnie. Jutro mają dość i sobie porównam, czy jakkolwiek inaczej grają i czy faktycznie "be" są wygodniejsze. Jeśli dźwiękowo nie będą zepsute, a będą wygodniejsze, to pewnie wystawię starszą wersję na sprzedaż (chociaż będzie mnie bolał brak single ended i mniejsza ilość kabli).

 

PS. Ja rozumiem, że takie rzeczy, jak pady, się zużywają, ale 90% używek tego modelu, które widziałem, ma popękaną skórę wszędzie. M50-tki znajomych, które oglądałem - miały to samo. O co chodzi z Audiotechniką i tą skórą? Mam kilka par słuchawek z niezłym stażem i na żadnej nawet pęknięcia/przetarcia nie ma.

Edytowane 11 Stycznia 2023 przez thepianist69