Skocz do zawartości

thepianist69

Zarejestrowany
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez thepianist69

  1. Cześć. Kupiłem niedawno Sony WF-C500, stricte na rower/jakieś bieganie, siłownie itp. Niestety wczoraj na rowerze złapała mnie ulewa z wiatrem i "wywiało" mi lewą słuchawkę z ucha, nie chciałem szukać w tej powodzi na ulicach, więc przepadło. Myślę, czy kupić drugi raz to samo (zakładam, że nie dokupię samej lewej słuchawki ) czy znajdę coś ciekawszego. Na czym mi zależy: - długi czas pracy na baterii - tu Soniacze spisywały się rewelacyjnie, dobijałem do 8h bez doładowywania - i absolutne minimum to dla mnie 6h bez doładowywania - wygoda - tu było kiepsko; na małych gumkach luźno trzymały się w uchu, a M-ki były już za duże i po 1-2h pojawiał się ból; może jakiś model, który głębiej wchodzi w kanał? - dźwięk - najmniej istotne wymaganie; z uwagi na zastosowanie, raczej dużo basu; na rowerze czy siłce głównie wlatują klimaty EDM-owe, czasem rap, czasem power metal, no ogólnie "łupanka" dominuje Brać drugi raz to co miałem i np. dokupić pianki comply, żeby lepiej się w uchu trzymało, czy polecicie jakieś sprawdzone alternatywy?
  2. Posiadałem Fidelio X2 i są to świetne słuchawki - gdyby nie fakt, że męczyła mnie ich waga i to, że nausznice "drapią" w skórę, miałbym je dalej. Jak na otwarte mają bardzo fajny basik. ATH M50X osobiście odradzam - bas może i tam jest ilościowo, ale głównie midbass zalewający średnicę. Jakościowo słaby. Pamiętam, jak się o nich naczytałem a potem wziąłem na testy i pierwszą myślą było "kurde, to może jakieś podróbki?". Nie grają detalicznie. Do tego dochodzi beznadziejna jakość materiałów (skóry). To najgorsze słuchawki >100zł, na jakich w życiu słuchałem muzyki. Kompletnie nie rozumiem fenomenu ich popularności. Tych Shure nie słuchałem, więc się nie wypowiem, natomiast możesz jeszcze sprawdzić AKG K371. Mają naprawdę konkretny bas, ale raczej subbas - do rapu w sam raz. Bardzo chwalone i popularne słuchawki. Swoje sprzedałem po roku, bo jednak z komfortem mi nie grało. Nie wiem tylko, jak z ceną - za swoje nowe zapłaciłem ~2 lata temu około 520zł, teraz widzę że ceny poszybowały - ale może coś znajdziesz. Uważaj tylko na wariant z Bluetooth - podobno grają znacznie gorzej (ale sam nie sprawdzałem, to tylko zasłyszana/przeczytana opinia).
  3. Sivgi SV023 to może za 5x budżet Takstarów udałoby się urwać używane Trudno powiedzieć, bo Takstar nigdy nic oficjalnie o rewizji tego modelu nie powiedział. Jeśli masz budżet w okolicach 500zł (a tak wnioskuję, bo wymieniłeś Sennheiser 569), to poleciłbym z tego co miałem/mam i uważam za ciekawe opcje np.: Philipsy Fidelio X2HR - można je obecnie mieć nówki za niecałe 500zł, wielka scena i fajny bas: do filmów idealnie. Tylko to wielkie i ciężkie słuchawki, typowo "domowe". ATH MSR7b - teraz są w promkach za 500-550zł. To mój świeży zakup, trzeba mieć świadomość, że u ATH średnio z wytrzymałością np. padów czy obicia pałąka, ale grają pięknie detalicznie, bas nieprzesadzony, jak na zamknięte szeroka scena. AKG K612/701/702 - trzeba szukać promocji, może coś w okolicach 500zł znajdziesz. Piękna scena (potężna wręcz), piękna średnica, raczej nie za wiele basu wg większości. Bardzo wygodne, ale jednak totalnie otwarta konstrukcja, więc ani się nie odizolujesz od otoczenia jak i otoczenie będzie słyszeć, czego słuchasz.
  4. thepianist69

    funk/dobry groove

    Dobry groove + bajeczne synthy.
  5. thepianist69

    Audiobooki

    W przypadku audiobooków sama książka jest ważna, ale równie ważny jest lektor. Polecam te czytane przez Grzegorza Pawlaka - dla mnie mistrzostwo świata. Głównie fantastyka, czyli Virion Ziemiańskiego i Wędrowycz Pilipiuka.
  6. Nowsza wersja ma podobno złagodzoną górę. Wg zdjęć inny przetwornik. Starsza wersja jest w zestawie z kablem 2,2m (taką ja posiadam), nowsza 1,6m. Co do różnic w basie, tutaj źródło może mieć duże znaczenie, a szczególnie impedancja wyjściowa wzmacniacza - zdaje się (wg pomiarów), że są na to dosyć podatne.
  7. Mały update w temacie oryginalnych pomysłów: kupiłem ATH MSR7, pierwszą wersję. Używki z OLX. Bardzo mi się podoba to granie. Na plus: detal - jest bardzo dużo detalu, tak jak lubię damskie wokale - większość muzy, której słucham, to muza z damskim wokalem, więc ta górka na średnicy mi bardzo leży; synthy też fajnie brzmią w klimatach nu disco/synthpop/synthwave/funk bas - nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą, że te słuchawki "nie mają basu"; wg mnie jest go tam tyle ile trzeba, gdyby było mniej to też bym nie płakał; osobiście wolałbym nawet minimalnie mniej midbassu i przesunięcie w stronę harmanowego subbasu - ale to sobie EQ poprawię kable - podoba mi się, że są 3 w zestawie: 2x krótkie, w tym jeden z mikrofonem (całkiem niezłym, testowałem rozmowy w trakcie spaceru w parku) i długi 3m, idealnie, żeby podłączyć do interfejsu, czy dać wokalistce jako monitor przy nagrywaniu; dla mnie to zaleta vs nowsze MSR7b (bo i tak nie mam do czego podpiąć zbalansowanie) Na minus: wygoda - mam wielki łeb i jednak za bardzo ściskają uszy; do tego pałąk mnie ciśnie na czubku głowy; nie chcę giąć pałąka, bo być może sprzedam je i kupię nowszy model jakość wykonania - skrzypią, jak jasna cholera - pół domu słyszy, jak je nakładam; co prawda kupiłem kilkuletnie używki i o ile obicie na pałąku jest jak nowe, tak na prawym padzie z przodu zaczynają być widoczne ślady zużycia: pęknięcia/skóra zaczyna lekko schodzić. Do tego cena oryginalnych padów to jakaś aberracja - ATH życzy sobie za nową parę padów prawie 300PLN. Podobno wszelkie zamienniki i alternatywy mocno zmieniają dźwięk. Do tego stopnia mi się podobają, że zamówiłem od razu MSR7b, bo dobre promki teraz są. Co prawda szkoda, że jedynie na czarno-niebieskie, bo na fotach gunmetal-red uważam za przepiękne wizualnie. Jutro mają dość i sobie porównam, czy jakkolwiek inaczej grają i czy faktycznie "be" są wygodniejsze. Jeśli dźwiękowo nie będą zepsute, a będą wygodniejsze, to pewnie wystawię starszą wersję na sprzedaż (chociaż będzie mnie bolał brak single ended i mniejsza ilość kabli). PS. Ja rozumiem, że takie rzeczy, jak pady, się zużywają, ale 90% używek tego modelu, które widziałem, ma popękaną skórę wszędzie. M50-tki znajomych, które oglądałem - miały to samo. O co chodzi z Audiotechniką i tą skórą? Mam kilka par słuchawek z niezłym stażem i na żadnej nawet pęknięcia/przetarcia nie ma.
  8. Takstary Pro82 to najwygodniejsze słuchawki, jakie w życiu miałem na uszach - posiadałem kilkanście par, testowałem kilkadziesiąt. Są lekkie i kompletnie nie czuję ich na mojej wielkiej głowie. Pomimo głównie plastikowej konstrukcji są bardzo wytrzymałe: nie policzę, ile razy spadły, ktoś na nie usiadł, pociągnął za kabel itp. Co do samego dźwięku, cóż: moim zdaniem mają za bardzo wycofaną średnicę/za dużo midbassu i za dużo góry (odrobinę kłującej właśnie). Z EQ od oratory1990 robią się fajniejsze. To nie są moje ulubione słuchawki do słuchania muzyki, używam ich głównie do mixu, montażu czy nagrywania wokalu/instrumentów, jako monitory. Jeśli jednak kiedyś mi się zepsują, od razu kupię kolejną parę.
  9. Dzisiaj do mnie doszły Zero. Niesamowite, że słuchawki za niecałą stówkę mogą tak fajnie grać. Mogłyby się kapkę lepiej rozciągać w basie, ale może to kwestia seala - z fabrycznych najlepiej leżą mi czerwone. Sprawdzę jeszcze z Complajami i jakimiś triple flange.
  10. Kurde, a ja nie mam żadnego info, że zostały wysłane, nie mówiąc już nawet o powiadomieniach z Paczkomatu 😕
  11. Oj, "ciemne" nie brzmi, jak coś, co mi się spodoba. Dużo detalu, dokładne granie, symbolicznie basu, jasno <-- to lubię Może ktoś z Wawy ma Etymoty i chciałby użyczyć do odsłuchu na 1-2 dni? Mogę jakiś zastaw zostawić czy coś i oddam czyste, zdezynfekowane Albo czy ktoś przerabiał zwrot z Dropem - jak to wygląda?
  12. Nie no wiem, zapisałem link od Ciebie i jeśli będę zamawiał, to z Dropa. Tylko czytam sobie, czytam i jedni wolą ER2XR od ER4, inni piszą, że ER3XR + adapter grają jak ER4. Najpierw sprawdzę te Zero, jak dojdą.
  13. Mnie te Etymotiki już od dawna kusiły, ale powiem szczerze, nie wiem które wybrać Czy jest sens dopłacać do 4-rek, czy nie, czy 3-jki są spoko, czy SE czy XR itp. itd. No i fakt, że w Polsce ciężko je zamówić.
  14. Dobra, Zero zamówione. Za 90zł się nie zmarnują. Dzięki za ten tip z Shopee. Jak wyjdzie, że IEMy mi leżą, to będę kombinował jak i gdzie te Etymotiki "przymierzyć", bo w ciemno >600zł nie wydam. Na krótkiej liście wokółusznych mam na teraz: Ultrasone Pro 780i (750 niedostępne) ATH MSR7b - mam nadzieję, że nie będzie rozczarowania, jak z M50X) ATH A990z - o ile gdzieś znajdę; te 2 modele powyżej widzę, że w Wawie są
  15. Zamówię sobie na próbę te tanie IEM-y - i tak się przydadzą. Lepiej brać 7Hz Zero czy Blony B03? Są w podobnej cenie. Hmm, miałem kiedyś AKG K240 Studio i kompletnie mi nie leżały na głowie, a K271 ten sam kształt. Tak patrzę na wykresy i HM5 mają za mało górki i podbite okolice 150Hz, to coś czuję, że nie podejdą. MDR-7506 uważam za okropne słuchawki zawdzięczające swoją popularność jedynie temu, że kiedyś inżynierowie dźwięku ich używali, bo nie było nic innego Z opisu te Pro 750 powinny mi podejść. Patrząc tylko na FR, Pro900 nawet bardziej, ale to już 2-3x taka kasa. Ja się basu nie boję - po prostu nie chcę, żeby się wlewał na średnicę. Kojarzę, że gdzieś w Wawie one są do odsłuchania - wpisuję na listę! Jeśli pójdę drogą IEM-ów docelowo, to pewnie tam zamówię. Nie widzę nigdzie dużo taniej. Dzięki! Ja wiem, że to turbo popularny model i że ludziom się podoba, ale miałem je przez 1 dzień i totalnie mi się nie spodobały. Za małe na moje uszy jakoś + zalane wyższym basem. Byłem w szoku, bo się o nich naczytałem a na żywo totalne rozczarowanie. Co do tego, że pełno ich w studiach: w polskich widziałem zdecydowanie więcej Beyerów DT770 i Soniaczów MDR Z tych zaproponowanych przeze mnie wokółusznych to kuszą mnie bardzo MSR7b. Są w promce za 599zł. Chyba też muszę przymierzyć, bo nigdy nie próbowałem.
  16. Nie mam kompletnie doświadczenia w IEM-ach nie licząc bluetoothowych (B&O E8, Soundmagic E10, tanie Encore Rockmaster i jakieś RHA chyba M450?). Jeśli pójdę w douszne, to raczej nowe. Widzę te ER2XR za ~800zł, tyle mógłbym dorzucić. Jeśli bym się decydował, to lepiej szukać XR czy SE? Albo dopłacać do ER3? Zawsze mi się wydawało, że douszne ze swoimi maciupeńkimi driverami nie dadzą mi detalu na poziomie 40-50mm przetworników, ale może to nieuzasadnione uprzedzenie. Wygląd DT150 mi nie przeszkadza. Kwestia brzemienia vs DT770 (które znam). I skórzanych padów - welury w Beyerach to coś, co kocham.
  17. Cześć. Szukam kolejnej pary do "kolekcji". Słuchawki będą używane w 90% przy komputerze do rozmów na Teamsach, amatorskich miksów, ale głównie do grania na instrumentach wirtualnych, gdzie klawiatura MIDI jest dosyć "hałaśliwa" i w przypadku otwartej konstrukcji za dużo dźwięków z otoczenia przecieka mi do ucha. Okazjonalnie wyjdę z nimi na spacer do parku czy do sklepu, więc hełmofon pokroju Fidelio X2 raczej odpada ale poza tym nie muszą być "ładne". Zależy mi na detalu i "analityczności". Chcę uniknąć zalania średnicy basem. Bas sam w sobie fajnie, gdyby były dobry jakościowo, niekoniecznie obfity ilościowo. Obecnie moje ulubione słuchawki to AKG K701, tylko właśnie są otwarte i odpalający się wiatrak w kompie, kopulujący sąsiedzi czy szum zza otwartego okna troszkę mi przeszkadzają. Mam Takstary Pro82, których obecnie używam do wymienionych zastosowań (z EQ bazującym na oratory1990 z przytemperowanym basem i podbitą górką), ale chciałbym czegoś z większym detalem, najlepiej równie wygodnego jak te chińczyki. Miałem K371, ale kształt jednak nie na mój wielki łeb + troszkę detalu brakowało. Myślę nad: Beyery DT770 Pro 250 Ohm - chyba taka popularna i bezpieczna opcja; używałem ich grając w zespole w studio i były super wygodne ATH-MSR7b - kształtem przypominają Takstary, więc może będą podobnie wygodne Status Audio CB-1 - tych kompletnie nie znam, nie wiem gdzie ich odsłuchać i czy da się je kupić za normalną cenę Pędzone to będzie z SMSL SAP II podpiętego do wyjść liniowych z interfejsu audio - w sumie sam w temat "synergii źródła" średnio wierzę, ale dla formalności piszę Zastanawiam się też, czy nie spróbować pójść w IEM-y. Żadnych dobrych jakościowo na kablu nigdy nie miałem, może jakieś Etymotiki to niegłupia opcja? Będę wdzięczny za podrzucenie propozycji innych modeli do odsłuchania i opinii dot. moich własnych propozycji
  18. Bawienie się programami dobre do mikrofonu na USB 😄 Powiedz to inżynierom dźwięku, producentom muzycznym, w sumie komukolwiek, kto zajmuje się obróbką audio. Jeśli pijesz do mnie, to cóż, może znajdziesz na forum inne osoby, które zajmują się od wielu lat nagrywaniem lektora, voiceoverami itp. Niech ci żyłka tylko z tej arogancji nie pęknie
  19. Daruj sobie cloudfilter. Jeśli możesz kupić interfejs, to nawet ten Behringer UMC202HD to przyzwoita opcja - używałem go dłuższy czas i serio to niegłupi sprzęt. Jeśli chcesz pobawić się z głosem, zainstaluj jakiegoś prostego DAW-a. np. Reapera, przez 60 dni jest za darmo. Całkiem za darmo jest np. Cakewalk. Nawet Audacity się nada, chociaż jest ograniczone pod względem używania wtyczek. DAW pozwoli Ci nałożyć EQ, kompresory. inne efekty, odfiltrować szumy i będziesz mógł sobie zrobić z głosem, co chcesz. Nie będzie większej różnicy pomiędzy tymi sprzętami - największą zrobi pozycja mikrofonu i pomieszczenie, w którym nagrywasz.
  20. Rozumiem, że sprzęt ma być w pełni "stacjonarny"? Jeśli nie masz interfejsu i nie chcesz go kupować, to zostaje Ci tylko coś na USB. Proponuję Rode NT lub ATH 2020 np. SM7B to "trudny" mikrofon, do tego dynamiczny - imo do Twoich celów średnia opcja. Jedynie na rozmowy trochę armata na mrówki, no chyba, że planujesz nagrywać wokal
  21. Pod względem głośności na pewno było warto. Grając sobie na wtyczkach VST, głośność na interfejsie na max - było po prostu za cicho. Ze wzmakiem mam sporo zapasu. Tylko, że ja sobie ćwiczę głównie na fortepianie, który ma baaardzo szeroki zakres dynamiczny i chcę słyszeć głośno i wyraźnie nawet pianissimo - głośniej, niż gdybym słuchał gotowego nagrania. Jeśli chodzi tylko o słuchanie muzyki, to uczciwie muszę przyznać, że różnica jest ledwo zauważalna. Dynamika jakiejkolwiek komercyjnej muzyki jest na o wiele niższym poziomie, niż w trakcie grania jednym instrumentem bez kompresora. Robiłem blind test (dosłownie z opaską na oczach xD) a ktoś przełączał mi słuchawki między interfejsem a wzmakiem, losowo - tzn. wyciągnięcie kabla i włożenie do tej samej dziurki ponownie też było grane. Tylko 4/10 prób zgadłem prawidłowo. Podsumowując: było warto, ale głównie do mojego niszowego zastosowania. Gdybym chciał jedynie słuchać muzyki, to podejrzewam, że różnica byłaby zauważalna dopiero przy naprawdę trudnych do napędzenia słuchawkach.
  22. Na moich made in China logo wyraźnie wytłoczone. Może to kwestia zdjęcia powyżej, ale kolor opaski u mnie jest bardziej "czekoladowy", nie taki wyblakły. Faktura skóry też inna, jakby drobniejsza. Nr seryjny to 140xxx, więc może w nowszych zmienili materiał. Wątpię, żeby to był podróbka.
  23. HD458 wyglądają mi na bliźniaczą konstrukcję HD4.40, które miałem. Strasznie cisnęły w łeb, a uszy nie do końca się mieściły. Jeśli masz trochę większa głowę, to nie polecam.
  24. Osobiście omijam Soundmagic szerokim łukiem. Miałem kilka par E10 i po kablu i BT, z każdą coś było nie tak prędzej czy później. A to przetwornik padał, a to bateria się chrzaniła i inne cyrki. Dobrze, że mp3store nie robiło problemów z wymianą. Jeśli QC dalej tak wygląda, to uważałbym. Za 200zł nie kupisz nic nowego, co wytrzyma 16h. Do zastosowań o jakich mówisz używam TWS, Encore Rockmaster One. Nie jest to powalająca jakość dźwięku, ale z plusów: nie ma problemów z rozłączaniem się czy parowaniem, trzymają te około 5h, można w miarę szybko doładować w etui i są wytrzymałe. Zdarzyło mi się je "rozdeptać" i dalej grają jak grały.
  25. A jeszcze przy okazji podpytam, abstrahując od słuchania muzyki: Używałeś tego M4 np. do live monitoringu? Np. gita + mikrofon do line-inów, efekty zapięte w DAW-ie i odsłuch w czasie rzeczywistym? Jakieś problemy z latencją? Jakieś problemy ze sterownikami (o ile używasz Windowsa)? Czy używałeś loopbacka i nie było problemów z konfiguracją? Mnie ten Audient ogranicza liczbą wejść, nie mogę np. podpiąć analogowego syntezatora i skoro Motu już są dostępne w sklepach, to zacząłem myśleć o zmianie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności