Skocz do zawartości

Dongle USB (wątek zbiorczy)


marek_m

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie też wylądował, choć nie na stałe.

I nie mogę potwierdzić, że wygląda jak miecz świetlny. To po prostu zapalniczka.

Mam nadzieję, że moja recenzja okazała się pomocna 👍

 

A tak poza tym, to zaskakująco dojrzałe granie. Zwarty tłusty bas o bardzo niskim zejściu, detaliczna szybka góra bez ciągotek do męczenia swoją obecnością i bogata średnica lekko oddalona od słuchacza. Właściwie brakuje mi tylko lepszego rozłożenia sceny i większych planów, żeby była z tego fajna stacjonarka. Ale nawet mimo tego przestrzeń jest dobrze zarysowana, wyraźnie odchodzi od głowy oraz charakteryzuje się świetną holografią. Detali jest bardzo dużo, ale nie niszczą muzykalności. Barwa w stronę naturalnej, z lekko podkreślonymi skrajami, czy też bardziej strojenie w kształt litery W.

Co może niektórym przeszkadzać, to delikatnie uwypuklona wyższa średnica. Dla mnie jest akurat, bo fajnie akcentuje wokale, ale bez wyciągania sybilantów, jednak tu odbiór to kwestia mocno indywidualna, zależna od wrażliwości na wyższe dźwięki.

Mocy spore pokłady - Fostexy TH610 pędzone bez żadnego problemu i z komputera i z telefonu. Przy czym DC Elite trochę wybrzydza na kablach USB. W standardowym od iBasso DC03 Pro szumi, na OTG od xDuoo XD05 Pro nie, na Baseusie zależy jak leży.

 

W sumie kolejny przykład dlaczego dongle zabijają odtwarzacze - za dobre brzmienie w zbyt dostępnej cenie.

 

Tak całkiem informacyjnie:

Aplikacji iBasso UAP nie używam, bo się kiedyś do niej mocno zraziłem i tak mi zostało.

 

PXL_20240109_204800367.thumb.jpg.c32c5699b77ba8ec33ef7792fb720600.jpg

  • Like 6
  • Thanks 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Inszy napisał(a):

U mnie też wylądował, choć nie na stałe.

I nie mogę potwierdzić, że wygląda jak miecz świetlny. To po prostu zapalniczka.

Mam nadzieję, że moja recenzja okazała się pomocna 👍

 

A tak poza tym, to zaskakująco dojrzałe granie. Zwarty tłusty bas o bardzo niskim zejściu, detaliczna szybka góra bez ciągotek do męczenia swoją obecnością i bogata średnica lekko oddalona od słuchacza. Właściwie brakuje mi tylko lepszego rozłożenia sceny i większych planów, żeby była z tego fajna stacjonarka. Ale nawet mimo tego przestrzeń jest dobrze zarysowana, wyraźnie odchodzi od głowy oraz charakteryzuje się świetną holografią. Detali jest bardzo dużo, ale nie niszczą muzykalności. Barwa w stronę naturalnej, z lekko podkreślonymi skrajami, czy też bardziej strojenie w kształt litery W.

Co może niektórym przeszkadzać, to delikatnie uwypuklona wyższa średnica. Dla mnie jest akurat, bo fajnie akcentuje wokale, ale bez wyciągania sybilantów, jednak tu odbiór to kwestia mocno indywidualna, zależna od wrażliwości na wyższe dźwięki.

Mocy spore pokłady - Fostexy TH610 pędzone bez żadnego problemu i z komputera i z telefonu. Przy czym DC Elite trochę wybrzydza na kablach USB. W standardowym od iBasso DC03 Pro szumi, na OTG od xDuoo XD05 Pro nie, na Baseusie zależy jak leży.

 

W sumie kolejny przykład dlaczego dongle zabijają odtwarzacze - za dobre brzmienie w zbyt dostępnej cenie.

 

Tak całkiem informacyjnie:

Aplikacji iBasso UAP nie używam, bo się kiedyś do niej mocno zraziłem i tak mi zostało.

 

PXL_20240109_204800367.thumb.jpg.c32c5699b77ba8ec33ef7792fb720600.jpg

 

Moze to niezbyt uczciwe starcie, ale jak mocno odstaje od XD05 Pro na kości ESS? ;) Głównie interesowałoby mnie porównanie na IEM-ach, bo szukam właśnie czegoś do podpięcia pod telefon i słuchanie w wyrku (XD05 Pro to za duża cegła), jakbyś skrobnął kilka słów to byłbym wdzięczny.
 

 

I jakby ktoś był w stanie naskrobać krótkie porównanie do DC04 Pro to też byłbym wdzięczny, bo nie ukrywam kusi mnie ten dongiel ale dalej zastanawiam się czy te 1800 zł faktycznie da dźwięk wyraźnie lepszy od o polowę tańszych dongli.

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak bardzo na szybko, to Elite odstawać odstaje (choć niewspółmiernie do różnicy w cenie), szczególnie w kwestii kreowania przestrzeni i jednak xDuoo jest bardziej spójny w całym zakresie oraz oferuje wyższą dynamikę. Za to iBasso ma bardziej nasycony bas i mocniej zaznaczone wokale. Co kto lubi.

Jednak XD05 Pro, to ogólnie słaby wybór do doków, bo z wieloma modelami będzie lekko szumiał. Oczywiście czy będzie to przeszkadzało, to już kwestia jak głośno się słucha, ale ja praktycznie do niego nie wpinam IEMów.

  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Inszy napisał(a):

Jednak XD05 Pro, to ogólnie słaby wybór do doków, bo z wieloma modelami będzie lekko szumiał. Oczywiście czy będzie to przeszkadzało, to już kwestia jak głośno się słucha, ale ja praktycznie do niego nie wpinam IEMów.

 

Chyba zależy co się podepnie, z Cerberusami i U12T mam martwą ciszę nawet na medium gain, ale pewnie tak jak piszesz - z jakimiś Andromedami czy innymi czułymi modelami może być gorzej.

 

Dzięki za porównanie, w takim razie trzeba będzie posłuchać DC-Elite. 👍

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, oczywiście zależy od modelu, ale większość moich akurat wysoka czułość i niska impedancja, więc ciągną szum skąd się da, a na XD05 Pro korzystam tylko z niskiego wzmocnienia.

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.12.2023 o 23:18, Najner napisał(a):

Mały pojedynek elektrośmieci przy herbatce ;) Testowane po balansie z Takstar 580 i 64Audio U4S.

 

 

 

Oba grają super, świetne urządzonka. Colorfly ciut gęstszy, dłużej zostawia dźwięki w powietrzu, ma łagodniejszą wyższą średnicę, kreuje scenę szerszą i głębszą. "Mesa" Zimmera zagrane lepiej z Colorfly, Takstary przedstawiły subbasowe uderzenie jakby nie miało granic, Moondrop nie z takim rozmachem. "No One Knows" qotsa (lubię ten kawałek testować pod kątem sybilantów) zagrał łagodniej Colorfly, Moondrop z takstarami sybilował na wokalu, z U4S bez sybilantów. Przez to, że Moondrop gra bardziej intymną sceną wokale śpiewane są bliżej ucha, co w takim "Get Lucky" Daft Punk podobało mi się bardziej. Wyższa szybkość Moondropa sprawdziła się też lepiej w "Tinnies & Ciggies" Amossa, w tym kawałku agresywniejsze rzucenie dźwięków z bliższej odległości bardziej mi się podobało. Moondrop jest zauwazalnie mniejszy i znacznie lżejszy, także jakbym miał zamiar używać dongla typowo mobilnie, to wybrałbym jego.

 

Hej, zostawiasz sobie tego Colorfly na ten moment ? czy zmierza do komisu ?

Chciałbym spróbować ponownie AKM pod dunu sa6 jako alternatywę dla Mojo2.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Tak, zostawiam go sobie. Fajnie się uzupełnia z Hiby na Sabre, który gra bardziej bezpośrednio. Colorfly służy u mnie za "stacjonarkę" pod laptopem, gra jak lubię i ma wystarczająco dużo mocy nawet pod planarne Takstary. Gdybym chciał przeskoczyć poziom wyżej w podobnym graniu, to chyba faktycznie Mojo2 by musiał u mnie zawitać (ponownie), a to już dużo wyższy koszt.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matko, kolejny nowy dongiel. 

Fiio KA17 

Niedługo zaczną z lodowki wypadać 

image.png

 

 

FiiO KA17 Dongle DAC

The new FiiO KA17 delivers up to 650mW of output power — utilizing dual flagship ESS ES9069Q DACs, THX AAA 78+ amplification, and XMOS XU316 USB SoC — this compact powerhouse offers full support for 32-bit/768kHz, MQA, and native DSD512 Hi-Res audio files.

 

Settings include Gain (‘High’ or ‘Low’), Filter (8 modes), SPDIF Output, Parametric EQ, Screen Brightness, Volume Step Setting, and more.

The FiiO KA17 will be available from February, priced at $149.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Najner napisał(a):

Jasny gwint. 😀 sprawdzę go na pewno jak już wyjdzie.

Ja pozostanę sceptyczny, PEQ w dotychczasowych implementacjach FiiO wypadał wyjątkowo blado na tle konkurencji vide Radson/Qudelix, Lotoo czy L&P... 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Najner napisał(a):

Nie znałem implementacji Fiio. W btr15 też jest tak słabo? Widziałem dobre opinie nt. tego urządzenia, a też ma EQ. 

Nie miałem kontaktu z BTR15, mam BTR7... apka jest raczej generyczna, dość podstawowa, to nie poziom dopracowania Radsone/Quedelix

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.01.2024 o 11:51, Inszy napisał(a):

iBasso DC06 Pro.

Do Fostexów T50RP ma trochę za mało mocy, by z nich wykrzesać wszystko, jednak nie wiem po co takie słuchawki wpinać w dongla.

 

 

Jakiś punkt odniesienia do DC04 Pro, skok w bok, czy ćwierć półki wyżej? Mam T50RP przerobione na balans i to już by miało sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DC04 Pro jest bardziej neutralny i przez to bardziej uniwersalny, choć z mniejszą sceną. Ale też dla mnie był nudniejszy, nie ma za bardzo swojego charakteru.

Co prawda słuchałem go dość krótko, jednak właśnie na zasadzie "fajnie, fajnie, ale może wolałbym coś innego". 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Inszy napisał(a):

bo nie podpinałem Fostexów pod DC04 Pro

 

9 godzin temu, dj1978 napisał(a):

to odkładając Fostexy na bok

 

Ja mam fostexy T50Rp50th. Czyli coś pomiędzy 50RPIII a 60RP, jest też kabel balans w zestawie 2.5-2.5 ale sprawdziłem tylko czy działa z Can'em przez przelotkę 2.5-4.4, bo i tak słucham po SE. Tak - moim zdaniem realna korzyść balansu w takich zastosowaniach jest marginalna.

Podłączałem też fostexy bezpośrednio do iFi GoLink oraz Shanlinga UA1Plus - czyli takich niby "słabiaków" wśród dongli, które służą u mnie jako źródło sygnału i napięcia dla wzmaka (czyli działają jako DAC+przedwzmak). I jak sobie potem przeskakuję na Can'a, to przy wyrównanej dokładnie głośności nie gra to z większym wygarem jak może niektórzy by chcieli, albo z lepszą kontrolą cokolwiek to znaczy. Ale Can'a mam po to aby kręcić gałeczką z przyjemnością i używać go z Xbass+3d a gdy się włączy te wspaniałe analogowe implementacje to oczywiście różnica jest słyszalna. Bez nich - nie. Z tym że ja nie słucham głośniej niż SPL 90-95dB, zwykle 75-85. I mam jeszcze duży zapas na w/w donglach.

Fostexom bardzo dobrze robi podciągnięcie basu w zakresie 20Hz-100Hz; moc samego dongla będzie zapewne zbyt mała żeby bawić się EQ na poziomie +10dB w dolnym zakresie, ale jeżeli ktoś chce używać słuchawek "fabrycznie" to pisanie że niby takiemu DC04pro może brakować mocy jest wprowadzaniem potencjalnych odbiorców w błąd i już na wstępie formowaniem ich głów w tym kierunku, aby tych braków się doszukiwali i w efekcie może nawet je słyszeli, nie słyszeli, słyszeli, nie słyszeli  - wybierzcie co Wam bardziej pasuje...😬 

jasne że dongiel nie pchnie fostexów do 130dB, do których potrzebują 3W mocy. Tylko po co skoro T50RP już powyżej 120dB mają dystorsję na poziomie słyszalnych przesterów, a słuch rozwalać zaczniemy już przy 110dB (wersja optymistyczna, nie polecam).

Edytowane przez PioterD
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, PioterD napisał(a):

i już na wstępie formowaniem ich głów w tym kierunku, aby tych braków się doszukiwali i w efekcie może nawet je słyszeli, nie słyszeli, słyszeli, nie słyszeli 

👍

37 minut temu, PioterD napisał(a):

Tylko po co skoro T50RP już powyżej 120dB mają dystorsję na poziomie słyszalnych przesterów, a słuch rozwalać zaczniemy już przy 110dB

Niektóre wyjątkowe osoby dopiero od tej głośności zaczynają słuchanie muzyki. 😉

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, PioterD napisał(a):

pisanie że niby takiemu DC04pro może brakować mocy jest wprowadzaniem potencjalnych odbiorców w błąd

Widzisz, a ja zamiast robić sobie pod górę z korektorem i kombinowaniem czy podciągnę +10dB na basie czy nie, zmodyfikowałem swoje T50RP (bez ingerencji w przetwornik, poza jego położeniem) by grały tak jak chcę i mimo że nie spotkałem urządzenia, na którym byłoby za cicho na Fostexach i spokojnie mogę je wpiąć choćby i do telefonu by było wystarczająco głośno, to różnica w dynamice jest dla mnie znacząca po podpięciu pod jakąś "elektrownię".

Ty nie słyszysz różnicy, ja słyszę - kto wprowadza w błąd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, PioterD napisał(a):

Fostexom bardzo dobrze robi podciągnięcie basu w zakresie 20Hz-100Hz

U mnie T50RP mk3 po balansie grają bez żadnego niedostatku w basie, subbas bardzo ładnie mruczy a i wysokie są miło rozciągnięte - bez wysiłku na Earmen ST-Amp i z lekkim wysiłkiem dongiel Hidizs S9 Pro też sobie w tych zakresach nieźle radzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.11.2023 o 12:56, Najner napisał(a):

Nie powinieneś ;) większą rolę gra sygnatura urządzenia i moc wyjściowa. Twoje obecne słuchawki nie są wymagające, natomiast zastanów się co będziesz chciał kupić w przyszłości? Obecnie dongle potrafią poradzić sobie nawet z napędzeniem dużych, wokół usznych słuchawek.

 

W dniu 26.11.2023 o 22:16, PioterD napisał(a):
  1. Nie zawracać sobie głowy, to marketingowy bełkot.
  2. Trudno powiedzieć jaka różnica - UA1plus mam i moim zdaniem gra świetnie, to samo mogę powiedzieć o iFi GoLink - CS43131 (podobnie z resztą jak ES9219) to układy zintegrowane DAC+wzmak. Zatem możliwości spieprzenia implementacji zostały zminimalizowane 😉 Gdyby szanowna firma Moondrop zdecydowała się dawać więcej info na temat output voltage/current... A dają jeszcze mniej niż mało czyli jeszcze mniej niż wszyscy 😉 Moondrop daje wyjście zbalansowane, to może być plus jak potrzebujesz.

Moim zdaniem, z czym wielu się oczywiście nie zgodzi, taki UA1plus napędza bardzo dobrze nawet AKG k612 czy Fostexy T50RP - w zakresie oferowanego napięcia rzecz jasna i oferowanego przy tym prądu. Jednych i drugich nie dał bym rady słuchać na 100% głośności dłuzej niż kilka sekund, wystarcza 40-60% (MAX; windows10) a mam w spotify włączoną normalizację głośności na "normal" (-14dB LUFS). Obydwie pary mają czułość 101dB/1V.

 

Dla odmiany na GoLink głośność jest inaczej "dozowana" (napięcie inaczej podawane na skali głośności, dużo dokładniej przez pierwsze 40%, znacznie mniejsze skoki). Tutaj słucham na powyższych słuchawkach na 60-80%. Na 80% głośność na GoLink jest taka jak na UA1plus na 60%. Maksymalny output mają BARDZO podobny.

 

Moje setupy domowe/biurowe/stacjonarne to jednak (ZenDac/GoLink/UA1plus) + ZenCan, ze względu na XBass+3D i gałeczkę analogową. NIE ze względu na to że pojawia się tam jakaś dodatkowa magia po drodze z uwagi na obecność wzmaka 😉 w każdym razie nie przy tych słuchawkach jakie posiadam.

Jasne, dzięki za pomoc i odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności