Skocz do zawartości

Kolumny aktywne do komputera do 4-5 tys. złotych


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Przymierzam się do zakupu porządnych kolumn/głośników aktywnych do komputera. Myślę, żeby na to wydać tak maksymalnie 5 tys., ale może być i mniej. Liczy się by były to jak w temacie kolumny/głośniki aktywne, bowiem na biurku jest średnio miejsca na oddzielny wzmacniacz, a muzyki będę głównie słuchał z biurka, ale możliwe jest też walnięcie się na łóżko czasem. Głównie pewnie będę dalej używał do odsłuchów słuchawek, ale czasem chcę też bez wstydu (i by mieć przyjemność) posłuchać muzyki z głośników ..

 

Aktualnie z komputera muzyki słucham przez Questyle cma400i, a dalej na słuchawki głównie pod MrSpeakers "Ether" (otwarte, czerwone) przez 2,5 mm BALANS. Jak nie jestem przy kompie to używam AK KANN-a z D7200.

 

Moje preferencje brzmieniowe to Mr Speakers "Ether" właśnie oraz Denon D7200.

 

Posiadam Edifiery R2600 i jest to wyrób "głośnikopodobny", zatem szukaj czegoś duużo lepszego.

 

Przysłuchiwałem się już nagraniom paru par głośników aktywnych (na razie z YT przez MrSpeakers "Ether"), tj. np. Edifierów S1000 DB i mam wrażenie, że za ok. 1000-1500 zł to nie ta liga, bym mógł czuć satysfakcję z odsłuchu.. Wyżej cenowo słuchałem w podobny sposób już Klipsch "The Fives" i mam wrażenie, że to już coś co może mi się podobać, ale nie wiem, na ile takie słuchanie jak ja to robię ma rację bytu..

 

Zastanawiam się jakie pary głośników/kolumn aktywnych powinienem posłuchać. Teoretycznie budżet mogę zwiększyć, ale wiedząc, że głównie słucham na słuchawkach to może racjonalnym wyborem będzie gdzieś przeznaczyć na to do 4-5 tys. złotych chyba (?), choć ważne by "fun" i radość były.

 

Kolumny oprócz do słuchania muzyki, używałbym do oglądania tv internerowej, grania na konsoli czy kompie może.

 

Zastanawiam się ile w ogóle powinienem był wydać na porządnie brzmiące głośniki/kolumny aktywne. Na technicznych sprawach kiepsko się znam. Ma to grać już nie jak grające pudełko, ale oferujące trochę bardziej profesjonalny i wyrafinowany dźwięk niż tańsze głośniki..

Edytowane przez Introverder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te KEF'y to chyba najlepsze aktywne  jakie można kupić, przynajmniej w cenie nie zakrawającej na kpinę ;)  Nie znam Denonów, ale jeśli chodzi o ethery to myślę, że mogłyby Ci pasować. A na pewno warto je gdzieś odsłuchać i się samemu przekonać. Nie wiem co dokładnie masz na myśli pisząc "fun", bo lsx to na pewno nie kolumny grające v-ką w razie czego ;) Tyle mojej subiektywnej opinii.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tak postawionych kryteriach:

 

7 godzin temu, Introverder napisał:

 

Moje preferencje brzmieniowe to Mr Speakers "Ether" właśnie oraz Denon D7200

 

Żadne głośniki wierne, czyt. studyjne, bo te są najwierniejsze, nie będą Cię zadowalały. Dzieje się tak, bowiem sprzęt wierny nie gra jak ww. słuchawki. Tam bas jest mocno przewalony, a D7200 to V-ka z "bum, bum" na basie z liniowością nie mająca nic wspólnego. Tak więc moim zdaniem zwiększanie budżetu nic nie da, bo usłyszysz więcej prawdy w nagraniach, a Ty tego nie chcesz, chcesz przyjemnego uma, umca. A jeśli coś gra w miarę równo jak np. Edifier S1000 to Ci się nie podoba. Ja bym polecił Ci Edifiery S3000, bo są genialne w swoich pieniądzach, ale to nie będzie umca, umca, więc pewnie Ci się nie spodoba, Geneleców czyli najbardziej liniowych monitorów, jakie są na rynku, też Ci nie polecę, bo one są jeszcze mniej umca, umca. Reasumując, może idź do salonu z hi-endem, tam na pewno zasugerują Ci jakieś g***ianie grające głośniki, za to o ciekawym designie obudowy i z basem, że hoho! Oczywiście cena będzie poza budżetem, ale przecież o to chodzi audiofilom. 

Edytowane przez Whooy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, neonlight napisał:

@Whooy nie do końca się zgodzę z tym, że studyjniaki grają płasko, na papierze owszem, ale w realu już jest z tym różnie, natomiast praktycznie każdy monitor studyjny posiada regulację tonów, więc można z nich fun wycisnąć. 😉

 

Można, tylko wydaje mi się, że Kolega pytający chce czegoś co gra funowo domyślnie, bo inaczej, wg niego, jest słabe.

 

Zresztą to jest dość typowa postawa. Wiele osób uważa, że dźwięk naturalny jest taki niejaki, mało spektakularny. To lata przyzwyczajeń do brzmienia kolorowanego, low-fidelity, z naciskiem na efekty specjalne, a nie prawdę. Widać to nawet po ludziach, co uczęszczają na koncerty, nagłaśniane najczęściej w sposób funowy, baswo-syczący. Potem wchodzą do NOSPR, gdzie akustyka niewspomagana nagłośnieniem jest najlepsza w kraju i mówią, "ale słabo tu wszystko brzmi", bo nie ma głośnego umc, cyk, bum. 

5db750e847cb9.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie elaboraty i filozofie czasem dorabiane. Co do tego co słucham, to nie wydaje mi się, że są to słuchawki typowo nastawione na fun, zwł. MrSpeakers "Ether".

 

Przez fun miałem na myśli to, żeby mieć przyjemność ze słuchania, bo rodzaj w jaki sprzęt dostarcza muzykę ma na to wpływ. A wymienione wyżej słuchawki mają np. dobrze kreowaną scenę i nie grają wcale umca-umca.

 

A co do środków to nie chcę wydawać też w błoto, wiadomo, za audiofila też się nie uważam. Po prostu lubię coś posłuchać sobie i by sprzęt mi w tym nie przeszkadzał i tyle.

 

Dzięki za niektóre typy, Espo te KEF-y to dokładnie inaczej się nieco zwą prawda? KEF LSX powinno być.

 

A co do odsłuchu, to chyba naturalne, że może dobrze byłoby przeprowadzić i akurat ja tam jestem dosyć odporny na sugestie innych, więc mi nie wcisną czegoś tylko, że ładnie wygląda, bo znałem takie sprzęty - jak Beyer Custom One Pro - to to to jest dla mnie umca-umca, a nie te moje słuchawki.

Edytowane przez Introverder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, tommir napisał:

Te KEF'y to chyba najlepsze aktywne  jakie można kupić, przynajmniej w cenie nie zakrawającej na kpinę ;)  

Serio te LSX'y takie dobre?! Tyle monitorów aktywnych w tym budżecie jest, że pewnie znalazłoby się coś równie fajnego. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Introverder napisał:

KEF LSX powinno być

I tak też napisałem :P KEFy będą czarować precyzją i artykulacją. Przy tym świetnymi brawami - posłuchaj ich sobie gdzieś. Kawał fajnych głośników. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie wiem czy dobrze rozumiem, ale kolumny/głośniki aktywne nigdy nie zagrają tak dobrze jak kolumny/głośniki pasywne + wzmacniacz oddzielnie. I że wlaśnie jest jakaś granica opłacalności powyżej której się głównie wyrzuca pieniądze? Tak z tego co tu padło, to przynajmniej tu postawiono taką granicę gdzieś na około 3 tysiącach ? ..

 

No wiesz Espe to L, to wyglądało jak "i", tylko że duże :);) , a to jednak inna litera ;) . Choć pisząc to faktycznie wygląda praktycznie tak samo. Wiec pewnie masz rację ;) 

Edytowane przez Introverder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Introverder napisał:

I nie wiem czy dobrze rozumiem, ale kolumny/głośniki aktywne nigdy nie zagrają tak dobrze jak kolumny/głośniki pasywne + wzmacniacz oddzielnie. I że wlaśnie jest jakaś granica opłacalności powyżej której się głównie wyrzuca pieniądze? Tak z tego co tu padło, to przynajmniej tu postawiono taką granicę gdzieś na około 3 tysiącach ? ..

 

Raczej jest to trzeci rodzaj prawdy wg Tischnera ;) Posłuchaj sobie choćby któryś Genelec The Ones jak będziesz miał okazję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Introverder napisał:

I nie wiem czy dobrze rozumiem, ale kolumny/głośniki aktywne nigdy nie zagrają tak dobrze jak kolumny/głośniki pasywne + wzmacniacz oddzielnie. I że wlaśnie jest jakaś granica opłacalności powyżej której się głównie wyrzuca pieniądze? Tak z tego co tu padło, to przynajmniej tu postawiono taką granicę gdzieś na około 3 tysiącach ? ..

 

No wiesz Espe to L, to wyglądało jak "i", tylko że duże :);) , a to jednak inna litera ;) . Choć pisząc to faktycznie wygląda praktycznie tak samo. Wiec pewnie masz rację ;) 

Kupując takie głośniki oszczędzasz sobie przygód z:

 

-Dobieraniem wzmaka do kolumn.

-Szukaniem idealnych kabli głośnikowych

-Interkonektów

-Następnych interkonektów

-DACów

-Innych źródeł

 

Kupujesz i powinieneś być zadowolony.

 

A że wysyp dziadówy nawet w wyższych kwotach - trzeba słuchać na własne ucho.

 

Jeszcze w niezłych pieniądzach można dostać Dynaudio x14a. To co prawda inne granie niż KEF, ale zacne :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Introverder napisał:

I nie wiem czy dobrze rozumiem, ale kolumny/głośniki aktywne nigdy nie zagrają tak dobrze jak kolumny/głośniki pasywne + wzmacniacz oddzielnie.

 

To jest bzdura!!! Jest dokładnie na odwrót. Dałeś chłopie popis wiedzy. Gdzie tak napisali? W magazynie audiofilskim? Istna krynica prawdy, jak mieć g dźwięk za furę siana w pięknym opakowaniu. 

 

Wierne, używane w zastosowaniach profesjonalnych monitory bliskiego pola (średniego zresztą też) są TYLKO I WYŁĄCZNIE głośnikami AKTYWNYMI. Nie ma tam zwrotnicy pasywnej, prymitywnej w budowie jak młotek, a zaawansowany cyfrowy podział pasma, każdy przetwornik ma swój własny wzmacniacz optymalnie dobrany ch-ką pod dany głośnik. 

 

Tak więc te KEFy, no sorry to raczej nie ma podskoku do monitorów z rodowodem pro.

Edytowane przez Whooy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Whooy napisał:

Tak więc te KEFy, no sorry to raczej nie ma podskoku do monitorów z rodowodem pro.

Te Kefy mają napchane takiej technologii że naprawdę długo czyta się specyfikację techniczną, której nie czytałeś.

 

https://uk.kef.com/products/lsx

Edytowane przez espe0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no mają WiFi i AirPlay i 4 calowy głośniczek. Bomba sprzęt.

 

Ciekawe dlaczego w Polskim Radio takiego wypasa za 5 koła sobie nie wstawili tylko jakieś badziewne 8" KRK VXT 8 w tej samej cenie. 

 

Ludzie jak pierdziawka 4-calowa może kosztować 5 tałków za parę!!!???? Tylko dla audiofilów to może być oferta godna rozważenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, euter napisał:

@Whooy Najpierw posłuchaj. Na zachętę napiszę, że grają nieco podobnie do K701 ;)

 

Przy tych 4" nie mogą inaczej, basu raczej tam nie ma.

 

Nie rozumiem, dlaczego chcecie wbić Kolegę na minę?  Za taką kasę można mieć super dźwięk, który nagłośni znacznie większą kubaturę, a nie mikroprzetwornik 4".

 

To już Edifier S3000Pro zmasakruje tego KEFa za 3 tys. zł.

 

Zresztą nawet audiofilskie (czyt. gorsze od pro) Edifiery są...zresztą niech każdy sam oceni, czy warto za KEFa dopłacić 2 000 zł:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Whooy napisał:

Wierne, używane w zastosowaniach profesjonalnych monitory bliskiego pola (średniego zresztą też) są TYLKO I WYŁĄCZNIE głośnikami AKTYWNYMI

Mam Cię! 😆 A Yamahy NS10 to raczej aktywne nie są i nigdy nie były, a są najpopularniejsze w bliskim polu. 😉

 

Odsłuchy główne, czyli m.in. wbudowane w frontową ścianę, też nierzadko są robione jako DIY i zasilane z zewnętrznych wzmacniaczy, tyle że strojonych pod nie konkretnie. ;)

 

Edytka

Trzeba też pamiętać o bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie większość monitorów bliskiego pola pracuje w ograniczonym.. bliskim polu, czyli słabo sprawdzają się do odsłuchu większego, niż ~2m.

Edytowane przez neonlight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, neonlight napisał:

Mam Cię! 😆 A Yamahy NS10 to raczej aktywne nie są i nigdy nie były, a są najpopularniejsze w bliskim polu. 😉

 

Odsłuchy główne, czyli m.in. wbudowane w frontową ścianę, też nierzadko są robione jako DIY i zasilane z zewnętrznych wzmacniaczy, tyle że strojonych pod nie konkretnie. ;)

 

Edytka

Trzeba też pamiętać o bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie większość monitorów bliskiego pola pracuje w ograniczonym.. bliskim polu, czyli słabo sprawdzają się do odsłuchu większego, niż ~2m.

 

Nie ma to jak z wyj. zrobić regułę podając za przykład stare jak świat monitory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Whooy napisał:

 

Przy tych 4" nie mogą inaczej, basu raczej tam nie ma.

 

Nie rozumiem, dlaczego chcecie wbić Kolegę na minę?  Za taką kasę można mieć super dźwięk, który nagłośni znacznie większą kubaturę, a nie mikroprzetwornik 4".

 

To już Edifier S3000Pro zmasakruje tego KEFa za 3 tys. zł.

 

Zresztą nawet audiofilskie (czyt. gorsze od pro) Edifiery są...zresztą niech każdy sam oceni, czy warto za KEFa dopłacić 2 000 zł:

 

 

Wielkość przetwornika i moc to nie wszystko. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Whooy napisał:

basu raczej tam nie ma.

 

I tu się mylisz. Średnica i góra pasma jest pięknie zszyta, midbasu jest na styk i nie nadchodzi na średnicę, a niżej mamy genialny zwarty i twardy subbas. Przy tym szeroka scena, świetna rozdzielczość i separacja instrumentów. Jak komuś mało basu, może dokupić suba. 

 

Różnimy się tym, że ja mam te kolumny (LS50 Wireless II), a ty tradycyjnie teoretyzujesz :D

Edytowane przez euter
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności