davenieadiofil Opublikowano 3 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2019 (edytowane) Jest to moja pierwsza recenzja płyty, proszę więc o wyrozumiałość Dawno nie słyszałem, by ktoś tak pięknie „zbezcześcił” sztukę… Marcin Masecki jest polskim pianistą, mającym na koncie cztery płyty solowe oraz sporo większych i mniejszych projektów tworzonych we współpracy z innymi artystami. Protagonista niniejszego tekstu zjadł zęby na utworach Chopina, grając je za młodu, a dla mnie nokturny są naprawdę fenomenalną wisienką na całym muzycznym torcie pana Marcina. Zapraszam do recenzji płyty Chopin nokturny! Aspekty techniczne Album został nagrany w Studio Koncertowym Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego dnia 15 grudnia 2016 roku. Za mastering odpowiedzialny jest Michał Kupicz. Płytę można nabyć w formacie CD w różnych sklepach (np. Empik lub na stronie wytwórni Lado ABC) lub słuchać jej przez serwisy streamingowe (Tidal, Spotify i zapewne znajduje się też na innych). Przejdźmy do oceny albumu… a ta jest bardzo wielopoziomowa i ciekawa W pierwszej linii napisałem, że kunszt Chopina został w pewien sposób zbezczeszczony. To fakt, jednak właśnie takiego podejścia oczekiwałbym również w innych nagraniach Maseckiego. Choć wszystkie utwory zostały nagrane na starym pianinie, zakupionym za 400 euro w jednym ze sklepów muzycznych, nie gra to roli. Mało tego, powiedziałbym nawet, że nadaje specyficznego klimatu, którego brakuje w profesjonalnych, perfekcyjnie zimnych wykonaniach innych artystów. Sam autor mówi, że instrument, którym operuje „nie jest do tego” i biorąc pod uwagę „poważne” podejście do muzyki klasycznej, nie powinno się czegokolwiek nagrywać na lekko rozstrojonym, starym urządzeniu o dość niskiej jakości. Można nazwać mnie ignorantem, jednak dla mnie sam instrument niema znaczenia. Tutaj wybrzmiewa prawdziwa muzyka i obecność w niej samego grającego. Miewałem już dni, gdy płyta pogrywała z mojego komputera zapętlona, przez jakieś 5 godzin. W tych nagraniach zaistniała prawdziwa magia i coś czego nie potrafię do końca nazwać, jednak grzeje mi serducho 😊 Nokturn b-moll Op.9 wprowadza mnie w dość specyficzny nastrój refleksji, choć jeszcze skuteczniej czyni to Des-dur Op.27. Stan ten nadchodzi jeszcze szybciej, gdy pomyślę o wykorzystaniu tych utworów w rewelacyjnym serialu Ślepnąc od świateł w reżyserii Krzysztofa Skoniecznego (serdecznie polecam). To właśnie dzięki niemu odkryłem Nokturny. Marcin Masecki i jego rozstrojone pianino Cała płyta jest jak spójna opowieść, którą można bez zająknięcia pochłonąć w jeden wieczór. Doceniam również walory audiofilskie – nokturny w wykonaniu Maseckiego stały się moim nieodłącznym elementem referencyjnym. Przynajmniej jeden utwór nie ominie żadnego z recenzowanych przeze mnie sprzętów. Są to naprawdę solidnie zrealizowane nagrania, które mogę polecić jako element platformy testowej. Podsumowanie Cóż ja mogę więcej rzec? Chopin nokturny to świetna płyta, pokazująca, że sprzęt jakim operuje autor nie ma większego znaczenia, gdy muzyka gra mu w duszy. Ba, może nawet stać się swego rodzaju urozmaiceniem w perfekcyjnym świecie, perfekcyjnie wykonanych utworów naszego znamienitego kompozytora z dziewiętnastego wieku. Masecki rewelacyjnie operuje swoim przestarzałym, rozstrojonym pianinem jako walorem estetycznym. W wykonaniach słychać duszę, szczery wkład i zachowanie profesjonalizmu, choć bez skrajnego chłodu i perfekcji, jaki towarzyszy wielu innym artystom. Nokturny nie zostały w tym przypadku zagrane „tak jakby chciał tego Chopin”, ale w pełni przelane zostało wyobrażenie grającego. I to jest piękne… Album serdecznie polecam 😊 Ocena ogólna: 10/10 Edytowane 4 Lutego 2019 przez davenieadiofil małe poprawki 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nicodem Opublikowano 4 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2019 Dzięki, recenzją zachęciłeś. Pomysł na granie Chopina na piano za 400€ uważam za przedni! Bez nadęcia. Wyobrażacie sobie aby zrobił to jakiś Japończyk? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.