Kolumny aktywne do komputera do 4-5 tys. złotych

[Introverder]

Wharfedale Diamond 4.2 - nie wiem czemu - nie znalazłem takowych ogólnie jak w google wpisałem tylko jakieś EVO bodajże 4.2 Wharfedale'a.

[neonlight]

Sorry, mój błąd, chodziło o Evo 4.2, te trójdrożne ze wstęgą. 🤗

[Introverder]

Coś jednak więc może prawdę mówią odsłuchy z MrSpeakers "Ether" kolejnych kolumn, bo to co opisuję, zgadza się trochę z tym co czytam  i Ethery naprawdę sporo niuansów wychwytują.

 

I na razie z trójki: Klipsch "The Fives", KEF LS50, Edifier S3000 Pro oraz Edifier S1000 DB, najlepiej wypadają Edifier S3000 Pro (jak dla mnie) i to zdecydowanie. KEF-y LS50 w ogóle mi nie podchodzą, Klipschy to też (a przynajmniej The Fives) to nie to co mi się podoba. Natomiast Edifiery S3000 Pro tutaj jedynie zanurzam się w muzykę i póki co nic mi nie przeszkadza chyba większego  .

 

Więc może zdecyduję się zaryzykować z Edifier S3000 Pro, sam nie wiem, jeszcze chwilkę się zastanowię, ale jest szansa spora może, że mi "przypasują"..

 

Chyba, że coś zrobi na mnie jeszcze dobre wrażenie, ale cena/jakość Edifiery S3000 Pro zdają się błyszczeć nawet..

 

"Tupnięcie" fajne jest też wg mnie na Edifier S3000 Pro.

 

A D7200 chyba znowu lubię, widać za długo ich nie słuchałem może  . Na D7200 zresztą też najlepiej wypadają Edifier S3000 Pro tak mi się wydaje, bo też to sprawdzałem trochę.

 

Słucham sobie tych kolumn - S3000 Pro i nie czuję sprzętu (nic mi nie przeszkadza, tupnięcie jakie trzeba, wnikam w muzykę, bo wszystko jest chyba ok) i o to chodzi chyba, oby jeśli kupię te kolumny było podobnie.

 

Chwilę jeszcze Oberonów 1 i 1C posłuchałem z jednego demo i jeszcze 1-kę bodajże z drugiego krótkiego, ale te nie przypadły mi do gustu, przynajmniej z krótkiego odsłuchu, ale na podstawie przynajmniej doświadczenia z dotychczasowych odsłuchów raczej nie przypadną mi do gustu.

 

Genelec 8341 może sobie jutro jakiś fragment włączę albo i nie, bo to jest już inna liga cenowa i 12-13 tys. aż za całość, a jeszcze się może bym przyzwyczaił, jakby coś tak drogiego przestawiło mi słuch czy coś może.

Edytowane 1 Maja 2021 przez Introverder

[sp5it]

Do tych KEF-ów nie zapomnij dokupić magicznego żwirku, żeby była lepsza kontrola basu.

Jak ci inżynierowie mogli o tm zapomnieć.

 

[euter]

9 minut temu, sp5it napisał:

Jak ci inżynierowie mogli o tm zapomnieć.

 

Nie zapomnieli. Standy od KEFów są przecież przystosowane do samodzielnego wypełnienia celem dociążenia. Możesz użyć zwykłego piasku, jeśli żwirek cię tak razi Znam też takich, którzy kolumny dociążają śrutem.

[Introverder]

Na razie stand zbędny mi bo będą stać na biurku myślę i nie KEF-y, a Edifiery S3000 Pro raczej jeśli już  .

 

Właśnie się zastanawiam czy w sklepie, w którym na zamówienie i nie w stałej ofercie są te kolumny czy mogę zrobić tak by wysyłkę zrobili mi od któregoś dnia, bo głośniki mają być od któregoś maja, ale wtedy w W-wie mnie nie będzie i czy da się zamówić by opóźnili jakoś wysyłkę do mnie do domu, bym był na miejscu ..

 

Bo produkt sprowadzają kolejnymi dostawami jakoś i nie wiadomo kiedy te na pewno będą, bo towar raz jest chyba a raz go nie ma i są nawet rezerwacje przed kolejnymi dostawami już konkretnych sztuk z dostawy, a do tego sklepu - salonu miałbym blisko w razie zwrotu, a od 4 maja już sklepy zaczynają działać normalnie, więc by mnie to objęło nie, bo na razie tylko odbiór i płatności działają w salonach.

 

Mógłbym brać z punktu odbioru, ale sam tych klocków nie przytargam. Zwł. jeśli będą w oddzielnych pudłach głośniki.

Edytowane 1 Maja 2021 przez Introverder

[sp5it]

A do ściany daleko? Te Edifiery mają basporty z tyłu...

[Introverder]

Za dużo miejsca nie ma, miejscami będzie 20-parę cm np.

 

Ze względu na ograniczone miejsce na biurkiem i za nim nie będę nawet słuchał większych głośników, bo podobno Airpulse A300 od Edifiera są też niezłe, ale są jeszcze większe, chodzi mi tutaj zwł. o głębokość..

Edytowane 1 Maja 2021 przez Introverder

[sp5it]

Nie tak dawno sam stałem przed podobnym wyborem. Na biurku wylądowały Erisy E5XT i okazały się być strzałem w 10. Pokój 20m^2, mocy aż nadto.

Edytowane 1 Maja 2021 przez sp5it

[Introverder]

A ciekawe jak będzie lepsza jakość dźwięku - przez USB z kompa do Edifiera S3000 Pro czy z kompa przez cma400i i 2x RCA z tylu cma400i na Edifiera S3000 Pro, bo zakładam, że kable typu 2xRCA będą pasować do Edifiera S3000 Pro, bo w wejściach to jestem prawie zielony. Te Edifiery S3000 Pro wszystko podobno prawie mają, tylko wg niektórych jakąś wadą jest brak HDMI. Pewnie odpowiedź jest zależy - tzn. bo przez RCA z cma400i na Edifiery S3000 Pro to obróbkę będzie robić jak rozumiem cma400i, a gdy USB będzie łączyć bezpośrednio kompa i Edifiery to wtedy obróbkę będzie robić Edifier S3000 Pro i tu pytanie co ma lepszy jak rozumiem DAC(?).

Znaczenie będą miały też kable i ich ilość.. raz będą to 2 kable (USB z kompa do cma400 i potem 2xRCA na głośniki) a raz jeden USB z kompa na głośniki bezpośrednio.

 

Edytowane 1 Maja 2021 przez Introverder

[neonlight]

Zapomniałem jeszcze o dwóch modelach monitorów, które są warte uwagi, a mianowicie Tannoy Gold i Fyne Audio F500. 

[Introverder]

Tannoy Gold, który numerek? Bo chyba są różne.

Edytowane 1 Maja 2021 przez Introverder

[neonlight]

24 minuty temu, Introverder napisał:

Tannoy Gold, który numerek? Bo chyba są różne.

To bez znaczenia, chodzi o sprawdzenie charakteru brzmienia, osobiście leciałbym w 8", 5" to pisklaki. 😉

Edytowane 1 Maja 2021 przez neonlight

[Introverder]

W międzyczasie posłuchałem wyższych - przynajmniej cenowo - Edifierów i wcale nie brzmią dla mnie lepiej niż Edifiery S3000 Pro - mam na myśli modele - Airpulse A300 oraz Airpulse A300 Pro. Przynajmniej tak jak sobie słuchałem teraz troszeczkę na MrSpeakers Ether.

 

Posłuchałem - bo te pierwsze wpadły mi na YT - Tannoy Gold 5 - i powiem tak, jak spojrzałem na cenę i brzmienie to jest naprawdę być może świetny stosunek. Jeśli mają wyższe modele, bo jednak pewnie w tej cenie to jednak nic dziwnego, że Edifiery S3000 Pro grają lepiej, to wtedy mógłbym się zastanowić nad którymś z rodziny. W każdym razie w pierwszym odczuciu zaskoczyły mnie "in plus", zwł. gdy spojrzałem na cenę  . 780 zł bodajże, no ale jestem w stanie wydać więcej na Edifiery S3000 Pro, bo jednak angażują mnie bardziej i na nich muzyka mnie nie nudzi i właściwie nic mi nie przeszkadza w odbiorze muzyki. Nawet jeśli może tamte Tannoy Gold 5 np. mają wyraźnie lepszy ratio cena/jakość. Te Tannoy Gold 5 musiałbym posłuchać więcej - bardziej na świeżaka może, choć wydaje mi się, że dość szybko wiem czy coś mi się podoba co słyszę czy nie, aczkolwiek więcej szczegołów na świeżaka wyłapię.

 

Jeszcze dziś może coś odsłucham, a może nie, kurcze na tych odsłuchach sporo czasu schodzi.

 

Z Fyne Audio F500 na razie mam problem by znaleźć więcej materiałów do odsłuchu jakichś porządnych. A recenzenci wolą p.. głodne kawałki zwykle, zamiast puścić fragmenty muzyki.

Edytowane 2 Maja 2021 przez Introverder

[neonlight]

Piątki to za mało, 7" sobie "posłuchaj" chociaż, to jest odpowiednik S3000pro. Mimo wszystko, wolałbym uderzyć w coś, co nie przesyła sygnału BT'tem, ale jak tam chcesz, Twój wybór. 

Edytowane 2 Maja 2021 przez neonlight

[Introverder]

Geneleci bym może posłuchał też jeszcze, ale firma zdaje się b. się ceni i ma b. wysokie ceny, więc chyba ogólnie odpuszczę sprawdzanie ich produktów.

 

No akurat na model "Tannoy Gold 7" coś nie mogę znaleźć póki co sound testu jakiegoś fajnego i na "8-ki" też nie, a takich krzyżowych nie lubię, bo miesza się wszystko jak co chwila zmieniany jest sprawdzany głośnik na inny. Te Tannoye mają mało złączy z tyłu ogólnie..

 

I tak posłuchałem chwilę Geneleców za ok. bodajże 13 tys. ok - 8341 model i i tak przyjemniejsze dla ucha wydają mi się Edifiery S3000 Pro  .

Edytowane 2 Maja 2021 przez Introverder

[Introverder]

Zamówione Edifier S3000 Pro. Powinienem być zadowolony  . Od 11.05. mogę się spodziewać.

 

Geneleci widzę też mają zwykle mało wejść, a takie USB, optyk i 2xRCA wejście z cma400i to mi się przyda - zwł. te USB i 2xRCA. Bo może by mi coś podeszło, ale praktycznie też chcę do rzeczy podchodzić i w razie co mieć wszystkie potrzebne wejścia, zwł. że się nie znam na tym dokładnie.

Edytowane 2 Maja 2021 przez Introverder

[Whooy]

Wygrzej je tak 50h i będziesz bardzo zadowolony. Przypominam również, że głośniki są tylko tak dobre jak akustyka, w której grają.

[Introverder]

A tak na przyszłość mówię sobie też jakby co- kiedy wejdę na wyższy poziom odsłuchów na kolumnach i uznam, że na głośnikach siedzę b. dużo, to wtedy pomyślę ew. nad czymś lepszym (o ile oczywiście tutaj będzie wszystko ok i o ile znajdę coś dużo lepiej), ale to takie powiedzenie na zaś, bo może nie jest to szczyt jakości, ale poziom, na którym poczuję wszystko jak nigdy wcześniej, bo nawet najlepsze słuchawki może nie zapewnią tego co dobre głośniki. Ale póki co nie mam się za bardzo do czego w nich doczepić - w S3000 Pro i mają jak dla mnie b. organiczne, naturalne granie bym powiedział i odczucie namacalności dźwięku i że sobie żyje własnym życiem, a to dla mnie b. ważne , a i też kiedy trzeba jest tupnięcie, no i angażuje mnie to granie ich, a to najważniejsze.

Oby na żywo wrażenia były jeszcze lepsze  . Wydaje się, że jeśli to nie jest moje granie, to jest jego bliskie.

 

Edifiery może nie są modne i aż szkoda w tym sensie, że nie ma ich w ofercie sklepów muzycznych, w efekcie czego wiele osób nie ma możliwości bezpośrednich odsłuchów. 

Oby regulacja głośności w tych Edifierach była lepsza niż w R2600.

 

Na przyszłość jakby co może jednak Genelecami się zainteresuję, aczkolwiek wiele ich modeli ma niewiele wejść, co zmniejsza ich uniwersalność chyba, a dla mnie to fajna sprawa móc podpiąć np. przez USB bezpośrednio głośniki z komputerem. Genelec G4 chwilę posłuchałem i przyjemnie się słuchało, aczkolwiek tylko na jednym utworze (nie ma zresztą nie tylko USB, ale i optyka choćby):

 

 

 

też mi się zdaje podobać ich brzmienie, nawet może bardziej niż wyżśzego i znacznie droższego ich modelu, o którym tu wcześniej wspomniałem (8341).

 

Aczkolwiek ktoś tu wspominał np. serię "The Ones", która jest b. droga.

 

--------------

Jedynie dziwne zasady z fakturami mają w tym x-komie, jak się chce by papierową dołączyli do wysyłki - bo od kuriera te kobyły odbierać będę, to chcą oryginału przy zwrocie .., a z automatu elektronicznie idzie (jak się nie wyszczególni że się chce papierową) i wtedy wystarczy przy zwrocie  znać numer faktury, dziwne, dziwne, że taki podział. I jeszcze tam jakieś zasady z tym związane, więc wziąłem tylko elektroniczną, a papierową sobie wydrukuję wersję .. A na wszelki wypadek wydrukuję papierową z elektronicznej i przy zwrocie na wszelki wypadek ją wezmę, jakby jeden pracownik chciał tak, a drugi inaczej może. 

 

Zresztą różni pracownicy różnie mówią nt. temat, więc na wszelki wypadek zachowam wszystkie wersje, jakie będę mieć ...

 

Zamówiłem tam, bo blisko mam salon i w razie co możliwość zwrotu przez salon.

Edytowane 2 Maja 2021 przez Introverder

[Introverder]

Pierwszy dzień spokojnego osłuchiwania się z Ediier S3000 Pro i wrażenia są takie, że "Wow" i opadu kopary nie ma, wyczuwam pewne nieczystości, aczkolwiek jest to niewątpliwie sprzęt, na którym - przynajmniej wg mnie - już da się słuchać muzyki. Jak dla mnie na dole trochę dynamiki brakuje, góra wydaje się delikatnie ostrzejsza i cieniej nieco brzmiąca. Takie ogólne pierwsze wrażenia. Na razie głównie używam polecanego trybu "dynamiczny". Nie wiem, jakie powinienem mieć oczekiwania, postęp niewątpliwie jest wyraźny względem Edifier R2600.

 

Są jeszcze ustawienia od góry i dołu i może się trochę nimi pobawię.

 

Żeby nie było, to ogólnie brzmienie mi nawet podchodzi, choć pewnie spodziewałem się większego rozmachu i formatu w dźwięku.

 

Z kwestii wizualnych - kolumny prezentują się naprawdę ładnie i boki są wykonane w całości mam nadzieję z drewna. Całość wygląda całkiem schludnie i elegancko.

 

Chyba mam słabą naprawdę akustykę pomieszczenia, bo głośniki i bas zdaje się dobrze grać tylko z bliska, ale to akurat nie problem, bo głównie słucham sobie muzyki z kompa siedząc przy biurku.

 

Jest szansa, że głośniki u mnie zostaną, a nie wiem czy do w ogóle wyższych modeli by nie konieczne było dobre udźwiękowienie samego pomieszczenia, a tak to może też nie ma nie wiadomo ile ładować w głośniki.

 

 

----------

 

Przed chwilą na głośnikach b . fajnie wybrzmiał kawałek gł. składający się z wokalu i fortepianu - "Blood And Muscle" Lissie  .

Edytowane 12 Maja 2021 przez Introverder

[sp5it]

Skoro słuchasz blisko trzeba było w tej cenie kupić monitory studyjne. A teraz masz babo placek.

Jak masz trochę zacięcia to skoryguj sobie https://www.roomeqwizard.com/

[Introverder]

Ogólne odczucia są póki co pozytywne. A że bas z dalszej odległości gorzej słychać, to może kwestia złej akustyki pomieszczenia, ale słucham i tak głównie siedząc przy biurku.

[neonlight]

Godzinę temu, Introverder napisał:

Ogólne odczucia są póki co pozytywne. A że bas z dalszej odległości gorzej słychać, to może kwestia złej akustyki pomieszczenia, ale słucham i tak głównie siedząc przy biurku.

Wziąłbym drugie do porównania, póki masz czas na zwrot.

[Whooy]

17 godzin temu, Introverder napisał:

Pierwszy dzień spokojnego osłuchiwania się z Ediier S3000 Pro i wrażenia są takie, że "Wow" i opadu kopary nie ma, wyczuwam pewne nieczystości, aczkolwiek jest to niewątpliwie sprzęt, na którym - przynajmniej wg mnie - już da się słuchać muzyki. Jak dla mnie na dole trochę dynamiki brakuje, góra wydaje się delikatnie ostrzejsza i cieniej nieco brzmiąca. Takie ogólne pierwsze wrażenia. Na razie głównie używam polecanego trybu "dynamiczny". Nie wiem, jakie powinienem mieć oczekiwania, postęp niewątpliwie jest wyraźny względem Edifier R2600.

 

Są jeszcze ustawienia od góry i dołu i może się trochę nimi pobawię.

 

Żeby nie było, to ogólnie brzmienie mi nawet podchodzi, choć pewnie spodziewałem się większego rozmachu i formatu w dźwięku.

 

Z kwestii wizualnych - kolumny prezentują się naprawdę ładnie i boki są wykonane w całości mam nadzieję z drewna. Całość wygląda całkiem schludnie i elegancko.

 

Chyba mam słabą naprawdę akustykę pomieszczenia, bo głośniki i bas zdaje się dobrze grać tylko z bliska, ale to akurat nie problem, bo głównie słucham sobie muzyki z kompa siedząc przy biurku.

 

Jest szansa, że głośniki u mnie zostaną, a nie wiem czy do w ogóle wyższych modeli by nie konieczne było dobre udźwiękowienie samego pomieszczenia, a tak to może też nie ma nie wiadomo ile ładować w głośniki.

 

 

----------

 

Przed chwilą na głośnikach b . fajnie wybrzmiał kawałek gł. składający się z wokalu i fortepianu - "Blood And Muscle" Lissie  .

 

One zaczną grać po ok. 40h.

Akustyka jest tak samo ważna jak monitory.

 

Głośnik za milion w słabej akustyce zagra jak g. Taka prawda.

[Introverder]

Faktycznie jakby z dnia na dzień grają lepiej. Zobaczę jak będzie za trochę.

 

Po USB najlepiej się słucha póki co (teraz zdaję się nie słyszeć żadnych nieczystości), bo jak idzie po USB do cma400i a potem przez RCA to nie brzmi tak dobrze, choć to też zależy od kompozycji, bo takie szybkie metalowe kawałki to zdecydowanie lepiej po USB bezpośrednio - wszystko nadąża i głośniki ładnie nadążają  . Ten kabel 2xRCA co mam to tak trochę nie nadąża za szybkimi kawałkami death metalowymi np. - kupowalem go do starych głośników Edifier R2600. A USB używam Audioquesta Carbon 1,5 m.

 

Głośniki zdają się grać myślę wiernie, co uważam za zaletę.   Tak przynajmniej mi się wydaje, bo aż takiego doświadczenia nie mam.. 

 

A RCA to bodajże ma nazwę Bridge Reference 420coś czy jakoś tak. Musiałbym opakowanie znaleźć  . Fajny muzykalny się wydaje, choć nieco za miękko czasem brzmiący i trochę za wolno. Po RCA słuchanie jest dla mnie w sumie wygodne, bo nie muszę przepinać kabla USB między słuchaniem ze słuchawek i głośników.

 

Niestety akustykę pomieszczenia mam chyba słabą, bo z dalszej odległości jak chcę sobie posłuchać głośników z łóżka to dudnienie jest dosyć mocne. Na szczęście głównie słucham przy biurku.

 

Coraz więcej przyjemności czuję ze słuchania tych głośników   .

Edytowane 13 Maja 2021 przez Introverder